Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak reagowac na nieposluszenstwo 11 latki?

Polecane posty

Gość gość
allium, masz dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co lubi najbardziej? Komputer? Telefon? - odbierz to i zagroź, że jeśli się nie zmieni, nie odzyska stratnego przedmiotu. Nie przymykaj oka na to, co robi, nie machaj ręką jeśli jakoś bezczelnie Ci odpowie - po prostu działaj, a mała będzie wiedziała, że nie żartujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale mąż się nie włączy bo po co? niech się matka użera a on będzie miał spokój - wtedy zawsze będzie dla córeczki kochanym tatusiem a matka wredną francą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tuu autorkaaa
Ze szkoły tez potrafi uwagę przynieść za krnąbrność , czy brzydki ton glosu , lub za olewanie nauczyciela rozkazu Ja nie puszczam mimo uszu jej odzywek, zloszcze się , groze, daje kary ale jakby na się uodporniła na to , przy mezu raczej trochę bardziej się kontroluje, bo to jednak facet, ma te swoj****aasy i struny głosowane dudniące kiedy lwi ryk zademontruje , wtedy mina jej rzednie i się nic już nie odzywa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podobnie jest z nauczycielami,przed jednym ma sie respekt pomimo,ze nie biją,nie wyzywają ale sa konsekwentni,prezentują swoją kulture bycia ale i stanowczość,tacy nie maja problemow wych z uczn. następni "przybysze" do tej szkoły maja juz sygnał,z nim/z nią nie kombinuj,bo np usadzi cię bardzo szybko 'autorko,zawalcz miłośćią,przeciez kochasz ją,wiec dlaczego nie mówisz jej tego? zaproś ja na rozmowę-na przeciwko,patrzenie w oczy i ustalanie norm,przytulaj ją,ktos juz wcześniej ci podpowiedział bardzo trafnie a teraz wyobraż sobie,ze taki nauczyciel ma 30 osób w klasie ,a ty masz jedną rozwydrzoną 11-latkę kto jest jej autorytetem? moze wychowawczyni? poproś o pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja corka miała okres buntu dopiero w szkole średniej wiedziała,ze nie bede tolerowac odszczekiwania,więc robiła miny,odwracała głowę ,a ja udawalam ,ze tego nie widzę bylam rygorystyczna:na wypad z grupką w gory nie zgodziłam się nigdy,duzo z nia rozmawiałam,wlaściwie to siedziała nadąsana a ja odstawiałam monolog

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spuśc jej manto to otrzezwieje, tak sie konczy wychowywanie bez klapsów :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak jej odda? i takie przypadki maja miejsce niestety... zastanawia mnie jej agresja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest wlasnie to bezstresowe wychowanie :) W laniu pasem po d***e nie ma nic zlego, o ile dzieciak wie, ze dostaje za cos, sprawiedliwie. Przeciez one wiedza, ze robia zle kiedy sie tak zachowuja. Jesli wie, ze dostaje sprawiedliwie to to uszanuje i nie bedzie sie przeciw temu buntowac ani okladac matki. To ze dzieci sie tak zachowuja wynika z brakow w dyscyplinie od najmlodszych lat, a bo to takie slodkie malenstwo, NIE! To czlowiek, ktory bardzo szybko sie uczy i wykorzystuje ta wiedze. Jak widzi, ze mozna was urabiac to to po prostu robi. Nie pamietacie jak bylyscie dziecmi? Ocknijcie sie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj mąż zawsze chcial byc jej kumplem,a ja to chyba "gestapowcem" byłam,ale nie żałuję,ze własnie tak postępowałam,jest wartościowa osobą,juz mamą i też stanowcza.dzieci kochaja i nie szanuja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przede wszystkim szanują-miało być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rodzice to nie kumple, co za tepe podejscie :o Jak takie macie, to sie nie dziwie, ze burczy pod nosem zebys ryj zamknela albo ze ma cie w d***e. Masakra :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tuu autorkaaa
a skad wyczytalyscie ,ze stosowaliśmy bezstresowe wychowanie? pisałam ze w wychowaniu nie stosowaliśmy klapsów, ale to nie znaczy ze była bezkarna. Klapsa dostala jak wspominałam,nie wiem czy ja to zabolało czy nie, ale ona celowo pokazała ze to spływa po niej Ja jak pisałam bylam bita przez ojca, wlasnie pasem, nie chciałabym aby dziecko nosiło siniaki przeze mnie jak ja w jej wieku, nie sądze zebysmy wtedy przyjacielskich relacji nabrali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie rozumiem jak mozna miec takie problemy jak autorka, mam 3 dzieci i takich problemów nie miałam, przestańcie sobie wymyslac bunty a to bunt 2 latka, potem 3 latka itd zacznijcie te dzieci wychowywać, od małego a nie potem 11 latka włazi Wam na łeb, spuśc jej lanie pasem to od razu wróci do równowagi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To niech ci sra na glowe i bardzo dobrze bo tepa jestes jak but. Ktora dorosla, myslaca osoba pyta na forum o takie glupoty i nie umie sobie poradzic z 11-latka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tuu autorkaaa
ciasteczkowa mi masz dziecko? w jakim wieku? jak nie masz to nie cwaniakuj , bo najmądrzejsze to bezdzietne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rodzice mojego faceta mieli siodemke dzieci - 7! (4 chlopcow, 3 dziewczyny, zadna patolka, normalna rodzina) Wszystkie bez wyjatku wyrosly na porzadnych ludzi, naprawde porzadnych, pracowitych, zaradnych, a faceci jak zloto. I moj facet wspomina ze nie raz jak przegieli wpierdziel byl az na d***e usiasc nie mogli. Wtedy sie szacunku do rodzicow nabieralo i ja sie z tym zgadzam. Nie wyobrazam sobie takiego zachowania gowniarza :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam dziecka, ale to nie ma nic do rzeczy bo sama bylam dzieckiem, pamietam to i wiem jak to dziala. To twoj jedyny argument?? Juz padlas w tej dyskusji. 'Zapomniaj wol jak cieleciem byl', dlategos taka tepa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tuu autorkaaa
ciasteczkowa ty chociaż nie bądź agresywna bo ja już mam tego dosyć, jak nie w domu słucham ordynarnych tekstow, to ty tutaj na forum jeszcze mi dokładaj wiesz? Pisalam ,ze bylam bita przez ojca pasem, oprócz siniaków miała strach wobec niego ,ale nie mogę powiedzieć ze relacje miałam bardzo dobre z nim, ja wyczuwam ze z moją corka byłoby to samo oprócz tych sińców od pasa nie poprawiło to by jej relacji ze mną, pamiętam po sobie. Ja się balam ojca, ona mnie się nie boi, ale ja nie wiem czy tez kochałam tate, lecz nie chcalabym starcic milosci corki do mnie przez dotkliwe bicie jej Przeszlam to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aaa ciasteczkowa teoretyk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tuu autorkaaa
no jeszcze mnie wyzywaj Patrząc na twoje wpisy chamskie i wyzwiska w moim kierunku sadze ,ze wychowanie ciebie przez rodziców jeszcze większą klęską się skończyło niż mi to wróżysz Dawaj sobą przykład a później pouczaj. Jak do tej pory sama z siebie robisz margines i zachowujesz się jak beztresowo wychowana małolata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez lanie dostawalam i urazow na psychice nie mam - trzeba robic ta madrze, twoj ojciec widocznie tak nie umial. Sorry autorka ale zachowujesz sie jak pi/pka bo ktos ci mowi prawde w oczy, dorosnij, jak na razie to nie ty rzadzisz w swoim domu, moze pora to zmienic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tuu autorkaaa
urazow na psychice nie masz ,ale za grosz kultury tez nie masz ,wiec jednak te lanie mało co ci wbiło do glowki' Nie potrafisz grzecznie i kulturalnie rozmawiac?? w realu tez wyzwiskami walisz jak cos ci nie ponosie?? zastanow się nas sobą jak ty tu się zachowujesz i co ty sobą reprezentujesz , bo nie na jendym poziomie jedziesz teraz z moją 11 latka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teoretyk? Podchodze do tego LOGICZNIE. Wy macie slabosc do swoich dzieci i ustepujecie im, one nie maja takiego samego podejscia do was i wam nie ustapia, beda walczyc o pozycje. Czy tak proste zasady do was nie docieraja? Naprawde trzeba miec dzieci zeby chociaz do tego dojsc samemu? :D Jesli na dzieciaka dziala zabranie tabletu to ok, ale jak nic nie dziala to co? Po prostu ustapicie? :D Bo to takie male, bezbronne dzieciatko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tuu autorkaaa
twoi tez mądrze nie potrafili cie karcic , ani ci mądrze spuścić lanie bo ogłady podczas prowadzenia dyskusji za grosz nie masz .No chyba ze wyzwiska u ciebie w domu to był chleb powszechni , to wybacz , nie doradzaj mi już nic więcej i weź się za siebie, zanim jeszcze dzieci rodzic zaczniesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Roznica jest taka, ze mna nikt nie pomiata, a toba twoje 11-letnie dziecko i pewnie reszta swiata, bo ktos glos podniesie a ty portkami trzesiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko,ie zrażaj się .Wsółczuję ci,jestes dobra,kochająca matką i mądrą.Byłaś bita i nie bijesz.Szanuje cie za to.Brawo. Coś sie stało w waszej relacji.Na spokojnie przeanalizuj,kiedy wypadło to ogniwko z łańcucha.Jest wszystko do naprawienia.Może sama wybierz sie dp Poradni psych.o porady.Uda ci się,Nie zrażaj się.Wiem,ze ci cięzko,ale warto,nie odrzucaj wlasnego dziecka.Działaj teraz,jeszcze będziesz dumna z niej,z siebie też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kulture i oglade trace w momencie, kiedy natykam sie na tepych ludzi, wtedy ciezko czlowiekowi nie nazwac kogos tepym ;) Ja dzieci miec nie bede bo nie mam na to czasu i ochoty. I tak takie niedorobione bachory jak twoje by je zniszczyly, wiadomo, ze w pewnym momencie czlowiek podaza za otoczeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×