Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wrabianie w dzieciaka,a bezkarnosc sciereczek.

Polecane posty

Gość gość

Dlaczego niektore z was są takimi szmatami? Ze wrabiacie jakiegoś chlopaka w dziecko,mimo iż wiecie ze on ojcem nie jest? Tylko dla kasy? Moj znajomy tak zostal wrobiony..rozstal sie z taka scierka podlogowa i wyjechal za granice,po 6 latach dowiedzial sie z listow od komornika ze ma dziecko i mega dlug alimentacyjny. Dziecka na oczy nie widzial,pozbawiony jest praw a i tak ciezko mu będzie zaprzeczyć ojcostwo nawet przez prokuraturę. Wczoraj trochę o tym czytalam,prokuratowy sędziowie odrzucają takie wnioski nawet jak maja wyniki Dna lub koles okazuje sie bezplodny! To jest jakas masakra poprostu..zeby placic na obce dziecko tylko dla tego ze puszczalska mamusia nie wie kto jest ojcem albo nie potrafi sie przyznac. Mam nadzieje ze jak takie szmatki poniosą kiedyś konsekwencje finansowe to przestana wrabiać biednych chlopakow, których polskie prawo w takim przypadku ma gdzieś,liczy sie ze maja frajera który musi placic kase zamiast państwa. Jako kobieta kazdemu facetowi polecam by chociazby po kryjomu ale zrobil badania dna czy to w konkubinacie czy to w malzenstwie bo kiedyś sie moze okazac ze wierna ,zaufana ukochana was niezle urzadzila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko same się nie zrobiło? Potrzeba 2 osób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomijając ostatnią złotą radę to ja też nie rozumiem problemów z ustaleniem ojcostwa w dzisiejszych czasach. Chyba każdy facet wolałby zapłacić raz niż potem co miesiąc alimenty i w dodatku mieć opinię gnojka co własne dziecko zostawił. W drugą stronę tak samo - gdybym była pewna, że dany facet jest ojcem mojego dziecka (innej opcji nie biorę pod uwagę) tez bym zapłaciła za badania żeby uzyskać alimenty. A co do bezpłodności - jak dziecko jest na świecie 5 lat to nie wiadomo od kiedy facet jest bezpłodny ale badania dna w takich sytuacjach powinny być normą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiscie ze potrzeba 2 osób,tylko dlaczego czesto odpowiadaja za to faceci którzy do poczęcia sie nie przyczynili?! Chodzi mi o świadome wrabianie w dziecko chlopakow którzy tylko myślą ze są ojcami,a mamusia zna prawde,a państwo jeszcze chroni takie ścierki, gdyby musialy z wlasnych kieszeni oddawać nieslusznie pobierane alimenty to by bardziej przylozyly sie do podawania prawdziwego biologicznego ojca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ta twoja historia nie trzyma sie jakos kupy,skoro dopiero po 6 latach dowiedział się ze ma dziecko to jak moze byc podany o alimenty musiałby najpierw je uznac a przeciez o nim nie widział

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no własnie cos grubymi nicmi ta historia szyta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem kobietą, ale też irytują mnie takie babsztyle. Jak słyszę, że któraś wmawia facetowi, że dziecko jest jego, choć doskonale wie, że nie jest to mi się nóż w kieszeni otwiera. Przecież to niszczenie życia dwóch osób, bo zdarza się, ze wychodzi sprawa na jaw. I co, facet np. po 10 latach dowiaduje się, ze jego dziecko nie jest jego? Dziecko dowiaduje się, że jego tata nie jest jego prawdziwym ojcem? Koszmar. Uważam, że powinny za to być solidne kary - babsztyl powinien zwrócić WSZYSTKIE koszty, jakie facet poniósł na nie swoje dziecko, także alimenty. Ja bym dodała jeszcze pierdel w zawiasach za oszustwo. Może by się jedna z drugą zastanowiła zanim wpadnie na taki pomysł. Sądzę, że to do matki powinno należec udowodnienie ojcostwa - jeżeli wie, że bzykała się wyłącznie z mężem, to nie ma problemu, ale jeżeli dawała na boku i wie, że dziecko może nie być męża, to powinna ze strachu przed ew. karą sama sprawdzić, kto jest ojcem. Takie powinno być prawo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Są takie przypadki. Facet wyjechał za granicę, laska podała go do sądu o ustalenie ojcostwa i pewnie podała adres w polsce. Sąd uznał że wezwanie zostało dostarczone i wydał wyrok na podstawie zeznań kobiety tylko ustalając ojcostwo faceta. Potem baba poszła do komornika a potem do FA i tak o to facetowi rośnie dług alimentacyjny. Chore. Ale do odkręcenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wlasnie wczoraj poczytalam o takich przypadkach i nawet jak ewidentnie badania zaprzeczają ojcostwo to sad odrzuca takie wnioski!! Bo dobro dziecka..a gdzie dobro doroslego który w podły sposób zostal oszukany? Matki czuja sie bezkarne,a jak facet wierzy swiecie ze to jego i uznaje to potem ciezko odkręcić,a placic trzeba. Takim matka nie chodzi o dobro dziecka,chodzi o jelenia który będzie placil. Ktos powinien wreszcie zmienić prawo tak by matki za świadome oszustwa poniosly konsekwencje! Dlatego uwazam ze nawet przy bardzo zaufanej kobiecie facet powinien zrobić badania,jednorazowy koszt a uniknąć mozna wielu nieprzyjemności,bo na sprawiedliwosc nie ma co liczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zresztą całkiem niedawno był na kafe wątek ścierska, które jest "przerażone", bo parę lat temu zaszła z kochankiem, kochanek wybył, ona wmówiła męzowi, że dziecko jest jego i tak sobie żyją parę lat. Mąż dziecko oczywiście kocha, bo myśli, że to jego. A teraz kochanek nagle wraca z zagranicy i oznajmił, ze chce uczestniczyć w życiu dziecka. No i ścierzysko nie śpi po nocach, bo nie wie jak sprawę rozwiązać. A ja tylko współczuję temu mężowi i oczywiście dziecku - cały świat wywrócony do góry nogami. Poza tym nie wyobrażam sobie tego - patrzę na moje dzieci i myślę, co by było, gdyby nagle pojawiła się jakaś kobieta i powiedziała, że to jej dzieci, nie moje, bo np. podmienili w szpitalu i teraz ona chce wychowywać. Chyba bym umarła - nie chcę nawet myśleć, co czuje taki oszukany facet jak się po latach zgłasza biologiczny ojciec jego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wlasnie on o dziecku nie wiedzial,matka dziecka wystapila o uznanie ojcostwa sądownie i gdyby sie nie stawil to o wyrok zaoczny. Parę osób zeznalo ze byli ze sobą,on sie nie stawil bo adres do korespondencji nie wiadomo nawet jaki pisala i tym sposobem zostal ojcem i zaocznie przyznano mu alimenty..tak dziala polskie prawo wlasnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za bzdury. W ten sposób to każdego można by podać jako ojca. To może ja też sobie zrobię dziecko, a jako ojca podam jakiegoś nadzianego kolesia i podam fałszywy adres, żeby nie odebrał pisma z sądu. Sąd według waszego rozumowania uzna jego ojcostwo zaocznie i będę mogła wyciągnąć od niego gigantyczne alimenty. Ha ha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lois a jak to mozna odkręcić? Jedyne co go ratuje to to ze miedzy nim a dzieckiem nie ma żadnych wiezi wiec dziecko psychicznie nie ucierpi bo i tak sie nie znaja. Adwokat mu powiedział ze o zaprzeczenie moze wystapic tylko do prokuratury,wczoraj sie tym zainteresowalam i bylam w szoku jak czesto takie sprawy umarzaja. Uwazam ze matka powinna ponosić ogromne konsekwencje, wtedy jedna z druga by momentalnie odnajdywala prawdziwego tatusia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No niestety tak dziala nasz wymiar sprawiedliwości,obcego to moze nie,ale bliskiego znajomego z którym masz kilka fotek,parę randek i znajomi potwierdza wasz związek,a koles akurat wyjechal za granice i listu z sadu na oczy nie zobaczy to tak..mozesz podać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wlasnie, taka sytuacja miala miejsce w modzie na sukces, jak po 10 latach okazalo sie, ze dziecko brook nie jest ridża, tatus kochal ja nad zycie, caly czas myslal, ze ma coreczke, corczka przyzwyczaila sie do tatusia a tu zonk! wyobrazacie sobie jak to dziecko sie czulo, jak sie okazalo, ze jej ukochany tatus nie jest jej tatusiem?! a na dodatek ze jej tatusiem okazal sie jej dziadek - eric! to dopiero zawrot glowy! co prawda nie bylo to z winy brook, tylko z winy chili, ktora zakrecila probowkami, pamietacie ten odcinek? wszystko cacy ale pare lat pozniej ridz i tak bzyknal swoja ex corke, to dopiero patologia! dajecie wiare? wiec tak czy inaczej faceci to łajzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak nie wierzysz to wpisz w wyszukiwarke i zobaczysz ile jest takich przypadków. Bo jak koles mogl uznac dziecko nie bedac przez ponad 6 lat w kraju? Do tego jest pewny ze dzieciak jest nie jego,a nawet po kryjomu nie moze zrobić badan dna bo z dzieckiem nie ma żadnego kontaktu,nigdy się nie poznali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzeba napisać do prokuratury żeby wznowiła rozprawę o ustalenie ojcostwa. jak nie chce prokuratura to grozić mediami. u nas podziałało bardzo szybko. On sam chyba może wznowić termin rozprawy ale na to jest chyba termin 3 miesięcy. Z prokuraturą najłatwiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akurat mody na sukces nie ogladam:-) no ale niestety tak u nas to dziala, jestem w szoku jak ciezko to odkręcić. Dlaczego państwo chroni takie lajdaczki? Dlatego uwazam ze kazdy rozsądny facet powinien mimo wielkiej milosci zrobić badania i wtedy swiadomie zadecydować czy chce sie byc ojcem dla nie swojego dziecka,a nie ze sie musi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najgorzej bo koles jest za granica i ciezko to wszystko ogarnąć, musialby czesto latać do kraju. No ale nie będzie mial wyjscia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak na zwykłego znajomego to znasz za wiele szczegółów i za bardzo angażujesz się w to emocjonalnie. Pewnie poznałaś jakiegoś kolesia, chcesz być razem z nim, facet ma olbrzymi dług alimentacyjny i tak sie tłumaczy. Skąd on ma pewność, ze to nie jego dziecko? Spójrz na to z drugiej strony. Kobieta zachodzi w ciążę, facet ucieka za granice i ona zostaje z problemem. Czy w takim wypadku facet tez ma być zupełnie bezkarny? Życie nigdy nie jest takie czarno-białe jak wam się wydaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli ktoś czerpie znajomość o życiu z tasiemców dla przygłupów i uznaje podane tam historyjki za prawdę, to gratuluje poziomu intelektualnego. Myślisz, że np. "Gwiezdne wojny" to też prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mnie takie babsztyle nie denerwują ;) Jak chłop c**a i nie umie gumy założyć a w dodatku nie wie z kim sypia to jego ból ;) Jak chłop zostawia kobiete z dzieckiem to jest dobrze?- zdarza sie to czesciej niż twoja sytuacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam szczegoly bo nasz dobry znajomy,stad sie emocjonuje bo mi nie przechodzi przez myśl.. On twierdzi ze to nie jego dziecko,chyba wie kiedy z nią sypial i chce poddać sie testom. Poza tym nie wyjechal za granice wiedzac ze ona jest w ciąży, on sie dowiedzial od komornika ze to "jego". I wierzymy mu bo takie sciery dla kasy zrobia wszystko,a byly facet wyjeżdżający za granice to przecież latwy i "bogaty" cel,idealny na tatusia. Poza tym tu nie jest mowa o biednej kobiecie porzuconej w ciąży a o perfidnej wywloce ktora zapewne sama nie wie kto jest ojcem stad znalazla jelenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosc 13:16 to pomyśl jakby do twojego męża,chlopaka,brata,buu nawet ojca zapukal komornik i mu oznajmij ze ma np.4 letnie dziecko. A ta osoba by wiedziala ze nie jego a musialaby splacac dlug i jeszcze biezaca alimenty, do tego odrzuciliby mu wszelkie dowody,wyniki testów mimo iż by wyraźnie pokazywaly ze ojcem nie jest,czy tez byś ich nie zalowala?uważałabyś ze jest sprawiedliwie? Rozumie kiedy facet zrobil dziecko,to niech ponosi konsekwencje,ale nie kiedy jest perfidnie wrobiony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwazam, ze nalezy respektowac ustalenia miedzy dwojgiem ludzi : jezeli ustalenie jest "nie chcemy dzieci, tylko przyjemnosci" to zadaniem obojga jest "uwazac" i w takim ukladzie kobieta nie powinna miec prawnej mozliwosci scigania partnera o ojcostwo.To swiadome ryzyko jakie podejmuje. Alternatywa : szklanka wody zamiast. Po drugie - kazda sadowa sprawa o alimenty powinna byc dopuszczona jedynie na podstawie badania genetycznego i tylko w wypadku bezspornego biologicznego ojcostwa mozna zastanawiac sie dalej, czy i jakie paragrafy maja zastosowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieta powinna zabezpieczyc sie skutecznie tak dlugo, jak dlugo uprawia seks z partnerem / partnerami nie myslac o dziecku. Dopiero gdy zwiazek rozwinie sie na tyle, ze w partnerze widzi sie przyszlego ojca moich dzieci, ma sie zaufanie, to mozna to "uwazanie" oczywiscie po omowieniu z partnerem "rozluznic". Oczywiscie, ze odpowiedzialnosc za nowe zycie dotyczy kobiety i mezczyzny, ale to kobieta jest anatomicznie i zyciowo w sytuacji, ze to ona w razie czego pozostaje sama z dzieckiem - z ta swiadomoscia nalezy wybierac sobie partnera i decydowac sie na poluzowanie antykoncepcji. Z szacunkiem dla religii i pogladow byc moze roznych niz moje nie wdaje sie tu w szczegoly. Podkreslam jednak : mowie o swiadomej i skutecznej antykoncepcji jeko metodzie planowania potomstwa - aborcja nigdy nie byla, nie jest i nie bedzie rozwiazaniem problemu. A na opisywane poprzednio "szmaty" wrabiajace partnerow w "ojcostwo" jedyna rada bylyby regulacje prawne uniemozliwiajace oszustwo (test genetyczny na ojcostwo jako wstepny warunek jakiejkolwiek sprawy o alimenty).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie szmaty powinny byc kobietami muzulmanow i dostawać 5 razy dziennie po pysku,wtedy odechcialoby im sie oszukiwać innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja sie dziwie ze faceci jeszcze nie zlozyli jakiejs petycji w tej sprawie,by to uregulować..tak byc nie powinno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bzdura do kwadratu,wyroku w sprawie o ustalenie ojcostwa nie wydaje sie nigdy zaocznie!!!! gdy domniemany ojciec nie stawia sie na sprawe i nie mozna zasadzic badan dna sprawe sie po prostu oddala ojciec muzial uznac dziecko,innego wyjscia nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zadne bzdury,on nie uznal żadnego dziecka,bo nie mial o nim pojęcia,a w czasie gdy urodzila on juz dawno byl za granica i przez 6 lat nie byl w kraju !!!!nie wiedzial tez o żadnych sprawach sądowych,bo widocznie podala jakiś ich stary adres a dla sadu pismo nawet jak nieodebrane to znaczy doreczone. Tak dziala nasze prawo!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×