Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

DLACZEGO osoby z grupy 22 23 lata mające dzieci są non stop krytykowane

Polecane posty

Gość gość

Mam 23 lata i 6 miesięczną córke. Na forum nigdy nie przyznaje się ile mam lat choc mam 2 stałe nicki. Niedawno byly krytykowane z przedziału 18-20. Niedługo bedziecie krytykowac te 24-27??? Ze za wcześnie na dziecko? Pewnie tylko nikt nie pomyślał o tym że taka "ja" może ma męża od 2-3 lat, może dziecko było planowane...może mamy dobrą pracę,samochód, może mieszkanie czy nawet dom swój. Kurde ludzie troche pokory i zrozumienia. Tu tylko się wszyscy wyklinają i obrażają. Ja nie krytykuje i tych które mają 1 dziecko jak mają 30+ i tych 25-. Pisze coś mądrego jest ok, powiedz ile masz lat to już jesteś zwyzywana od kretynek od nic nie wiedzących i nie znających się na zyciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz racje,ale ja mam jeszcze gorzej,bo nie mam dzieci,co wiecej,ja nie planuje dzieci.wiec wyobraz sobie komentarze w stylu-no jak mozna nie chciec dzieci?przeciez KAZDY marzy o dzeciach!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Krytykuja zdesperowane baby przed 40-stka,ktore nie maja facetow i dzieci miec nie moga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W internecie to jak w dżungli :D :P Moim zdaniem po grzyba się przejmować prostackimi wypowiedziami ludzi których nie znamy ? Aż tak są oni dla Ciebie ważni ? Dla mnie obojętni ;) Sama wieku 20 lat brałam ślub,wieku 22 urodziłam dziecko i wiesz co ? Mi to lata i powiewa co i kto o tym myśli :D Żyję za swoje,mieszkam za swoje,nie jestem siksą która musi się spowiadać i tłumaczyć innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka. Ja nikogo nie krytykuje. Jakby wszystkim na świecie zależało na tym samym to by było nudno;) Dla mnie każdy może chciec/miec/robic inaczej niż inny i każdy jest sam w sobie inny. Trochę empatii. Jesli się nie krzywdzi kogoś innego to nawet można i miec 10 dzieci i nie miec żadnego. Możesz kończyc 10 kierunków studiów a mozesz samochodówke. Mechanicy tez potrzebni nie? Możesz wyjsc za mąż mając 20 i byc szczęśliwa i 30 i nie byc nie? I odwrotnie. Ludzie są bardzo zarozumiali i jacyś tacy nieludzcy. Nie potrafią sobie wyobrazic ze inny może robic nie tak jak oni. Proste. Mój brat słucha czarnej muzyki a ja wolę pop.To samo jest ze wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Staram się nie krytykować młodych mam, ale osobiście nie rozumiem potrzeby posiadania dzieci w tak młodym wieku. Nawet jakbym miała męża dom i samochód. Poza tym, rzadko kto jest na tyle dojrzały emocjonalnie w wieku 23 lat aby posiadać jeszcze dziecko. No ale to twoja sprawa. Dla mnie najzwyczajniej w świecie niepotrzebnie skróciłaś sobie młodość i beztroskie lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
eee to tylko kafeteria... każdy mądrzejszy od tego drugiego ... Ja mam 21 lat od prawie 2 lat męża - mąż 27 at , razem jestesmy 5 lat , oboje mamy stałą pracę - może nie zarabiamy po 5 tys miesięcznie , ale nam w zupełności wystarcza , właśnie jestem w ciąży dziecko było planowane od ślubu , i jestem z tego dumna . Szczerze to nawet nie chciałabym teraz robić tego co robią moi rówieśnicy przeważnie (imprezy , zabawy, rozrzucanie pieniędzy na prawo i lewo itd.) ja zawsze wolałam siedzieć z mężem ( dawniej chłopakiem ) iz kolezankami , zzamiast kupic jakies bzdury do kosmetyczki wolalam kupic np obraz do domu , Sądze że każdy dorasta inaczej a owe przekonanie o niedojrzałości młodych matek nie do końca wzieło się z niczego ... Osobiście znam kilka "Pań" w podobnym wieku do mojego , a które nie odnajdują się zupełnie w roli matki / żony ... Z drugiej strony jednak i te powyżej 30 potrafią mieć sporo "za uszami" ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja urodziłam dziecko (planowane) w wieku 22 lat! 10 miesięcy po ślubie. Mam męża starszego o 6 lat więc on miał już 28. W tej chwili dziecko ma 3 latka a my dorobiliśmy się swojego domu, samochodu i dobrych posad. Dlatego też nie ma reguły i nie należy się z nikogo naśmiewać ani tym bardziej krytykować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 24 lata i 3 miesieczna corke. Bylam na swoim z obecnym mezem jak tylko skonczylismy szkole tj ja mialam 19 lat. Mamy mieszkanie bez kredytu samochod prace. Wszystko osiagnelismy swoja praca. I jestesmy szczesliwymi rodzicami. A dziecko planowane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam 23 lata, w maju skończę 24 i jestem w 11 tc z której bardzo się cieszę. Dziecko jak najbardziej chciane i planowane. Nie każdemu się to musi podobać, ale moje życie to moje wybory. Myślę autorko że trochę generalizujesz, bo jak masz coś mądrego do powiedzenia to zawsze znajdzie się też ktoś kto tego wysłucha. A jak ktoś obraża bez konkretnej przyczyny to nie jest wart Twojej uwagi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 24 lata,koncze studia i jestem w 15 tygidniu ciazy,dziecko rowniez jest planowane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hmmm mnie to raczej dziwi ze ktos swoje najlepsze lata młodości chce spędzić w pieluchach .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze chcialam byc mloda mama,teraz sa inne czasy duzo rzeczy mozna robic majac dziecko.szczerze w wieku 40 lat nie mialabymochoty siedziec w pieluchach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko, że ja mając 30 lat będę miała dzieci odchowane i czas na imprezy. A Wy wtedy będziecie siedzieć w pieluchach i będzie Wam znacznie trudniej bo czym człowiek starszy tym słabszy i mniej cierpliwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja mam urodzila 2 dzieci na studiach,wychowywalysmy sie w akademiku.teraz jestesmy juz dorosle a moi rodzice uzywaja zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może krytykują bo im się nudzi, bo sami nie wyobrażają sobie mieć dziecka w tym wieku, może ich to śmieszy . Nie myślą o tym jak czuje się matka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Tylko, że ja mając 30 lat będę miała dzieci odchowane i czas na imprezy." Rodzisz młodo dzieci zeby szybko je odchować i mieć czas na imprezki ? Jakas ułomna jestes.:( Wlaśnie po to jest mlodosc zeby sie wyszalec a nie "wychowywać " dzieci na odp*****l bo tobie śpieszno na imprezy. .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie kazdy lubi szlajac sie po knajpach i dyskotekach i pic do nieprzytomnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Argumenty o odchowanych dzieciach są śmieszne. Już widzę jak w wieku 30+ rodzice wychodzą na dyskotekę żeby się wyszaleć bo dzieci wreszcie odchowane. Albo argument, że jak ma się 30+ to już nie ma się na nic siły i jest się starym na dziecko. Tak właśnie myślą niedojrzałe emocjonalnie młode mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Smieszne tez jest to ze baba urodzi w wieku 40 lat a potem dzieci sie smieja ze babcia na wywiadowke przychodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za fala krytyki - cóż, nie sądziłam, że moja wypowiedź wywoła takie kontrowersje. Otóż nie, nie czekam z niecierpliwością na chwilę kiedy dziecko będzie na tyle duże żeby rozpocząć libacje alkoholowe. Nie zaszłam w ciąże w tym wieku, żeby szybko odchować bachora i iść w tango. Jeśli w ten sposób pomyślałaś to albo oglądasz za dużo telewizji albo przebywasz w nieodpowiednim towarzystwie. Tłumacząc swoją wypowiedź - mając 30 lat, moje dziecko będzie miało 8. Zdecydowanie bardziej komfortowo jest wtedy zaprosić znajomych (którzy nota bene posiadają dzieci w podobnym wieku) i zrobić imprezę. Dzieci bawią się w swoim pokoju, dorośli w salonie. Nikt przecież nie mówi o imprezach na których alkohol leje się litrami. Mając dzieciątko do 3-4 lat imprezy są praktycznie niemożliwe. Interpretacja mojej wypowiedzi niech pozostanie dowolna, proszę jedynie o odrobinę realizmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po co sie przejmowac?ja mam 25 lat i troje dzieci.wszystkie planowane i chciane i wisi mi kto co mysli na ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, zapewniam Cie, ze normalnemu czlowiekowi w wieku 30 lat ne siedza w glowie imprezy, wiec Twoj argument jest o kant stolu potluc. Urodzilam dwojke dzieci po 30stce i po prostu wiem, ze dla mnie tak bylo/jest dobrze. Jesli Tobie majac lat 22 tez jest dobrze to ok, ale nie rozsmieszaj mnie mowiac co ty bedziesz robic w wieku lat 30stu, bo nie masz pojecia bladego jak psychika 30stolatka wyglada :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kto mówi o dyskotekach? Czy dla Was naprawdę słowo impreza jest synonimiczne z libacja? Przecież impreza to też przyjecie dla znajomych gdzie kobietki wypijają po dwie lampki wina a faceci mają okazję napić się drina lub nawet (o zgrozo!) wódki. Czy Wy jako dzieci naprawdę nigdy nie spotkaliście się z takim obrazkiem? Ja wychowana a porządnej rodzinie - owszem. Odbiegając od tego tematu wskoczę w kolejny. Nie uważacie, że z młodymi rodzicami łatwiej jest zaleźć wspólny język w dorosłym życiu? Ja sądzę,m że tak. Absolutnie nikogo nie ganię ani za późne rodzicielstwo ani za wczesne, denerwuje mnie jednak hejt skierowany przeciw młodym matkom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko jesteś dziwna bo piszesz w temacie " DLACZEGO osoby z grupy 22 23 lata mające dzieci są non stop krytykowane" a w wypowiedzi piszesz "Niedawno byly krytykowane z przedziału 18-20. Niedługo bedziecie krytykowac te 24-27??? Ze za wcześnie na dziecko?" więc krytykują jaki przedział w końcu? nudzi Ci się czy jestes po prostu sfrustrowana faktem, że masz dziecko albo ktoś raz Cie skrytykował i już nagle wszyscy krytykuja. a tak jak ktoś wcześniej napisał, nie wiesz jaka będzie Twoja psychika gdy będziesz miała 30 lat więc nie pisz głupot

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myślę,że najczęściej krytyka wynika z tego, że mało kto w wieku 18-22 lat planuje ciążę, zwykle są to wpadki,mało która ma męża... a prawda jest taka, że niektóre dziewczyny w wieku 18 lat mają więcej w głowie niż niejedna 30-latka wiec nie ma tu reguły i granicy wieku po której już "można" mieć dziecko ;) grunt to temu dziecku coś zapewnić - skoro masz męża, dach nad głową i co włożyć do gara to jest ok i na pewno lepiej niż w wieku 30 lat mieszkać u mamusi i nie móc zapewnić dziecku minimum... tu nie wiek ma znaczenie ale dojrzałość psychiczna. PS. mama 2 latka, urodzonego w wieku 26 lat, po ślubie jakby kto pytał ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż - radca prawny, wiek 31 lat. Dusza towarzystwa i miłośnik spotkań towarzyskich w gronie znajomych. Wobec powyższego, chyba wiem jak działa psychika 30 latka. Ja - lat 25, ekonomistka z wykształcenia, stanowisko kierownicze w sredniej wielkosci firmie. Moja psychika działa tak, że raz na 2-3 tygodnie potrzebuję się rozerwać i spotkać z przyjaciółmi w celu zrobienia "imprezy" tudzież spotkania towarzyskiego. Jeśli Wy i Wasi znajomi mając 30 lat zamykacie się w czterech ścianach no to ok, nie ma tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wino z kolezankami tez mozna wypic majac dziecko.ale problemy robicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sumie mnie tez to dziwi ze młoda np 22 letnia dziewczyna mysli o dziecku. Większość moich znajomych w tym wieku myśli o nauce , podróżach , zabawie . Te leta nigdy nie wrócą i szkoda marnować je na pieluchy ,zupki, kupki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×