Dlaczego moje włosy nie przyjmują farby? Pierwsza koloryzacja i nic.

Mam doświadczenie w farbowaniu włosów, robiłam to w domu nie raz m.in. swojej mamie. Jej farba zawsze się przyjmuje... Mam włosy cienkie(ale jest ich sporo), ciemny blond, z refleksami kasztanowymi- naturalne. Dbam o nie, są ładne, błyszczące, regularnie podcinam, są kręcone. No i zamarzyło mi się ombre... Kupiłam Najpierw platynowy blond, koloryzacja i... nic. Ok, kupiłam wczoraj garniera z tymi olejkami. co to tak reklamują. waniliowy blond, cieplejszy fajny... I znowu nic! Dosłownie na nielicznych pasemkach cośtam widać ale to tylko jak powiedzialam mamie ze farbowalam to mowila ze widac, a tak to w zyciu by nie powiedziala. co jest? czy mam za gladka strukture wlosa? wiem, ze wszystko robie jak trzeba, trzymam tak dlugo jak jest w instrukcji, te druga farbe dokladnie z sekundnikiem stalam :P

ja bym się bała sama tak eksperymentować na włosach, zwlaszcza że masz słabe nie stac Cię na wizytę w porządnym salonie fryzjerskim?

Nie, nie stać mnie. Niestety. Eksperymentów się nie boję, bo nie raz farbowałam włosy różnym osobom, koleżankom itd. I wychodziło. A u mnie jakoś nie idzie. Czy może ktoś też tak miał? Na razie odpuszcze skoro 2 razy się nie udało, heh.

I nie mam słabych. Mam z natury cieniutkie włosy, ale zadbane i odzywione. Zadne wypadanie, łamanie itd nie zachodzi :)

Żadna nie miała takiej zagwozdki? :)

mam ten sam kolor naturalny i tez jasniejszy mi nie wychodzil. dopiero taki z porzadnym rozjasniaczem chwytal

A ja myślałam, że moje jasne złapie... No nie mam zamiaru używać rozjaśniacza, szkoda włosów, ale ombre mi się marzy :)

dokladnie, zeby zrobic jasniejszy kolor, to i farba musi byc mocniejsza.....czyli z rozjasniaczem. Sprobuj ciemniejszy i zobaczysz, ze ci chwyci.

Wczoraj miałam taką samą sytuację,mam ciemny blond i chciałam rozjaśnić na piaskowy blond i nic . Też była to 2 próba chyba poczekam po prostu 2 miesiące i udam się do fryzjera

A może czas wybrać się na morfologię z tarczycą?