Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mamstracha

Zamierzam przystąpić dziś do spowiedzi,ale się boję...

Polecane posty

Gość gość
ja pamietam kolonie z Natankiem :D jezdziło sie do Grzechyni :D z parafi sw Antoniego w Krakowie :D to były czasy ...miales walkmana albo zegarek Natanek to zwietrzył do pieca :D spowiadałes sie face to face :D jestes juz prawda 2 tyg na kolonii co nieco o Tobie wie...przypomina grzechy " a czy napewno o czyms nie zapomniałes/alas" hahahaha on zawsze był swirem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamstracha
Ja miałam kiedyś taki okres(co ja gadam miałam ,ha mam do tej pory) że przed spowiedzia dostaję taki black aut, taki reset twardego dysku że koniec, nie wiem nic, nie pamiętam nic, i choćbym nie wiem jak sie przygotowywała za chiny nie uda mi się na pamięć jakoś tych grzchów zarejestrować .Więc teraz już robię tak że nie przygotowuje w myslach wczesniej co powiem, tzn owszem wiadomo ze muszę zrobic rachunek sum, czyli jeszcze raz przeanalizować dekalog i wogóle się zastanowić, ale tak czy siak, to i tak gdy przychodzi co do czego to nie mowie tego co sobie zaplanowalam w glowie naprzód, podczas rachunku tylko mowię cos zupelnie innego.Mowie prawdziwe grze chy,i tak jest odkąd modle sie do Ducha sw przed spowiedzią, zeby pomogl, wtedy nawet bez zadnego przygotoowania moge isc i mowię bez problemu.A bywaly wczesniej takie spow że uplanowalam sobie ladnie pięknie,toto i to, a przychodze do konfesjonalu i cisza, ani me ani be-nic nie pamietam.To dopiero bylo glupie, klększ i milczysz ,no dupa, nie masz nic do powiedzenie ;) A ksiaz-słuucham :P Ja -ekhm-sorry zapomnialam co mialam powiedzieć .szok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bolszewik92
Panie, Panie, czy nie prorokowaliśmy mocą Twego imienia i nie wyrzucaliśmy złych duchów mocą Twego imienia, i nie czyniliśmy wielu cudów mocą Twego imienia? Wiele osób robi te rzeczy ale tylko katolicy mówią, że robią to w imieniu Boga czy Chrystusa. Wszystkie te rzeczy, nikt inny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamstracha
Bolszewik dopiero teraz przeczytałam wszystkie Twoje wpisy. Oj mało wiesz o kk. Bardzo mało. Masz głowe napchaną jakimiś durnymi stereotypami.I dla Twojej informacji -po żadnych barach się nie szlajałam.Masz chorą wyobraznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fajnie, napisałam długi tekścik jak to było z tą spowiedzią uszną i uznano to za spam. Trudno. Jednym zdaniem - kościół wprowadził taką formę jak zorientował się że informacja to władza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bolszewik92
Nie obchodzi mnie kk a Bóg żywy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bolszewik92
A w moich tekstach o kościele nie znajdziesz ani jednego stereotypu bo ich tam nie ma. Może zobacz co to znaczy stereotyp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do mamstracha: chyba musisz troche zweryfikowac swoj system wierzen jak i sposob myslenia ;-) Nie zapominaj ze jestes czlowiekiem a emocje jak i mysli, ktore ci towarzysza sa takim specyficznym, upartym powracajacym balaganem. Nie utozsamiaj sie z nimi i nie zasilaj ich energia. Swoja droga to nie wiedziec czemu zaskoczylo mnie jak napisalas ze idziesz do spowiedzi ;-) Kurcze ja ostatnio bylam u spowiedzi ponad 20 lat temu, chyba jak do bierzmowania szlam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamstracha
Oj gość zastanów się co Ty piszesz,(o tej władzy mam na myśli), jakie to niedorzeczne, to co myslisz że oni mają nakaz notowania wszystkich spowiedzi tak? Ja pierdziu to by było gorsze niż szybkie notowanie podczas wykładu,tu się koleś spowiada,coś tam burczy pod nosem (że połowy z tego może i spowiednik nie dosłyszy,zwł jak podczas msz y) a ks musi na bieżąco migiem pisac.Czekaj dobra -może mają zamontowane dyktafony ? :P A to tez sporo roboty, po jednej rundzie spowiadania by chyba musiał 2 dni siedzieć i przepisywać poszczególne grze chy.I po co to wszystko ? Co komu by miało z tego przyjść, że biskup wie ile razy kowalski przeklął, ile razy nowakowa nie odmówiła pacierza, ile razy obgadała sąsiadkę, albo że ktoś ma takie czy siakie problemy,czy nie zdradził żonę czy cokolwiek tam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do Mamstracha Jak już jesteś duchową ekshibicjonistką i koniecznie musisz iść i opowiadać śliniącemu się facetowi twoje intymne przeżycia to nie ma sie czego stresować. On bedzie miał radochę, że wysłuchał młodej dziewczyny z jej prywatności a ty ulgę, że masz odpuszczone grzechy. Niema to nic wspólnego z wiarą, spowiedź wymyslił kler w XI w i tak trwa to ogłupianie owieczek do dziś.. Oczywiście, ze jest tajemnica spowiedzi i ta tajemnica prawdopodobnie jest zachowana jeśli chodzi o osobę ale jeśli chodzi o opowiadanie sobie o grzechach wśród księży to niestety prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też się bałam rok temu iść do spowiedzi, po kilku latach, ale ksiądz wysłuchał spowiedzi, dał rozgrzeszenie i pokutę i... to wszystko. Niczego się nie bój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamstracha
Ach rozumiem że jesteś k siędzem :P Bo inaczej skad mógłbyś tak autorytatywnie pisać że ks ię ża nie dochowują tej tajemnicy.No współczuję Ci że masz takie dziecinne rozumowanie.Nie kler wymyślił spo wiedz, lecz to jest nakaz samego B o g a, poczytaj B i b lię.Jest o tym zarówno w ST jak i NT.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Grzechy księży zostawmy ich sumieniom. Ich tak jak nas obowiązuje Prawo Boże. I za to grzeszą będą rozliczeni z większą "ciężkością" grzechu niż zwykli ludzie. My mamy obowiązek przede wszystkim dbać o swoje sumienie i zbawienie. Za błądzących księży powinniśmy się modlić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamstracha
Dziękuję gość :) Właśnie tego mi trzeba, takich postów :) Wiesz ja rozumem to wszystko wiem, bo wiadomo że da rozg rzeszenie i pokutę i wiem że nie mam się czego bać, a mimo to sie kurka boję :) To jest bez sensu, ale jak wypowiedziałam na głos ten strach to juz zaczyna być jakoś nieco lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamstracha
Zgadzam się, że za ks ięży trzeba się modlić. A skupiać na własnych błędach a nie roztrząsać cudzych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesli tak wierzysz to dlaczego sie boisz?? a jeszcze jedno, jesli wiesz, ze grzeszylas to dlaczego grzeszylas?? nie powinnas byla grzeszyc, czyli robic cos co wiesz, ze jest zle. i tak co miesiac bedziesz latala i spowiadala sie z tego?? jak dla mnie bezsens. zyj tak aby nie grzeszyc, wtedy stresu nie bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha, i ja jeszcze sobie grzechy zapisałam na kartce, by żadnego nie zapomnieć i żeby się nie plątać w czasie spowiedzi i nie było takiej ciszy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamstracha
Napiszę Wam po południu jak było hehe :) Czy dałam rade czy nie zwiałam w ostatniej chwili :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do Mamstracha w którym miejscu jest napisane w Biblii o spowiedzi? Nie ma czegoś takiego. A o rozmowach o grzechach wiem od kolezanki, która klika lat żyła z księdzem. Powtórze, oni nie rozmawiali kto jakie grzechy wymieniał tylko ogólnie o grzechach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamstracha
Dlaczego ludzie grzeszą ? Bo są słabi. Ja też . Jesli chodzi o to''co miesiąc'' to zapytam Ciebie-ścielesz codziennie łóżko? Po co,skoro wieczorem i tak go rozwalisz? Myjesz się codziennie? Po co? I tak się pobrudzisz.Bezsens nie ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamstracha
Mowienie ogólne o grze chach nie jest łamaniem tejmnicy spo wiedzi. Nie przeszkadza mi to więc. Wiesz jeśli na podstawie jednego przykładu, jednego ksiedza oskarżasz wszystkich, to zastanów się ile to ma sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kosćiół Was ogłupia, skoro Bóg wszysko wie i wszystki widzi to jaka jest rola Księdza w spowiedzi ? hmmm nie musisz się upokarzać przed obcą osobą by czuć skruchę czy żal za grzechy gdy pomyśleć logicznie to żadna z bzdur którą karmi nas Kościół nie ma sensu seks przedmałżeński jest zły mimo że nie jest cudzołóstwem antykoncepcja jest zła bo ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale masz sprany mózg, takie porównania. jesli coś uważasz za grzech to więcej nie rób tego i nie ma problemu spowiedzi. Tylko, że praktycznie codzienne życie jest grzechem wg kościelnych prawideł. Znajoma żyła z facetem, mieszkali razem i współzyli przed ślubem. Oczywiście poczuła potrzebę opowiedzenia o tym księdzu. i to była jej ostatnia spowiedź. Miała wyrzucić faceta za drzwi, przestać się z nim kochać i bardzo żałować, że się kochają, szanują i planuja wspólną przyszłość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wokół nas, i w nas samych istnieje wiele zła. Co więcej, wobec istniejącego zła czujemy się bezsilni, bo nie potrafimy się mu przeciwstawić. Warto zauważyć, że Pan B/ ó/g mając świadomość takiej bezsilności człowieka niesie mu pomoc w sakramencie pokuty i pojednania .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie było oskarżenie tylko informacja. Ty i tak nie przyjmiesz żadnych uwag do wiadomośći bo już masz ukierunkowane myslenie i choćby 1000 osób ci mówiło, że lepsza spowiedź jak sama sobie w spokoju i ciszy wyznasz co cię gnębi to nie posłuchasz tego bo musisz się pokajać na klęczka przed facetem a on wg własnego widzimisię ci to odpuści. Wcale nie dziwię się że poczujesz ulgę po spowiedzi bo skoro najpierw jest ogromny stres, to potem jest ulga. Podobnie jak idzisz do dentysty na leczenie, wychodzisz i jest ulga , że już po wszystkim. Dla mnie spowiedź do exhibicjonizm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamstracha
Obrażasz mnie tylko dlatego że wi/ erzę.... Ok. I na pewno nawet nie zdajesz sobie sprawy z tego że to też grz/ ech-obrażać drugiego człowieka, no nie? No ale mniejsza o to. Mówisz że niby codzienne życie jest złem. Nie powiedziałabym. Bo dlaczego tak sądzisz? Myślisz że wszyscy żyją bez ślubu czy jak? Otóż nie wszyscy. A do gośćia piszącego wcześniej,piszesz że Twoim zdaniem seks przedmałżenski nie jest cudzołóstwem. Tylko że o to chodzi że właśnie jest nim. A dlaczego jest-poczytaj trochę na ten temat, jesli sama tego nie umiesz wydedukować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamstracha
Dla mnie nie jest lepsza, bo chcę postępować tak jak mi J e z us nakazuje , a nie jacyś ludzie z forum. Napisałam tu aby przełamać dziś strach, poczytać jak inne osoby z tym sobie radzą. Wskazówek typu ''nie idz'' mi nie trzeba.Na takie jestem w pełni odporna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wg ciebie miłość dwojga ludzi, współżycie jest grzechem? Ci ludzie są ze sobą szczęśliwi. Czy Bóg nie chce szczęścia ludzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamstracha
Dobry przykład z dentystą. Ale ulgę po dentyscie sie czuje nie z powodu tego że był stres i już minął, tylko dlatego że masz wyleczony (lub w trakcie leczenia ) ząb. Podobnie jest ze spowiedzią, jest rozpoczęte leczenie i to jest ta satysfakcja, że do zdrowia jest bliżej niz było przed spowiedzią.I dla Twej wiadomosci-nie jakiś facet mi odpuszcza, tylko J e z u s.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×