Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ile miały wasze dzieci jak wróciłyście do pracy? Mam doła.

Polecane posty

Gość gość
i pozniej TAKIE SIE DZIWIA, ze nie chca pracodawcy zatrudniac mlodych kobiet. a po cholere mam zatrudniac mloda, plodnka kobite ... jak po urodzeniu dziecka nie wroci mi do roboty tylko blokuje etat ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Córka miała niecałe 8 miesięcy jak wróciłam do pracy. Teraz mam termin na początek sierpnia i planuje wrócić do pracy we wrześniu (na jeden dzień w tygodniu) a później jak mały będzie miał 3 do 6 miesięcy na 3-4 dni w tygodniu. Jestem na własnej działalności więc nie będę miała problemu z czasem pracy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najgorzej, ze w pracy dzieci, w domu dziecko. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie miej doła tylko wracaj tym bardziej że rozumiem że nie na pełny etat. Ja wogole nie pracuję a syn skonczyl juz 3 lata, we wrześniu idzie do przedszkola a ja zaczęłam juz szukać pracy, z marnym efektem, bo chcę się przekwalifikować, łatwe to nie jest. Syn jest przyzwyczajony do mnie i otwrcie mowi zebym nie szła do pracy, a ja juz czuje ze czegos mi zwyczajnie brak, poswiecilam mu kilka ladnych lat bylo super, nie zaluje, nigdy nie mielismy problemow finansowych, wiec to nie wchodzi w grę kwestia finansowa, ale czuję że musze juz wrocic na rynek pracy i mieć wokol siebie doroslych a nie tylko brzdące :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie wrocilam 3 tyg temu do pracy-tzn znalazłam nowa-mała ma 8,5 mca w tej chwili :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedy kobiety w końcu się nauczą że nie są niewolnicami swoich dzieci ale pełnoprawnym człowiekiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
TheNawojka rozumiem w czym rzecz, ale ty reż zrozum np. mnie ja nie chcialam wracac do pracy, wiesz, masz ten spokoj psychiczny, gdzy dziecko choruje a nie martwisz sie o l4, zowlnienia, cokolwiek, nie spieszy mi sie, mam czas na wszystko, bez pospiechu... fajnie tak jets, nie na cale życie - bo jak wspomnialam, juz mi brakuje pracy, ale dlatego ze 4 lata w domu robia swoje, ale ogolnie nie zmienilabym tego, absolutnie. Ta radosc z bycia z dzieckiem i psyczhiczny spokoj, to naprawde sie liczy dla mnie bardzo, bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksennnnaa
Mój synek miał 13 miesięcy jak poszedł do żłobka, a ja wróciłam na 30 godzin tygodniowo do pracy, jeden dzien mam wolny. Przed ciąża pracowałam 40 godzin. Oddanie malucha do żłobka, była najlepsza decyzja, jaka mogliśmy z mężem podjąć. Mały sie rewelacyjnie rozwija, ma kontakt dziećmi, codziennie może sie wyszaleć w ogródku zlobkowym, panie duzo organizują dzieciom rewelacyjnych zajęć. Mały idzie do żłobka nawet w mój wolny dzien. Wtedy mam czas, zeby zając sie domem. Ja nie mogłabym na codzień poświecić maluchowi tyle czasu, ile robią to panie w zlobku. Za to weekendy są dla nas. Bez żadnych obowiązków, sprzątan, zakupów itd. Wtedy poświęcamy z mężem cały czas tylko dziecku. Mały ma dzis 16 miesięcy. Polecam każdemu oddanie do żłobka. Jednak Musi to byc naprawde dobry żłobek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym z radoscia siedziala z dzieckiem 3-4 lata, ale skoro sytuacja jest taka, jaka jest, nie uwazam, zeby to bylo szczegolnie okrutne, isc do pracy w twojej sytuacji. Wiele kobiet nawet tyle nie czeka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksennnnaa
Ja jestem zdania, ze dzieci potrzebują na codzień kontakt z innymi dziećmi, a nie byc skazanym przez całe lata, 7 dni w tygodniu na jedna, dorosła osobę. To egoizm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedy poszłam do pracy dziecko miało 2 lata i 8 miesięcy :) ale ja cały czas studiuję i do żłobka poszło kiedy miało 10 miesięcy, a wcześniej też nie zajmowałam się nim sama, tylko z pomocą niani, okazyjnie mojej babci i innych osób od czasu do czasu. Dodam, że ja rozpoczęłam żłobek w wieku 2,5 miesięcy, cały czas tam chodziłam, potem do przedszkola i też żyję :) i wcale nie było mi źle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksennnnaa
Ja jestem zdania, ze dzieci potrzebują na codzień kontaktu z innymi dziećmi, a nie byc skazanym przez całe lata, 7 dni w tygodniu na jedna, dorosła osobę. To egoizm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
matki zawsze zaluja posiadania dzieci na pewniaka :) www.youtube.com/watch?v=glVAzwRFphs

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
''dzieci potrzebują na codzień kontakt z innymi dziećmi, a nie byc skazanym przez całe lata, 7 dni w tygodniu na jedna, dorosła osobę.'' To, ze mama decyduje sie zostac w domu wcale nie wyklucza kontaktu z innymi dziecmi. Sa rodziny, przyjaciele, place zabaw i kolezanki ze szkoly rodzenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgadzam się, że nie do końca jest tak z instynktem macierzyńskim. Podejrzewam, że na drodze ewolucji może zanikać, bo tym można tłumaczyć, że matki nie chcą karmić swych dziec****ersią, ale mają dużą potrzebę żeby się od nich wyrwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wisi
A ja mam dylemat. Już jestem na finiszu mojej ciążowej przygody i nie wiem co mam zrobić. Od 3 mc ciąży musiałam leżeć. Mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że kocham swoją pracę. Było mi bardzo ciężko przynosić kolejne zwolnienia. Kiedy planowaliśmy z m dzidziusia, umówiliśmy się, iż wrócę do pracy po roku+urlop. Ale teraz mam inne zdanie. Nie mogę już usiedzieć w domu. Bardzo chciałabym wrócić do pracy jak najszybciej. Jednak m namawia do przestrzegania ustalonego planu. Tylko, że ja chyba tak dłużej nie dam rady. Myślałam może, aby wrócić jak dzidzia będzie miała pół roku. (przyjęcie w żłobku) Wiem, że w pracy bardzo na mnie wszyscy czekają, a ja się bardzo stęskniłam. Co mam robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×