Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kasiak26

Zmieniam swoje uwarunkowania masturbacyjne

Polecane posty

Gość kasiak26

Mam 26 lat, od 15 lat onanizuję się w taki sposób, że leże cała wyprostowana, nogi wyprostowane, złączone i napięte. I pocieram łechtaczkę. To utrudnia seks z facetem, bo o ile nie byłoby nic dziwnego w stymulacji łechtaczki podczas stosunku, to te złączone i wyprostowane nogi uniemożliwiały orgazm podczas zbliżenia (zazwyczaj było tak, że to stosunku facet mi robił palcem, a mnie to niespecjalnie satysfakcjonowało, wolałam mieć orgazm w trakcie seksu). Postanowiłam popracować nad tym, bo wierzę, że wszystko można zmienić. Od jakiegoś czasu onanizuję się leżąc na plecach, ze zgiętymi i rozłożonymi nogami i jedynie wkładając i wyjmując wibrator, nie pocierając łechtaczki. Robię to bardzo szybko, i chociaż jest ciężej i dłużej - dochodzę do orgazmu, który jest tak samo przyjemny. Za pierwszym razem było bardzo długo, łapały mnie skurcze w nogach, ale się uparłam. Z każdym kolejnym razem ten czas się troszkę skraca, choć nadal jest długi (w poprzedni sposób do orgazmu dochodziłam w ok. 2 min, teraz w ok. 15 min). Chcę zostać przy tym sposobie i nie robić już tego tak jak wcześniej. Z facetem jeszcze nowego sposobu nie próbowałam (jestem w tej chwili wolna), ale mam nadzieję że to coś da. Czy komuś z Was udało się zmienić uwarunkowania masturbacyjne, albo zmienić dominanta orgazmiczego (z łechtaczki na pochwę)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiak26
miało być: * PO stosunku facet robił mi palcem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gratuluję, ja chciałabym, ale jak pobudzam tylko pochwę to nie mogę dojść :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tak nie umiem :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fajnie :) Chętnie bym popatrzył :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W masturbacji nie ma nic złego,jest to zastępcza forma zaspokojenia własnych potrzeb seksualnych,jednak musisz pamiętać aby urozmaicać swój autoerotyzm poprzez zmianę pozycji,miejsca itp,itd. Wydaje mi się że nie masz powodu do zmartwień,wystarczy tylko zmienić swoje przyzwyczajenia i nawyki nabyte poprzez monotonię i wydaje mi się że eksperymentując znajdziesz odpowiedni sposób abyś i ty i twój przyszły partner czerpali z seksu dużo satysfakcji. Pozdrawiam Magda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×