Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Przyjmuje komunię chociaz nie powinnam ale kocham Boga

Polecane posty

Gość gość
malina jest opętana, trzeba odprawić nad nią egzorcyzmy. zacznie wypluwać żyletki i gwoździe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm, trędowaci NIE MAJĄ WPŁYWU na powód wykluczenia, więc tak nie szastaj tym przykładem. tak, wiem, że to metafora i symbol, ale jednak. nikt CIę nie przegania precz, tylko po prostu Ty łamiesz zasady - Twój wybór i konsekwencje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kościół nie zabrania rozwodnikom przyjmowania Komunii Świętej! Cudzołożnikom tylko zabrania, bo ślub kościelny obowiązuje do śmierci jednego z małżonków. Osoba rozwiedzona w związku z kolejnym partnerem zwyczajnie cudzołoży i nie postanawia poprawy, a to 3 , konieczny warunek ważnej spowiedzi. I kółko się zamyka. Błędny krąg? Nic podobnego! Wystarczy przestać cudzołożyć, bo wpędza się tym w grzech śmiertelny nie tylko siebie ale i partnera, więc gdzie tu miłość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam sie z Broken. Ty podjelas decyzje, na pewno zdawalas sobie sprawe jakie sa konsekwencje Twojej decyzji. Te zasady juz istnialy chwile przed Swoim rozwodem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no akurat jak jest u mnie to moja osobista sprawa, ale jednak nakazywanie do końca życia żyć w celibacie rozwiedzionym gdy złamią przysięgę jest bardzo restrykcyjne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak to cudzołoznikom .Moja miłośc to nie pierwszy lepszy, t ktos kogo kocham kto mnie kocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pan Jezus już się zbliża już słyszę jego głospobiegnę go przywitać z radości serca drżąO Jezus idzie już słyszę jego głos jak dzwonO Jezus to idzie nasz pan.Hahaha!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
księża cudzołożą ze swoimi rozwdókami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosc powyzej: dziekuje! Jasne i proste wytlumaczenie sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie moja droga, w oczach Boga Twoim mężem jest ten, któremu ślubowałaś przed ołarzem. O ile tamten żyje, to z następnym cudzołożysz, popełniasz grzech śmiertelny i Twój partner także. Nigdy nie zrozumiem, jak można seks postawić ponad Boga....Straszne. Z miłości nie ma grzechu, więc to nie miłość. Taka prawda. Tak, katolicyzm to sport dla odważnych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak samo gdy mój eks mąż jest w drugim małżeństwie popełnia grzech śmiertelny, eh pełna wyrzeczeń jest ta nasza wiara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak czułbys s ei niekochany :D? zastanów sie?no jak?Niemożliwe prawda, a jednak to cos nazywamy miłościa bez niej ani rusz :) i swoje regułki teorie możesz odstawić na bok, niestety życie życiem ...:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie dziwie sie że mądrzy nie biora ślubów :D tylko głupcy dostają po głowie jakimis formułkami'''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, to prawda gościu wyżej obserwuje ludzi którzy są ateistami jest w nich tyle jadu, nienawiści są tacy nieszczęśliwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie obraź się, rozwiedziona, ale poprzez brak łaski uświęcającej, którą wyklucza trwanie w grzechu ciężkim, masz niejako zaburzoną percepcję. Szatan Ci wmawia, że nie robisz nic złego, bo przecież kochasz, bo to miłość, wzajemna do tego, uspokaja Cię, bo to "ojciec kłamstwa". Prawda jest taka, że na dzień dzisiejszy prowadzisz swojego partnera za sobą ku potępieniu...To straszne, jak wielu ludzi to bagatelizuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakiego partnera?? ja żyje sama, a mój eks mąż ma drugą żonę więc o jakim partnerze piszesz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jesteśmy z sobą , mam ksiedza z któym żyje i planuje przyszosć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam kogoś i mąz ma swoją ukochana wiec o co chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co tam, napluję Mu w twarz, ale przecież ja Go kocham.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jasne, gościu z 00:29 żyje z księdzem ale mnie rozbawiłeś ale księża których znam są z powołania i na pewno z nikim nie żyją:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To do gościa, osoby która żyje w kolejnym związku po rozwodzie, jeśli ktoś nie wchodzi w ponowny związek po rozwodzie ma pełen dostęp do sakramentów świętych. Przepraszam, jeśli dotnęłam swoim postem osoby, których to nie dotyczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie przepraszaj, mi to wszystko wytłumaczył ksiądz i wiem że nasza wiara tego wymaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gościu z 0:30 o to chodzi, że 4 osoby żyją w grzechu śmiertelnym. Drobiazg?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli jak ksieza to robia, to Ty uwazasz, ze to jest obraz KK? Na tych gorszycielach spoczywa prawie ze klatwa Jezusa o gorszycielach maluczkich. Oni na pewno wiedza doskonale jak ciezko grzesza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
więc ci księża którzy to robią tak jak napisałeś gościu spotka ich klątwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, zdarza się zgorszenie wśród księży. Ale cudzy grzech nie niweluje i nie umniejsza w żaden sposób naszego! Martw się o swoje zbawienie. I weź też pod uwagę, jak wielkim pokusom podlegają księża, jak wielkim atakom, za to że tak blisko są sacrum. Szatan szaleje! Ręka w górę, kto z katolików modli się o wytrwanie i siły dla kapłanów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żal mi cię malina malinova a ten opis naszego papieża był tak niesmaczny, nawet jeśli natury nie oszukał to na pewno żył w celibacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zasady - zasady - zasady.... a co robią ksieżą? dużo by pisać, oni popełniają gorsze grzechy niż zwykli ludzie, a wy się martwicie o swoje grzeszki, trochę logiki ! X a do kogo ty sie porownujesz? my mamy patrzec na Jezusa najpierw a nie wykrecac sie czyimis grzechami, i ksiadz to taki sam czlowiek jak ja czy ty, zaden niezwykly, tak, masz martwic sie o swoje grzechy a nie wzorowac z radoscia na upadkach innych zeby usprawiedliwiac sobie swoje zle ciągoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Malina, leki wziete? To idz spac! Kolezanko rozwiedziona. Troche przypominasz mi dzieciaka, ktory chce sie najesc pelna taca ciasta, chociaz wie, ze mama nie pozwala i ze konsekwencje beda takie a nie inne. Nie, nie uwazam, ze powinnas byla tkwic w malzenstwie, gdzie np. bylas obiektem przemocy. Ale wchodzenie w kolejny zwiazek to niestety jest cudzolostwo. Te zasady sa jasne. Ja sama mieszkalam z chlopakiem przed slubem. No coz, przeciez nie powiem, ze mielismy zero seksu w tym czasie...tak, ze wiem, jak to jest. A przeciez sie kochalismy, ba, bylismy zareczeni. Ale to nie byl moj maz, koniec dyskusji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×