Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kocham ją

Pokochałem mężatkę. co teraz?

Polecane posty

Gość gość
Ja bym walczyła o ta milosc! Skoro kocha niech walczy moze ona nie chce piewsza pokazac uczucia bo mezatce nie wypada. Ty musisz jej o tym powiedziec ze czujesz cos wiecej niz przyjazn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz to jej mężowi,szybko sprowadzi cię na ziemię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie osadzajcie go tak. Ma prawo do miłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ma prawo. Ale będzie cierpiał pewnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Człowieku, daj jej spokój. Jeśli pokazujesz się jej z najlepszej strony to nic dziwnego że jest zafascynowana i rozmawia z Tobą codziennie. Naprawdę chcesz rozwalać czyjeś małżeństwo? Przecież to poważna sprawa. Jeśli ją kochasz, nie rób jej tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorze, jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość renia 0210
Witaj autorze .Właśnie wróciłam z pracy i od razu sprawdzam co u Ciebie. Widzę że takich ludzi jest więcej!! Ja dzisiaj napisałam do Łukaszka,niestety ma wyłączony tel,więc nie mam żadnej wiadomości.Dlatego tak bardzo kibicuję Tobie .Kobiety są bardziej uczuciowe i bardziej emocjonalnie do wszystkiego podchodzą.Walcz o Tę miłość!!! ktoś się pytał,czy jej mąż wie,że ze sobą rozmawiacie? też jestem ciekawa,bo co to za mąż ,co nie zauważa,co robi jego żona? Ja odkąd zaczęłam pisać z Ł Byłam taka szczęśliwa,że mogłam góry przenosić.energia mnie rozpierała!!!Mój mąż niczego nie zauważył!!! Co to za mąż ,że po 15 latach nie zauważa żadnej zmiany w zachowaniu żony? Może jej mężowi też przestało na niej zależeć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale po co pchać się w coś niepewnego? Nie lepiej zakochać się w jakiejś wolnej dziewczynie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość renia 0210
To nie wybór kotleta w barze !!! Nie można powiedzieć,ten nie jest świeży ,więc wezmę innego .Po prostu dopada NAS uczucie i koniec ,nic się nie liczy ,żadne zastępstwo!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ma się rozum, prawda? Skoro on wie że nie dość coś niepewnego i może bardzo cierpieć, a do tego może jej zrobić kłopoty, to powinien zrezygnować. Za jakiś czas by zapomniał i zakochał sie w innej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość renia 0210
Jeśli się zakochał i cos nie wyjdzie ,toi tak będzie cierpiał.Więc niech chociaż spróbuje zawalczyć o swoje szczęście!!! Miłość z rozumem nie wiele ma wspólnego!!!Kocha się sercem !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem ona na pewno wie, że coś do niej czuje, ale też sama czuje coś do niego. Inaczej tyle by z nim nie gadała. Więc faktycznie, niech zawalczy. Ale z drugiej strony, zadanie będzie trudne, skoro ona wciąż kocha męża i powiedziała że nigdy od niego nie odejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość renia 0210
Ja w rozmowie z Ł,też tak powiedziałam,ale słowo daję ,że nie wiem co bym zrobila ,jakby mnie poprosił,żebyśmy byli razem???????????Pod wpływem takiego uczucia człowiek się zmienia,dostrzega wyraźniej wady w mężu i odważniej patrzy w przyszłość!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kocham ja
kochani dziękuję za wypowiedzi, przepraszam że wczoraj mnie tu nie było musiałem wyjechać na wieczór i dostępu do komputera nie miałem. Ktoś z was się pytał czy ma dzieci- nie ma. Wiem że chce je mieć tak jak ja. Ktoś inny zapytał o to czy mąż o nas wie? Jej mąż nie wie, nie zrozumiałby chyba potrzeby wygadania się obcemu facetowi. Ona z nim rozmawia tyle o ile, to ją bardzo denerwuje bo ze mną rozmawia i tematy się nam nie kończą. Podczas pisania ze mną starała się poprawić relacje z mężem, nawet ją w tym wspierałem, ale wg mnie on na nią nie zasłużył, nie poświęca jej uwagi nawet nie powie że ładnie wygląda. Czuje że ją to bardzo boli, bo wiem że jest bardzo wrażliwą osobą. Pod koniec maja będę próbował się z nią spotkać, po waszych wypowiedziach sądzę że powinienem spróbować. Boje się cholernie jak na to zareaguje bo wiem że w tym momencie może mnie całkowicie odrzucić. I tu apeluję do wszystkich mężczyzn którzy mają swoją drugą połówkę: DBAJCIE O NIĄ Z CAŁYCH SIŁ, nie pozwólcie żeby czuła się samotna, poświęcajcie jej czas, rozmawiajcie, wspierajcie ją a odda wam bezgranicznie swe serce. Mnie boli to że tylu mężczyzn zaniedbuje swe kobiety, po co w ogóle się wiązało? Żeby mieć gospodynię domową? Bo tak to na jej przykładzie wygląda. A mnie od środka rozrywa gdy o tym myślę. Wiem że spotka mnie ogromna krytyka ze strony mężczyzn ale nie przejmuje się tym bo pisze co tak naprawdę czuję. Zajrzę tu jeszcze, a dziś zadzwonię do niej i poproszę o spotkanie. Przyjadę chociaż na jedną godzinkę, ale przyjadę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosciowa
Też ja ty poznałam jego przez internet,on jest rozwodnikiem ,ja mężatką.Zauroczyłam się nim i do tej pory mam go w pamięci,dzieli nas odległość 500km,nigdy nie spotkaliśmy się i chyba do tego nie dojdzie.Pisaliśmy ze sobą codziennie ,a teraz po 3 latach coś się zepsuło ,z jego strony widać ,że mu chyba już tak nie zależy,trudno muszę to przeżyć chociaż to boli i to bardzo mocno.Życzę ci ,aby twoja droga do szczęścia była usłana tylko różami bez kolców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 415936578
Powodzenia chlopcze... trzymam kciuki za ciebie mi sie udalo. Pokochala mnie calym sercem tylko bala sie do tego przyznac pierwsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość renia 0210
Witaj autorze!.pięknie powiedziałeś,że mężczyźni nie dbają o swoje drugie połówki,to prawda .Wydaje im się ,że po ślubie to jest ich własność i nic tego nie zmieni!!!Tak nie może być,o kobietę powinno się dbać jak o najpiękniejszy kwiat,powinno się jej poświęcać uwagę,rozmawiać z nią i być dla niej oparciem !!!.Ja swojemu mężowi powiedzialam,że on nawet nie mówi do mnie po imieniu,tylko zwraca się do mnie bezosobowo,nie uwierzył,a jednak tak jest i co się potem dziwić,że inny facet zawróci mężatce w głowie jak mówi piękne rzeczy !!! Kobiety spragnione uczucia w małżeństwie? tego nigdy nie powinno być!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widac po twoich tekstach ze jestes infantylna pi.da: x A ja ją tak bardzo kocham. Co mam zrobić? kochani dziękuję za wypowiedzi, A mnie od środka rozrywa gdy o tym myślę x ale mimo tego napisze ci na powaznie co mysle o tej sytuacji x otoz, najprawdopodobniej niunia reperuje sobie swoje ego przez rozmowy z toba, te wszystkie teksty o "mozemy rozmawiac bez konca, czujemy jakbysmy sie znali od zawsze, jestesmy bratnimi duszami" to schemat prosty jak sikanie, szczegolnie, gdy znajomosc zaczyna sie i konczy w internecie kazdy kreuje w takiej znajomosci wizje drugiej osoby na ksztalt swoich oczekiwan i potrzeb no i oboje przegladacie sie w rozowym, nieralnym odbiciu slow "ukochanego rozmowcy" prawda jest inna, niie masz prawa mowic" ona na nia nie zasluguje" bo nie masz bladego pojecia jak to u nich wyglada, bo ona tak mowi?? no blagam, wierzysz lasce, ktora oszukuje meza? ona mowi wszystko i tobie i sobie samej by zracjonalizowac swoje zachowanie oczywiscie, ze jest mozliwe, ze w ich zwiazku jest kryzys, ze sie nie dogaduja, ale praktycznie zerowa jest szansa na to, ze to wszystko jest z winy jej meza, najczesciej osoby wdajace sie w romans dokonuja przepisywania malzenskiej histororii by siebie wybielic, partnera zdeprecjonowac i tym samym przedstawic kochanka w roli rycerza na bialym koniu/ ksiezniczki x pomysl sobie o tym i przede wszystkim chlopaczku - GROW UP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobiety spragnione uczucia w małżeństwie? tego nigdy nie powinno być!!!!!!!! x a takie teksty to w ogole nalezy wysmiac, to co ta kobieta robi w malzenstwie? skoro nie ma w tym jej winy to niech czym predzej odejdzie od meza i zwiaze sie z osoba, ktora da jej pelnie uczuc a czemu tego nie robi? mowi, ze przez kredyty sryty, dzieci smieci itd a prawda jest inna, nie ma najmniejszej pewnosci czy kochanek jak juz zwiazek zostanie zalegalizowany i zniknie cud zakazanego owocu, nie okaze sie takim samym facetem jak obgadywany maz :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mezatka nieobgadujaca
oczywiscie ze jak kochanek wejdzie z nia w staly zwiazek to stanie sie dla niej dretwy jak obgadywany maz takie prawa przyrody, jeden procent szans ze laska nie trafila z tym mezem, nie ma dzieci i odejdzie, a z tym z internetu zakwitna amory o jakich sie nie snilo romantykom. ale szczerbaty masz racje jak dwa razy dwa:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość renia 0210
Do :zawsze szczery ,chyba coś ci nie wychodzi z kobietami ,albo żona cię zostawiła,dlatego tak się tutaj wyżywasz? czyżbyś też byl takim mężem i tak to w ciebie godzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba jestes kretynka renia patrzac na twoje radosne wnioski x zreszta slowo "chyba" jest rzecz jasna niepotrzebne gdyz: x .Ja swojemu mężowi powiedzialam,że on nawet nie mówi do mnie po imieniu,tylko zwraca się do mnie bezosobowo,nie uwierzył,a jednak tak jest i co się potem dziwić,że inny facet zawróci mężatce w głowie jak mówi piękne rzeczy !!! x litosci, jak glupim trzeba byc, zeby slowa w internecie wypowiadane przez obca osobe zawrocily w glowie? jak glupim trzeba byc zeby zyc z czlowiekiem, ktory zwraca sie do partnera bezosobowo? no powiedz renia jaka jest twoja wymowka na ciagniecie zwiazku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mezatka nieobgadujaca
chlopak wyglada na uczuciowego wrazliwego, to jeszcze nic zlego, tylko ze trafienie na taka medzaca na malzonka znudzona laske moze go z tych sympatycznych cech wyleczyc. ale i ta kobieta pewnie przy nim staje sie lepsza i pojawia sie u niej sila do zmiany. moze to jakos udzwigna nie mozna z gory przekreslac przyda sie i troche racjonalnosci i troche wiary w czlowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość renia 0210
mój przypadek jest inny ,my się znamy w realu.Zresztą to już nie ma znaczenia ,bo ja już się odcięłam od tej znajomości,choć muszę powiedziec ,że było trudno.Postanowiłam ,że dam szansę mężowi i o wszystkim mu powiedziałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mezatka nieobgadujaca
hahaahahaha ....przepraszam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wez sie nie poddawaj.. umow sie znia tak na realu.na kawe i wtedy zobaczycie..no :D bedzie dobrze :0 skad wiesz,ze nie zostawi..a moze z toba jak cie blizej pozna to bedzie sie lepiej czula.. niegdy niemowi nigdy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kocham ja
Kochani rozmawiałem i umówiliśmy się na spotkanie. No by że przyjadę w okolice odpocząć a w między czasie się spotkamy. Jestem taki zdenerwowany. Teraz mi napiszcie od czego mam zacząć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj jej spokój!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobra decyzja. Napisz jak ci poszło ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×