£6.31 na godzine, przeciez za taka stawke nie da sie zyc w Londynie...!!!

Pracujac przez agencje w fabryce czy magazynie. Daje to okolo £900 netto miesiecznie. Tak wiec nie radze wam tutaj przyjezdzac, bo kokosy juz sie dawno skonczyly.

zgadzam sie

Oj, ale i ja dorzucę swoje "5 groszy". Pracuje jako tran membrany w Pręt a Manger w Londynie. Firma nie oferuje całego etatu, nikomu nowemu, nie istotne na jakim stanowisku. Płaca 6.70/h albo 7.80/h (jeśli ma sie bonus), praca na ok.20 godzin tygodniowo czyli zarabiam 134 funty tygodniowo!!! NIE da sie w żaden sposób za to wyżyć, nie ma najmniejszych szans. Gdyby nie druga praca zdechlabym z głodu pod mostem chyba !!! A takich firm jest więcej...jest bardzo cieżko!

* P.r.a.c.u.j.e j.a.k.o t.e.a.m m.e.m.b.e.r

No przepraszam, ale czego Wy sie spodziewaliscie? Ze pracując za minimum będzie sie Wam dobrze żyło? Nigdzie tak nie ma! Ani w Londynie, ani w Warszawie, ani w Honolulu!

no to wypieprzać do Polski, ale raz!!!

Nie ma do czego wracać... A i tu bieda z nędza! Przej****e!

Dokładnie! Nie znam lekarza czy prawnika, który narzeka na brak pracy czy zarabia £6.31

A kto tyle zarabia, £6.31 na godzine ? Przecież to absurd..

dlatego zatrudnia mnie Londyn a zyje w Tadzykistanie

Czy ktos sie kiedys zastanawial dlaczego sa takie ceny wynajmu w Londynie?Wlasnie ci zarabiajacy minimum dostaja housing benefit,tax credit gorzej jesli sie zarabia powyzej 20k wtedy trzeba na wszystko wylozyc z wlasnej wyplaty

Do onaUK Znam cale mnóstwo osób które tyle zarabiają, i to nie tylko Polacy, ale też inne nacje oraz Anglicy. Także zejdź trochę ns ziemię i się ciesx jeżeli masx lepiej.

I czym te całe mnóstwo osób sie zajmuje? Bo raczej informatykami, inżynierami, lekarzami itd.to oni nie sa !

Bo Londyn jest dobry dla specjalistow na wysokich stanowiskach z duzymi pensjami. Juz nie do prostej, niskoplatnej prtac.

Co za glupoty piszecie powyzej, szok :) A niby kto wam chleb bedzie sprzedawać w sklepie? Informatyk, Architekt, Lekarz czy Inzynier?..

i za sprzedawanie chleba należy mu się pensja architekta?

nie, najlepiej zeby uczciwie pracujacy czlowiek zdychal z glodu, czyli byl pracujacym zebrakiem, o to ci chodzi prawda? Nie nalezy sie piekarzom, murarzom, sprzedawcom godny zarobek prawda?

Za proste prace, ktore moze wykonywac kazdy (sprzedawca, kelner, sprzatanie0 nikt nigdzie dobrze nie placi.

Zgadzam sie z powyzszym. Mam skonczone studia, ale po przyjezdzie pracoalam w pubie za najnizsza, zanim znalazlam inna prace. Nie oczekiwalam,ze ktos mi zaplaci kokosy za nalewanie piwa i jeszcze dolozy bonus za tytul polskeigo mgr! A czego innego oczekiwac? Przeciez kazdy moze to robic!

Hmmm czytalam kiedys na jakiejs stronce ze najnizsza w Londynie stawka ma wynosic 8£ a nie 6.31£....

między "ma wynosić" a "wynosi" jest kolosalna różnica!

to raczej jest 'powinna wynosic ' ponad 8f a wynosi 6.31

nie no to za taka stawke to faktycznie , to nie starcza od wyplaty do wyplaty , prawie jak w pl

niektórzy są zadowoleni - tak tęsknią za Polską, że będą mogli poczuć się jak w domu

bo polaczki zrobili tam 2 pl sami chcieli tego wam wystarczalo miejsce w salonie do spania i zarcie z tesko juz czuli sie jak n bogacze, zaczeli pracowac za najnizsze stawki i sie porobilo a teraz placz i sciskanie d**y

Za tyle to nie zycie, to wegetacja

ale przecież wy uwielbiacie wegetować, kombinować, podpierdzielać, kręcić, kłamać - jak ktoś żyje normalnie to dla was debil bez jaj!

No to o sobie chyba tez mowisz.

przede wszystkim o tobie

bez przesady. za 900 funtów da się przeżyć w londynie. nie na najwyższej stopie, ale trudno, żeby robol żył na najwyższej stopie, jak wyżej zauważono. sama pracuje na uczelni i to prawda, godzinowo zarobki mam o wiele lepsze, ale są miesiące, że nie mam dużo więcej (zależy od ilości godzin, a różnie z nimi bywa).