brzydza mnie erotomani i faceci korzystajacy z prostytutek

oraz korzystajacy z przygodnych wrazen, seksu, oblesne typy:O

bo to sa goryle jaskiniowcy

A mnie brzydzą hipokrytki, które pogardzają facetami płacącymi za seks w PLN, ale nie mają nic przeciwko, gdy facet płaci za seks "zabiegactwem" a wręcz premiują to i oczekują tego od niego :) Z wielu tematów tutaj aż śmierdzi, że dają bo facet "jest męszczyzna" czyli sypie hajsem i ogólnie ach i och poraża skalą swojego zabiegactwa. Zresztą spytaj cizi, czy się nie dorzuci do czynszu - oburzona odpowie, że nie, bo przecież ona daje d..y :) I hipokrytki nic nie mają do tego, że da dla przyjemności (kobieta wyzwolona), da za dwa drinki, da za pół godziny wysokiej jakości także pożądanego przez baby zabiegactwa - ale jak da za kasę to już wielki żal! A czemu wielki żal? Bo relacja "kasa za seks" bije na szczerość, uczciwość i otwartość jej własny związek, haha :)

obrzydliwi i zarazeni :( jak rozpoznac takiego zboka ?

Ja to mam k***a stresa...wybzykałem się ze starą 40 chą która miała ze 20stu co najmniej i dopiero po fakcie pomyślałem fuuuuck, a wydawała sie taka apetyczna ! I k***a to mnie zgubiło ! miłość k***a !

sex zawsze jest platny ,tylko formy zaplaty sa rozne

no tak,a wlasna zona bywa czesto najdrozsza hi hi

koniotrzepy sie juz wytrzepaly :D:D:D

co to "zabiegactwo"?

Same mówicie, ze przeszłość to przeszłość . Wyzywacie, gnicie wręcz mężczyzn tylko dlatego ze sa przed pierwszym razem a później stoicie fochy jak poszedł tam gdzie go akceptują. Jakbyście tak nie wydzielany prostytucji by wogole nie było.