Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zaraz zwariujeeeee

Zaraz zwariuje co mam myslec o jego zachowaniu????

Polecane posty

Gość gość
To juz zerwaliscie ze soba i znow zgodzilas sie go przyjac? Popatrz, poczatki zwiazki to sielanka ludzie nie moga zyc bez siebie, jest idealnie, I DE AL NIE. A u Ciebie jest gorzej w 3 miesiacu niz u niejednego malzenstwa z wielkim stazem :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaraz zwariujeeeee
mam 29 lat , nie zerwalismy chyba.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten topik mógłby być moim
;) też spotykam się z kimś - 30+ po przejściach i nie umiem tego zakończyć - zależy mi bardziej niż powinno a On ... wiem że nigdy nie zdecyduje że mamy naprawdę być razem - razem zasypiać i budzić się codziennie a nie tylko czasami :( po prostu ŻYĆ randki to dla mnie już za mało albo za dużo... czasami myślę że mogłam Go nie spotkać przynajmniej wiedziałabym że jestem SAMA i nic się w tej kwestii nie zmieni a tak.. tęsknię za Nim jak głupia małolata ( przepraszam ;) ) i co z tego NIC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kochana, nie daj sie tak traktowac. czy tak bardzo nie wierzysz w siebie? masz tak niskie poczucie wartosci? albo nie wiem, az tak odczuwasz presje spoleczna, zeby byc z kimkolwiek? nie chce sie bawic w domoroslego psychologa, ale to nie jest normalne. czesto nie majac doswiadczenia w zwiazkach wchodz sie w takie klimaty, dlatego sadzilam ze jeses mlodsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ten topiki- a jak czesto widujecie sie w tygodniu? i ile czasu jestescie ta niby para?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaraz zwariujeeeee
kochana, nie daj sie tak traktowac. czy tak bardzo nie wierzysz w siebie? masz tak niskie poczucie wartosci? albo nie wiem, az tak odczuwasz presje spoleczna, zeby byc z kimkolwiek? nie chce sie bawic w domoroslego psychologa, ale to nie jest normalne. czesto nie majac doswiadczenia w zwiazkach wchodz sie w takie klimaty, dlatego sadzilam ze jeses mlodsza. Tak wlasnie jest dokladnie jak napisalas, wszystko razem wziete Ja sie boje byc sama, poza tym zalezy mi na nim chcialavym aby cos z tego bylo..Ja sie paniczni boje samotnosci..mam juz swoje lata dookola wszyscy kogos maja rodziny zakladaja..a ja? sama..Ten moj jest rozwiedziony i ma dziecko,,ale to mi nie przeszkadza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale przeczytaj jeszcze raz "na chłodno" co tu wypisujesz!! Sorry, ale u mnie taki facet nie miałby szans, bo to jest kompletny brak szacunku!!! Facet kompletnie nie szanuje twojego czasu, a ty czekasz jak pies, czy jaśnie władca wyrazi chęć spotkania się z tobą czy nie, to jest typowe dla facetów, którym nie zależy, dzwonią w ostatniej chwili, żeby się spotkać, niby tak spontanicznie, "o przyjadę za godzinkę", ale to jest strasznie męczące, uwierz mi oni nie wkładają żadnego trudu w to by się umówić wcześniej, bo to wymagałoby wysiłku, by coś zaplanować z góry, by zrezygnować z innych rzeczy w tym czasie, by się zdeklarować, a tak mają ochotę i kaprys to dzwonią nie mają ochoty to pośpią do południa, zero wysiłku, a ty masz latać i być na każde skinienie, i żebrać o czas, naprawdę tego chcesz??? Facet ewidentnie chce mieć ciastko i zjeść ciastko, dlatego trzyma cię na dystans zarazem, ale potrafi od czasu do czasu powiedzieć kilka słow by cię przywiążać jak psa! On ma już swój wiek, ma doświadczenie z kobietami i doskonale wie, że jeśli byłby tylko taki dystans to od razu byś uciekła i dlatego gdy trzeba, gdy sytuacja zmusza go do tego, powie ci kilka miłych słówek, bo wie że to wystarczy, wie, że na kolejny tydzień to wystarczy, a tak naprawdę ma cie w de, chce cię trzymać przy sobie, dla seksu i przyjemności, ale jednocześnie ciagle na dystans, by nie mieć żadnych zobowiązań, potem powie, ze przecież on ci nic nie obiecywał i mówił, zebyś go zostawiłą. Tego chcesz, być jak taki pudelek, co ładnie skacze i merda ogonkiem na każde kszlniecie pana??? I uprzedzam, podchodzy w zajęta, w udawanie zabieganej i różne triki nic nie dadzą, bo byś musiała to ustawicznie robić, nawet jeśli przyniosłoby efekty, to jakbyś przestała wszystko powróciło by do punktu wyjściowego!! Mu po prostu nie zależy i cokolwiek nie zrobisz już nie zmienisz tego, nie trać więc czasu. Zacznij umawiać się z kims innym, jak trafisz na kogoś normalnego to dopiero zobaczysz różnicę!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wyżej ma 100% racji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie dość że tak źle Cię traktuje, to jeszcze ma dziecko i rozwiedziony :/ Kurcze, znajdź w sobie siłę i skończ to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaraz zwariujeeeee
Tylko ze on jest zawsze mily..Mamy codziennie kontakt..to nie jest tak ze on ma mnie w d***e nie odzywa sie a nagle jak cos chce to dzwoni..Sam mowi ze powinnam go zostawiac...a np dwa dni temu pisal ze chyba juz nie umie byc tak beze mnie...Po czym na drugi dzien malo sie odzywal...I takie hustawki mam w kolo:( Nie umiem sie uwolnic od tego...za bardzo boje sie samotnosci:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz, on ci nie powie wprost, on wie, ze gdyby wypalił, że chce układu tylko seks przyjaciele, to ty byś się nie zgodziła, stad ta gadanina, bo on wie, co kobiety chcą to słyszeć, a on sobie p****** do woli, wybacz za mocne słowa, jak będzie się źle czuł i będzie chory/samotny też wie, ze przyjedziesz go pocieszyć, ale on niekoniecznie musi już to robić, przecież nic nie jest ci winny, prawda??. On w każdej chwili może ci powiedzieć, że przecież on NIE WIE. Nie trać czasu na tchórzy, którzy nie wiedzą, a raczej którzy udają, że nie wiedzą. On doskonale WIE, czego chce, ale wie też, że jak zwróci się z tym wprost, to ty nie zgodzisz się na taki układ, wiec stąd te manipulacje. Jeśli wiemy, że nasz prośby, pragnienia nie zostaną wysłuchane/zrealizowane jeśli wypowiemy je wprost, wtedy uciekamy się do manipulacji. I tak jest w tym wypadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaraz zwariujeeeee
Kazdemu moze w zyciu nie wyjsc, nie ma to dla mnie znaczenia czy mial zone czy nie i czy ma dziecko..Nawet wydawalo mi sie to na plus na poczatku..bo juz doswiadzony..bo jest odpowiedzialny za kogos- za swoje dziecko itd...A jak widac kompletnie nie wie czego chce o czym sam mowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten topik mógłby być moim
gość z 8.22 pisze "najprawdziwszą prawdę" wiem to wszystko i już 3 razy mówiłam to koniec nie zależy Ci na mnie a na liście rezerwowej nie chcę być ( spotykamy się z przerwami - oczywiście z Jego strony :O 2 lata, " randki" mniej więcej 1-2 razy w tygodniu przy "dobrych" wiatrach ). Efekt - czas " pomiędzy" to katorga Dla mnie Dla Niego też i po jakimś czasie wszystko wraca do punktu wyjścia Mam dosyć Chociaż wiem że jednocześnie jestem jego przyjaciółką - znam bardzo dużo osobistych rzeczy których nie powiedział nikomu innemu i co z tego NIC wiem że nadal opinia znajomych jest ważniejsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaraz zwariujeeeee
Tu tez nie chodzi o sex..Gdyby byl ze mna po to to by korzystal z kazdej okazji kiedy mozemy sie widziec i moze miec sex a tak nie jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boże ile razy trzeba ci powtarzać, on doskonale WIE CZEGO CHCE, chce żeby było miło i nic poza tym, chce sobie p******* i popisac smsiki, czasem wyjść do kina lub na spacer jak mu nudno/czuje się samotny, ale tylko tyle, nic więcej, zero zobowiazań, zero odpowiedzialności, zero zaangażowania!!! Zrozum to w końcu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andrzej z Kafeterii
Kobiety są jednak podłe. Nie wiecie same czego chcecie! taka prawda. A ja z byle kim wiązać się nie będę. I nie jestem beznadziejny w łóżku! 3minutowy seks jest normalnym sekesem! Tylko w filmach porno trwa to dłużej! Taka prawda!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niedojrzały dzieciak albo zwykły psychol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z 822
Ale tu nie chodzi tylko o seks, co nie znaczy, że chodzi o związek. Chodzi by on nie czuł się samotny, no biedny misio, ale bez żadnych zobowiązań. Chodzi o to by było miło, ale nic więcej. On nie widzi w tobie partnerki, materiału na żonę, czy chociażby na stałą dziewczynę, ot osobę do spędzania czasu jak go przyciśnie samotność lub ciśnienie w gaciach!! Uwierz mi to może ciągnąć się latami aż on nie spotka tej jedynej i właściwej, być może i nigdy nie spotka, ale zawsze będzie z tobą w tym samym punkcie wyjściowym, nawet jak będziesz myślała, ze coś posunęło się do przodu, to potem znów się cofnie, znów usłyszysz sakramentalne nie wiem!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@Andrzej z Kafeterii - a Ty jak Filip z konopi ;) chyba nie chciałeś się wpisać na tym topiku trochę odbiegłeś od tematu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeczytaj kobiety ktore kochaja za bardzo &robin noorwod

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaraz zwariujeeeee
Np teraz..siedze i sie denerwuje bo ma mi dac znac czy sie widzimy czy nie...Czekam az wstanie i zadzwoni,..albo pewnie sama to pierwsza zrobie bo nie wytrzymam..Denerwuje sie stresuje tym co mi powie..co ze spotkaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaraz zwariujeeeee
czytalam tą ksiazke..Ale ja ciagle na takich jak on trafiam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorce potrzebna jest intensywna psychoterapia a nie kafeteryjne porady. Nie masz szacunku do siebie i nie wymagasz żeby inni cie szanowali, dajesz sie traktować jak szmata do podłogi i jeszcze jesteś wdzięczna że wogóle ten facet chce cie użyc. Jesteś na każde skinienie jak pies i nawet nie widzisz jakie to żałosne. Ten facet jednak widzi i wierz mi że żaden nie zechce kogos takiego do poważnego związku. Facet za którym latasz oświadczy się na kolanach kobiecie, którą bedzie szanował i dla której bedzie musiał się starać i do głowy nie przyjdzie mu powiedzieć ze nie wie czego chce i nie wie czy kocha, bo wiedziałby że normalna kobieta za takie słowa odejdzie. Nigdy nie ułożysz sobie życia jak nie zrobisz czegos ze sobą, bo zachowujesz się żałośnie do n-tej potęgi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z 822
Uwierz mi znam takie typy, mam brata i mam wielu kolegów, a twój przypadek jest niemal podręcznikowy. Jeśli myślisz, że trudno ci to zakończyć teraz, to pomyśl jak trudno będzie za kilka miesięcy czy za rok. Jesteś jak narkoman na głodzie. Ale to co on ci serwuje to nic dobrego, z pozoru przyjemne, ale potrafi wyrządzić wiele szkody jak narkotyk właśnie, narastające zwątpienie w siebie, w swoją wartość i atrakcyjność, w związki w ogóle i w mężczyzn. Uwierz mi nie wszyscy faceci są tacy, po prostu trafiłaś na niedojrzałego i egoistycznego siusiumajtka, a nie faceta!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze,ze czytalas....i wiesz,ze problem lezy moze w Tobie?Ty na nch nie trafiasz,Ty sobie ich wybierasz!!! Jak wygladalo malzenstwo Twoich rodzicow? ❤️Pokochaj najpierw sama siebie.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie jest tak, że ty na takich trafiasz. Zachowujesz sie tak załosnie, że zaden facet nie bedzie cie nigdy inaczej traktował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z 822
"Ty na nch nie trafiasz,Ty sobie ich wybierasz!!!" No właśnie, powiedziałabym nawet, że znające swoją wartość kobiety też mogą się na takich natknąć, ale gdy tylko zobaczą co to za jedni, jak oni je traktują od razu w nogi, spieprzają aż tylko się kurzy i nie dają sobą tak pomiatać, a ty się różnisz od nich tym, że zgadzasz się na takie traktowanie, rzucane marne ochłapy ze stołu, miesiącami i latami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaraz zwariujeeeee
NIE latam za nim..Przez pierwszy miesiac i wiecej nosil mnie na rekach..wydaje mi sie ze do momentu kiedy pokazalam ze mi tez na nim zalezy i ze nie chce sie rozstac..od tego czasu wlasnie wszystko sie zmienilo...On stal sie niezdecydowany..nie wiedzial czego chce i nie wie..\ Sam mi zreszta nie raz mowil ze on juz chyba nie umie sie do konca tak zaangazowac..ze tak jego zycie wyglada od ost 3 lat od rozwodu ze poznaje rozstaje sie, poznaje rozstaje ... Mowil mi tez kiedys ze on jest zlym czlowiekiem ze lepiej bedzie dla mnie jak go zostawie,,ale ja wtedy myslalam sobie co on w ogole pieprzy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest facet, to jest meskie gowno, ktore powinno na stale zamieszkac w psychiatryku. Nie popelniaj mojego bledu i uwolnij sie zanim cie psychologicznie oplacze w matnie. To jest prawdziwe stwierdzenie i jak nie wyciągniesz dla siebie wniosków skończysz w psychiatryku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam taki przypadek
Tak znałam taki przypadek, zostawiłam go po 3 latach. Ileż można? Wiesz czemu on NIE WIE, bo to jest typ który chce być wolny, boi się ograniczenia wolności, z drugiej strony chciałby kogoś mieć ale tak na dystans, jak mu brakuje to tuli i kocha a jak chce być wolny to ma cie w d***e. Uciekaj od takiego bo zobaczysz długo tak nie pociągniesz, p*****lca idzie dostać. I lepiej odejść już teraz, bo później tak to wszystko zagmatwa ze będzie ci o wiele gorzej podjąć decyzje. A nie warto być z takim naprawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×