Publiczna toaleta siadacie na desce czy sikacie kucając?

?

jako istota stojąc wyżej rozwinięta sikam na stojąco

na małysza. i myślałam że wszyscy tak sikają, ale po pytanie sądzę że jednak nie

no chyba są takie które siadają ale ja nie bo od czego jest deska

w życiu bym nie usiadla. Siadam tylko u siebie w domu, nigdzie więcej.

Ja zanim usiade na publicznym kiblu to sobie wykladam deske papierem toaletowym.

ja kiedyś na kuckach, ale już od pewnego czasu sobie odpuściłam, bo skoro większość na kuckach to co się będę przejmowała i tak będę jedną z nielicznych które usiądą :D a moja kuzynka sobie zawsze zaściela deskę papierem toaletowym i wtedy siada ;)

fuj nigdy w zyciu bym nie usiadla

nie wazna anwet deska ale jak usiadziesz i szczasz czy srasz cos może ci na c****o plusnąć a wtedy fuuj biada wam bleeeee

na co plusnąć?

jeszcze nigdy nie miałam żadnego grzyba itp. a zawsze siadam, grubszą sprawę załatwiam u siebie w domowym kibelku :)

gruba garscia papieru wycieram deske (nawet jezeli widac ze sucha :P ), nastepnie 3 kawalkami zlozonego papieru obkladam te deske i opieram sie na dloniach :P

jak jest osikana to nie siadam

Na Małysza zawsze

do sikania , a staram sie nie srać w miejscach publiczny

ale skąd wy ten papier bierzecie?Z tych toalet? przecież dla innych może nie starczyć

17:25-a jednak są takie które siadają

A wiecie jak siadacie to tego przeciez nie widac ze ktos obsikal deske mogl ja troche przetrzec a wy siadacie? A sprzataczki czasami myja te deski szmatami do podlogi wiec nawet z rana jak jestescie pierwsi w toalecie publicznej to i tak to jest syf!! Malo tego ze trzeba sie gimnastykowac na stojaco to jeszcze trzeba oddawac mocz w taki sposob zeby nie pryskal z kolezetu z powrotem nam na pupe , narzady i nogi bo niektore klozety sa tak skonstruowane ze wszystko przy silnym strumieniu moczu wyskakuje z powrotem. Ja nigdy nie siadam. Absolutnie. Oprocz tego jesli juz to otwietram klamki przez chustki, sprawdzam czy wyglada tam schludnie, spuszczam pare razy wode -oczywiscie dotykam spluczki przez chusteczke, wrzucam sporo papieru do srodka zeby nie pryskalo na zewnatrz i zalatwiam sie na stojaco, wole wycierac sie swoimi chustkami bo ten papier w obcym publicznym szalecie to nie wiadomo czy nie walal sie po podlogach.

gość jak jest osikana to nie siadam to kobiety też osikują deski?

a jakby tak odwrotnie kucnąć nad kiblem i sikac

[gość ale skąd wy ten papier bierzecie?Z tych toalet? przecież dla innych może nie starczyć ] hahahahahhahahaa dobra, od dzis bede wszedzie nosila rolke papieru wlasnego :D :D :D

no bo jak kobieta będzie w potrzebie i będzie robiła dwójkę to może jej papieru nie starczyć,myślałaś o tym jakby tobie się to przytrafiło?

można wytrzeć deskę chusteczkami nawilżanymi, zawsze coś ;)

A nigdy się nie spotkaliście z tym że nie było papieru?Mężczyźni tyle papieru na pewno nie zużywają żeby 3 warstwy kłaść na deskę albo do klozetu wrzucać nie zużyty?

{ja mam taki lejek do sikania}-lepiej się tym sika?Gdzie to kupiłaś i gdzie trzymasz?Nie śmierdzi taki lejek moczem?

pierwszy raz słysze o takim wynalazku :S u nas np w parku jest kilka takich publicznych toalet przenośnych - http://www.toyka.pl i raczej nie siadam, mimo,że są zachowane w czystości i nie wygladają źle - po prostu takie mam przyzwyczajenie.

Fakt .Istoty wyżej rozwiniete sikaja na stojąco :-) To lepsza technologia

najpierw splukuje kibel kilka razy,wrzucam kilka rozlozonych husteczek do srodka zeby nie pryskalo mina pupe , wykladam deske husteczkami i dopiero siadam. a jak nie mam za duzo husteczek to tylko splukuje i wrzucam je do srodka i sikam stawiajac nogi na desce i kucajac nad tym sedesem.:P no co? trzeba sobie jakos radzic.

a wszystko skłania się ku temu, że gdyby w Polsce była inna kultura, to nie trzeba by było uprawiać akrobacji sedesowych...

nie chodzi o to, ze brak kultury, po prostu ludzie maja na sobie rozne bakterie, sa chorzy i tp. moga sie przenosic bakterie. myslisz ze w innych panstwach jest lepiej? nie jest. kible sa sprzatane/albo i nie/ raz dziennie, byle jak, pewnie sama woda i dlatego takie akrobacje. ja tam wole sie nagimnastykowac niz cos zlapac.