Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość goscinna 28

Mój facet zaproponował wpólne mieszkanie i że bedziemy płacic po połowie

Polecane posty

Gość gość
nie dosc ze seks za darmo...to jeszcze bedzie oszczedzal....pogon sknere daleko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on tez jej daje seks za darmo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to zreasumujmy. Chlopak chce zebys z nim zamieszkala bez zadnych deklaracji gdzie to prowadzi i na dodatek bez zadnej empatii w jakiej finasowej sytuacji takie zycie "na pol" cie postawi. Tak w zasadzie to co ty bedziesz miala z tego ukladu? Po co sie tak wiazac? Moim zdaniem, daj sobie spokoj z tym mieszkaniem. Rozejrzyj sie dookola. Moze warto zaczac sie spotykac z kim innym. Po prostu dlatego, ze lepiej zyje sie z czlowiekiem, ktory ma luzniejsze podejscie do zycia i pieniedzy. Na Kafe pisze wiele facetow, ktorych jedna opcja jej intensywny zwiazek z Renia ;) Coz oni ci moga doradzic? Widac z tych wypowiedzi, ze nic o zyciu nie wiedza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość nie dosc ze seks za darmo...to jeszcze bedzie oszczedzal....pogon sknere daleko! x a wy seksu nie macie? nie robicie za d****** a loda pewnie nie zrobicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na Kafe pisze wiele facetow, ktorych jedna opcja jej intensywny zwiazek z Renia Coz oni ci moga doradzic? Widac z tych wypowiedzi, ze nic o zyciu nie wiedza. x najlepiej oceniać ha, MAM PRACĘ, WYNAJMUJE MIESZKANIE SAM, MIAŁEM DZIEWCZYNĘ TEŻ TAKĄ MATERIALISTKE, DOBRZE ŻE DZIECKA NIE ZROBIŁEM, teraz wolę płacić d*****m

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tam sie nie dziwie bo wlasciwie co facet ma z malzenstwa lub stalego zwiazku poza darmowym seksem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zazwyczaj faceci sa kiepscy w lozku nawet minetki dobrze zrobic nie potrafia a tacy k**** macho:D a pozniej coraz czesciej kobite glowa boli,faceci ciagle placa placili i beda placic za seks.... jak ktoregos nie stac na kobiete to niech sobie kupi dmuchana lale:)jesli mialabym byc z biedakiem to wolaalbym byc sama,tak jestem materialistka i dobrze mi z tym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lizac c***. fuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Materialistyczne postawy? Wyobraźcie sobie taką sytuację... Moja znajoma zamieszkała u chłopaka w jego mieszkaniu, które dostał od rodziców. Ona żyje ze stypendium i pensji kelnerki (oczywiście robota na czarno), a on zarabia około 2100 (pełen etat, umowa o pracę). Płaci z nim rachunki na pół, jedzenie kupują na pół, do tego ona prasuje, sprząta, gotuje i zajmuje się wszystkim, czym trzeba w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet jest ustawiony. Dziewczyna nie sypia po nocach. Na nic nie ma ani złotówki. A on i tak uważa, że powinna być mu wdzięczna. On jeździ w góry, a ona siedzi w mieszkaniu, bo na wyjazd nie ma. Ledwo na bilet i telefon jej starcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ona nie ma ani kasy ani godnosci widocznie lubi to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak mnie w*****a jak kobiety w zwiazku mowia ze facet dzieki temu ze one z nim sa to ma darmowy seks?! a wy do cholery to nie chcecie sie bzykac? nie dostajecie darmowego seksu? moze wam to tez podliczyc i wypominac co? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
smutne jest to wasze życie, że wszystko przeliczacie na kasę. Gotowanie, sprzątanie, nawet seks, wszystko oscyluje dookoła kasy. Ja mieszkam z chłopakiem już pół roku i aktualnie zarabiam 2 razy więcej od niego i nie przeliczamy tak wszystkiego. Ustaliliśmy, że 50 % naszych wypłat idzie na opłaty i jedzenie a reszta na własne przyjemności. Ale jak komuś zabraknie to bez problemu sobie dajemy kasę(nie pożyczamy tylko dajemy). Następny stereotyp to taki, że facet nic w domu nie robi. No ja nie znam żadnego, który by podlegał pod ten stereotyp i to nawet w rodzinach gdzie tylko mąż pracuje. Nie wiem z kim wy się wiążecie :) A patologią to już jest dla mnie stan, gdy żona musiała pożyczać od męża na leki, bo mniej zarabia i wszystkie koszty na pół, więc zostaje jej mało kasy. W dodatku musiała się prosić o te pieniądze. Ale jak jej pożyczył to od razu zaznaczył, że ma oddać. Jak można z kimś takim wziąć ślub? Jak mój facet byłby chory i zabrakłoby mu kasy to od razu poszłabym po leki i w życiu nie wzięłabym kasy za to. Znam też parę gdzie oboje mają oddzielne konta, ona zarabia mniej, on dużo więcej i choć płacą czynsz po połowie(dosyć spory swoją drogą) to za jedzenie on płaci więcej(on ****ardzo dużo) i często kupuje jej sukienki, kosmetyki-robi takie prezenty. Nikt go do tego nie zmusza i nie czuje się przez nią wykorzystywany, bo kasa nie jest dla nich ważna. Dodam, że dziewczyna bardzo skromna i nie przepada za tymi prezentami(taki typ) ale jemu sprawia radość, że może ją rozpieszczać. Ogólnie myślę, że są udaną parą. A na kafe to tylko kasa, kasa kasa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgadzam sie z kolega wyzej, a jestem kobieta ;/ wy myslicie, ze facet to tylko o ******iu mysli i ze jak kobieta chce to on zaraz chetny ;/ wspolczuje facetow. mojemu jak sie chce t osie postarac czasem musi, jak mi z kolei sie nie chce seksu i odwrotnie. czasem mnie najdzie mega ochota a jemu sie nie chce i to ja musze sie postarac :P jak czytam kafe to mam wrazenie ze kobiety uprawiaja seks z musu i jak juz uprawiaja seks to facet powinien je za to wielbic. NIE CZERPIECIE Z TEGO PRZYJEMNOSCI ? a co do mieszkania, ja uwazam ze podzial pol na pol jest uczciwy. ja takze zarabialam mniej jak mieszkalam z facetem i mieszkanie placilismy po polowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zbereźnik ty to jednak jesteś prostak....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mimimimimin
A ja nic nie płace bo nie zadaje sie z golodupcami :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szczerze? po ciąży macie takie luźne pochwy że I nawet seksu nie chcemy od was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to po co zapladniacie kobity?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez nic nie place bo moj facet nigdy nie pozwoli zebym cokolwiek placila . znajdz sobie takiego ktory cie bedzie szanowal ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość to po co zapladniacie kobity? x bo TO ONE CHCĄ DZIECI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma sensu wiazac sie z mezczyzna, ktory bardzo sobie ceni pieniadze a zarabia niewiele. Taki bedzie zawsze ogladal kazdy grosze 3 razy zanim wyda a to jest bardzo meczace w codziennym zyciu. Sama zarabiam prawie 10tys. na reke i moge sobie zyc jak mi sie podoba ale zadaje sie wylacznie z mezczyznami, ktorzy zarabiaja znacznie wiecej niz ja. Robie to calkiem swiadomie bo po prostu z pustego i salomon nie naleje. Facet, ktory ma miesiecznie 20-30 tys.zl do dyspozycji nie bedzie rozdzieral szat nad tym ze zarabiam mniej niz on czy tez ze nie place wszedzie po polowie. To sa dla nich wtedy smieszne wydatki, na ktore moga sobie z latwoscia pozwolic. Chyba bym padla z wrazenia gdybym trafila na takiego pazernego golodupca jak ten chlopak autorki :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale zadaje sie wylacznie z mezczyznami, ktorzy zarabiaja znacznie wiecej niz ja. x i dlatego też nie mam własnej kobiety, po co zadawać się z biedakiem, którego trzeba całe życie sponsorowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:52 w jakim zawodzie jako kobieta tyle zarabiasz? mezczyzni nie chca dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz tez sie patrzy jak dziewczyna na to patrzy. kiedys kumpel mi opowiadal ze podrywal dziewczyne co bardzo dobrze zarabiala a on robil z siebie takiego wiesz, trele morele raczej luzak niz korpo ale tez niezle mu sie powodzilo. no i zartowal sobie z niej ze jak tyle ma na reke to on sie zwalnia i bedzie go utrzymywac... :P i w pewnym momencie ona na serio to wziela i spekala... :) teraz jak chlopak zarabia sporo, ma niezle auto i w ogole i widzi kolejna laske ktore mu oblicza procenty za mieszkanie to jak myslisz co on mysli? ;P kolejna ktorej trzeba zrobic karte... :D dlatego mnie tak to smieszy bo mialem dziewczyne, co do wszystkiego musiala sie dolozyc. tak byla wychowana i kiedy nie miala pieniedzy zeby jechac ze mna w gory (a musiala sie dolozyc) to ja obczajalem jak zrobic zeby ona myslala ze wyjazd jest w ramach delegacji i firma placi, albo ze i tak musze jechac i takie tam... :D generalnie byla uczciwa. teraz tez mam dziewczyne ktora podobnie sie zachowuje. to po prostu jest atrakcyjne ze wiesz ze ona jednak nie liczy czyjegos portfela....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam, ze moj narzeczony zarabia 6 razy wiecej niz ja :) i poki co nigdy nie robil z pieniedzy dramatu. Ostatnio spotanicznie zrobil mi piekny prezent, choc nie musial. Bylismy w sklepie i rach ciach, zaplacil 6tys. zl za cos co mi sie podobalo. zreszta ja mu tez takie prezenty robie bo prostu kochamy sie i lubimy widziec banana na tej drugie twarzy :)A chlopak autorki to by pewnie chcial zebysmy sie kotletem dzieli i pili jedno piwo na spolke :O No ale jak ktos chce wegetowac, wiecznie liczyc kazdy grosz to prosze bardzo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zbereznik-mój facet tak robił, że zabierał mnie na jakieś wakacje(ja myślałam, że płacę po połowie a tak nie było) lub kupował mi coś droższego mówiąc, że to od kogoś, że była to okazja itp. Dowiadywałam się prawdy "niechcący" od kogoś. Robiłam niezłą awanturę, bo ja jestem z tych co nie chcą być na utrzymaniu faceta. Ale bądź co bądź imponowało mi to, że uciekał się do kłamstw, by sprawić mi przyjemność. Teraz jesteśmy małżeństwem, więc wszystko mamy wspólne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie wiem czemu ludzie mają takie problemy ja z chłopakiem mamy wspólne konto w banku i pieniądze też są wspólne i nie ważne kto ile zarabia bo w życiu bywa różnie. Co jak któreś z was straci pracę? To będziecie pożyczać od partnera na czynsz czy rachunki chociaż że on też tam mieszka? I potem jeszcze oddawać dla mnie to jest śmieszne i nie do pojęcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja z chłopakiem mamy wspólne konto w banku i pieniądze też są wspólne x z chłopakiem? głupia jesteś? i pewnie zarabiacie podobnie, bo gdyby miał 5 razy więcej od ciebie inaczej by było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ktos ma ochote na jakies tam gry i udawania to prosze bardzo :) To brzmi dla mnie dziecinnie. Przeciez to jasne, ze osoba ktora jest na ciaglym bezrobociu czy dochrapala sie pracy na budowie jest zupelnei inna osoba, niz osoba, ktora ma wlasna firme badz na przykald duzy sukces zawodowy. To sa przeciez zupelnie inne poziomy przedsiebiorczosci, zaradnosci, ba, nawet inteligencji. Dla mnie wazny byl mezczyzna, ktorzy sie dobrze czuje w swojej skorze, jest pewny siebie i nie kwestionuje ciagle swojej wartosci i nie zastanawia sie czy lece na jego kase czy nie (a nie lece). Mam dosc swojej a bede miec jeszcze wiecej bo ciagle rozwijam sie w pracy. Moj narzeczony ma akurat kapitalne poczucie humoru, ktorym mnie poderwal :), lubi te same sporty co ja, spelnia wszytkie moje lozkowe zyczenia, swietnie caluje, jest nieslychanie inteligetny, ma super maniery a do tego zarabia krocie i nie ma weza w kieszeni :) Nawet jak krocie przestanie zarabiac to przynajmniej bedziemy sie mogli z tego posmiac bo humor mu dopisuje w kazdej sytuacji :) Moze zostanie wtedy komikiem :) Co to mialoby byc za zycie z facetem, ktory jakies grosze zarabia a od razu na poczatku dziewczyne rozlicza z jej marnych groszy? :O Autorka chyba na glowe upadla zeby sie w cos takiego pchac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×