Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Brzydza mnie ludzie posiadajacy PSY_

Polecane posty

Gość gość
kocham psy i ma w nosie ludzi, ktorym to sie nie podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie w tym rzecz, Sherekhan, jesli ktos uzywa sformulowan "pies jest zawsze w humorze" - kazdy, zawsze, wszedzie, to musi liczyc sie z taka odpowiedzia. Proste jak parasol. Pzdr. Rozumiem, ze zwiazales sie z tym tematrem, ale na dzis juz dobranoc. Papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PiotrWB3
Pies ma mniej bakterii w pysku niż czlowiek w buzi. Prawda stara jak świat. Ciekawe czy autorka za każdym razem myje dupsko jak wstaje z sedesu (...) albo ręce po korzystaniu z klawiatury, która ma wiecej bakterii od spłuczki wc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"kocham psy i ma w nosie ludzi, ktorym sie to nie podoba." x Mam nadzieje, ze to milosc czysto platoniczna. ;) Alez podoba sie, podoba. Milosc zawsze sie podoba. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piotrze, wyobraz sobie, ze w tym wzgledach robie to czesciej, niz statystyczny obywatel swiata, ale nie na tyle przesadnie zeby to bylo ze szkoda dla zdrowia fizycznego lub psychicznego. Co do pyska psa - prawda to stara i jara, temat jest o obrzydzeniu, a nie zagrozeniu bakteriologicznym stricte. Basen szpitalny lub cewnik po dezynfekcji tez moze spokojnie sluzyc jako naczynie, ale kto by chcial z niego korzystac ze swiadomoscia, co znajdowalo sie tam przed chwila? Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piotrwb3, grasz w goodgame empire?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Racja! Mam znajoma co ma dwa psy.J...bie u noej tak, ze nawet najlepszy brise nie pomaga.Ciuchy, lozko, dywany....wszystko.Lubie psy ale ich nie toleruje w blokach lub innych miejscach i gdy wlasciciele dodatkowo nie dbaja o ich higiene.Pies to obowiazek i to nie tylko wylazenie na dwor.Fuj! Rzygac mi sie chce jak ktos ta sama gabka do naczyn myje psia miske....fu! Sama mam kota ale nie wpuszczam nawet ciezarnych kolezanek do domu jak wiem ze np.moglaby im grozic toxo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juliaaaaaaaaaaaa
w moim domu rodzinnym ( teraz studiuje więc mieszkam na codzien w innym mieście ,ale w domu dość często bywam) mamy jeszcze wiekszy problem z psem bo mimo tego ,że nikt go nie bił i staraliśmy się go nauczyć wszelkimi sposobami w tv o tresowaniu psów, od weterynarza itd to szcza po domu dość często ,albo sra :O pies jest mały ,ale mam tego dość, jakby nie rodzice ,ktorzy nie chca go oddawać już by go tam nie było... poważnie ja choć lubie zwierzęta i poprzednie psy kochałam to tego bym oddała komuś, wszędzie śmierdzi bo wiadomo ,że mimo sprzątania po nim ten mocz się wchłania w parkiet, dywany,które trzeba ciagle prac... Ten pies nam normalnie niszczy dom, szczegolnie ,że 1/2 domu jest moja ,ale pies chodzi wszędzie :O Jakbym mogła to bym go oddała komuś, serio...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juliaaaaaaaaaaaa
A nasz poprzedni pies był naprawde bardzo mądry i nawet nie trzeba się było aż tak wysilać żeby go nauczyć bo ze dwa razy mu pokazaliśmy ,że "tak nie wolno" oczywiście bez bicia ,ale takie lekkie skarcenie i już wiedział. jeszcze wcześniejszy pies tak samo, a ten? masakra :O mieliśmy takie ładne ,drewniane parkiety w domu, i część z nich zgniła niestety...a jeszcze jest złośliwy bo wie ,że zrobił źle ,ale specjalnie tak robi jak np coś jest nie po jego myśli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ludzie nie lubiacy psów niech nie wlaza do domow psiarzy, bo wcale nie sa tam mile widziani. Psy sa domownikami i maja prawa domownikow, a gosc nie musi przychodzić, jak mu sie nie podoba.Dla mnie mój pies jest wazniejszy niz ludzie, ktorzy psów nie lubią, nie zalezy mi na ich wizytach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szarik na 102
Złodziej zawsze myśli,że wszyscy w koło chcą go okraść, a śmierdzielowi wszystko śmierdzi!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ohoho, powiedz to tym, ktorzy mnie zapraszaja. :) Moge to przecierpiec, relacje z danym czlowiekiem sa dla mnie wazniejsze niz chwilowy dyskomfort, chociaz czasami jest bardzo duzy, bo znam tez m.in. taka osobe, ktora nieomal jada razem z psem z jednego talerza i nie zachowuje wg mnie odpowiedniej higieny w domu, a w czasie posilku ten pies - duzych rozmiarow - zaglada gosciom w talerz ze slina kapiaca mu z pyska. To nie jest zbyt smaczne. Zreszta, kulturalni ludzie powinni dostosowac sie do gosci i wypuscic przynajmniej na czas posilku psa do ogrodu. W czasie wizyty kominiarza, pielegniarki srodowiskowej albo innych sluzb tez traktujesz psa jako prawowitego domownika albo gospodarza domu, kosztem komfortu tych osob, wykonujacych swoja prace? Bo ja znam takich, ktorzy tak postepuja. To dopiero brak kultury. Sympatia do zwierzecie to sympatia, ale sa pewne granice, ktore mozna zachowac bez uszerbku dla kogokolwiek, chyba ze ktos na sile szuka zwady, a wlasciciel psa powinien to uszanowac do takiego stopnia, w jakim ja szanuje taka osobe i jej psa, co nie znaczy, ze mam ochote trzymac go na kolanach w czasie obiadu itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do kogos wyzej" pies wazniejszy niz gosc" ....sorry....ale brzydzi mnie np.zostawanie na noc u kogis kto ma,smierdzacevwszystko psami....nawet jak tego kogos lubie i lubie psy! Znam ludzi posiadajacych psy u ktorych psami nie capi wszedzie a przez tychvpierwszych i tak nue polozylabym sie w goscinnym lozku bo wiem,ze swoj tylek wylegiwal na nim jakis kundel ....blee....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pielegniarka wizytujaca w domu, opedzajaca sie od namolnego psa, ktory ja obskakuje. I ktos jeszcze raczy powiedziec, ze ona podla i nie lubi zwierzat. Paranoja. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam to samo...obleśność :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zebys wiedzial....niektorzy czuja odraze do wycierania swojej twarzy recznikiem do tylka czy rak...no ale" co kto lubi"...i nie nazywalabym tego arystokracja bo nawet sypiajac w gorskich schroniskach potrafie zadbac o wlasna higiene bytu;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sherekhan, a nie latwiej po prostu nacisnac krzyzyk w prawym gornym rogu ekranu? Po co liczyc na innych, jak mozna liczyc na siebie? Powodzenia. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nos ze soba reczniki, mydła ,antyseptyki antybiotyki i kapsułke z cjankiem na wypadek gdybyś przypadkiem wdepneła w g***o kozicy gorskiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam krzyzyka bo korzystam z wersji mobilnej to razDwa niestety z takimi z***ami jak ty nie da sie rozstac naciskajac cokolwiek oprócz moze spustu w pistolecie na wasz widok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kto tu pisal o nadmiernym i chorobliwym pedantyzmie???...ps.dasz wiare ze na bombie klade sie sie spac w makijazu i jakos mnie bakterie nie zzarly??? A piszac o schroniskach gorskich mialam na mysli wyprany ,swoj wlasny spiwor ktory w pewien sposob chroni mnie przynajmniej przed czescia bakteriivlub daje komfort psychiczny?.... A nie! Sorry...nie pomyslales o tym....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale po co chcesz sie od razu zabijac, czytajac ten temat, i dlaczego swiadomosc tego faktu nie powstrzymuje mnie przed kontynuowaniem dyskusji? :) Dobranoccccc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakbym sie chciał zabić to zrobilbym to przed ewentualnym spotkaniem z toba ktora to notabene możliwość doprowadzilaby zapewne do tego .Kiedy wiec pisze o użyciu broni na twój widok to mam na mysli zabójstwo a raczej czesc większej akcji dezyteracyjnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie polece Ci tu lacina tak jak ty to uczyniles...raz,,ze nam wieksza kulture...dwa, ze az tak sie bakteriami nie eksajtuje jak Ty....sam widzisz...Zawiodlam.Chyba nie jestem z tych co sie boja w kupe kozicy gorskiej wdepnac.;p ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ps.Dzieciaku...co ty wiesz o zagrozeniu lawinowym....I nie zbaczaj z tematu jak z gorskiego szlaku....Uzewnetrzniles sie juz nam i wystarczy.Zrozum, ze sa ludzie dla ktorych psy sa oblesne w blizszym kontakcie, moga wydawac sie malo higieniczne itp.Napisalam wyzej..."co kto lubi". Jeden zmienia bielizne dwa razy dziennie, inni robia to dwa razy na tydzien....Tak czy siak istniec beda na kafeterii Ci dla ktorych szczytem elokwencji jest napisanie czegos wulgarnego.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fajnie wypunktowane i w samo sedno. moi dziadkowie mają dwa psy, ale przy budzie na obrzeżach miasta, praktycznie jak na wsi. do domu nie mają wstępu, to samo kury lub koty. koty mogą nocować w piwnicy. nie uważam ich za barbarzyńców, te psy są ułożone i fajne a w domu schludnie. natomiast część kolegów i koleżanek "miastowych" trzyma duże psy w blokach i uważam, że to przesada. to naprawdę nie jest dobry widok i trudno utrzymać porządek, a pies męczy się latem w czterech ścianach nie to co na wsi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sie eksjtuje tym ze wychowalem sie na małym gospodarstwie bawiac sie z psami zamiast z innymi dziećmi, nie mialem wody z wodociagu tylko ze studni, zalatwialem sie przeważnie w plenerze bo balem sie pajakow dyndajacych w drewnianym wychodku i jakos nigdy nic mi nie bylo, nie mialem wrzodow i innych niesamowitosci którymi straszysz i dodatkowo bylo to najszczesliwsze dzieciństwo jakiego mógłbym chcieć a miałem porównanie. I nagle przychodzisz i p********z ze brzydzisz sie mną, moimi rodzicami oraz przyjaciółmi z dzieciństwa. Po prostu bylas wychowana w innych warunkach co jednak nie daje ci prawa używania jakby nie patrzeć mającego na celu ponizyc sformułowania "brzydze sie ludźmi takimi a takimi"A ja gardze lud x mi takimi jak ty. A raczej mibwad zal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do wyzej;)no wlasnie wiesz,ze czasem te psy ze wsi sprawiaja wrazenie bardziej czystych od tych muastowych?;))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ShereKhan.....pocytuj troche bo chyba mam amnezje...nie brzydze sie nawet tredowatym...Ale rozumiem, kazdy moze miec zly dzien;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niczym nie straszylam....zadne niesamowitosci...zdajesz sobie sprawe ze sa na tym swiecie ludzie, ktorzy pewne rzeczy odczuwaja i odbieraja inaczej od Ciebie i nie musza Cie za Twa odmiennosc pogladow linczowac " k.wami"?/.... No widzisz..taka dama mnie zrobiles a pajaki lubiectak samo jak psy....ale nie pozwalam by pajak,mucha czy pies jadl z tego samego talerza co ja...Skumales juz????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×