dziele pokoj z dzieckiem. jestem szczesliwa. glowa do gory kobitki :)

patrycja z polski-wg.moich standardow jestes patologia w czystej postaci... i te glupie teksty,ze dzieci sa duze to spia w nocy jak sie kotłujecie.nie bierzesz tego pod uwage,ze dzieci moga obudzic sie w nocy z powodu sapania/skrzypeinia lozka itp.jak sama wspomnialas to intymna sprawa i podczas sexu przewaznie uczestniczy dwojka ludzie,bez obserwstorow w postaci biednych dzieci.skoro dla ciebie to norma,to nie czekaj az dzieci pojda spac tylko dawaj sex zamiast dobranocki.a najlepiej zapros tesciow na seans.moze cos wam podpowiedza,wszak z zalozenia sa bardziej doswiadczeni.kochacie sie tak bardzo,tacy szczesliwi jestescie to co wam szkodzi.istna komuna hipisowska z was.

Haha jaja sobie robicie no nie?? Nas była 4 i oprócz pokoju rodziców były trzy dla dzieci. Nie wyobrażam sobie życia w jednym pokoju. Nie byliśmy z bogatej rodziny tylko raczej z ubogiej. Ale rodzice mimo tego stawali na głowie by zrobić dobudówkę jak byliśmy mali i żebyśmy się nie gnieździli. Ale róbcie co chcecie.. Dzieci napewno nie będą wdzięczne za takie warunki..

Jak w szczurzej norze.

Mieszkalam kiedys w jednym pokoju w hotelu z z cala rodzina przez tydzien i powiem ze fajnie nue bylo , o seksie mozna zapomniec bo sama swuadomosc ze dzieci spia na lozkach obok skutecznie zabija libido ale to byl tyklo tydzien a zyc tak !? Koszmar i patologia

No coz, skoro ci lata to nie pisalabys tu na Forum. No ale patologia chciala sie pochwalic :D Coz...

Patolki muszą sobie jakoś życie ubarwić. Szczęśliwe dzieci nie oglądają parzących się rodziców.

A ja Ci zazdroszcze!!! Chciałabym miec jeden pokój! Mam wielki dom 14 pomieszczen do sprzatania nie liczac strychu czy piwnicy :( Codziennie zapieprzanie od rana do wieczora, jedno ledwo skończysz trzeba kolejne! Czas dla dziecka, dla rodziny, dla meza a gdzie mój czas ? gdyby nie ten jeb*** DOM to bym mogła zająć się sobą, a tak trzeba zapieprzac albo ze sciera albo z grabiami :( Nie wiem czym szczyca sie osoby mieszkajace w domach wole blokowiska!!!

Ja też mam dom kilkupokojowy, ale i tak wszyscy ciagle siedzimy w jednym pokoju, jak do dzieci przychodzą koledzy, to też zabawki przynoszą i bawią się w kącie Do swoich pokojów chodzą tylko spać a i to niekoniecznie, bo często budzimy sie w łóżku pełnym dzieci :D Po prostu ludzie ciągną do ludzi, szczególnie jak się lubią... więc równie dobrze moglibyśmy miec 1 pokój :) Czytałam ostatnio wywiad z Kayah, mówiła, że ma piękny dom, jej syn nastolatek ma na piętrze wypasiony pokój, a i tak wiecznie siedzi na dole w kuchni z babcią, patrzy jak ona gotuje i rozmawiaja, najbardziej lubi tam być, nie w swoim pokoju. Jak ktoś tego nie rozumie, to nie ma co tłumaczyć

Od sprzątania to są panie sprzątające, więc nie wymyślaj. Można się lubić, ale nie trzeba być wiecznie razem. Każdy potrzebuje swojej własnej przestrzeni.

jak cie nie stac na sprzataczke to sorry ale trzeba byc baranem zeby budowac wielkie domiska a potem plakac ze nie ma sie czasu na ich sprzatanie....

Jedna z druga, dacie sobie rękę uciąć ze dziecko śpi? Dobre sobie... Krxywdzicie swoje dzieci i tak, to jest patologia. Powinna was opieka społeczna przeswietlic...

PATOLOGIA

patologia to jestscie wy zyjecie w wielkich chalupachj i widujecie sie raz na tydzien niedlugo zapomnicie jak wasze dzieci wygladaja!

Np my zrobilismy pokoj z kuchni dzieciom. Kuchnie mamy u siebie tak popularny zwany aneks kuchenny. Znajomi natomiast mieli mozliwosc wstawienia z wyciszeniem scianki dzialowej w pokoju. Mozna? Mozna! Jak ktos nie chce miec dzieci to zawsze wymowke znajdzie. A te panie piszace tu to chyba bezplodne i tak z nie nawiscie. Dla mnie niech kazdy zyje jak chce. Znam pare co ma jeden 20metrowy pokoj a dwojke dzieci. Toalete dziela z innymi na klatce Nie sa z tego dumni ale pozatym sa szczesliwi i nie zaluja decyzji o dzieciach.

One to i patologia i k***y co niszcza dzieci. Dzieci wiecznie same bo k***a musi tipsy zrobic

dokladnie

"patologia to jestscie wy zyjecie w wielkich chalupachj i widujecie sie raz na tydzien niedlugo zapomnicie jak wasze dzieci wygladaja!" haa ha haha a to dobre sobie co napisałaś, widać jaki żal i gorycz z ciebie wychodzą poprzez zazdrość. Dobrze wiesz, ze to jak mieszkacie nie jest dobre, jest patologiczne a na siłę próbujesz dorobić do tego ideologie :D :D :D Powtórzę jeszcze raz, jesteście patologią! Wasze dzieci słyszą jak się bzykacie i wyrosną niestety na zwyroli i g****icieli :(

To nie jest normalne kazdy potrxebuje choc troche prywatnosci.i niektorzy maja racje to jest Patologia przez duze P

To chyba prowokacja

Czemu prowokacja? Ja znam sama kilka takich rodzin. Sa szczesliwi i zyja jak chce. A wy sie ciagle w czyjes zycie wp*****lacie!

Skoro ktoś zakłada taki temat to niech się liczy z 'wp*****laniem' a nie szuka jedynie poklasku :) Podtrzymuje-patologia

Rodziny ktore maja wieksze mieszkania lub domy tez moga byc szczesliwi.mysle ze te ktore mowia ze sa szczesliwe w jednej malej klitce to w glebi serca marza o normalnym zyciu a nie w patologi