Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie wytrzymam z moją klasą...

Polecane posty

Gość gość

Chodzę do 3 gim, od początku moja klasa mnie nie cierpi. Oni ponoć mieli w podstawowej paski i świetne oceny, "wybrańcy" "elita". W gim. ledwo zdają. Ja mam dobre oceny, nawet odniosłam parę sukcesów na olimpiadach. Na początku byłam miła ale teraz już nie mam siły.... Ciągle rzucają wredne komentarze, mówią takie rzeczy że chce mi się płakać nawet o moim piesku :( Przykro mi z tego powodu bo ja nigdy nie potrafiłam być aż tak okrutna. Póki "jakoś" się dogadywaliśmy byłam miła, pomagałam w lekcjach, pożyczałam picie po wf... Jakoś to było. A teraz na koniec 3 kl. postawili sobie za cel mnie dręczyć. Dziewczyna którą gnębili w 1 kl. im pomaga. Już nie pamięta że byłam jedyną osobą która wstawiała się za nią kiedy wołali : grubas, nikt cię nie lubi, brzydula, kujon (ona też się dobrze uczy). Moje przyjaciółki też się ode mnie odwróciły. Wychowawczyni czepia się że się nie integruję, mama też jest na mnie zła. Nikomu się nie skarżyłam ale teraz jest mi tak przykro że musiałam to napisać :( Nawet siostra którą tak kocham ma mnie za frajerkę. Oprócz babci i moich zwierzaków wszyscy są przeciwko mnie :( jest mi tak strasznie przykro, nie wiem czym sobie na to zasłużyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
smutne to wszystko jest :( Czuję się bardzo osamotniona w tym wszystkim. Babcia jest daleko. Został mi tylko piesek. Gdyby nie on byłabym najbardziej niekochaną istotą na świecie. Przykro mi dzisiaj bo po raz kolejny wyzywali mnie a ja nawet nie wiedziałam co odpowiedzieć. A wychowawczyni i mama jak zwykle swoje. One nie widzą nawet ułamka tego co moja klasa robi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Było miło
Wiem że to przykre o czym piszesz.Nie przejmuj się debilami.Zazdroszczą Ci że jesteś mądra.Ludzie uczą rozumu; gdy mają korzyść, wówczas są mili,a gdy już nie czerpią korzyści pokazują swoje prawdziwe oblicze.Wiem z własnego doświadczenia.Gdy gorzej mi się wiodło, nie dostrzegano mnie - dziś gdy wiedzie mi się doskonale, posiadam własna firmę, to raptem dawni dręczyciele chcą zostać moimi przyjaciółmi.Tym razem ja nie chce mieć z nimi nic wspólnego.Głowa do góry, masz w sobie dobro, i mądrość a to jest najważniejsze.Nie przejmuj się, nie zwracaj na nich uwagi.Niedługo koniec roku, odpoczniesz.Życzę powodzenia.Pozdrawiam Cię serdecznie.🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję ci za miłe słowa :) Wiem że już koniec ale właśnie teraz to wszystko nabrało takiego natężenia że nie daję rady. Boli mnie to że dawne przyjaciółki się odwróciły. Kiedy zaprosiłam je na urodziny rzuciły mi zaproszeniem pod nogi i kazały "w*****iać do domu". Jeszcze wcześniej podeszłam żeby razem z nimi iść do "naszej" bazy - usłyszałam że jak chcę mogę iść, ale bez nich. Innym razem nieszczęśliwie spotkałam moje koleżanki z klasy wyprowadzając psy na spacer. Zwyzywały mnie od wariatek (pewnie dlatego że prowadziłam 3 pieski na raz chociaż nie wiem co w tym takiego dziwnego). Potrafią usiąść obok i nabijać się ze mnie albo wyzywać, wyrywać telefon rzucać jakimiś papierkami itp. Właściwie nastawiają przeciwko mnie całą szkołę. A już najbardziej boli to że dziewczyny które były wyśmiewane tak jak ja teraz pomagają im w tym, mimo że wtedy starałam się je wspierać i kiedy klasa wołała "nikt cię nie lubi!" mówiłam że ja je lubię... Przykro mi jest :( Nie mam siły nawet iść do tej szkoły...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Było miło
Czy nie ma w szkole psychologa szkolnego? Wychowawca nie widzi ich skandalicznego zachowania? Nie mów że cała szkoła jest przeciw Tobie, przecież na pewno nie znacie się wszyscy osobiście.Chyba ze szkoła znajduje się na wsi? Moja rada żebyś zignorowała całe towarzystwo.Nie narzucaj się, bądz sobą, unieś się ambicją.Zobaczysz jakie będzie zdziwienie.Nie wyobrażam sobie prosić wrogów na urodziny.To w/g mnie jest niezrozumiałe zupełnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie. Jeszcze 1,5 m-ca i koniec męki :) Przeywałam to samo, też byłam dręczona :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masacra jakas w tych szkołach, gdyby ktos dręczył moje siostrzenice albo siostrzenca to chyba bym im nogi z doooopy powyrywala. Musisz jakos przetrzymac. Trzymaj sie Ps wiadomo ze zwierzak to najlepszy przyjaciel człowieka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wtedy jeszcze nie wiedziałam że "one też", nie odzywały się długo ale myślałam że nie mają czasu (są w innej klasie), zresztą przyjaźnimy się od zerówki. Pisząc "cała szkoła" mam na myśli dalszych i bliższych znajomych którzy nagle są niemili albo mnie ignorują. I to są te miłe, ciche osoby nie żadne gwiazdy. Wychowawczyni to ja nawet nie mówię bo ta kobieta ma mnie za robota który zakuje na 4 olimpiady, napisze 6 wypracowań i wyrecytuje wierszyk. Mama tak samo, uważa że przesadzam i że to moja wina. Tatę to nie obchodzi ale on zawsze słucha mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mówiłam że ja je lubię... nie podkładaj się. Nie gadaj z nimi i koniec. Traktuj ich jak powietrze, nie odpowiadaj n zaczepki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ps 2 czesc bazienka Moja znajoma ma w domku prawie 20 psów i żyje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mam trzech psów (niestety :D ) to były psiaki ze schroniska. Ja mam tylko mojego Burusia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mamy domek, wprawdzie w mieście ale na spokojnym osiedlu. A kicię też mam tylko jeszcze małą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boże, z kim ty masz do czynienia !! I to ńie tylko mam na myśli te wstrętne potwory ale i wychowawce. Nigdy nie pozwolilabym na takie zachowanie będąc nauczycielka. Kiedys ja nawet byłam. Znajdź sprzymierzeńca, może nawet nagrywaj te zachowania skoro nikt nie wierzy. Musisz bardziej sie stawiać ... Wiem, ze to ciężkie w gimnazjum, będąc w takim wieku, jestem dużo starsza i teraz wyszczekana,,, ale chyba znasz swoją wartość, Przypomńij im ze juz zapomniały jak nazywajno je grubasem i byłaś jedyna osoba która była z nia.. Rzuć cos co je postraszy... Np. wszystko, każde zło do nich wróci.... Bo wróci !!! Zazdroszczą ci bo wiedza, ze masz lepsze szanse na lepsze zycie, juz teraz odpadają w przedbiegach a ty gdzieś zajdziesz. I TEGO SIE TRZYMAJ ! TO służy twojemu celowi. Nie musza byc twoimi przyjaciółmi, idź tam sie uczyć i musisz nabrać hardosci, twardej skory. Zycze ci powodzenia. 😍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i co do ignorowania ich... Tak właśnie robię, nie odezwałam się nawet słowem od miesiąca, ale mimo tego to wszystko bardzo rani :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochana, ja miałam tak samo! A teraz skończyłam studia, zarabiam kupe kasy. Zmieniłam zupełnie wygląd, jestem bardzo zadbana, ładna i atrakcyjna. Mam wspaniałego chłopaka (i przystojnego), fajne auto. I teraz wszyscy co mnie tak gnębili patrza na mnie z zazdrością. Mało tego! Chcą się ze mną trzymać. Może nie powinnam tak pisac ale mam mega satysfakcje z tego, ze mi się ułożyło (w wieku 18 lat dziewczyny były w ciąży albo wylądowały w zawodówach, mało kto z tych osób co mnie gnębiły osiągneły cos w życiu) Życze Ci aby w Twoim przypadku tak było! Trzymaj sie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bazienka wszystko zależy od rasy psa A tak na marginesie to znamy sie jakies 8lat :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KrwawyNos
myślę, ze powinnas nic nie robić tak jak dotychczas az do konca klasy, to bedzie najlepsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Było miło-z jakiej branzy firma,ile zatrudniasz osob,ile zarabiasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczerze mówiąc to wątpię ze oni będą klepać biedę, w końcu mają bogatych rodziców. Ja też nie narzekam na brak pieniędzy ale wątpię czy rodzice będą mi opłacać studia itp. Jestem zdana na siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oby tylko w nowej szkole nie było tak samo :( Szkoda że straciłam tylu znajomych i przyjaciół... wcześniej miałam swoją paczkę a i z klasą nie było najgorzej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bazienka .poznałam cie przed emigracja z kraju, a było to daaaawno temu;) Pozdrawiam Ps Młoda dasz rade Dobranoc wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też idę spać :) dobranoc i dzięki za mile słowo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
facetom to przeszkadza że dziewczyna była gnębiona? ja nie autorka:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
siedzieliście sami na lekcjach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten temat wałkujesz na okrągło!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×