Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mam ojca pijaka który ma niewydolną wątrobę

Polecane posty

Gość gość

i trzeba się nim zajmowac bo szczy w portki nienawidzę go:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pytałem lekarza to może jeszcze trwac parę lat:( ojciec ma wodobrusze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chciałbym aby umarł dzis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja pracuje moja matka ma zaawansowany reumatyzm nie ma sie nim kto opiekowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to sie nie opiekuj. on nic dla ciebie nie zrobil w zyicu podejrzewam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale co z nim zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z marskoscia mozna zyc kilka lat .Wode bedą sciagac co kilka miesiecy . Najpierw sam sobie takie zycie zalatwil a teraz cierpi on i rodzina .To jest nieodpowiedzialność .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autor watku
tego sie własnie boje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w końcu to ojciec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autor watku
mój ojciec jeszcze niedawno mówił mojej matce "kiedy ty zdechniesz" pił odkad pamietam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzeba wybaczyć to jest wyczyn ale warto naprawdę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzeba się za niego modlic bo to mocno pogubiony czlowiek nie z takich chorób Jesus wyleczał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autor watku
nie mam zamieru się nim opiekowac wybaczyc mogę opiekowac się nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ojciec ..ojciec ale schrzanił zy cie rodzinie a teraz jeszcze wymaga opieki .Trzeba byc herosem zeby tak łatwo przebaczyć .To nie jest proste ale ...trzeba probować .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autor watku
czasami myślę o samobójstwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozne krzyze musimy dźwigać takie zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o samobojstwie? nawroc się to Ci da sile i wiarę do zycia życie bez Boga jest bez zadnego sensu i bez celu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poproś Jesusa o pomoc ofiaruj Mu wszystkie swoje troski i problemy i cierpienia duchowe i fizyczne - On je zabiera i daje spokój serca i radość życia i prostuje nasze ścieżki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autor watku
mam gdzies krzyze miał mnie za nic teraz ja nic mu nie dam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedz mu jak przyjacielowi co Ci leży na sercu - On pomaga pomogł mi więc pomoze i rowniez Tobie On kocha każdego z nas tylko trzeba Mu zaufać i zostawić mu swoje troski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem, że to wielki trud oddać dobrem za zło ale tylko to przemienia zło w dobro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autor watku
uciekaj z tym jezusem nie potrzebuje takich rad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
owszem wszyscy, którzy cierpią potrzebują Go kiedyś bardzo cierpiałam przez rodzinę przez ich agresje pomowienia co trwało latami i nic nie zmieniało sytuacji ani czytanie poradnikow w temacie ani psychoterapia przez wiele lat u prywatnego psychologa - sytuacja byla patowa - oczywiscie tak samo podchodzilam do Jesusa jak Ty teraz ale chce Ci powiedziec, ze w momencie najwiekszej desperacji pomodlilam sie do Niego - jesli jest - by mi pomogl i naprawdę mi pomogl dlatego Ci o tym piszę odmienil serca i teraz jest normalnie jak w rodzinie byc powinno a wczesniej nic nie pomagalo dlatego Ci o tym pisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie odbieraj sobie zycia ,pomyśl o matce ,wiem jak Ci trudno sama mialam ojczyma pijaka agresywnego ktory z nożami latał .Poszedł siedziec za znecanie sie nad nami .Potem juz nie wrócil do nas i chodz minelo juz kilanascielat to wciąz to wszystko widzę...nienawidzę pijaków .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesli się nie nawiąże relacji z Nim życie powala krzyżami - wiem coś o tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego się boisz milosci Jesusa On chce tylko Twojego dobra i bardzo Cie kocha i wybaczy każdemu kto przyjdzie do Niego po pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w temacie samobojstwa to wiedz, że masz wieczną dusze i to ze masz kuszenia to sprawka szatana nie idź tą drogą do zatracenia dusze masz wieczna i lepiej nam jest w zyciu nosić krzyż by potem miec zycie wieczne w niebie niż isc na wieczność w męki piekła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bez Jesusa są cierpienia również ale mocniejsze - masz wolną wolę - wybor należy do Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lanser
jeśłi on się tobą nie przejmował to ty też się nie przejmuj każdy pownien otryzmywać to na co zasłużył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×