Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

40 latki ile wazycie?

Polecane posty

Gość gość
A co złego w stwierdzeniu, że nie zapuściłam się i nie mam zamiaru? No nie mam zamiaru. Właśnie zjadłam 7. dziś posiłek i rozkoszuję się smakiem napoju imbirowego dosłodzenego solidną łychą miodu i mi lotto wasze wyobrażenie na temat katowania się szczupłych osób dietami i rekreacyjnym sportem. O ja nieszczęśliwa tyle potu i łez wylałam dziś spacerując po lesie. Niech mnie ktoś przytuli!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czterdziecha, zajrzyj na topik ' co tak naprawdę powoduje tycie'- jajniki nie jajniki- TRZEBA się ruszać- czyli SPORT i wyrzeczenia w niektorych przypadkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czterdzecha, przeciez ty jesz same weglowodany, nic dziwnego ze organizm gloduje i zwalnia metabolizm.Wprowadz duze ilosci bialka to sie waga unormuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To według kalkulatora mając lat 8-15byłam wyniszczona potem 15-17 wychudzona następnie 17-25miałam niedowagę dopiero po 25normalną wagę a po ciąży nadwagę:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej dziewczyny widzę ze niezly zament zrobil sie na naszym topiku Ciekawa bylam ile średnio wazy kobieta po 40 ce ale widzę ze dużo chętniej chwala sie chudziny gdzie aż mi sie nie chce wierzyć,ze dojrzala kobieta wazy ok 40 kg to anorektyczka albo 150 w kapeluszu. Patrzac na kolezanki to moim zdaniem średnio kobieta w tym wieku wazy ok 65 kg i je za dzieci i po dzieciach taki to juz nasz los.A jeśli chodzi o fitness to kobieta która ma dzieci a nie ma babci lub niani na codzien to moze zapomniec o takich przybytkach jak wygląda wasz plan dnia? U mnie rano dzieci do szkoly praca obiad dzieci przywieźć ze szkoly dodatkowe zajrcia dzieciaków lekcje kolacja i mamy 23 tak wiec o przyjemnosciach mozna zapomniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że większość to kobiety bezdzietne, albo na tyle zdeterminowane, że ich wygląd jest najważniejszy.Nie wyobrażam sobie , by przeciętna matka-polka miała czas na godziny łażenia po lesie czy robienie 60 km rowerem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej autorko, masz racje ja dzieci nie mam, wiec mam czas na fitness i stad moja niska waga (nie jestem ta od 48 kg!!) i dobra sylwetka. Podziwiam wszystkie mamy, ktore wypowiedzialy sie wyzej, i ktore maja czas, i nie ludzmy sie, przede wszystkim samozaparcie. Godzina spedzona na fitnes 3 razy w tygodniu to chyba nie tak duzo, ale przede wszystkim wazna jest determinacja. Rozumiem, ze mozna padac na pysk ijuz sie nie chce. Ale mozna stosowac metode drobnych krokow, np nie jesc produktor przetworzonych, przejs piechotra jeden przystanek, nie podjadac. Razem to wszystko przynosi efekty. Nie powiem zebym cwiczyla non stop, bo czesto sa gorsze dni, ale zawsze staram sie cos tam dla siebie robic. A te 65 kg o ktorych mowisz, to znowu nie tak wiele! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciężko jest wszystko pogodzić jak nie można liczyć na pomoc pozostaje tylko dieta ale w ich gąszczu trudno wybrać tą idealną, która nie zrujnuje zdrowia a sprawi,że będziemy szczupłe. Czy macie jakieś sprawdzone sposoby? Muszę koniecznie schudnąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość z po północy Masz rację, diet co nie miara, mogę się z Tobą podzielić swoimi doświadczeniami, kiedy się zorientowałam że przybrało tu i ówdzie, pierwsze kroki skierowałam w stronę sporu, czyli jogging i siłownia, tam ukierunkowali mnie również pod kątem żywieniowym, nie wiem jak u Ciebie i czy masz takie możliwości, u mnie na siłowni pracuje dietetyk, który rozpisuje posiłki i pomaga zrzucić kg :) Co do diety, nie była wcale drastyczna, miałam wprowadzone produkty z dużą ilością białka, ale tak na szybko mogę napisać, drób, ryby, warzywa, nabiał, owoce, jak najmniej przetworzonej żywności, no i oczywiście ruch to podstawa. Na koniec napisze tylko tyle że faktycznie na początku to była chęć zrzucenia kg, dzisiaj już nie, dzisiaj to czysty relaks dla mnie jeśli chodzi o sport, a jeśli chodzi o żywienie czuje się fantastycznie, dostarczam organizmowi niezbędnych witamin i minerałów a to daje mi siłę i energię na cały dzień. Pozdrawiam i życzę sukcesów ale i wytrwałości :) konsekwencja jest tu bardzo potrzebna :) Trzymaj się ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję za wskazówki powiedz w jakim mieście chodzisz na silownie? Ja bylam u dietetyka wlasnie próbuje rozszyfrować zalecenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To publiczne forum ogólnodostępne więc przepraszam ale nie chciałabym pisać gdzie co i jak, a prawda jest taka, że większość i tak dietę rozpisze podobną, dostosowana do Twoich potrzeb ;) Ja schudłam 13 kg i tu uwaga , tylko się nie przestrasz w 3,5 roku :) to jest tak zwane zdrowe chudnięcie, bez głodzenia się, tylko racjonalnego zdrowego odżywiania w połączeniu ze wspomnianym sportem... Wcale nie było tak słodko jak się wydaje( nigdy nie zapomnę swojego skrepowania jak poszłam pierwszy raz na siłownię, te spojrzenia facetów, dziś się śmieję z tego ), ale opłacało się :) Pisałam już, dzisiaj jest to dla mnie forma rozrywki, oczyszczenia ciała i umysłu, zastanawiam się nad zajęciami jogi, u mnie prowadzone są różne formy aerobiku, spinning, crossfit, itp. każdy cos tam dla siebie wybierze.. Jeszcze raz serdecznie pozdrawiam :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CleverMan
nice try! sprytnie poprzedni gosc chcial wycisnac z ciebie gdzie mieszkasz, ha, ha ale ty jestes tez sprytna i nie dalas sie, brawo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Clever Sprytność to moje drugie imię ;) ;) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ruta zwiędła trochę
Chyba spryt...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem ciekawska z jakiego miasta pochodzisz tylko zainteresowała mnie ta silownia gdzie maja dietetyków mnie sie caly czas marzy dietetyczka z prawdziwego zdarzenia plus fitness z zajęciami tylko dla mnie ale jeszcze o takich centrach nie slyszalam w mojej okolicy maze wy znacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przepraszam Cię, nie to miałam na myśli że jesteś ciekawska, z tym sprytem to był zart , może mało zabawny, a teraz poważnie nie mogę pisać skąd jestem, napisze tylko tyle że mieszkam w dość sporej miejscowości, hmm nigdy nawet się nie zastanawiałam ile u nas jest siłowni ale sporo i z tego co się orientuję przynajmniej w 4 które ja znam pracuje dietetyk :) Jeszcze raz powodzenia, a korzystając z okazji spokojnych , ciepłych i zdrowych Świat życzę :) Pisz jeśli masz pytania, postaram się pomóc, będę zaglądać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Chłopak rozmawia przez telefon z dziewczyną poznaną na portalu randkowym: - A ile masz wzrostu? - 150. - O, to maleńka z ciebie dziewczynka! A ile ważysz? - Jeszcze mniej, tylko 120 kilo." To tak o propos :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przydałby się dietetyk z prawdziwego zdarzenia, a nie jakiś szarlatan proponujący dietę na suplementach za grubą kasę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bylam u dietetyka dostalam jadlospis prawie same warzywa kura ryby i jakieś koktajle które juz na oko są paskudna zabaczymy zaczynam od wtorku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10 lat temu bylam baardzo szczupla 40, mialam super metabolizm, jadlam co chcialam i kiedy chcialam. 159 i 45-47kg. Teraz jestem w trakcie meno i... waga skoczyla. Jem polowe tego co dawniej, slodyczy prawie wcale, nadal aktywny tryb zycia a waga skoczyla o 10 kilo. Staram sie utrzymac na poziomie 53 ale w zimie nie daje rady. Nie czuje sie upasiona ale dyskomfort jest, cale zycie chudzielec a tu nagle jakies kraglosci przybyly. Nie zamierzam i katowac sie dietami, jem duzo warzyw, owocow; moze zaczne jezdzic bocznymi drogami do i z pracy - jezdze rowerem, dodatkowy wysilek na wiosne. Jesli nie spale tych 2-3kg to dramatu nie bedzie ;) Wesolego Alleluja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ESsska
Witajcie Chudzinki, mam 42 lata, 164cm i 74kg. I jak kazdej wiosny zabieram się za siebie. Zostało po ciąży...a przynajmniej tak sobie to usprawiedliwiam...i tak już parę lat to dźwigam na sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość My Kowa 70
43 lata, 156 i 65.... Moje najmłodsze dziecko ma 5 lat, praca na cały etat, czas wolny jedynie w pracy :-D mój program fitness to bieganie z psem, bieganie za dziećmi do parku, bieganie po domu, żeby ogarnąć wszystko....praca w nocy :-) brak mi energii na cokolwiek innego. Moja szwagierka ma czas na fitness, yoge a ja wiecznie zmęczona i z brakiem snu. Chyba wcześniej kopne w kalendarz niż schudnel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam 40 lat i marze o kolejnym dziecku ale mam wątpliwości czy to nie za późno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ttylka
E tam zbyt późno! Moja koleżanka dopiero wyszła za mąż, 40stka a on 9 lat młodszy i starają się o pierwsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
168 waga 57 ale 2 razy w tygodniu po 1,5 godziny fitness i do dziś do pracy 20 minut marszu zero auta. Mam juz nastolatki wiec mam czas i mozliwośc by miec zajecia dla siebie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ESska, powodzenia ci życzę, i tego żebyś ważyła tyle ile chcesz i czuła się piękna. Kilogramy można zrzucić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ESsska
Gość Dziękuję za wsparcie i dobre słowo:) Mam wspaniałego Męża i nastoletniego syna i dla nich w każdym wymiarze i rozmiarze jestem piękna i kobieca. Jednak sama też chciałabym się czuć dobrze sama ze sobą, stąd te coroczne wyzwania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×