Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dzisiaj weszła w życie reforma Urzędów Pracy

Polecane posty

Gość gość

Prezydent podpisał nowelizację ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy - podała Informacyjna Agencja Radiowa. Osoby zarejestrowane w urzędach pracy będą podzielone na trzy grupy: W I grupie znajdą się bezrobotni aktywni, którzy nie potrzebują specjalistycznej pomocy, a jedynie przedstawienia ofert pracy. W II grupie osoby wymagający wsparcia w postaci szkoleń czy staży. W III grupie bezrobotni oddaleni od rynku pracy, zagrożeni wykluczeniem społecznym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Całkiem fajne, tylko jak przedstawić oferty pracy, jeśli żaden pracodawca się nie zgłasza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze możesz awansować do grupy III :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
korzystam z Urzędu Pracy ale jak ta reforma ma się do stanu faktycznego BRAKU ofert pracy ??? byłam na szkoleniu i mam ukończony kurs ale jak nie ma ofert pracy to po kij taka reforma co NIC nie poprawia w temacie ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nawet bezrobotnym chca zabrac przywileje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to chyba dobrze, że bezrobotnym chcą zabrać przywileje? Bo na te przywileje to pracujący łożą. A urzędy pracy tak naprawdę nie są i nie bedą efektywnymi pośrednikami między pracodawcami a pracownikami. Po pierwsze są państwowe co już z definicji oznacza kiepską efektywność, po drugie tak naprawdę to są urzędy bezrobocia a nie pracy, bo istnieją tylko dlatego że istnieje bezrobocie. Najlepsze są prywatne agencje bo one faktycznie dostają kasę gdy do zatrudnienia dojdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro prywatne agencje radzą sobie z pośrednictwem, to nie rozumiem czemu nie może poradzić sobie podmiot państwowy tylko dlatego że jest państwowy. Problemem jest w ogóle wysokie bezrobocie i niesprawność UP a nie to że jest on państwowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
>>No to chyba dobrze, że bezrobotnym chcą zabrać przywileje? Bo na te przywileje to pracujący łożą. Rozumiem, że ktoś o poglądach liberalnych może uważać, że składki nie powinny być opłacane obowiązkowo, pod przymusem, ale nie rozumiem jak może uważać, że jeśli już ktoś zapłacił te składki to jest czymś złym korzystanie z "przywilejów". Ktoś oddał bezrobotnym to co włożyli w system kiedy zarabiali? Nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Skoro prywatne agencje radzą sobie z pośrednictwem, to nie rozumiem czemu nie może poradzić sobie podmiot państwowy tylko dlatego że jest państwowy. Problemem jest w ogóle wysokie bezrobocie i niesprawność UP a nie to że jest on państwowy." Bo państwowa własność nie sprzyja efektywności. Wiadomo to już od dawna. "Ktoś oddał bezrobotnym to co włożyli w system kiedy zarabiali? Nie." No i chodzi właśnie o to aby pracujący nie płacili, potem jakby sami zostali bezrobotni to nie będą mieli pretensji że oni łożyli a na nich nie łożą. Tak jak powiedział Friedman "jeżeli płacicie ludziom za to że nie pracują, a gdy pracują każecie płacić podatki to nie dziwcie się że macie bezrobocie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Urzędy pracy bardzo szybko same się zreformują gdy bezrobotnym bez prawa do zasiłku odbierze się ubezpieczenia zdrowotne.Bo większość tylko po to tam chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko skad wtedy ubezpieczenie dla bezrobotnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tym ubezpieczeniem powinno być tak jak ze standardową polisą - wykupujesz i płacisz składki to masz ubezpieczenie. Jak nie płacisz to ubezpieczenia nie masz. Tak to należy traktować a nie że niby jedni płacą na drugich. Pracuję przez 20 lat i płacę składki to mam ubezpieczenie. Potem zostaje bez pracy na np pół roku i nie płacę składek to ubezpieczenia nie mam. Proste i logiczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapłaci je to będzie miał.Wtedy wyjdzie ilu na serio jest bezrobotnych a ilu zasuwa sobie na czarno a siedzie zarejestrowanych w pup tylko dla ubezpieczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lib
a rolnicy to mają prawie wszystko opłacane przez pracujących i nie muszą się nigdzie rejestrować i mają ubezpieczenie. Mąż może ubezpieczyć żonę, a dlaczego nie można ubezpieczyć dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego dzlonkowie rodzin nie mogą ubezpieczyc dziecka ? Maz zone moze, a pozostalych domownikow nie moze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo krus to już cyrk w ogóle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciekawy jestem czy rzeczywiście ten podział nastąpi i czy będzie przestrzegany. Jeszcze ważniejszym pytaniem jest to czy to naprawdę coś pomoże i zmniejszy bezrobocie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko ze konsytucja gwarantuje Ci prawo do opieki medycznej. Więc nie da rady zmienic prawa tak żeby bezrobotny nie mogl sie zarejestrowac i miec ubezpieczenia - trzeba by było zmienic konsytucję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak ktos jest bezrobotny bez ubezpieczenia i nagle zachoruje to w przychodni go nie przyjmą bez ubezpieczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wlasnie dlatego moze sie zarejestrowac w urzędzie. Sama byłam pół roku bezrobotna i tylko po to się zarejestrowałam żeby w razie czego mieć ubezpieczenie. Ofert oczywiście nie było, chociaż jestem młoda, sprawna fizycznie i mam wyzsze wykształcenie. Nie miałam parcia na jakąś super pracę, wtedy zależało mi na jakiejkolwiek. Poszłam do urzędu i usłyszałam: "nie mamy dla pani ofert". Nie powiem, zdziwiłam się i pytam: "jak to? Żadnych? Mogę robić cokolwiek, nawet sprzątać" Odpowiedź była krótka: "Nie mamy." :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
>>Bo państwowa własność nie sprzyja efektywności. Wiadomo to już od dawna. To tylko slogan. Jeśli pani wydzwaniająca po firmach zarabia 2000 zł w agencji to za te same 2000 zł może to zrobić w państwowej firmie. Co jej za różnica? Różnicę stanowią raczej sprawne, bieżące rozwiązania organizacyjne w firmie, która (w odróżnieniu od "firmy" państwowej) może się zwiniąć, kiedy interes nie będzie opłacalny. W urzędach pracy wiele należałoby zmienić, ale samo sprzedanie i wykupienie przez prywaciarza nie jest kluczem do sukcesu. >>No i chodzi właśnie o to aby pracujący nie płacili, potem jakby sami zostali bezrobotni to nie będą mieli pretensji że oni łożyli a na nich nie łożą. Może i powinno tak być, ale skoro tak nie jest, to pretensje do bezrobotnych, że korzystają z ubezpieczenia, na które wpłacili i jest to zgodne z "umową", do których ich przymuszono, ale jednak umową - to czemu mają nie korzystać i nie brać zasiłku który jest z ich pieniędzy? >>"jeżeli płacicie ludziom za to że nie pracują, a gdy pracują każecie płacić podatki to nie dziwcie się że macie bezrobocie" 1)Ideą lewackiej polityki socjalnej jest to, że nikt specjalnie nie choruje ani nie popada specjalnie w biedę, dlatego nadużycia są marginalne (kto specjalnie zachoruje żeby wyłudzić świadczenie?, raczej będzie udawał chorego albo przekupi orzecznika), problemem jest to, jak tych potrzebujacych zweryfikować. 2) w Polsce nie płaci się ludziom, za to że nie pracują. W Polsce przysługuje czasowy zasiłek, który dostają tylko ci, którzy już pracowali, a więc wpłacili odpowiednią ilość forsy w składkach. Może i te składki nie powinny być obowiązkowe, ale są - pobieranie ich jest jak najbardziej etyczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczerze nie sądzę aby ten podział przyniósł większe zmiany w stopie bezrobocia. Owszem, zdarza się że bezrobocie jest wynikiem faktu że pracownik nie dociera do pracodawcy i taki łącznik może pomóc po prostu się odnaleźć, ale tu trzeba przede wszystkim zwiększenia liczby miejsc pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"To tylko slogan. Jeśli pani wydzwaniająca po firmach zarabia 2000 zł w agencji to za te same 2000 zł może to zrobić w państwowej firmie. Co jej za różnica? Różnicę stanowią raczej sprawne, bieżące rozwiązania organizacyjne w firmie, która (w odróżnieniu od "firmy" państwowej) może się zwiniąć, kiedy interes nie będzie opłacalny. " Tu chodzi o strukturę bodźców. Prywatna firma musi być efektywna aby się utrzymać, jak nie jest to bankrutuje. Państwowy urząd dostaje kasę z góry i nie ma efektywnych bodźców motywacyjnych. I tu chodzi mniej więcej o to sprawne zarządzanie. W państwowych instytucjach jest strategia "nie narażania się" zamiast skutecznej walki o wyniki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale przecież państwo też zarabia na pracujących, zwłaszcza gdy obciążenie podatkami, jak zauważyłeś, jest wysokie. Więcej pracujących, więcej kasy do rozebrania - bodziec jest. Różnica pewnie jest taka, że niejedna agencja zwinęła się w międzyczasie, choć nie była dużo efektywniejsza niż UP, a UP zwinąć się nie moze, zwłaszcza w pipidówach, gdzie sama struktura rynku gwarantuje niepowodzenia w biznesie, jakim jest posrednictwo pracy. Z drugiej strony - UP dostaje forsę z góry, ma więc nad prywaciarzami już przewagę, mógłby ją wykorzystać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to troche zybane bo mi jako aktywnej nic sie nie nalezy a leniom i smierdziuchom szkolenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie no należą Ci się oferty. :) Jeśli UP wywiąże się z tego pomysłu należycie (w co mocno wątpię) to bardzo dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tym rolnictwem co ktoś wcześniej pisał to dobry żart. Rolnik sam opłaca sobie kwartalnie składki i tych których ubezpiecza. Jeśli jako rolnik przechodzi na emeryturę, to lepiej jej nie dożywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Należy dodać, że rolnik nie ma czegoś takiego jak urlop nawet zimą z********a. Nie ma wolnych weekendów, a jak pójdzie na chorobowe to jeśli nikt go nie zastąpi to nie będzie za ciekawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ale przecież państwo też zarabia na pracujących, zwłaszcza gdy obciążenie podatkami, jak zauważyłeś, jest wysokie. Więcej pracujących, więcej kasy do rozebrania - bodziec jest." Nie ma bodźca bo to kasa niczyja. Gdyby to było bodźcem to wówczas państwowe firmy by sobie radziły tak samo jak prywatne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie w Stalowej Woli, w tym roku 400 osób dostało staż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×