Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jahulec

Co o tym myslicie? Moja kolezana ma 5 miesiecznego synka i

Polecane posty

Gość gość
a ty czytasz ze zrozumieniem?sa rozne dzieci!jedne zasypiaja przy tv albo przy glosnej muzyce,trzaskach ihalasie a przy innych trzeba chodzic na palcach i to nie jesz tylko kwestia wychowania a po prostu charakterek dziecka.jedno dziecko jest takie a inne takie. Takze sie nie zdziw jak kolezanka za rok powie,ze masz bardzo nie wychowane dziecko bo jej syn bedzie grzecznie siedzial i ogladal ksiazeczki tudziez rysowal czy ukladal puzzle.A twoja corka w tym wieku rzadzi,biega,halasuje.Dzieci sie bardzo od siebie roznia.zrozum to wreszcie.ona jest matka i wie najlepiej co dobre dla jejdziecka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ze twoje w wieku 5msc zasypialo przy halasie to nieznaczy,ze wszystkie dzieci sa takie same.Jezu..no jak do osla tej babie sie mowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i dobrze,ze dziewczyna idzie do domu jak jej dziecko zaczyna plakac, ja tam nie lubie jak ktos u mnie siedzi z taka beksa, sama tez zbieram sie do domu jak mi dziecko placze i wiem,ze sie nie uspokoi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez nigdy nie czekalam az mi sie dziecko na smierc zaplacze w gosciach czy w sklepie.Po prostu bralam dziecko i wychodzilam,zreszta dziecko jak zmienialismy otoczenie szybko sie uspokajalo,widocznie za duzo atrakcji mialo i dawalo do zrozumienia,ze jemu sie to nie podoba.Nie wiem co w tym dziwnego,autorko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorce proponuje kupic kaganiec i smycz ,bo goscie domu i dziecko stwarza zagrozenie.Glupie baby dajcie jej spokuj.Dziewczyna ma prawo sie zapytc a wy prawo odpowiadac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tak,gdyby spytala czy to normalne,ze inne dziecko boi sie mojego,moze moje jest za dzikie a nie czy kolezanka i jej dziecko sa normalni.Przeciez czuc tu na kilometr pogarde ze sposob wychowawczych kolezanki,bo autorka w tym wieku robila to i tamto a ta zla kolezanka robi tak.I dlatego sie autorce obrywa.chciala sie dowartosciowac,kolezanke obgadac i dostala po tylku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak zwykle znalazły się mamusie co to mają super genialne dziec, którym w wieku 1,5 roku wytłumaczyły żeby były grzeczne i usiadły spokojnie. A one nawet ponad godzinkę siedziały. Pewnie jeszcze cichutko i nawet się nie poruszyły. Ciekawe. Same genialne dzieci. Skąd wy takie bierzecie. Ja bym się zastanawiała czy z nimi wszystko w porządku. Normalne że 1,5 roczne dziecko jest ciekawe świata i wszystko je interesuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A autorka nie mówiła że dziecko koleżanki jest nie normalne, tylko chodziło jej czy koleżanka nie reaguje przesadnie. No ale to trzeba umieć czytać ze zrozumieniem. Żebyście mamy genialnych dzieci nie zapomniały ich tego nauczyć. Ale jak skoro same nie umiecie tak czytać. A nauczą się na tych zajęciach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak czy siak mamuski plujace jadem na autorke mocno przesadzily. Autorka zwyczajnie chciala sobie pogadac a mamine kafeterianki ja pokasaly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jahulec
Cos wam powiem przyjaznie sie z ta dziewczyna i nie uwazam ,zebym sie jej wtracala w zycie.Nie uwazam tez ,ze jej dziecko nie jest nie normalne.Uwazam ,ze maly rozwija sie super a ona jest dobra matka.Ale mysle,ze troche z nie ktorymi rzeczami przesadza.Jako przyklad moge podac ,ze kolezanka kapie dzieciaka raz na tydzien.Pomimo ,ze dba o niego ,ze dziecko jest zawsze w czystych ciuszkach to woli go przemyc wacikami.Troche tego nie rozumiem.Tak samo jak tego ,ze nie radzi sobie ewidentnie jak maly zaczyna plakac.Owszem trzeba reagowac na placz ale kurcze znam sie z nia i przyjaznie od kilku lat i nie widze powodu zeby musiala wychodzic ode mnie z domu bo maly placze.Moje osobiste zdanie jest takie ,ze powinna go przyzwyczajac do dzieci.Na plac zabaw z nim nie chodzi ,bo jej sie nie chce.Ja codziennie zabieram corke na dwor na bujawki od kiedy tylko zaczela siedziec.Ona potrafi nie wyjsc z domu przez tydzien.Tak moje drogie to nie jest moja sprawa.Ale nie rozumiem jej toku myslenia i co ona przez to chce osiagnac.Wiem ,ze dzieci sa rozne ,bo sama mam dziecko i sa dzieci rowniez w mojej rodzinie ktore maja rozne usposobienia.Ale nikt nie robil takich cyrkow,ze jak dzieciak zaczal plakac to zaczynal sie modlic doslownie paciorek.Wiec nie krytykujcie mnie ,bo nie po to tu weszlam.I wcale nie uwazam sie za matke polke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
współczuję koleżance takiej pseudo - przyjaciółki, która elegancko obrabia jej d u p ę na publicznym forum. tyle na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jahulec
Tak sie sklada ,ze na tym forum jestesmy anonimowi.I po to jest to forum,zeby sobie popisac a nie podo******lac z byle powodu.Jak chcesz gosciu to sie przedstaw prosze bardzo.Imie ,nazwisko,adres.Ale nie zrobisz tego prawda? Bo ty nie rozmawiasz o innych.Ja przynajmniej robie to w internecie anonimowo ale ty pewnie na laweczce pod blokiem albo w parku z takimi samymi p****ami jak ty.A i jeszcze jedno ona o tym ,ze ja wywalam cos na forum nigdy sie nie dowie.Ciekawe jak z toba bedzie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jahulec
A i jeszcze jedno musisz byc gosciu strasznie sflustrowany skoro tak piszesz.Moja kolezanka dobrze zna moje zdanie na temat tego co tu pisze wiec spokojnie.I nie miala mi tego za zle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mierz wszystkich swoją miarą. jak mam coś komuś do powiedzenia to mówię to DO NIEGO. i TYLKO do niego. miłej nocy plotkaro :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niespełna PÓŁTORA roczne dziecko siedzi GODZINĘ PRZY KSIAZECZKACH, to z nim trzeba do specjalisty i to szybko. Normą jest ciekawość poznawcza a nie siedzenie godzinę w JEDNYM miejscu, a w oczy patrzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jahulec
Wy jestescie jacys nawiedzeni boszsze.Jestem plotkara ,bo pisze jaki widze problem u swojej kolezanki :O Moje dziecko jest normalne ludzie.Potrafi bawic sie sama jak i z domownikami.Lubi dzieci a jak tylko ma mozliwosc to chce je dotknac ,zlapac za reke,noge ,nos.Co jest w tym zlego.Wasze dzieci tak nie robia??? Moze to z wami jest cos nie tak.Ja nie widze w tym zadnego problemu wrecz odwrotnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosciu090909
Zwykla zlosliwosc ludzka na kafe.One nie rozumieja ,ze tu sie wchodzi i pisze na rozne tematy.Mamusie z kafe to istoty doskonale.Idzcie sie leczyc glupie d*****.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, nie przegadasz nawiedzonym mamuśkom, że 1,5 roczne dziecko takie po prostu jest:) Też mam takich synów- trudno za nimi nadążyć- ja to nazywam ciekawością świata, a mamusie mi piszą na tym forum, że ich dzieci siedzą 2 h w przychodni na tyłku i są UWAGA- wychowane:) Dziękuję, ja już wolę moje energiczne dzieci niż takiego dzieciaka, co siedzi na tyłku pół dnia i ani jęknie:) Ale nie przegadasz, nieraz już próbowałam:) Co do koleżanki- wychowuje dziecko pod kloszem, nie chcę być złą wróżką, ale nie wiem, czy za parę lat nie wyrośnie z tego dziecka wycofany i zamknięty w sobie człowieczek:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zawsze jej wlaczam rano i po poludniu co w tym zlego ? xx 15-miesięczne dziecko ogląda tv i rano i po południu? Gratulacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ojej, ojej, straszne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jahulec
Ja lubie zywe dzieci.Lubie jak sa ciekawe jak broja bo wiem ,ze sa zdrowe wtedy.Mam taka corke ,moja siostra synow jeszcze bardziej pomyslowych i ciekawskich bo jest ich dwoch.Nie sadze zeby 15 miesieczne dziecko rozumialo ,ze ma siedziec spokojnie i juz.Z reszta przyjdzie na to czas,ze bedzie wiecej rozumialo .A tv nie jest tu tematem.Zwykle lapanie za slowa i szukanie problemu.Powiedzialam tylko,ze kolezance to chyba przeszkadzalo ,bo malemu zabraniala patrzec na tv.Z reszta dziewczyna u mnie siedziala 15 moze 20 min i wyszla ,bo dziecko jej sie roplakalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jahulec "A i jeszcze jedno musisz byc gosciu strasznie sflustrowany skoro tak piszesz." :D "Sflustrowany".....i wszystko jasne. Tez bym zabrala 5 miesieczne niemowle z domu, gdzie lata maly dzikus, drze sie, piszczy, wsadza paluchy w oczy malemu dziecku. Zaden z moich synow w wieki kilku miesiecy nie ogladal TV!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość Niespełna PÓŁTORA roczne dziecko siedzi GODZINĘ PRZY KSIAZECZKACH, to z nim trzeba do specjalisty i to szybko. Normą jest ciekawość poznawcza a nie siedzenie godzinę w JEDNYM miejscu, a w oczy patrzy? xxxx no widzisz to masz słabe pojęcie o dzieciach, moje siedziało mając 1,5 roku tyle czasu przy książkach bo opowiadało co w nich widzi, rozpoczęliśmy etap kiedy dziecko interesowało się treścią, chciało żebyśmy mu czytali a co do patrzenia w oczy, to mało że patrzyło łapało nas za szyję i przytulało mówiąc kocham. Między 18 a 24 miesiące przez kilka dni układało po kilka godzin puzzle, później szalało z samochodami i tak na zmianę. To wszystko to etapy przejściowe, jedne robią coś szybciej inne później. Jak większość dzieci siedziało na macie, czy w łóżeczku patrząc na zabawki, to moje już poznawały świat, eksplorowały go na rękach mamy, taty czy leżąc obok nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko zdazy jeszcze naogladac sie telewizji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie wy jesteście głupie:OJeśli wasze 15 miesięczne dzieci nie są ciekawe świata i siedzą w jednym miejscu przez godzinę jak mimozy,to z nimi jest coś nie tak i zalecam wizytę u lekarza,albo to po prostu małe przymuły i tu już żaden lekarz nie pomoże,bo może to geny..Córka autorki jest jak najbardziej normalna,więc nie bądźcie złośliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szkodami twojego dziecka, bo pewnie będzie tak ograniczone jak ty. Jeśli nie przez geny, to przez wychowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, 15 miesieczne dziecko nie musi siedziec godzine na tylku ALe nie powinno jak dziecko autorki wszedzie wchodzic, piszczec i nie reagowac na zakazy bo "wciaz chce dotykac malego" (mimo, ze matka zwraca jej uwage, ze nie wolno, Czyli upierdliwy, niegrzeczny bachor) Sama, nie majac 5 miesiecznego dziecka, nie wytrzymalabym w takim domu. Moje dzieci w tym wieku rozumialy zakazy, potrafily bawic sie bez piskow, wlazenia gdzie popadnie. Umialy zajac sie klockami, mazaniem po tablicy, nie skakaly po calych dniach bo sa ludzkimi dziecmi a nie malpimi :P Mylicie pojecia "energiczne dziecko" a wredny bachor :D Energiczne dzieci sa fajne, mile, usmiechniete a wredne bachory lataja jak durne, piszcza jak debile i pchaja lapska gdzie nie nalezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Jakie wy jesteście głupiepechowiec.gif Jeśli wasze 15 miesięczne dzieci nie są ciekawe świata i siedzą w jednym miejscu przez godzinę jak mimozy,to z nimi jest coś nie tak i zalecam wizytę u lekarza" Niby dlaczego do lekarza? moje dziecko z natury jest spokojne i potrafiło w tym wieku siedzieć grzecznie i ogladac książeczki. Córka ma 3 lata i jak najbardziej jest z nia wszystko ok.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe swiata dxiecko to co innego niz wredny rozpieszczony bachorek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak nazywasz moje bystre i ciekawe świata dziecko mimozą, mnie ciśnie się określenie na twoje dziecko według opisu jaki zrobiłaś ale nie zniżę się do twojego poziomu. Napiszę tylko że w ten sposób ciekawe świata moje dziecko było mając niecały rok, później już był kolejny etap kiedy potrafiło skupić się na czymś ale nie mogę określić charakteru jako spokojne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×