Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moja historia choroby

Polska sluzba zdrowia to tragedia. Mam naprawde dosc kombinowania

Polecane posty

Gość moja historia choroby
spaślak Po pierwsze to ja poszlam jak zaczela mnie noga bolec prywatnie do lekarza, bo nie mialam czasu by 200km jechac do lekarza rodzinnego. Po drugie lekarz rodzinny widzial mnie po przyjmowaniu heparyny czyli sytuacja opanowana wiec gdzie mial mnie wyslac? Po trzecie podziwiam cie za optymizm, bo mi ta choroba dala niezle popalic. Skierowanie ze szpitala dostalam tez do naczyniowego, nawet na oddzial w tym samym szpitalu. Zgadnij ile czekania? Oj kilkanascie miesiecy. A, ze na sorze czekac nie musze? No sorry ale laski nikt mi nie robi, zakrzepica zagraza zyciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja historia choroby
i nie zgadzam sie, ze ta choroba ma zalety. Wiesz ile razy bylam ignorowana? Bo mam 23 lata i zakrzepica? Lekarze mi nie wierzyli nie raz, smiali mi sie w twarz jak w innych czesciach kraju naszego kochanego musialam korzystac z opieki medycznej. Mowili mi, ze zmyslam, ze sobie uroilam, dopiero widok mojej niezbyt ladnej nogi i zdjec usg jakie woze ze soba ich przekonywal, a i tak niektorz\y mowili ze pewnie to blad, bo za mloda jestem:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Potwierdzam Sluzba zdrowia w Polsce to Tragedia !!! Nigdy tak nie było tak zle jak jest teraz . Piszesz spaslak że pilne cos zdziała ..hahahaha .Nie truj doooopy .Mialeś szczescie i tyle albo łzesz jak pies . Na" pilną "operacje czekam 2 lata i nie wiem czy doczekam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja historia choroby
dla mnie nie czekanie w kolejce na sorze nie jest zaleta, malo tego z pogotowia raz trafilam i czekalam dwie godziny wiec twoje pisanie o tym, ze sie nie czeka tez zalezy od sytuacji. Raz czekac musialam i pierwszenstwo mieli ci, ktorzy nawet zagrozenia zycia nie mieli. Poza tym co to za przyjemnosc trafic na sor? Noc odbebnic w szpitalu musze podczas gdy moglabym w domu spac jakby mi normalnie leki przepisali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spaślak_
też poszedłem prywatnie do lekarza medycyny sportowej bo myślałem że zerwałem mięsień. on od razu się kapnąl co mi jest dał mi clexane i nawet zaproponował że zawiezie do szpitala ale że to była prawie noc to stwierdziłem ze rano pójdę do rodzinnego, rodzinny wysłał do chirurga a chirurg do szpitala bo w "moim"szpitalu nie ma chirurgi naczyniowej w szpitalu z soru wysłałi na chirurgie naczyniową (wszystko w jeden dzień jak na polskie warunki to można powiedzieć że blyskawicznie) . też byłem na clexane przez ten jeden dzień ale te zakrzepy będziesz miała przez pól roku a może i do końca życia więc po clexane nie znikają z dnia na dzien wieć to widać na usg. zresztą do rozpuszczania zakrzepów są inne leki na tym forum jest temat o zakrzepicy tam możesz poczytać o lekach które na co itd. nie czekasz jak na skierowaniu obojętnie od kogo może być rodzinny może być chirurg masz napisane rozpoznanie i pilne(cito). nie rozumiem też jak ten który cię badal na tym sorze mógl nie wyznaczyć nastęnej wizyty dla mnie to jakieś dziwne i jak napisałem powinnaś złożyć skargę do nfzetu oni się ucieszą bo potrącą im karę z kontraktu a ty będziesz lepiej traktowana zresztą gorzej już być nie możesz. tego nie leczy lekarz rodzinny on mógł nawet tego nie zdiagnozować ale teraz jak już wie co ci jest masz wypis z soru to idz po skierowanie do poradni w trybie pilnym bo za dwa lata to albo umrzesz albo te zakrzepy się już nie wchłoną same. zazwyczaj też heparyna jest zmieniana po 30 dniach na leki doustne np. xarelto. na sorze cię nie leczą tylko ci dadzą receptę na coś dorażnego troche idiotyczny jest twój sposób postępowania jak dla mnie. skończysz tak że ci nogę amputują bo takie jest powikłanie nieleczonej zakrzepicy. zresztą idż pod poradnię naczyniową i zobacz ilu ludzi tam na wózkach bez nogi :O też mam mrowienie w rękach 4 i 5 palec i czasami łokieć to chyba normalne przy tym schorzeniu(objaw trousseau żylny)ale ja mam takieog niezbyt kumatego co to wyspecjalizował się w operacji żylaków i resztą chyba go nie bardoz interesuje bo wysłał mnie do neurologa :D za to rodzinny jest ok i dostałem skierowanie na kilkanaście różnych badań większości ciała. jak ci drętwieją palce czy ręka powinnaś mieć wykonaną diagnostyke nowotworową(trzustki,płus, tętniaki) począwszy od markerów nowotworowcyh z krwi (ana) bo przy niektórych nowotworach drętwieją palce a zakrzepica jest tylko nastepstwem. idź jeszcze raz do rodzinnego nie daj się spławić niech ci da w trybie pilnym skierowania do odpowiednich specjalistów. wielu lekarzy kończy edukację po skończeniu studiów wiec poczytaj podrukuj o co chodzi i mu pokaż jak jest durny to niech się dokształci. lepiej być bezczelną i się wyleczyć niż robić jak robisz teraz czyli dajesz się spławiać.od bezczelności jeszcze nikt nie umarł od nadmiernej pokory na pewno niejeden. jak cię spławia to skarga i tyle. masz poczytaj i nie zakładaj że lekarz wie wszystko bo wielu takich z przychodni l.rodzinnego wie mniej niż student ostatniego roku medycyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spaślak_
wpisz w popularną wyszukiwarkę bo jak podaje jej nazwe to uznaje mi tresć za spam "objaw trousseau żylny" jeśli nei masz dostępu do jakiejś literatury medycznej czy znajomego lekarza który poczyta za ciebie. nie wiem też jak mogą się śmiac dla mnie to wszystko niewiarygodne u mnie jak słyszą co mi jest to są tylko zdziwieni ale widać że się bardziej starają.tylko jeden ten pierwsyz mi powiedział "szkoda tej nogi" i zabrzmiało jakby mi mieli ją odciąc. żaden inny specjalista nawet nie oglądał mojej nogi czy nie negował moich słow. zresztą ona wygląda prawie jak zdrowa zakrzep miałem w żyle głębokiej tego nie widać chyba że ktoś się nie leczy to wtedy główna jest zatkana i krew nadmiernie wypełnia powierzchowne i to widać. poza tym mnie zakrzep nagle zniknął dzisiaj się dowiedziałęm że go nie mam jutro jeszcze sprawdze u innego lekarza bo ten mój jak pisałem jest neizbyt kumaty i jeszcze tydzien temu jak biegałem to nogo mi puchła a dzisiaj niby nie mam sładu po zakrzepie więc może po prostu go przeoczył. pierwszy raz też go nie znalazł( ja mimo zakrzepu mam bardzo dobry przepływ w żyle głownej lepszy niż niejeden zdrowy), nie mam zylaków czy innych rzeczy i chciał mnie odesłac ale powiedziałęm ze dwóch chirurgów mnie badało więc nie mogli się obaj mylić więc przyłożył się i znalazł :D naprawdę czasami upartośc czy bezczelnośc pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja historia choroby
to widzisz u mnie bylo inaczej: mnie prywatny dal na usg dooplera po usg wypisal nie clexane (co pozniej przyjmowalam) a fraxiparine i po 15 dniach mialam sie zglosic. Ja w tych sprawach bylam zielona, potem kolejne usg i kolejna fraxiparina i lekarz rodzinny. Niby sytuacja zazegnana i zagrozenia nie ma. Ale dlaczego jak z zagrozeniem zycia trafilam pierwszy raz na sor (przyjeta bylam od razu) to dostalam leki i skierowanie do naczyniowego i okres oczekiwania dlugi? A ten sam szpital, w ktorym byl oddzial. Co mi powiedzieli jak sie przeszlam korytarzami? Ze tu ludzie pol roku czekaja tez z waznymi przypadkami. Takze nie wiem gdzie ty byles, ale zapraszam do Bialegostoku, bo nie bede nawet ukrywac gdzie tak sie dzieje. Szpital kliniczny zaprasza gdzie na sorze daja ci skierowanie, idziesz na druga strone ulicy do szpitala klinicznego by sie na naczyniowy oddzial dostac i slyszysz to co ja slyszalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja historia choroby
nie widac u ciebie ktora to noga? to graruluje, ale jak widac u ciebie obeszlo sie bez zadnych skutkow. U mnie niestety nie. Zasinienie zniklo, ale na jego miejscu pojawily sie zmiany skorne. Co tu duzo pisac, ja mam tragedie z ta choroba, kolejne lato a ja sandalow ani klapek nie wloze:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spaślak_
łzesz jak pies . Na" pilną "operacje czekam 2 lata i nie wiem czy doczekam .>>taa pewnie łzę bo nie daje się spławiac zaraz napiszesz że jestem wyborcą tuska :D wg ciebei pilna widocznie nie ma zagrożenia życia i tyle, dla każdego coś co mu dolega jest pilne ale obiektywnie na wszystko nie ma kasy i na endoproteze czy operacje zaćmy się czeka taki kraj i nic na to nikt nie proadzi. jeśli jednak ktoś kogoś z zakrzepem odsyła to i ten odzylający i ten odsyłany to durnie i tyle. temu pierwszemu grozi więzienie a temu drugiemu śmierć. to wszystko co mam do powiedzenia w tym temacie bo widzę że już się zebrali zołnierze róznych partii których problem nie dotyczy ale chcą się powyzywać między sobą czy lepszy pis,sld czy po a prawa jest taka że kazda partia siebie warta i ma was wszystkich w d..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja historia choroby
i zeby nie bylo zylakow nie mam, zadnych zyl mi nie widac nawet na nogach. I wyobraz sobie, ze mnie powaznie malo kto traktowal, au lekarze bywalam i na slasku i na mazurach. I watpili w ta moja zakrzepice, jeden nawet powiedzial ''niby zakrzepica'' dopoki badan i wynikow nie pokazalam oraz zestawu strzykawek w torebce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja historia choroby
sorry ale ja sie nie wypowiadam na temat zadnej partii politycznej bo dla mnie to nie ma znaczenia. Sluzba zdrowia dziala jak dziala i o tym tylko pisalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co mnie śpaslak obchodzi na ktorą partię ty glosujesz . ? Czlowieku ,a czym jest teraz zagrozenie zycia dla lekarzy ? Szczęscie ma ten kto ma znajomości w jedynej klinice w Polsce w ktorej robi sie tego typu operacje .Wiekszośc nigdy nie doczekuje wiec nie truj dooopy o jakieś łzie bo mi tylko przykrośc robisz ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spaślak_
skierowanie do naczyniowego i okres oczekiwania dlugi? >>wtedy wracasz i mówisz aby napisali c***ilne bo termin jest 2 lata i umrzesz zanim zaczną cie leczyc, jak nie chca to wracasz po chwili z napsianym na kartce oswiadczeniem ze ci odmowili i prosisz teog ktory odmowil o zlozenie czytelnego podpisu!!! wysylasz do nfzetu i czekasz na rekacje. wierz mi ze tego nie zlekceważą mam w rodzinie kogoś kto podpisuje kontrakty co prawda ze strony spzitala ale wiem jakie kary nfzet nakłada. poza tym moim zdaniem lepiej iśc do innego szpitala kliniczne są obłozóne bo one powinny się zajmować skomplikowanymi przypadkami a ty masz standardową dolegliwość i w innej poradni naczyniowej też cię wyleczą. ty juz masz jakies objawy zespolu pozakrzepowego czy jak sie to nazywa skoro masz zmiany skorne mozesz miec martwice :O poczytaj temat zakrzepica zyl glebokich trombocos na tym forum tam ci ludzie pomogą z tego co czytalem tam sie znaja nawet na genech odpowiedizlnych za krzepliwosc wiec moze ktos mial cos podobnego mnie to co opisujesz wyglada na poczatek jakiejs martwicy i tu naprawde nie ma na co czekac. z tego co czytałem w przypadku złego leczenia mogą się pojawić jakieś zmiany skórne martwicze. może nie masz tego od odwodnienia tylko masz jakieś genetyczne uwarunkowanie i leczenie jest nieskuteczne nie wiem, jak za każdym razem bada cie inny lekarz to nie widzi czy zakrzep sioe powieksza czy zmniejsza itd. może zakrzepica jest skutkiem jakiegos nowotworu idz do rodzinnego i niech cie wysle na badania wiem ze nie bedzie chcial bo on ma 8zl za kazdego zarejestrowaneog pacjenta na miesiac czy przychodzi czy nie a jak da ci skierowanie na badania to jest to potracane z tej sumy ale jak bedziesz uparta to nie bedzie mial innego wyjscia a przynajmniej da skierowanie do poradni naczyniowej w trybie pilnym bo nic go to nie kosztuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja historia choroby
dokladnie, spaslak mial szczescie, ja nie. I malo tego napisalam co i gdzie sie rozegralo, wiec nikt mi nie wmowi, ze jest inaczej. Powinno byc owszem, ale walcz czlowieku z wiatrakami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja historia choroby
''wtedy wracasz i mówisz aby napisali c***ilne bo termin jest 2 lata i umrzesz zanim zaczną cie leczyc, jak nie chca to wracasz po chwili z napsianym na kartce oswiadczeniem ze ci odmowili i prosisz teog ktory odmowil o zlozenie czytelnego podpisu!!! wysylasz do nfzetu i czekasz na rekacje. wierz mi ze tego nie zlekceważą mam w rodzinie kogoś kto podpisuje kontrakty co prawda ze strony spzitala ale wiem jakie kary nfzet nakłada.'' dziekuje za informacje, bo wyobraz sobie, ze nie wiedzialam, gdyz uslyszalam, ze nie z takimi przypadkami pol roku czekaja. I co robic? ''poza tym moim zdaniem lepiej iśc do innego szpitala kliniczne są obłozóne bo one powinny się zajmować skomplikowanymi przypadkami a ty masz standardową dolegliwość i w innej poradni naczyniowej też cię wyleczą.'' ale w moim miescie nie ma szpitala innego zajmujacego sie chirurgia naczyniowa, a mnie nie stac by jezdzic do warszawy ''ty juz masz jakies objawy zespolu pozakrzepowego czy jak sie to nazywa skoro masz zmiany skorne mozesz miec martwice pechowiec.gif'' Nie mam martwicy anicy nic z tych rzeczy, mam objawy typowe do normalnej zakrzepicy gdzie zmiany skorne sie objawiaja. Ciebie to ominelo wiec ciesz sie. Mnie tez ominelo w pierwsze 4 miesiace po, potem nawrot choroby i niespodzianka w postaci zmian skornych. Zdarza sie, ale amputacja nie grozi, co najwyzej troche uporczywe to jest gdyz smarowac trzeba mascia bo swedzi i piecze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja historia choroby
spaslak czy mi sie wydawalo czy zle odczytalam ale ty na clexane byles jeden dzien??? Jesli tak to chyba nie piszemy o tej samej chorobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja historia choroby
spaslak czy mi sie wydawalo czy zle odczytalam ale ty na clexane byles jeden dzien??? Jesli tak to chyba nie piszemy o tej samej chorobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spaślak_
też się leczę na sląsku i wiem ze są szpitale lepsze i gorsze ale jeszcze nie spotkałem się aby ktoś sie do zakrzepicy odnosil lekceważąco. wydawało ci sie dostałem od innego chirurga clexane na jeden dzien raz ze nie mogl mi dac refundowanego wiec powiedzial abym sobei kupil jedna sztuke bo reszte mi przepisze lekarza z refundacja - napsiałem to w kontekście tego że napisalas ze nie mogl cie zbadac bo dostalas clexane i nic nie bylo widac a przeciez to nie wyleczy sie po kilku zastrzykach. clexane pozniej bralem jeszcze 30 dni. to nie jest jedyny lek wiec mozna brac cos innego w tej chorobie mam zakrzepice zyl glebokich na pewno, wiem co pisze nie jestem hipochondrykiem, potwierdzone przez 3 roznych lekarzy poza tym sam widzialem w usg jak to wygladalo. u mnie do dzisiaj minelo nieco ponad 4 miesiace wiec nie wiem co jest pozniej. w kazdym razie dzisiaj uslyszalem ze juz jestem zdrowy chociaz jeszcze nie dowierzam, byc moze zakrzep sie oderwal i podrozuje :D bo czasami czuje klucie w klatce piersiowej ale mialem tak jnzu wczesniej . jak sie potwierdzi ze jestem zdrowy to sie bede cieszyl. zadnych skornych dolegliwosci nie mialem a wiem ze przy nieleczonej wystepuje martwica stad byl moj bledny wniosek. ja widzę ze w podlaskim jest 5 poradni chirurgi naczyn fakt ze jedna w augustowie druga w grajewie i lomzy ale 2 w bialymstoku. na stronie nfzetu jest gdzies infolinia na ktorej udziela ci informacji odnosnie kolejek byc moze jest poradnia w ktorej nie trzeba czekac zadzwon i sprawdz na pewno lepiej na tym wyjdziesz niz nie robiac nic. v gdyz uslyszalam, ze nie z takimi przypadkami pol roku czekaja. I co robic? >>>no to super wtedy taki delikwent nie pownien miec obiekcji aby podpisac sie pod swoimi slowami. poza tym zyjemy w epoce tel. komorkowych itd. gwarantuje ci ze za takie stwierdzenie grozi mu wylanie z roboty. mamy jak mamy miedzy innymi dlatego ze pacjencji sami przyzywczjaja lekarzy ze robia im łaskę ze ich leczą i dają im łapówki zwłaszcza takei podejście widoczne jest w róznych dziurach. w normalnym swiecie czlowiek zdaje sobie sprawe ze placi za to uiszczajac skladke zdrowotna a lekarz ma go leczyc bo za to mu placa, jak ktos sie nie wywiazuje ze swoich obowjazkow to sklada sie skarge i tyle. taka jest moja logika. masz pelne prawo domagac sie neizwlocznej diagnostyki bo twoja choroba jest taka ktora tego wymaga i nie ma tu jakichs limitow to sie po prostu leczy od razu. no i lepiej jechac do warszawy niz nie miec nogi jesli sytuacja teog wymaga.co nie zmienia tego ze powinnas zlozyc skarge na dotychczasowe leczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja historia choroby
minelo dopiero 4 miesiace? Kochany to oby to byl twoj poczatek konca- szczerze zycze. Bo po 4 miesiacach to i ja zadnych zmian skornych nie mialam ani opuchlizny. A potem koszmar sie zaczal, myslalam,, ze ty w tym siedzisz, ale jak widac zaczynasz to poczekaj zobaczysz o czym pisze i mam tu na mysli sluzbe zdrowia, bo przebiegu choroby jak u mnie ci nie zycze, a wrecz trzymam kciuki by sie tak beztrosko jak zaczelo to i skonczylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja historia choroby
nie miec nogi? Teraz rozumiem twoje podjscie:) Tez bylam taka i sie tego wszystkiego balam. Mam nadzieje ze ci sie udalo i tego ci zycze, ale jak sie pojawia problemy to daj znac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wymyslaj, ze masz te chorobe od lotu samolotem:P Tyle co ja latam to juz powinnam byc bez obu nog wg ciebie:D nigdy nie mialam zadnych problemow, a moje loty sa najdluzsze na swiecie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spaślak_
o madralińska jak trafilas na ten temat :D ? nic nie wymyslam po prostu to najbardziej prawodpoodbne chociaz niewykluczone ze mam od czegos innego o czym nie wiem.moj lot tez byl dlugi ale zlozylo sie na to wiele czynnikow, nie ruszlaem sie rpzez caly lot nie chcialo mi sie wstawac, po locie mialem skurcze a pozniej lykalem potas bez opamietania(zwieksza krzepliwosc) pozniej zaczalem biegac duzo a to odwadnia i znowu masz wieksza krzepliwosc a im bardziej mnie noga bolala tym wiecej potasu lykalem i tym wiecej biegalem bo mnie to wkurzalo. pod nic innego sie nie lapie nikt u mnie w rodzinie nie mial zawalu udaru czy problemow ze zwiekszona krzepliwoscia wrecz przeciwnie czyli geny raczje odpadaja na razie nie mgoe zrobic badan bo biore leki. na razie nie znalezli mi nowotworu czy tetniaka chociaz tez nie wykluczam bo wszystko mi sie rozsypuje nagle , wiec zostaje to co napisalem czyli lot, bieganie i potas. wbrew temu co myslisz o mnie potrafie wyciagac logiczne wnioski. kiedys nikt nie wiedzial dlaczego ludzie w samolotach umieraja pozniej zorientowano sie ze wlasnie rpzez zakrzepy wiec to nie jest jakis wymysl, moj znajomy lekarz lata tylko do francji i juz 3 razy mial zakrzepice. ty nie masz bo ty masz anemie :P poza tym skad wiesz co masz a co nie ja tez bylem okazem zdrowia zanim do szpitala nie trafilem i nie zaczeli mnie badac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uuooooeee:D padłam:D hipochondryk:P ja mam bardzo niska krzepliwosc:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spaślak_
nonapisalem ze masz anemie wiec nie masz sie co martwic :D niech bedzie ze hipochondryk :D ty wiesz lepiej. chcialbym aby tak bylo ale nieststy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mam anemi:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spaślak_
niech bedzie ze to moja niepamiec ze zdarzalo ci sie zemdlec w wyniku niewielkiej utraty krwi,masz niskie cisnienie,slaba krzepliwosc etc. :P dla mnie to wyglada na anemie albo na to ze pamiec mi szwankuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ok. :D, ale to nie ma nic wspolnego z anemia!:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spaślak_
nie wierze chociaz raz nie negujesz faktow i nie wmawiasz czegos :D moz enie zawsze mi sie wydawalo ze takie sa objawy anemii. moge sie mylic mimo iz jestem hipochondrykiem :D to anemii na pewno nie mam :D szkode ze nie masz dalbym ci troche zelaza bo ja mam go duzo za duzo :D juz myslalem ze jestesmy calkowitym przeciwienstwem zdrowotnym ja hipochonryk ty nie, ty z anemia ja z nadwyzka ferrytyny, ja z pulsem powyzej 200 ty 40 itd. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"szkode ze nie masz dalbym ci troche zelaza bo ja mam go duzo za duzo smiech.gif juz myslalem ze jestesmy calkowitym przeciwienstwem zdrowotnym ja hipochonryk ty nie, ty z anemia ja z nadwyzka ferrytyny, ja z pulsem powyzej 200 ty 40 it" ­ jaja sobie robisz? gdybys mial puls powyzej 2oo to bys juz nie zyl:P zawal murowany:D ja mam niskie cisnienie, ale puls nie. wbij sobie do lba, ze wyokie cisnienie moze powodowac wylew, a wysoki puls zawal:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spaślak_
nie masz racji. zawal to zatrzymanie rpzeplywu w wyniku np. skrzepu zazwyczaj w tetnicy. nic wspolnego z pulsem nie ma juz z krzepliwoscia bardziej. moj rekord to 209 chociaz teoretycznie wg tabeli od 210 odejmujesz wiek i to twoj puls maksymalny.dlatego lepiejj sobie sprawdzic stopniujac obciazenie niz polegac na tabelech :D wiem jak sie mierzy puls i jak dochodzic do maksymalnego wbrew nickowi o sporcie mam pewne pojecie. na podstawie tego ukladasz sobei trening np.aerobowy to 50-70% max. tetna. nie pomylilem sie uzywam pulsometru jak biegam, powyzje 200 bez problemu moge miec to zaden wyczyn tak juz mam i tyle.do maratonow sie nie nadaje :D wydaje mi sie ze psychika ma tu znaczenie. 160 to jak sobie truchtam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×