Oskarżenie o molestowanie córki

córka niczego nie powiedziała - nie wiemy dlaczego . Byc moze nawet kłamie . MAz tez niewiele powiedział ,można to róznie interpretowac .

Nie wierze ze to bylo jednorazowe. I niewyobrazam sobie zeby ojciec takie rzeczy robil przy corce. Dla mnie jest zerem.

Jak to niewiele?Przeciez przyznal sie ,ze zle postepowal .Nie chciał zeby corka u niego nocowała .Dlaczego ?Bał sie sie ,ze nie zapanuje nad wlasnym popedem? A teraz kiedy urodzi sie dziecko autorki i jego czy zdola zapanowac ?

no tak macie rację ..napiszcie autorce by wywaliła go z domu .. pozbyła go praw rodzcielskich ...na plecach powiescie mu kartkę pedofil .. a za klika miesiecy okaze sie , ze molestowanie to pomysł eks żony i co wtedy powiecie ludziom wokół i autorce ? wtedy podkulicie ogony .....

nadal nie wiemy co zaszło.. podejrzewasz coś konkretnego?

podejrzewam ? po co mi podejrzenia ? fakty ! których nadal nie ma

09.04.14 [zgłoś do usunięcia] miaaa21 No więc... rozmawiałam z nim szczerze i powiedział, że faktycznie wtedy zachował się nie tak jak trzeba i wszystko powie w sądzie, bo nie ma zamiaru nic ukrywać i kłamać... nie chciał powiedzieć szczegółów... teraz to już mam mieszane uczucia.... ;/ wychodzi na to że została skrzywdzona on zdaje sobie z tego sprawę i wie, że nie powinien tak się zachowywać ... i co ja mam sądzić o takim człowieku? czy jest to możliwe że wtedy coś go opętało i mógł się zmienić przez te wszystkie lata a teraz nie chce uciekać od odpowiedzialności? Widać, że tego żałuje ..... Nie zrozumcie mnie źle.... dla mnie to też ciężka sytuacja .... wszystko spadło jak grom... ;/ ;( jestem załamana ;( xxxxxxxxxxxxxxxxxx To sa fakty ,

równiez dobrze mógł np sie masturbowac i nakryła go córka - to tez niewłasciwe zachowanie ty prorok jestes ? odpowiesz za kogos zycie ?

jeszcze raz " gość 09.04.14 [zgłoś do usunięcia] miaaa21 No więc... rozmawiałam z nim szczerze i powiedział, że faktycznie wtedy zachował się nie tak jak trzeba i wszystko powie w sądzie, bo nie ma zamiaru nic ukrywać i kłamać... nie chciał powiedzieć szczegółów... teraz to już mam mieszane uczucia.... ;/ wychodzi na to że została skrzywdzona on zdaje sobie z tego sprawę i wie, że nie powinien tak się zachowywać ... i co ja mam sądzić o takim człowieku? zzzzzzzzzzzz Przeczytaj jeszcze raz co napisala autorka .

11.04.14 [zgłoś do usunięcia] gość równiez dobrze mógł np sie masturbowac i nakryła go córka - to tez niewłasciwe zachowanie ty prorok jestes ? odpowiesz za kogos zycie ? I dlatego teraz zonie nie chce opowiadac o szczegolach ?

Gdyby nakryla go jak sie trzepie to powiedzialby wprost ze go niechcacy nakryla i po sprawie.

naiwność autorki i brak korelacji pomiędzy faktami a logiką jest porażająca...jeszcze 3 dni temu mąż się wypierał, że to kłamstwa a teraz już stwierdził że nie chce uciekać przed odpowiedzialnościa...hahaha dobre sobie. uciekać nie może bo i nie ma gdzie...i tyle w temacie

Mnie to faktycznie pachnie "badaniami" przygłupiej studentki. ;(

Studentka nie studentka, badania czy nie badania. Fakt. Przygłupia.

nie, to nie badania..... patrzę teraz na dziecko 8 letnie i płakać mi się chce ;((( jak tak można? nie wiem czy jestem w stanie żyć z tym wszystkim... poczekam do rozprawy zobaczę jak to wszystko się potoczy... faktycznie skonsultuję się ze specjalistą i wtedy będę wiedzieć więcej... od paru dni nie daje mi to spokoju... mam głowę pełną złości, bezsilności, żalu.... ;(((((

czekamy na wezwanie.... nie wiem ile to potrwa .... ona złożyła pozew ok miesiąca temu i co cisza?? cóż ten sąd tak zwleka?

no to się nie zdziw jak to parę lat potrwa...

A jaki pozew ona złożyła? I do jakiego sądu?

Nie odrobiłaś lekcji - przygłupia studenciaro ;)

Nie mam pojęcia do jakiego sądu. Dlaczego ma to trwać latami?

A skąd wiesz że złożyła i że do sądu? I że miesiąc temu? ;)

Kombinuj, kombinuj ;)

Chyba raczej złożyła zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa, będzie postepowanie przygotowawcze i pewnie prokuratura akt oskarżenia do sądu wyśle. U nas nie Stany, że się pozwy o molestowanie składa.

to w jaki sposob wypowiadasz sie o jej tragedii wola o pomste de nieba szokujace ze od poczatku masz tak bardzo w d***e tragedie jego corki swojej tez bedziesz miala bo jestes zafascynowana jego fiutem ale musze Cie zmartwic jego fiut jest wierniejszy sporo modszym od Ciebie. tfu

No i się zapapluńtało przygłupie studenciątko. Poszukam tej twojej "pracy badawczej". I promotora też. Pośmiejemy się w trójkę!

wspolczuje corce sama bylmam molestowana przez konkubenta matki,ktorywchodzil noca do mojego pokoju i wkladal mi palce,myslac,ze spie balam sie i wstydzilam prawdopodobnie w ten sposob stracilam cnote dzis nie radze sobie w zyciu,w zwiazku a o seksie,zblizeniu nawet myslec nie chce mam wstret do seksu

Współczuję. A ja mam wstręt do kobiet przez takie głupie ś****wa jak autorka. OHYDA!

up

człowiek skłonnościami pedofilskimi i posuwający się choć raz do realnego czynu wychodzące poza własne fantazje w myślach NIGDY ,podkreślam NIGDY nie zostanie zresocjalizowany, aby jego struktura psychiczna była w normie Twój mąż jest osobą zaburzoną z skłonnościami do pedofili, ty to wiesz ty masz zamiast z nim wychowywać dzieci.. wg mnie tobie powinno odebrać te dziecko dla jego dobra , a ty ponieść konsekwencje karne, za to ze wiedząc ,ze twoj facet JEST pedofilem decydujesz się z nim wychowywać dziecko Dla pedofila nie ma terapii ani resocjalizacja, to co w jego umyśle siedzi to pozostanie na amen,nawet nie wiesz o tym, pracowałam 9 lat w ZK , swoje wiem co wiem

jesli to było raz to osmioletnia dziewczynka tego nie bedzie pamietac