Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Cissowa

Bezdzietna i szczęśliwaa, tylko dlaczego Wam to tak przeszkadza?

Polecane posty

Gość gość
Sory ja cie nie obrazam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zony,matki a klna jak zule pod sklepem,az strach jak sie do dzieci odzywacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczęśliwa autorka zadaje sobie trud i wchodzi na forum o rodzicielstwie aby opowiedziec o swym szczęściu i poinformować nas którzy ją dniami i nocami prześladujemy, że jest super :P jakby tak było to nie zakładałabyś tu topiku, nawet nie wiedziałabyś że takie forum jest i w nosie miałabyś opinie forumowiczek z neta no ale cóż, może lepiej wróć na swoje topiki o staraczkach chyba, że to już pewne, że jesteś jałowa jak torba po ziemniakach?! Bajo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli w wieku 26 lat już słyszysz, że jesteś zła, bo nie chcesz dzieci, to: albo przesadzasz, ktoś ci coś raz, czy dwa powiedział i wyolbrzymiasz to...albo mocno się z tym obnosisz i to po prostu razi innych, albo jesteś złośliwa do tych którzy mają dzieci, wtedy tez prowokujesz... nota bene, 26 lat to bardzo mało jak na współczesne macierzyństwo, tak na prawdę okażę się ok 35 lat jak z tym twoim chceniem dziecka, no tak sobie mniemam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wlasnie ja tez nie rozumiem takich kobiet,pisza,ze sa szczesliwe bez dzieci itd...a wchodza na dzial ktory jest macierzynstwu poswiecony.Dobry psycholog by Ci sie autorko przydal gwarantuje,ze dopatrzy sie tu jakis nieprawidlowosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wcale mi to nie przeszkadza-ani troszke.Tylko po co wchodzisz na nie obchodzacy cie wiec temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja siostra też nie chciała. w końcu zdecydowali się na dziecko jak była grubo po trzydziestce. wiem, że kocha synka, często go przytula, całuje, ale... ja mam wrażenie, że im to dziecko przeszkadza. w pracy zawodowej, wyjazdach zagranicznych, jeździe na nartach i wyjściach na sushi... ciągle tylko małego komuś podrzucają, bo oni "muszą pobyć trochę sami". spoko, ale kiedy pobędą z dzieckiem, skoro od rana do wieczora pracują?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do wyzej-a co to ma do tematu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taka luźna uwaga. jeśli ktoś nie jest w stu procentach pewien, że chce dziecka, to może lepiej, że go nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
26 lat jeszcze moze ci sie odmienic to bardzo wczesnie na stanowcze nie..... Albo ci sie nie odmini i tez dobrze, masz conajmniej 10 lat na decyzje. A ludzi olej!!!!!!!! Ja sie tego nauczylam jak ktos nie placi moich rachunkow to jego opinie mam gdzie! Takie przyslowie tu gdzie jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i? Ja juz mam 1 dziecko wiecej nie planuje i zewszad slysze komentare i pytania, kiedy nastepne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mając 26 lat też nie chciałam dzieci. Nie chciałam ich mając lat 16, 36. Teraz mam 42 i nie żałuję, że nie mam. Nadal nie chce. A ciąża to byłby dla mnie koniec świata. Nic mi się nie odmieniło. I nie dziwcie się, że dziewczyna zakłada taki temat. Sama w jej wielu przerabiałam gadki typu kiedy dzidziuś, na pewno niedługo, ale dlaczego nie chcesz, tak się przecież nie da, odmieni ci się, a co na to twój mąż, ślub się bierze by mieć dzieci, małżeństwo bez dzieci jest puste, dziecko spaja związek itp. Wiem jakie to denerwujące - jak gadanie ze ślepym o kolorach. Myślę, że autorka chciała poznać zdanie innych ludzi, szczególnie dzietnych, dlatego weszła na dział o macierzyństwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wcale mi nie przeszkadza. Bądź sobie bezdzietna, bezpłodna a nawet beznoga i szczęśliwa czy nie - CO MNIE TO NIBY OBCHODZI?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja niestety nie potrafię pojąć jak kobieta może nie chcieć mieć dzieci...naprawdę uważam ze to jest jakaś dysfunkcja mózgu, rozumiem, że macierzyństwo można "odłożyć" na lepszy moment życia ale całkowicie się zapierać ze nigdy się na potomstwo nie zdecyduję to nie normalne. I możecie sobie po mnie "pojechać" ale uważam, ze to wbrew naturze i świadczy o jakiś zaburzeniach osobowości i lękach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie wiem, czy to normalne, ze 26latkę, bez męża, tak wszyscy wokół pytają o dzieci. Myślę, ze autorka ma z tym po prostu problem- stad ten temat. Jeśli ktoś nie chce mieć dzieci to nad tym nie kmini, szczególnie jak ma DOPIERO 26lat, tylko ich po prostu nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zazdroszczą, ot dlaczego. jak się ugniesz i urodzisz dziecko to z dziką cichą satysfakcją pomyślą: następna będzie miała tak prze s rane jak ja, a nie niezależna i szczęśliwa xxx Z głupszą opinią jak żyję się nie spotkałam. Nigdy nie myślałam o moim macierzyństwie w kategoriach "przesrane" (jak to subtelnie ujęła autorka postu), a o bezdzietnych - jako tych "niezależnych i szczęśliwych". Problem postawiony na głowie przez osobę płytką i niedojrzałą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oho, inteligentna inaczej ciasteczkowa nawet na macierzyński trafiła :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"...ale uważam, ze to wbrew naturze i świadczy o jakiś zaburzeniach osobowości i lękach..." x to sie pseudopsycholog z koziej d**y odezwal. Zaburzenia osobowosci ma raczej ta osoba, ktora wbrew wlasnej woli godzi na naciski spoleczenstwa i robi to co mu nakazuja "normy spoleczne". A leki? Tylko psychopata nie odczuwa strachu, takze swoja diagnoze zachowaj dla ludzikow swojego pokroju. W dzisiejszych czasach ludzie maja coraz mniej mozliwosci na wsluchiwanie sie w "glos natury" i poddawanie sie jemu, po cos tez wymyslono antykoncepcje, zeby ci, ktorzy nie moga lub nie chca sobie pozwolic na dziecko mogli sie od tego ustrzec. Wszystko jest dla ludzi i nie kazdy musi sluchac zwierzecych instynktow a skupic tylko na sobie. I nie kazdy to skupianie na sobie rozumie jako rozmnazanie sie i poswiecanie polowy zycia potomstwu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co wy macie powiedziec innego, po tym jak wpadlyscie? Hormony wam mozgi zalaly, dlatego tak bardzo kochacie te swoje fasolki, po to te hormony sa. Ja dzieci nie chce i miec ich nie bede - dam sobie uciac za to DZIS wszystkie konczyny. Nawet jakby mi cos w pewnym momencie zycia odbilo, to po prostu pojde sie wysterylizowac. Podjelam swiadoma decyzje ROZUMEM, nie hormonami i bede sie jej trzymac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak moglam trafic na macierzynski? Temat kliknelam na stronie glownej. Ja nawet nigdy nie wchodze na poszczegolne dzialy tylko klikam na glownej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znam takie co dzieci nie maja i w pozniejszych latach im "odwala" cos ...pozyjemy zobaczymy ,autorko napisz jak bedziesz kolo 40 czy 50 ..i nigdy nie mow nigdy bo kiedys moze Ci sie odmieni a nie bedziesz mogla miec dzieci czego Ci nie zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jezeli ktos nic soba nie reprezentuje to jedyna rola, o ktora nawet nie musi specjalnie mocno zabiegac ani ciezko pracowac, czy konczyc szkol jest bycie matka. Te co tak skrzecza, ze kobieta, ktora nie odczuwa instynktu macierzynskiego jest chora, same nie mialy lepszego pomyslu na siebie, wiec spelniaja sie jako inkubatory i przedluzycielki gatunku, bo po co stawiac sobie jakies ambitniejsze wyczyny jako cel zycia, skoro mozna poprostu posluzyc sie wlasna c**a, wszyscy to zachwalaja i jeszcze mozna sobie pojezdzic o tych "innych", bezdzietnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciasteczkowa- żebyś kadłubkiem nie została :):) A to, czy ktoś wpadł, czy nie- wybacz, ale zakładanie, ze wszystkie dzieci są z wpadek jest niepowazne- podobnie jak szafowanie własnymi kończynami, nie sądzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a kto Ci mówi, ze zmienisz zdanie? Wiesz, w życiu pewne są tylko dwie rzeczy- śmierć i podatki. A poglądy zmieniają się wraz z nami- więc takie pisanie -"rece i nogi dam sobie odciać, ze ja nigdy" wybacz, ale jest zabawne :) I może nie obrażaj kobiet tylko dlatego, ze maja dzieci- bo to niepowazne....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co ja ci usiłuje wmówić? Mnie to naprawdę obojętne czy Ty chcesz/nie chcesz mieć dzieci- ja ich wychowywac nie będę, więc jaki problem? Po prostu śmieszy mnie jak ktoś jest tak czegos pewien, ze głowę daje- bo ZDARZA się, ze życie weryfikuje nasze poglądy i potem...cóż...trochę głupio :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×