co lepsze tablet czy laptop dla 5 latka

syn ma 5 lat, od 2 roku korzysta z naszych laptopów, zastanawiam się czy nie kupić mu tabletu? co lepsze? Mały zna się na obsłudze takich sprzętów, za rok chcemy kupić mu komórkę :)

helikopter mu kup laptopy i tablety są dla biedusów....

Kupcie mu: książki trampolinę rowerek hulajnogę karnet na basen itp Ale nie laptopa czy tablet. Na litość boską, rozumu nie macie?

No tak teraz wiem czemu plac zabaw dziś taki pusty . Zamiast 2-5 letnie dzieciaki spędzać czas na świeżym powietrzu lepiej posadzić go przed laptopem :o

chcemy mu kupić laptop bo on się bardzo interesuje informatyką, chodzi na zajęcia dla małych informatyków, chodzi też na zajęcia plastyczne i muzyczne, oraz piłka nożna dla maluchów i komputery po prostu go interesują. przeznaczamy na to 2 tysiące.

kupcie mi laptop i tablet na raz, niech psuje oczy i robi sobie sieczkę z mózgu. W końcu jak moje dziecko dorośnie to muszą być jakieś jełopy fizole żeby u niego pracowały hahahaha nara!

Kup mu i tablet i laptopa - tableta zabierze ze sobą wszędzie a ty będziesz mieć bachota z głowy - chyba o to ci chodzi. Moje dziecko chodzi ze mną do zoo, do lasu czy ewentualnie do kina i to jest sposób na dobre wykorzystanie czasu u pięciolatka a nie laptop...

rodziców w otoczeniu :D Dzieciak na 50 tys. zajęc tygodniowo, żadne w porządnym miejscu, każde po 1-2 godziny tygodniowo. Wszystko i nic. 4 ordzaje zajęć, w tym treningi? No to chyba do domu nie dociera, bo każdy poważny klub sportowy ma treningi dla takich dzieci 3-4 razy w tygodniu po 2 godz. Zajęcia muzyczne, sensowne, 3 razy w tygodniu po 2 godziny+ ćwiczenie w domu. Plastyka, no najmarniej 2 razy w tygodniu po 1 godz. A do tego jeszcze informatyka. No i pewnie przedszkole :O Może skupcie się porządnie na 2 rodzajach zajęć, zamiast zapiswyac go na milion gównianych kursów :O

gdzie dla takich malych dzieci sa zajecia sportowe 3-4 razy w tygodniu po 2 h? chyba z konia spadlas bo widac ze napewno nie masz dziecka w tym wieku i nie znasz sie na mozliwosciach fizycznych takich dzieci A jesli chodzi o rozne zajecia to bardzo dobrze ze rozwija zainteresowania dziecka - w tym wieku nie wie jeszcze co go interesuje i trzeba pokazac mu jak najwiecej rzeczy. moja corka ma w przedszkolu hiszpanski, joge, chodza na jazde konna a dodatkowo ze mna na nauke plywania. Dzieki temu potrafi jezdzic na koniu, plywac bez niczyjej pomocy, spiewa po hiszpansku. I ona wcale nie odczuwa tego jako ciezko prace - poprostu swietnie sie bawi - bo to jest nauka przez zabawe a nie przymuszanie a wracajac do tematu - kup mu tableta. Moja corka korzysta z naszego i wcale to nie oznacza ze siedzi przed nim caly czas - wrecz przeciwnie nie moge jej z dworu zaciagnac do domu. Ma 4 lata

u nas jest podobnie; w domu ograniczamy czas korzystania z tego typu urządzeń dla dzieci do takiego minimum, które pozwoli im być osadzonymi w XXI wieku, a nie średniowieczu, gdzie w szkole informatyki nie było; takie czasy i tyle, nie zmienimy tego, że wszystko oparte jest na komputerach, one sterują niemal wszystkim, dlaczego dziecka nie uczyć korzystania z tego przybytku, bo kiedyś i tak się z tym zetknie??? W szkole podstawowej są od I klasy zajęcia i niestety - jak to bywa między dziećmi - te z rodzin biedniejszych, gdzie nie ma nawet składaka, a także te z rodzin trwających w zasadzie, że dziecko nie powinno dotykać komputera najlepiej do czasu, gdy pójdzie na studia, są wytykane przez inne dzieci. Nie mówię o nałogowym graniu i znajomości nowinek z rynku gier komputerowych, ale o podstawach obsługi. Należy zachować zdrowe proporcje i pilnować, żeby komputer nie zdominował życia dziecka. Wiec jak ciężko komuś tego dopilnować, to pewnie, że najlepiej ciągać się całymi dniami po parkach, zoo (ciekawe tylko jak spora część matek ma zapewnić dziecku taką rozrywkę mieszkając grube kilometry od najbliższego zoo), czy ... placach zabaw. Ja tez mam problemy ze ściągnięciem dzieci z podwórka, pod blokiem u nas jest najlepszy w mieście plac zabaw, więc moje dzieci spotykają tu nie tylko kolegów i koleżanki z osiedla, ale i z przedszkola, bo przychodzą i szczerze mówiąc - dla mnie to masakra. One się świetnie bawią, ale mnie szlak trafia jak mam siedzieć 3-4 godziny :-o no ale czego to sie nie robi dla dzieci ...

na pewno tablet lepsze no czasami tak jest no :) www.youtube.com/watch?v=fM3i2-hdbiQ

moja 6latka na gwiazdke dostala ipad, ja raczej jestem tego zdania co Wy odnosnie kupowania takich rzeczy dla dzieci ale tu gdzie mieszkamy wiekszosc jej kolezanek ma tablety, jej szkola czesto wysyla jakies prace domowe do zrobienia w sieci, do tego jakies czytanki, corka ma pozwolenie na zabawe pol godz. dziennie (zwykle gra w free fall) a poza tym to moze go uzywac tylko do prac domowych, chodzi na zajecia dodatkowe jakie chce, prawie codziennie jest na spacerze czy placu zabaw ok2godz. no coz, chcemy nie chcemy czasy sie zmieniaja i dziecinstwo naszych dzieci bedzie inne niz nasze, co do pytania autorki-skoro chcecie kupic synowi to moze jego spytacie o zdanie?

matko! swiat oszalal! 5-latkowi laptopa czy tableta? lepiej zainwestuj w swoj mozg! chore ambicje rodzicow! biedne te twoje dziecko

tablet

mam chrześniaka 5 lat. W życiu nie kupiłabym mu laptopa ani tabletu. 5 lat to ten etap - rzuci czymś o ścianę, spadnie - niech leży. Wolałabym go zapisać na jakieś zajęcia sportowe - judo, pływanie. Ale to zależy od rodziców. Niektórzy po prostu chcą mieć dziecko z głowy

to, ze Twoj chrzesniak nie potrafi zadbac o taka rzecz to nie znaczy, ze inne dzieci tez tak maja, moja corka o ipad bardzo ladnie dba

"bardzo ładnie dba" :D hahahah chyba jesteś na etapie rozwoju dziecka

od 2 roku korzysta z naszych laptopów xx To chyba jakiś żart. Nie ma tak głupich rodziców.

Ja kupilabym tablet.

Moje dziecko ma 5,5 roku i używa laptopa do oglądania bajek. Bez przesady, jak dziecko ma być mądre, grzeczne i dobrze wychowane to tak będzie, a jak jest przygłupawe to nawet czytanie mu tony ksiązek i zakaz zblizania się do komputera nie pomoże.

od 2 roku korzysta z naszych laptopów xxx Drugi rok to od 13go do 24go miesiąca. Koń tych rodziców celnie kopnął..