Kiedy mam za ciasne ubrania albo siedzę boli mnie pośladek

Śmiesznie to o brzmi, ale tak jest i jest to bardzo denerwujące - zawsze lewy. W ogóle mam wrażenie, że siedzę bardziej na lewym pośladku niż na prawym. O co chodzi? Podejrzewam, że ma to związek z krążeniem. Jestem przed 30, jestem szczupła, ale moja mama ma problemy z krążeniem więc mogę mieć to w genach. Podpowie ktoś coś?

w zasadzie pośladek albo udo bardzo wysoki, po zewnętrznej stronie. Boli na zmianę z łaskotaniem, jakby właśnie krwii gorzej się tam płyneło

czujesz taką jakby nierówność, wypukłość? stawiałabym na tłuszczaka, sama mam tłuszczaki (dziedziczne w mojej rodzinie) i te, które są w miejscach uciskanych przy siedzeniu lub leżeniu potrafią boleć, musiałam mieć operacyjnie usunięty jeden na plecach, bo nie mogłam przez niego spać, pozostałe mam w takich miejscach, że nic ich nie uciska i nie bolą pośladek ma sporo tłuszczu, być może akurat tam trudno jest zauważyć, że rośnie tłuszczak

nie, własnie nic nie mam, ale na pewno ten pośladek/udo jest cieplejszy kiedy boli, cały. Nic nie ma pod skórą. Najgorzej jest kiedy mam ciasną, ołówkową spódnicę

może tłuszczak jest głębiej, nie pod skórą przejdź się do lekarza, to dostaniesz skierowanie na jakieś badanie i się sprawa wyjaśni

raczej obstawiam rwę kulszową czyli problem z kręgosłupem lędźwiowym spodnie mogą uciskać na nerwy