40 latki ile wazycie?

Okay, to powiedzcie mi DLACZEGO , MUSICIE nosic rozmiar 36, 38 ? Rozmiar 40/42 to juz opasla locha ? Kto wam to wmówil ? Nie pamietacie, ze rozmiar 38 I 36 był dla nastolatek ? W dziale DZIECIECYM ! Nie dla dojrzałych kobiet .. Skoro macie 40 I + to zyłyscie w czasie zmian obyczajowych.. Naprawde uważacie , że wasze matki noszace rozmiar 40 były w waszym wieku, zapuszczonymi, lochami ? Z nieogolonymi nogami ? Boże ! One mialy niewydepilowane bikini !:P Ja rozumiem zdrowie I sprawnośc itp. , to jest dobry kierunek. Ale ten kult chudosci, młodosci..za wszelka cene.. Nie macie własnych przekonan, zdania ?

Hm,ale ja lubię nosić rozmiar 36/38.Dlaczego mam robić coś wbrew sobie i schudnąc do rozmiaru zero albo przytyć do 44?

Ale rozmiar 36 to nie jest rozmiar dla kobiety.tylko dla młodej dziewczyny.Lubię czy muszę?Jesli normalnie jedząc i normalnie się ruszając w wieku lat 40 nie nosi się 36 i tyje to jest to normalne zjawisko.Ćwiczenia i odchudzanie są jednym słowem ingerencją w normalne, biologiczne procesy.Czyli normalnoscią jest miec w wieku lat 40 rozmiar 40-42 a nie 36.

Czytając ten wątem mam ochotę założyć taki o tytule - do jakićh poświęceń jestem zdolna by zachować młodość?

Nigdy nie słyszałam o takim podziale.Moja mama cale życie nosiła 38.Babcia też,ale roztyła się dopiero koło 60 tki.Mama nadal nosi 38.Od słodyczy nie stroni i nie głodzi się.Aha odkąd pamiętam jadła często a średnio duże porcje.Więc chyba to rodzinne u nas.

Hm poświęceń?Ja się nie poświęcam i nie mam takiego zamiaru.Lubie się ruszać,sprawia mi to przyjemność,a najadać się do porzesytu nie lubię.Od dziecka tak mam.

Gruszka , skoro naturalnie masz rozmiar 38 to ok. Sama mam kolezanke, ktora zawsze byla szkieletem ze skora I w wieku 40 lat , tez jest. Taka uroda :) Ja zastanawiam sie dlaczego kobiety w wieku 40 lat MUSZA nosic 36/38 bo rozmiar 40 to locha. Co wypralo nam mózgi ?

Nie wiem.,Osobiście nie spotkałam się z czym s takim,aby 30-50 latki musiały nosić jakiśtam rozmiar.

Nie poatrze na rozmiarówke,grunt by pasowały ciuchy.Mam t shirty w rozmiarze xxs jak i no polar w rozmiarze 40.Wiadomo np chińska rozmiarówka już jest całkiem kosmiczna.Nie patrzę na nią tylko czy dobrze leży.

4.04.14 [zgłoś do usunięcia] gość 38 lat , 164cm i 49 kg - urodzilam 2 dzieci v v to kobieto masz nieodwage :) i raczej jestes modelka co to tylko na wacikach :)

I się tym chwali.bo taka szczupła.Dobrze Gruszka - ty masz taką przemianę materii.Ja nie.I przypuszczam, że WIEKSZOŚC kobiet tu takiej nie ma.

Nie MUSZE nosic 36. Po prostu jestem takiego rozmiaru. Jak nie ćwicze to sflaczale 36, jak cwicze to zdrowe i wyrzeźbione. Moja matka w moim wieku była rozmiaru 34, wiec tez się nie zapuscila. Obecnie ma 70 lat i jest rozmiaru 38 :-) Niektórzy nie mogą się z tym pogodzić, jak widać :-)

ha,ha,ha o to co sie stanie gdy spotka sie kilka kobiet dotknietych kryzyzem wieku sredniego, pyskowka jak na osiedlowym trzepaku, dobrze, ze oddzielaja was kable i monitory bo inaczej poszlyby w ruch pazury, ha,ha :-) niezle jaja :-)

Czterdzuecha idź na terapię, może co to pomoże przestać opluwac jadem osoby, które maja to co i ty byś chciała :-)

Ale rozmiar 36 to nie jest rozmiar dla kobiety.tylko dla młodej dziewczyny.Lubię czy muszę?Jesli normalnie jedząc i normalnie się ruszając w wieku lat 40 nie nosi się 36 i tyje to jest to normalne zjawisko." To nie jest normalne zjawisko, tylko tlumaczenie się z lenistwa, złych nawyków, braku silnej woli.

3 porody . Pierwszy 17 lat temu, ostatni 4 l. temu BMI 21.3 :)

jestescie tak zadufane i zakomplesione jednoczesnie, ze tylko sie :) wiem co tzn wazyc 45 kg, wiem jak to jest wazyc 56kg i 60 kg i juz nigdy nie chce wazyc 45 kg bo tyle wazyc moze dzieciak a nie kobieta i to po 40stce mozecie sobie tu mnozyc historie o tym, ze bla bla i bla cwiczenia dla poprawy samopoczucia, fitness bo lubie, silownia bo chce sie wyrzezbic :) matko kochana wy nie jestescie kobietami, jestescie produktami, ulepszanymi bo tak trzeba, nakrecanymi bo tak lubicie :) kobieta ma wygladac jak kobieta i wybaczcie ale 170cm nie idzie w parze z 50 kg czy nawet 55kg to przeciez zalosne co media z wami robia same modelki na kafe tylko na ulicy raczej wszystkie normalne :) pozdrawiam :)

"Czytając ten wątem mam ochotę założyć taki o tytule - do jakićh poświęceń jestem zdolna by zachować młodość?" ----------młodość kojarzy mi się ze spontanicznością, radością zycia, wyprostowaną sylwetką, sprężystymi ********* zadbanym ciałem, zarysowanymi mięśniami, sprawnością..co w tym złego jeśli przez cale życie staramy się tego nie stracić?

Spontanicznośc, radośc zycia, wyprostowana sylwetka.. swietnie! Tak trzymaj :) Mi młodośc sie kojarzy z osobowoscia, zachowaniem , stanem wyzezbienia naszego mózgu, nie ciała :) Młodośc jest stamen duszy , nieprawdaz ? Jasne o opakowanie trzeba dbac, by nam słuzyło jak najdluzej , ale.. to tylko opakowanie ! Chyba gdzies po drodze przez te lata zastapiono kult ducha , kultem ciala.. Zawsze sucho, zawsze czysto, zawsze pewnie ! Pamietacie ? Dzisiaj co inniego jest " zawsze " :P

ja mimo ,ze hetero to bardzo lubię kobiety kształtne, z kobiecymi wypukłościami , taki typ kobiet mi się podoba . Nie lubię chudzin, szkieletowo Kobieta "musi " mieć cycki, widoczny tyłek a nie plaski,emanować swoją kobiecością a nie oścmi :)

Dokładnie Toksyczna ! :) Taka Meryl Streep ma przeciez zarabiste opakowanie , co nie ? :P Sama twierdzi , ze zamiast policzków ma 2 cebule.. Gdzie jej do Sarah Jessicy Parker !:P I dlaczego jedna jest Aktorka , a druga aktoreczką ? Wszak opakowanie to wszystko !

Mozna nosić rozmiar 36 a mieć cycki i tylek

Bez przesady.Tusza czy chudosc nie swiadcza o akrorstwie.Krystyna Feldman byla malutka drobniutka a jaka byla dobra aktorka.

gość z 15.38 Zgadzam się , ja mam wzrostu 168 cm , wazę około 55 kg, wiek 38 lat, a piersi ? cóż noszę 70 E czasami F, tak mnie natura obdarzyła, a co do figury, najważniejsze by każdy czuł się dobrze w swoim ciele, zawsze ćwiczyłam, sport to moje drugie "ja", i teraz już nie robię tego byle nie przytyć , byle mieć figurę, po prostu lubię sport, łączę przyjemne z pożytecznym i to mi sprawia radość i satysfakcję :)

Aaaa jeszcze jedno tyłek można sobie również wypracować, niczym u J.L. nawet nosząc ro rozmiar 34/36, kwestia doboru odpowiednich ćwiczeń i czasu jaki poświęcamy na te ćwiczenia ;) ( nie piszę o miesiącu dwóch czy 5, to są czasami lata) ale można :)

Tylek?Jak.?

a jak cwiczysz, biegasz? nie rozumiem zachwytu nad figurą JL, niska, nóżki krótkie, nieproporcjonalna, niskie podwozie, no ale co sie komu podoba.

bu ha, hahahah.Nie ma jak siła sugestii.Sile silikony kosztowały?

Spodziewałam się takiej reakcji co do piersi :) tu Cię zaskoczę, nie mam silikonów, ale tłumaczyć się nie muszę, nie napisałam że mi się podoba figura J.L. tylko ze nawet przy rozmiarze 34/36 można sobie taki tyłek wypracować, ale na bank nie wypracuje się siedząc i objadając np. czekoladą i paczkami :) Pozdrawiam

gość z 16 Pytasz jak ? odbij się na siłownię, zaserwuj sobie trening personalny, przynajmniej na początku, a jeśli to kwestia finansowa wchodzi w grę, jest mnóstwo artykułów, gazety, net.. wystarczy chcieć :) Miłego dnia ;)