czy straciłem swoje 5 minut, czy lepiej ze tak wyszło? ??

Mówiłem jej w sobotę żeby mi zaufała i wróciła na stałe do mnie. ...ja jej nie zawiode ale ona chce dopiero po zareczynach

Sam nie wiesz co piszesz....jaka odpowiedzialność? ??? Ja jestem na tak.....ale ni chce robić tego dlatego bo tak chcą rodzice.to chore

a dlaczego jestes na nie? pomijam postawe rodzicow

Kocham ją. ..ale jak można komuś zabrać tel.ona ma 25 lat. I odezwała się po paru dniach na dodatek z telefonu z pracy

jakbys ja naprawde kochal, to nie wahalbys sie

Myślę że jej już mniej zależy. ....nie próbowała odezwać się szybko....ciągle pod górkę. ..rodzice brak słów. ..jak można tak traktować dorosła osobe

mieszka u rodzicow, to jest ich dom a nie jej, wiec oczywiste, ze podlega pod ich rezim - ten watek jest jednak irrelewantny przy odpowiedzi na pytanie powyzej. pytanie powyzej jest na linii ty - dziewczyna

Jeśli nie jesteś jeszcze pewny to ona powinna zrozumieć że jeszcze nie chcesz się zaręczyć

Nie waham się. ..kocham ją. ..zrozum boje się tej rodziny...ze ona przy pierwszej kłótni z wieje do mamusi

I niby co ja mam próbować codziennie i sprawdzać czy ma telefon juz......oni przeczytali moje smaki do niej a wiecie co się pisze wieczorem......to jest normalne że tak się w pieprz aja? ?

MAMUSIA twierdzi ze ma być tak jak ja chce.tymczasem w domu ona rządzi dosłownie. ..a żadne z dzieci nie ma swojego pokoju bo to jej dom...normalne to jest dla was??? Mi tak mama nigdy nie mowila

nie dowiesz sie jak nie zareczycie sie, moim zdaniem problem jest w tobie i szukasz sobie wymowki, bo boisz sie odpowiedzialnosci i glebszego zaangazowania w zwiazek. zreszta w tym wieku, ze nie masz stalej partnerki jest mega podejrzane (wiem, wiem, przez ponad 20 lat nie spokales takiej ktora by spelniala twoje wymogi)

Słuchaj chce poznać kogoś normalnego zwykłego i pewnie się dziwisz ze nie poznałem. ...widocznie nie miała czasu cierpliwości żeby zaczekac

masz racje, to ona nie miala checi na poglebienie relacji...

Nie jest mile jak wiesz ze twoja panna ciągle słyszy on cię zostawi

Wpieprzają się,bo troszczą się o nią.Uważają,że stary pryk wykorzysta ich córkę,a kiedy znudzi się to ją porzuci.Rodzice mają inne wyobrażenie o wspólnym życiu córki od młodych kobiet w obecnych czasach.Przypuszczam,że to porządna rodzina,której zależy na tym,by córka nie wpadła w bagno.Bagnem jest konkubinat,z ich punktu widzenia.

Nie chce się wybierać. Nie jestem ideałem ale mam serce i Czas.jesli kogoś kocham.pkczekam....za ufam mu zawsze

nie jest fajne jak facet nie jest w stanie okreslic sie co do przyszlosci...

Ale ja chce założyć z nią rodzine

Kiedy?Przed śmiercią?

Jestem wolny.nie miałem żony nigdy.wiec jaki konkubinat???

od 20 lat bzykasz sie chlopie w konkubinacie!!!

Nawet jutro. ..ale teraz po tym co mi powiedziała czekam czy się odezwie.ja pierwszy nie zamierzam się odzywac

stary, glupi i uparty - juz jasne dlaczego w tym wieku nadal jestes kawalerem

Widzę ze myślicie że to ja zawinilem

Ja na pewno nigdy jej nie kazałem spier....

a po co jej taka seks relacja?

Wiesz co to jest zaufanie??? Mam jej zaufać kiedy ona jest podatna na sugestie rodziców? ?? Co to za milosc

Jest podatna,bo mają rację,niech dziecko się z tego pseudo związku urodzi,a tobie odwidzą się pieluchy.

Ciekawe które z was zniosła by jak rodzice mącą. ...niby cacy a później on cię zostawi