czy straciłem swoje 5 minut, czy lepiej ze tak wyszło? ??

Rodzina przestanie być przeszkodą,kiedy ty przestaniesz być zagrożeniem dla ich córki.Na obecną chwilę jesteś tak odbierany.

Niezdecydowanych ludzi spisuje się na straty,płeć nie ma nic do rzeczy.

Dobrej nocy,ewentualnie miłego dnia:).

Spoko.....Ty uważasz ze wszystko to moja wi na.tak??

Dzięki dokonała mi jeszcze bardziej....pozdrawiam

Wina,nie wina.Bardziej egoizm,pomyśl lepiej o przyszłości tej dziewczyny i jakie ma perspektywy przy tobie.

Perspektywy przy mnie???? Czy ja jej czegoś zabraniam ????nie d oszukujmy się problemów których nie ma

Gościu nie wcinaj się między wódkę a zakąskę.Kiedyś dziwił mnie dystans zalogowanych do gości,dzisiaj odbieram to zupełnie inaczej.Dodam lubię gości to niejednokrotnie bardzo inteligentne osoby,nie mają śmiałości by zalogować się.Jednak to nie boli,a człowiek staje się bardziej wiarygodny.

Perspektywy przy mnie????chce z nią być na zawsze ale niech sama podejmuje decyzję a nie mamusia jej mówi co ma robić. ..może jej tylko doradzać a nie kazać. ..to dziwne wszystko

Nie wiem czy składać życzenia sms owe ....w końcu nie wiem czy ma telefon czy jej oddali....

Myślę że to ona powinna a zrobić pierwszy krok...co wy na to????

A ja autorze przedstawię Ci jak to wygląda z jej perspektywy. Podejrzewam ze ma taki sam mętlik jak ja mialam. Moi rodzice podobnie sie zachowywali, zabierali telefon,lapka by ograniczyc kontakt. U mnie byl ten plus ze mieszkaliśmy zaledwie 2km od siebie,ale nie w tym rzecz. Piszesz ze ona slucha mamusi. A probowales siebie postawic na jej miejscu? Lawto sie mówi jeśli nie zna sie wszystkich obaw danej osoby. Przeczytaj i pomyśl: poznalam chlopaka o 9 lat starszego,zakochalam sie w nim, pierwszy raz poczulam cos tak silnego. Moi rodzice go nie akceptowali,bo on pochodzi z takiej i takiej rodziny. Po pewnym czasie ucieklam do niego. Zaledwie na kilka dni. Na dluzej nie dalam rady. Z czasem moi rodzice zaczeli sie wpie*rżąc na calego i gadali mi różne rzeczy. Robili mi sieczkę w glowie. Ja psychicznie wysiadalam. Ustalali granice ze o tej godzinie w domu, w ten dzien mogę wyjsc a w ten dzien juz nie. I ja ich sluchalam. Bo balam sie. Skąd mialam wiedzieć czy to cos poważnego? Balam sie ze jeśli zaczne sie sprzeciwiać skloce sie z rodzicami, stracę ich, a facet? Przecież mogl mnie zostawic w każdej chwili. Dostala bym sama. Balam sie ze jeśli cos sie stanie zostane sama bez żadnego wsparcia. Do dzisiaj mam takie obawy. Niedlugo urodzi nam sie corka, planujemy slub na jesien. Ale obawy zostaja, bo juz nie chodzi o to ze mnie zostawi. Wypadki tez sie zdążają. Moj to zrozumial.. Zrozumial ze nie chce stracic kontaktow, zrozumial ze nie chce klotni w rodzinie i oswiadczyl mi sie. Mial dosyc warunkow moich rodzicow ale nie stawiam mnie w sytuacji ze ja musze sie im sprzeciwiać na każdym kroku. Do dzis sie nie kochaja jak na glupich filmach ale akceptuja. Rodzice zaakceptowali to ze sie wyprowadzilam,ze teraz my będziemy tworzyć swoja rodzine. wiec uwierz nie tak latwo sie sprzeciwiać, gdy boisz sie czegoś. Jeśli chodzi o to co ci powiedziala. To co ty byś zrobil jakbys uslyszal takie rzeczy co mój? Odezwij sie pierwszy, ona tego nie zrobi bo czeka tak jak ty. I nie wie czy jeszcze ma szanse po tamtych slowach.

ja mam 38 lat i nie wyobażam sobie związku z gówniarzem 25 letnim , ty jestes sam mało rozgarnięty , dlaczego taki ramol jak ty marnuje młode lata pannie , jestes smieciem myslącym tylko o własnej d***e , smieciem który z dziewczyny robi psychiczną bo ona chce slubu . to według ciebie jest choroba ? zdychaj w męczarnich idioto ale nie zblizaj się juz do zadnej młodej laski

A wiesz jak ja się teraz czuję. ..wiesz co się myśli kiedy jesteś pewny uczucia a ktoś takie rzeczy Ci mówi. Mówiłem jej zaufaj mi będziemy razem będą zareczyny itp.ale zaufaj mi....teraz się załapałem a zarazem jej nie wierzę bo sam juz nie wiem czy jej zabierają telefon czy sama im go daje żeby nie pisać. Weź pod uwagę ze ona ma 25 latek.

Gość ty g***a wiesz o życiu i nie pisz takich rzeczy to bez sensuuuu

Gosciu w miłości wiek nie gra roli....i nie wmawiaj mi takich rzeczy...ok???

wiek nie gra roli ? tylko dla tego który poluje na młodą d**e, ty ją kochasz ? dobre sobie a jeszcze niedawno mówiłeś że jest psychiczna bo naciska na ślub , dziewczyna jeśli ma troche oleju w glowie kopnie cię w zad i nie pozwoli niszczyć swojego zycia jakiemuś podstarzałemu casanowie , przeczytaj swoje wypociny i zobacz jak załośnie wypadasz , gdyby moja córka miała takiego amanta chyba wynajełabym ruskich aby więcej szczurzego ryja nie widziec przy swoim dziecku

Co za idiotą. Jak można tak pisać. ..