Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Herbatynka

Minął rok a ja ciągle o nim myśle

Polecane posty

Gość Herbatynka

Tak jak w temacie, nie wiem co mam z tym wszystkim począć, rok temu zostawił mnie facet, dodam że nie podał nawet przyczyny swojej decyzji. Powinnam go znienawidzić, a ja ciągle o nim myślę, w międzyczasie spotykałam się z facetem, próbowałam zapomnieć, ale się nie dało, nie wiem co mam robić, zadzwonić nie zadzwonie bo mam swój honor, uważam że facet jakby chciał to by się odezwał. Ale mimo wszystko bardzo bym chciała sie z nim spotkać, porozmawiać, ale nie wiem jak mam to zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miro Maro
Bez dwóch zdań się zakochałaś, i tu jest problem:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezuuu, weź mnie nie strasz! Od miesiąca mam ten sam stan i zastanawiam się, kiedy to minie, a Ty mówisz, że to nawet rok (i dłużej) może trwać?! Szlag by to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To sie lepiej uzbrojcie w cierpliowość, ja w takim stanie juz ponad 6 lat jestem :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Herbatynka
No u mnie to tak niestety wygląda, a najgorsze jest to że niby mieszkamy w tym samym mieście, ale na dwóch różnych końcach i nawet przypadkowe spotkanie graniczy z cudem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobiety to mają przegwizdane z tym zakochiwaniem, ja już miesiąc po rozstaniu nie pamiętam panienki heh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Herbatynka
6 lat???????? i nie próbowałaś w żaden sposób się skontaktować z ta osobą????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro miesiac po rozstaniu nie pamiętasz panienki to znaczy że nic dla ciebie nie znaczyła, gdybyś sie naprawde zakochał to nie byłaby już taka prosta sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6 lat???????? i nie próbowałaś w żaden sposób się skontaktować z ta osobą???? xxx To on mnie zostawił, wiec po co mialam sie z nim kontaktować i upokorzac? Nawet go nie widzialam ok 5 lat. Żyje dalej, a to co mam w sercu zachowuje dla siebie (pomijając anonimowe wpisy na forum).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poznasz kogoś to ci przejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raczej nie, bo od kilku lat jestem w związku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To takie proste. Wykręcić numer w telefonie i powiedzie, cześć, kocham cię, chcę cię zobaczyć, tęsknię za tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Herbatynka
No ja też próbowałam sobie ułożyć życie, spotykałam sie jeszcze do niedawna z pewnym facetem, ale stwierdziłam ze to raczej nie ma sensu bo nic do niego nie poczułam, a moje myśli były nieustannie przy tamtym poprzednim o którym nie mogę przestać myśleć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spoko, u mnie minęło dokładnie 9 lat! od 2005 roku i nie zanosi się na to, by szybko przeszło. My jednak rozstaliśmy się, bo musieliśmy, a nie chcieliśmy. Wolałabym rozstać się w gniewie, z powodu zdrady, cokolwiek- wtedy byłoby łatwiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześć dziewczyny, u mnie podobnie. 1,5 roku temu tak nagle urwał kontakt...tchórz jeden.. Od temtego czasu myślę o nim, na szczęście z każdym dniem juz coraz mniej. Próbowałam się spotykać z innymi ale też stwierdziłam ,ze to nie ma sensu skoro mam ciągle tamtego przed oczami..ale cóż trzeba jakoś żyć dalej, może znowu się zakocham? Też się nie odzywałam do tamtego, bo po co? To on mnie olał..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No widocznie nie kocham kobiet skoro po miesiącu o nich już nie pamiętam, może i macie racje ale jakoś nie wieżę że mógłbym kogoś tak kochać żeby po iluś tam latach pamiętać i tęsknić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No własnie, a co ma w takim razie powiedzieć zraniona dziewczyna której facet nie zdołał nawet słowem wyjaśnić dlaczego nie chce tego dłużej ciągnąć:-( Czy to dla panów jest aż takie trudne???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tchórzostwo i już...tak mi się wydaje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierwszy gość
U mnie scenariusz podobny... Zniknął, przestał się odzywać, sporadycznie sms, że chce porozmawiać. Czekałam cierpliwie dwa miesiące, aż znajdzie chwilę, żeby tę "rozmowę" doprowadzić do skutku - nie doczekałam się. Wygarnęłam mu więc co myślę jak małolata - mailowo. Nadal chciał rozmawiać i "pożegnać się", bo wyprowadza się z miasta i "to nie miało przyszłości", ale uznałam, że to nie ma już najmniejszego sensu. Wściekłam się niesamowicie, ale tęsknię. Chociaż...jak tak się zastanowię, to brakuje mi go najbardziej fizycznie :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O matko. Kobiety! Wy te umarłe uczucia chyba w sobie hodujecie i podlewacie codziennie żeby pozostały, chociaż w takiej skarłowaciałej i wynaturzonej formie. Nie szkoda Wam życia na takie tkwienie w przeszłości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Herbatynka
I co mamy zrobić z tą tęsknotą i cierpieniem???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja o zerwaniu z jedną panienką szukałem od razu chętnej na seks innej więc Herbatynka znajdź sobie kolegę na seks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do goscia powyżej...to nie działa tak u kobiet. Możesz iść do łóżka z innym a i tak myślisz ciągle o tym jednym ...przetestowalam, wypróbowalam i nie dziala..Czas jest najlepszy...tylko czasami długo to trwa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Herbatynka
Dokładnie, też już tego próbowałam, niestety nie działa, co z tego że był sex, było spotykanie się i wgl skoro ja ciagle myśle o tamtym:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko zależy od osoby i od sytuacji jaka ją spotka. To,że jedna nie zapomniała o byłym przez 6 czy nawet 10 lat - nie znaczy,że ta sama sytuacja pojawi się w przypadku kolejnej dziewczyny. Można a nawet trzeba pracować nad tym, by wyperswadować sobie z głowy kogoś dla kogo jesteśmy obojętni. Trzeba sobie tłumaczyć, przekonywać siebie, że zasługuje się na kogoś lepszego, że on nie jest odpowiedni i co za sens myśleć o kimś, dla kogo nic się nie znaczy. Najlepiej przypominać sobie również jego wady i myśleć o nich, żeby go osbie obrzydzić:classic_cool:. Własne chobby, spotkania ze znajomymi również są wskazane, bo wtedy odwraca się uwagę od myślenia o nim. Może też być tak, że zakochana dziewczyna pozna innego dzięki któremu odkocha się w poprzednim. Tak więc jest nadzieja, że Ci przejdzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to pocieszenie, nie ma co:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tchórzostwo i już...tak mi się wydaje.. xxx Jesli facet po kilku latach związku zostawia twierdząc, ze jego uczucia sie zmieniły, to nie odzywanie sie nie jest tchórzostwem, ale zachowaniem godności i uszanowaniem decyzji podjętej przez druga stronę. Ale rozumiem, ze sa desperatki, które beda skomlaly o powrot i poniżaly przed facetem :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to tchórzostwo - to była mowa o facecie, który bez zdania odchodzi i nawet nie jest w stanie powiedzieć w prost kobiecie, że to koniec bo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha, to przepraszam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×