Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Cissowa

Bezdzietna i szczęśliwaa, tylko dlaczego Wam to tak przeszkadza?

Polecane posty

Gość Cissowa

Witam! Mam 26 lat. Mam partnera, którego kocham, jesteśmy razem od 4 lat. Mam też całkiem niezłą pracę. Pracuję ciężko, ale wynagradzają mi to w pełni moje zarobki. Ogólnie niczego mi w życiu nie brakuje i uważam, że jest ono szczęśliwe. Jednak nie mamy dzieci, nie mamy i mieć nigdy nie będziemy, z wyboru. Nie lubię dzieci i nie czuję, że chciałabym je mieć. Pomimo, że żyję uczciwie, nikomu nie wadzę, ciężko pracuje na to co mam, to niejednokrotnie spotkałam się z potępieniem mojej osoby (i mojego życiowego wyboru) właśnie przez to że nie chce dziecka. Dlaczego ludziom tak bardzo to przeszkadza, że zdecydowałam żyć inaczej niż oni? I dlaczego wmawiacie mi, że nie mogę sama decydować o sobie, tylko robić to co "trzeba"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justann
Mnie również nie przeszkadza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość la maciorra
Czy tu na forum ktos Ci cos juz nawrzucal ze piszesz WY/ WAM? jestes szczesliwa to alleluja, Twoja sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie to nie przeszkadza - to własnie Twój wybór. ja mam 26 lat i mam malego synka, którego chcieliśmy. to że teraz nie chcesz mieć dzieci, nie znaczy że może za jakieś 2-3 lata się to zmieni. skoro podjęłaś taka decyzję to na pewno przemyślałaś za i przeciw posiadania i nie posiadania dzieci. ja uważam, że dobrze robisz. nic na siłę :) pozdrówka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też nie mam dzieci, oboje z mężem ich nie chcemy. i ludziom to przeszkadza... :/ zazdroszczą najwyraźniej, że można żyć tak jak się chce a nie jak "wypada"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zazdroszczą, ot dlaczego. jak się ugniesz i urodzisz dziecko to z dziką cichą satysfakcją pomyślą: następna będzie miała tak prze s rane jak ja, a nie niezależna i szczęśliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czemu się opowiadasz ludziom ze swojego życia i swoich wyborów? Skoro jesteś taka szczęśliwa to powinnaś mieć gdzieś zdanie innych. Poza tym czemu zadajesz to pytanie jakimś obcym ludziom na forum, w dodatku na macierzyństwie? Zapytaj tych, którzy komentują Twoje wybory. Zresztą masz dopiero 26 lat, nie możesz być pewna czego zapragniesz za 10 lat. Nie mówię, że obudzi się w Tobie instynkt ale może tak się zdarzyć, niczego w życiu nie można być pewnym. Ale skoro nie chcesz mieć dzieci to stawiaj sprawę jasno i nie pozwól sobie wchodzić innym na głowę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale co Wy z tą zazdrością? Jedni niby zazdroszczą ciąży, inni znów bezdzietności. Każdy żyje jak chce ale nie umiecie bronić swojego zdania. Mi jest obojętne, że ktoś nie chce mieć dzieci albo że ktoś inny ma ich czworo. A skoro ktos jest na tyle bezczelny, żeby komentować cudze wybory to, moim zdaniem, nie trzeba się obawiac urażenia takiej osoby mówiąc co o niej myślimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie to samo- wszystkich interesuje dlaczego nie mamy dzieci. Ja mam 35 lat , mąż 39- i dla ludzi to ciagle zagadka- dlaczego?!!! nie rozumiem po co stanowi to dla nich pytanie nr 1? nikt nie zapyta mnie- jak sie czujesz? co u was? itp- tylko dlaczego nie masz dzieci? czasami mam ochote pwoiedziec- g***o was to obchodzi ale człowiek reagujac z ten sposob pozbyłby sie wszystkich ludzi wokól siebie/ nie chciałam dzieci majac 25 lat i tez i mowili ze na pewno zmieni sie to za pare lat. Upłyneło 10 lat i jest tak samo....dlatego mili ludzie zacznijcie interesowac sie swoim zyciem i pozwolcie zyc innym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zal mi was bezdzietne puste rury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
raczej kochana pustą rurę to masz ty, przepchaną przez dzieciaka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoś Ci broni? Mam 26 lat i 2,5 miesięcznego synka, którego z mężem chcieliśmy mieć. Kocham go ponad życie i za nic bym go nie oddała. Jestem najszczęśliwsza pod słońcem. A jeszcze 4 lata temu powtarzałam, że ja dzieci nigdy mieć nie będę bo nie chcę, nie lubię, nie czuję potrzeby. Wszystko się może zmienić, grunt żeby być szczęśliwym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdybyś była szczęśliwa nie zakładałabyś takiego tematu, szczególnie na forum o...dzieciach:):) Ale to takie moje spostrzezenie. Moje zdanie w temacie- mnie ani czyjaś dzietnośc ani bezdzietnośc ani ziębi ani grzeje. Natomiast utarło się, ze "trzeba" działać według schematów- mąż, dzieci itp. Każdy inny wybór w naszym kraju budzi zdziwienie- tylko czy to ważne jest? Mnie sie kiedys pytali o dzieci, jak, po 30tce, urodziłam syna, znowu pytaja kiedy nastepne bo jedynak to egoista :) Ludziom i tak nie dogodzisz, wiec po co sobie tym głowę zaprzątać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co Cie obchodzi co ktos mowi?skoro jestes szczesliwa to powinnas to olac a nie zakladac o tym topiki ,swiadczy to o tym ze sie przejmujesz,a skoro jestes szczesliwa to chyba nie masz sie czym martwic?ja mam 36 lat ,caly czas mowilam ze nigdy nie chce miec dzieci,a teraz obok mnie spi moja mala coreczka,miesieczna ,ktora mam z mioscia mojego zycia i nic mi wiecej do szczescia nie potrzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez tak mowilam
15 lat temu mowilam identycznie.nie chcialam dzieci slubu bo mialam wspaniala prace, partnera, wlasne auto, mieszkanie i grupke przyjaciol zwierdzilam swiat, objezdzilam stolice europejskue, bylam na innych kontynentach.wiem ze ludzie mi zazdroscili zycia i zawodu.niezaleznosci.teraz nam prawie 40- stke.innego partnera i pragne miec dziecko a nie moge.zobaczylam co chcialam, zylam pelnua zycia ale takue zycue stslo sie puste i bezsensowne.chce komus pokazac ten swiat.wychiwac wspanialego czliwieks, chce przezyc nieprzesoane noce przez dziecko a nie przez imprezy, chce robic zupki i zmuenuac pieluchy, cieszyc sie z pierwszych krokow i sliw bo wtedy mije zycie cis by znaczyli.teraz czuje sie jak robot ktory wudzi tylko prace.no ciz mize kuefys.jakbym zdecydowala sie na dziecko 15 lat temu mialabym juz nastolatka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co was tak interesuje dlaczego tu i taki a nie inny topik zalozyla? Gumy w majtach wam pekaja bo sobie napisala, ze jest szczesliwa, a wy oczywiscie zaraz cala ideologie dorabiacie, ze nieszczesliwa napewno jest, bo...zalozyla taki topic. Nie oceniajcie innych po sobie i nie wmawiajcie czegos, czego ta osoba nie powiedziala, tylko czytajcie uwaznie, tyle w temacie. A co do autorki to kocham takie wywody i zyciowe "przemyslenia" kogos kto ma dopiero 26 lat, a mowi jakby conajmniej mial 40 i przezyl niewiadomo ile. Nie sadze, ze ci, ktorzy rzekomo komentuja twoja decyzje nieposiadania dzieci traktuja cie i to co mowisz powaznie, bo jakby nie patrzec cale zycie to dopiero przed toba i nawet w ciagu roku wszystko moze sie zmienic o 180 stopni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"zwolenniczka konkubinatu gdybyś była szczęśliwa nie zakładałabyś takiego tematu, szczególnie na forum o...dzieciachusmiech.gifusmiech.gif" No widzisz mireczko to jest tak samo jak ty na siłe probujesz wmówić innym ze konkubinat jest lepszy niz małżeństwo a kobieta pracująca jest bardziej wartościowa niz ta co nie pracuje zawodowo .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co zrobisz jeśli Twojemu mężowi się odmieni ? Na tym forum, kobiety kilkukrotnie opisywały takie przypadki. Były to przyczyny rozpadu związków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co Cie obchodzi co ktos mowi? Zycia za Ciebie nikt nie przezyje, najwazniejsze, zebys byla szczesliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cóż, nie przypominam sobie, zebym kiedykolwiek założyła temat "jestem szczęsliwa dlatego, ze żyję w konkubinacie" :):)albo "tylko praca daje szczęście". Ale tak jak twierdzisz, ze jestem mireczka, tak pewnie i czegos takiego się doszukasz. Akurat ja zakwestionowałam powody załozenia takiego tematu na tym forum- głównie dlatego, ze jak ktoś sie na coś decyduje to po prostu to robi i jest szczęśliwy- raczej nie potrzeba mu na to "społecznej akceptacji". No ale różni są ludzie, więc moze akurat autorka potrzebuje o tym pogadac? I jeszcze jedno- wiek 26lat to, moim skromnym zdaniem, trochę mało na świadomą decyzję w temacie dzieci....Jak sobie przypomnę siebie w wieku 26lat... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćop
Jak jesteś szczęśliwa to super ale to nie znaczy, że jeszcze nie zmienisz zdania co do posiadania dziecka. Mam koleżankę która odkąd pamiętam nie lubiła dzieci i zawsze twierdziła , że ich nie będzie mieć. Wszyscy to przyjęli do wiadomości i było OK. Teraz w wieku 37 lat urodziła śliczną córeczkę i mówi , że nigdy bardziej nie była szczęśliwa. Jak to się mówi "nigdy nie mów nigdy" . Myślę, że nie wcześniej niż w wieku 40 lat można stwierdzić "że jestem bezdzietna i szczęśliwa".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mi tam nic do tego czy ktoś ma dzieci czy nie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bezdzietna i szczesliwa wchodzi na forum o ciazy i macierzynstwie, zeby o szczesciu swym opowiadac :D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz w wieku 37 lat urodziła śliczną córeczkę i mówi , że nigdy bardziej nie była szczęśliwa. x taa, mowic to sobie moze kazdy, a niby co ma mowic matka? haha no jakby to bylo, gdyby smiala przyznac, ze to pomylka i zaluje, ze urodzila:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi to rybka czy ktos ma 5 dzieci czy wogole ale po co o tym zakladac topik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko w jakim celu zalozylas ten temat,zeby sie dowartosciowac czy co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bezdzietna i szczesliwa wchodzi na forum o ciazy i macierzynstwie, zeby o szczesciu swym opowiadac ...... a niby gdzie miala isc, na motoryzacyjny? Przedstawila swoj punkt widzenia, no i? Zwieracze ci popuscily, ze ktos ma inne cele w zyciu niz podcieranie dup i dyskujse nt koloru sraki i urokach macierzynstwa, ktore jest przeciez najwspanialsza i najcudowniejsza rzecza w zyciu czlowieka? hahahaah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko w jakim celu zalozylas ten temat,zeby sie dowartosciowac czy co mmm a w jakim celu ty sie przyp*****lasz do niej? zeby sie dowartosciowac czy co? I w jakim celu ktos zaklada topik pytajac o sluz, kolor kupy czy inne badziewie? Tez wg ciebie, zeby sie dowartosciowac? Naprawde nie wiesz po co ludzie zakladaja tematy na forach, czy taka tepa jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×