czy zostac z mezem ktoremu sie nie podobam i nie ma seksu

jak ja bym zobaczyła że mężowi na mój widok nic się nie dzieje to już więcej w życiu by mnie nie dotknął to chyba największe poniżenie dla kobiety takie coś zobaczyć u mężczyzny

Ja jako facet gdybym wiedział że kobiecie się nie podobam to bym odszedł. Nawet jakby była w stanie uprawiać ze mną seks

Ewidentnie miał i ma problemy z potencją i to nie twoja wina, nie daj sobie tego wmówić. On musi tak mówić, żeby czuć się jeszcze chociaż odrobinę silnym facetem. To chamstwo z jego strony, że zamiast przyznać się do swojej słabości i choroby, ciebie obwinia za swoją ułomność . Jeśli kiedykolwiek jeszcze obrazi cię bez powodu tak jak opisujesz, powiedz mu żeby zaczął się leczyć na impotencję a nie obwiniał ciebie i żeby się przyznał do swoich braków zamiast szukać ich u ciebie. Może potrzebna mu taka terapia wstrząsowa.

przestancie z tą impotencja, facetowi nie chce się uprawiać seksu, jeszcze z osobą która mu się słabo podoba

zostaw go facet nie ma problemu z impotencją tylko ty mu się nie podobasz wcale

Powiedzialam mu zeby zajal sie swoimi niedomaganiami a nie przyczepial mojego wygladu. Powtarzam ze jak mnie pragnal nie mogl zdeflorowac bez tabletki. Kilka miesiecy bylam po slubie dziewica bo nie potrafil we mnie wejsc.

to współczuję, musisz być brzydka że mu nie staje, ale chyba dobrze gotujesz

Generalnie facet to frajer, bo nawet jesli bys mu sie nie podobala, ale cie kochal to by ci nie powiedzial tego tak ostro..tylko w stylu np kochanie a myslalas zeby zmienic fryzure, kupic jakies nowe fajne ciuchy? Kopnij go w d**e szkoda nerwow. Ale zadbaj o siebie, dla siebie. Szkoa zycia na bycie szara mysza.

Szlag mnie trafia ze kobiety z widocznymi mankamentami maja udane zycie seksualne. Np moja kolezanka. Gruba olbrzymi cellulit maz przystojny i seks kilka razy w tyg. A ja choc wystzalowa nie jestem to mam dobra figure ladna buzie ladna cere i od roku zero seksu bo moj maz nie moze JEDNEGO dyskusyjnego mankametu olac.

To ty go olej, jak jestes w porzadku to na pewno bedziesz miala chetnych.

Ja bardzo dlugo nie wierzylam w ten moj mankament zwqlalam jego zachowanie na problemy z potencja. O swoim mankamencie nigdy w zyciu nie myslalam bo wystarczajace mialam powodzenie aby sie tym przejmowac. Zreszta tak jak mowie mankament nie jest straszny bo zauwazyby go duzo wczesniej. A tak to pp prostu go wypatrzyl przyczepilvsie i mnie dreczy ze przez to jest nieszczesliwy i seksu nie ma.

masz motylka?

a jaki to mankament? napisz skoro już się otworzyłaś

O zadnego motylka nie chodzi. Napisalam ze ten mankament jest widoczny w pelnym ubraniu nie jest to mankament spod spodnicy. Mankament na ktory wczesniej nigdy nie zwracalam uwagi bo w zyciu nie postrzegalam go jako ubytek na urodzieik

Eee tam jesli czujesz ze stac cie na lepszego to daj sobie z tamim spokoj ,, seks nie jest wazny ale po co Ci mówi ze przestałas mu sie podobac? O takich rzeczach sie nie mowi ale z drugiej strony kiedys i tak bys zbrzydła nawet jakbys mu sie podobała

Ok. Napisze o mankamencie. Jego zdaniem mam do doopy wlosy.

to nie podszyw? serio chodzi o wlosy? :D

Wlosy mu sie nie ppdobaja. Te na glowie oczywiscie. Ale zawsze takie byly. Czyli delikatne daleko mi do bujnej fryzury ale dbam jak moge i skoro mialam niezle powodzenie i nadal mam to trudno mi uwierzyc ze to prawda.

A wg Ciebie jest z nimi coś nie tak czy to jego wymysł?

Jesli ktos lubi geste bujne to moimi oczarowany nie bedzie ale mpim zdaniem sa ok.Moze rano po przebudzeniu nie ppdobaja mi sie ale przrciez potem cos z nimi rovie i sa ok.

chyba ten twój facet coś ściemnia

nastepny facio ktoremu nie staje albo ma z tym spore problemy i zwala wine na kobiete... brzydal mentalny autorko zapamietaj jedno bo duzo ludzi wyznaje ta zasade ,,zeby siebie wywyższyc trzeba kogos poniżyć,, w to gra twoj maz a ty zagraj w jego gre i powiedz mu ze z impotentem nawet nieatrakcyjna babka nie chce by bo niby po co?? współczuje, 3maj sie a tego dziada pusc kantem

Trochę mnie to zaczyna już irytować. Tak, możliwe to że ten chłop w ten sposób tłumaczy swoją dysfunkcję. Ale dlaczego zakładacie że na bank tak jest? Dlaczego piszecie "kolejny"? Dlaczego - bez urazy autorko bo to nie o ciebie chodzi - zakładacie że wina jest od razu w facecie i nie dopuszczacie myśli że kobieta faktycznie może nie być pociągająca? Czy wam leci ślina na widok każdego faceta na ulicy?

ON NIE MA OCHOTY NA SEKS, a nie że mu nie staje, TO DWIE RÓŻNE RZECZY, mi też się NIE CHCE uprawiać seksu, ale STAJE, jak sobie od czasu do czasu obejrze p****la

skoro ożenil sie z autorką znaczy ze pasował mu jej wygląd, autorka pisze ze nie przytyła i dba o siebie... czy naprawde az tyle mogło sie zmienić??? Napisałam wyżej ze to z nim jest problem ponieważ autorka napisała ze kilka miesiecy PO ślubie była jeszcze dziewicą bo gość nie mógł w nią wejść, od początku mial problemy ze wzwodem. Nie chce się leczyć a wine zwala na żone... no sorry ludzie ale to nie jest ok!!!

Ale przeczytaj że ślub wzięli po pół roku związku

Możecie mnie nazwać "katolem", ale nie można zrzucać winy na brak seksu przed ślubem, mąż do autorki zwracał się wg mnie bez szacunku, tu chodzi o coś głębszego, o relację, nawet gdyby chodziło o niemoc seksualną, to mógłby ją inaczej pieścić, prawić komplementy a nie takie przykre teksty rzucać pod jej adresem. Polecam modlitwę i może dobrą terapię małżeńską.

Dziekuje za Wasze opinie.. autorka

ewidentnie facet ma problemy z sobą a zrzuca na ciebie powiec mu ze skoro on sie meczy to ty nie zamierzasz i dla dobra dziecka zostaniesz z nim ale dla swojego dobra znajdziesz kochanka któremu sie spodobasz bo potrzebujesz oprócz seksu przedewszystkim madrego czlowieka który szanuje swoja kobiete i niech sie zastanowi czy napewno mu sie nie podobasz bo jak tak to nie bedzie mial nic przeciwko temu ze inny sie twym cialem nacieszy .

"Możecie mnie nazwać "katolem", ale nie można zrzucać winy na brak seksu przed ślubem, mąż do autorki zwracał się wg mnie bez szacunku, tu chodzi o coś głębszego, o relację, nawet gdyby chodziło o niemoc seksualną, to mógłby ją inaczej pieścić, prawić komplementy a nie takie przykre teksty rzucać pod jej adresem. Polecam modlitwę i może dobrą terapię małżeńską." x x No wg mnie można, bo jeżeli ma problemy to przed ślubem by się to okazało i by miała kobieta świadomość jaki jest ten facet.