Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

aniesia_

kopenhaska i co dalej?

Polecane posty

Gość aniesia_
no jestem :) dzieki Maj za slowa otuchy...juz mi troche lepeij choc jakos slabo sie czuje wiec chyba sobie kawke strzele jak do domu wroce ;) na przerwei kupilam sobie tusz do rzes i kilka filmow dvd wiec juz mi sie geba cieszy :D a poza tym luby smska wyslal wiec oddzwonilam i chwile pogadalismy chyba zrobimy sobie wycieczke samochodem w ten deszczowy dzien jutro ( bo i tak mial luby jechac jakas paczke odebrac a ja uwielbiam jezdzic jako pasazer na takie wypady) - moze potem wieczorkiem kino albo kolacja w knajpie- albo jedno i drugie ;) a w czwartek jak sie rozpogodzi to planujemy do Blackpool na wesole miasteczko - juz drugi raz mamy w planie sie tam wybrac...bez dzieci...bo tamtejsze rolercostety sa za straszne dla nasych chlopakow....i ciagle nam deszcz na przeszkodzie staje wiec mam nadzieje ze moze tym raziem sie uda ;) ogolnie juz sie lepeij czuje i odliczam dni do konca pracy....jeszcze godzinka z hakiem i mam wolne az do piatku- yuupppiii :P ciekawe jak tam Justi daje rade...zabiegana bidulka nasza :) ajeszcze mialam pytac Ciebie Maj- jakie ciasta planujesz na weekend...bo ja chcialam tiramisu tymrazem wyczarowac.....hmm??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzisz aniesia jak humor lepszy to i świat ładniej od razu wygląda. co do ciast to jeszcze nie wiem na pewno ale na piątek mąż chce do pracy zabrać to zrobię mu cycki murzynki, na sobotę jak goście wpadną to tak myślałam tort truskawkowy no bo to urodziny i ciasto czekoladowe z musem z białej czekolady no albo sernik tiramisu.waham się jeszcze które ale ja nie robię ich bez cukru więc są nieco kaloryczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem czy była wcześniej już ale ja dopiero zauważyłam że stopka jest znowu widoczna fajnie:)mogliby coś jeszcze z tym nieustannym logowaniem zrobić bo to beznadziejne jest i upierdliwe strasznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o faktycznie- stopka jest....wiec uaktulanilam....waga sprzed weekendu co by mnie motywowala :) jeszcze musze troche poprawcowac zeby wrocic do tego wyniku ale tak wole :) wiecie co...przyszlam do domu a tu moja paczka zwrocona ....ta co do mamy wyslalam...tyle ze jest otwarta i bez perfum z listem za to od royalmail....ze zawierala niebezpieczne przedmioty i musiano je usunac....reszte mi oddaja...nosz chyba mnie zaraz szlak trafi....jakas pinda z poczty sie teraz mojej mamy perfumamy raczy....jutro albo przy najblizszej okazji musze podejsc i zapytac o co chodzi...bo juz nie raz perfumy wysylalam i nawet poczytalam regulamin jesli nie sa wieksze niz 150ml to sa dozwolone...te byly tylko 100ml...wiec po prastu skandal :) ehh.....rece mi opadaja...mama zalamana bo tak sie juz napalila na te perfumy ehhhh...szkoda slow....ide sok robic na pocieszenie i chyba sobie jednak ta kawe zrobie bo strasznie spiaca jestem.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Kochane wybaczcie ze dopiero teraz pisze. Ale kiepski dzien, nie udalo mi sie skonczyc takze pewnie w nocy posiedze. Kazali mi wyslac im na maila jak bedzie gotowe. Zniknelo mi kilka plikow i musialam obliczenia robic od nowa dlatego nie zdarzylam skonczyc ;/ Aniesia widze ze jednak super czas z lubym sie zapowiada :) ja tez przez ta pogode czesto widze wszystko w czarnych kolorach. Maj i jak tam kuchnia wyglada? skonczyliscie? Ja w weekend umowilam sie z kumpela ona tez ma core w Oli wieku, no 2 miesiace starsza wiec male beda mialy radoche :) Jak bedzie ladna pogoda to na plazy sobie piknik zrobimy . Wiec tez bede cos piekla :) jeszcze tylko nie wiem co :) jak Wam mija wieczor? Ja na kolacje zjadlam omleta a teraz wracam do pracy :( odezwe sie pozniej :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kuchnia jeszcze nie do końca zamontowana ale to co jest i tak super wygląda :) nie dziwię się aniesia że się wkurzyłaś ( . justi a tobie weekend też się fajny zapowiada . a ty pieczesz coś dietetycznego czy normalnie? już pewnie nie będę często tu dziś zaglądać to w razie czego dobrej nocy wam obu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj dziewczyny.....ale mi smaka zrobilyscie na ciasto- napewno w weekend tez cos machne....teraz sie zmachalam....zrobilam 500kcal na stepperze :) boje sie jak jutro mi wyjdzie z jedzeniem bo lubemu robie kanapki na podroz....sobie mam w planie wziac sok...ale ....co wyjdzie z tego...to sie okaze.....te dwa kolejne dni to jak moje wakacje wiec mysle ze dieta pojdzie na bok w ktoryms momencie....ale coz....bede sie martwic pozniej ;) ide sie kapac i niedlugo do lozeczka wiec zycze wam kolorowych snow jak zwykle i do uslyszenia xxx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
część popijam kawusię:)ktoś też się przyłączy? jem jeszcze jogurcik i borówki 125g.justi fajne te ciasto na pewno przy okazji spróbuję a z jakimi śliwkami robisz tymi fioletowymi takimi? zajrzę jeszcze potem co tam są za inne przepisy. aniesia no 500 kal powinniśmy tu ci niedługo jakiś medal wystosować. ty chcesz pobić rekord chyba:) fajnie że spędzicie z lubym ten czas ja też lubię samochodem jeżdzić- jako pasażer - ale nie strasznie długie trasy. nawet jak się na coś skusisz przy tej okazji myślę że szybko zbijesz te kal na stepperku albo po prostu dalej tymi sokami . zauważyliście że nasze forum coś zwolniło ostatnio jeśli chodzi o wpisy - może to kwestia że pogoda się robi i każda chce trochę skorzystać. dziś coś mnie głowa boli jak by mi ktoś przyłożył w nocy normalnie- mój poszedł do pracy rano więc nie mogę pogderać jemu że to pewnie on mnie trzepnął:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj no i zapomniałabym o najważniejszym ważę mniej 59,5kg! no mam nadzieję że mimo @ nie przybiorę strasznie.choć ten weekend na pewno mi się jeszcze odbije ale póki co cieszę się bardzo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chciałam jeszcze napisać że strasznie się cieszę bo zmieniłam dziś stopkę.pewnie to było bez sensu trochę przedwczesne bo teraz okres mam dostać jakoś i ten weekend imprezowy do tego ale jakoś nie moglam się powstrzymać ;) DOBRA TAKA MAŁA CHWILKA RADOŚCI ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stopki mi nie poprawiło ale widzę że za to wypowiedz mam 2 razy haha! no coś tu nie działa jeszcze poprawnie bo nieraz nie mogę wypowiedzi wysłać . no zobaczymy dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
będę co jakiś czas zaglądać bo widzę że dzisiaj zajęte kobitki a ja jakoś z rana nabrałam chęci na pisanie no cóż może pozniej miłego dnia w takim razie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justi30justi30
Hej Maj Kochana gratuluje spadku :) ja dzis nie stawalam na wage. Tak z tymi fioletowymi sliwkami. Uwielbiam przepisy z tej stronki zawsze wychodza :) ja poszlam spac dzis o 4 bo jak skonczylam poster po 2 nad ranem to Ola sie obudzila i nie dala mi spac do 4 :) chodze jak zombi. Dzis mam fryzjerke o 1:30 a Ty co robisz? Jak tam Aniesia? Nie padlas nam na tych sokach i stepperze? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czesc kochane :) gratuluje pieknego spadku....stopke zawsze trzeba zmienic zeby motywacje miec :) brawo brawo brawo :) ja wczoraj bylm niegrzeczna...zjadalm slonecznik...i mleko w proszku....stad te 500kcal....ahh....juz sil do siebie nie mam ..... dzis juz siedze gotowa do dorgi...czeka nas jakies 6 godzin w samochodzie...wiec zrobialm mala wyprawke...bulki z polskiego sklepu jeszcze cieple kupilam...ja mam dwie a luby 4 na droge...poza tym banany, pamarancze i takie tam inne....jak ja luibie takie wypady...chcialam poczatkowo soki wziac ale to nie ma sensu bo z sikaniem bym nie dala rady w podrozy....wiec juz sobie dzis odpuszcze....jakos sobie poradze pozniej.....przyszly tydzien po weekendzie juz bede znowu na sokach przez 5 dni to napewno sie doprowadze do ladu :) nie martwie sie ok..kawka zaparzona...luby juz podjezdza.....wypijemy i jazda....wpadne pozniej z komorki a tymczasem zycze wam kochane udanego dnia cokolwiek robicie :) duza buzka xxxx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja powyzej..oczywiscie jak zwykle zapomnialam sie zalogowac...to chyba z tej ekscytacji hehehe- sciskam raz jeszcze i do uslyszenia pa xx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justi ja dziś układam w szafkach tych co już mam zamontowane -tylko jedna str,- wszystko mam teraz zawalone w kuchni produktami ze starych szafek wyjętymi.dziś mąż wieczorem dokupi blaty i częsć jeszcze zrobi ale to jeszcze potrwa więc mam prowizorkę .musze jakos obiad sklecić i pozmywać tylko gdzie ja to poustawiam. zastanawiam się jak mi na weekend te ciasta wyjdą bo nie znam tego piekarnika jeszcze. aniesia no miły dzien super gratuluję no to ty wg planow to już jakieś 2 tygodnie na tych sokach łącznie będziesz. a nie czujesz się słabiej jakoś po nich szczególnie że ćwiczysz tyle. ja nawet po słoneczniku nie dałabym rady tyle...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justi30
ta nasza Aniesia to wymiata na tym stepperze. Widac ze chodzi na spiny i te inne hehe. Ja tez nie dalabym rady tyle. Tesknie za moja bieznia bo szybciej przy bieganiu idzie stracic te kalorie, ale w sumie pozniej czlowiek tez bardziej glodny :D Moja mala wlasnie drzemie a ja chyba dzis przekasze ryz w torebce na lunch, mam takie meksykanskie chybna 260kcal jedno opakowanie wiec nie jest zle. Na kolacje jeszcze nie wiem co. Moze znowu miesko mielone w sosie bolognese. Na sniadanie wyliczylam 370 plus 260 obiad plus kolacja bedzie jakies 480, czyli razem 1110kcal. Moge jeszcze skubnac jakies suszone owocki jak mi sie czegos zachce :) Aniesia baw sie dobrze na wyprawie, jak tak lubisz jezdzic to moze wpadniesz kiedys do Szkocji ;) A Maj ja nie lubie porzadkowac szafek ble, a zdalo by mi sie troche wiecej niz mam. Wszystko tak na kupie i niczego nie mozna przez to znalesc ehh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zjadlam ryz :) nawet sie okazalo ze to opakowanie to 208kcal a nie 260 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
justi dokładnie ja tak miałam do tej pory ciasno a jak coś znależć to leci wszystko szczególnie jak się spieszyłam. no mam nadzieję że będzie nieco lużniej teraz. jak włosy robisz jakaś fryzurka czy farbowanie? ja dziś zjadlam na śniadanie 232kal,teraz 2 mielone z drobiowego i marchewek z cebulką smażonych i w bułce tartej no nie wiem ile kal mogą mieć ale liczę około 300 więc 532kal bym już razem miała potem zjem jeszcze może 2 kromki chrupkiego z serkiem i ta galaretką mięsną to 196kal i kawałek rybki na wieczór bo została resztka tej makreli to sobie z cebulką zrobię. niedawno jadłam takie mięsko z sosem bolonese pychota!to ja maj bo widzę że znowu mnie wylogowało!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam taką szafkę waską stojacą przy kuchence z wysuwanymi prętami jak na ręczniki nie mam pomysłu co tam wsadzić moze macie podobną albo pomysł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co tu dziś tak wymiotło?ja dziś miałam zajęty dzień ale wy widzę jeszcze bardziej ,aniesia ty pewnie z lubym siedzisz więc jesteś usprawiedliwiona częściowo;) justi a tobie daruję jeśli mała zawracała ci głowę strasznie w innym przypadku poproszę na dywanik wyspowiadać się...ja dziś jeszcze na 17 do pracy musiałam nieoczekiwanie skoczyć ,jutro idę na 16 do 19 zobaczymy .czekam na to aż się odezwiecie jeśli nie to rano opierdol:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justi30
hehe hejka :) już się spowiadam. Była u mnie ta fryzjerka chciałam zafarbować włosy bo już odrosty mam niezłe i w końcu mnie tak namówiła że wydaje mi się że za ciemne, ja chciałam ładny ciepły blond jasny no ale nic. Nastepnym razem moze :) w sumie to nigdy zadna fryzjerka mnie nie słucha i zawsze mi wychodzi nie to co chce. Mała po południu w ogole nie uciela sobie drzemki, na dodatek przechodzi chyba jakis dziwny okres bo placze jak choc na sekunde wyjde z pokoju. Mowie do niej idz do taty to trzyma mnie kurczowo za rece i przytula sie jakby naprawde do niego nie chciala isc. Tak samo z ciocia dzis bylo. Jak fryzjerka mi wlosy robila to musiala ja ciocia posadzic w krzesle w drzwiach zeby mnie widziala bo normalnie w szal wpadala. Nie wiem ci sie dzieje z nia. To tak samo jak w nocy, musialam z nia spac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maj a da rade miedzy tymi pretami winko wsadzic? heheh albo np da sie cos na tym powiesic np cos zeby tam mozna bylo przyprawy powsadzac? w sumie moze nawet gadal glupoty bo nie widzialam nigdy takiej szafki wiec nie wiem jak to wyglada :) Stepujesz dzisiaj? Kurde jakos mi sie ostatnio ciezko zmusic do tego. Jestem tam zmeczona wieczorami ze jedyna rzecz na ktora mam ochote to tylko siasc na sofie albo do lozka i spac:( w ogole to wydaje mi sie ze troche mi tluszczyku zeszlo z brzucha ale zauwazylam ze mam teraz taka skore zwisajaca jakby, to chyba po ciazy, no nie wiem jak sie tego pozbyc .Jakies rady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nareszcie jesteś! dzieci nieraz tak mają że sobie upodobają coś i nie dasz rady może ty z nią po prostu częściej nieco przebywasz to się przyzwyczaiła przeważnie ciężko oderwać nieraz dzieci od mamy. ja jak idę do fryzjera to mimo że mówię za każdym razem to samo to zawsze inaczej mi robią i nieraz to wychodzę jesli chodzi o modelowanie to starsza o 10 -20 lat bo tak mi nakręcą te włosy na tych szczotkach jakbym miała taki kosz na glowie . co do szafki to są z tyłu szafki takie 3 pręty które się wysuwają nieco do przodu nie ma żadnych półek to dokladnie jak wieszak taki albo suszarka do prania wygląda. dzięki za w ogóle jakieś pomysły .nie winka nie da rady ani nic zastanawiałam się już nad wieszaniem tam ścierek czy szmatek coś w tym stylu.dziś chodziłam na tym stepperku 112kal w 20min no stwierdziłam że dobre i wolno aby systematycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mojemu znajomemu co go odwiedzaliśmy w szpitalu strasznie zasmakował ten puszysty sernik aniesi i dostałam zamówienie na jeszcze jeden więc jest naprawdę pyszny ;) Oj coś dużo teraz tych ciast mi wyjdzie hahah!jak nie piekłam to nie piekłam a tu od jutra rozkręcam się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no widzisz a ja siedze plackiem zamiast stepowac jeszcze musze na jutro cos malej ugotowac ehh. Ciekawe jak tam Aniesi dzien mija :) No z tymi fryzjerami juz tak jest :) tak jam mowisz starsze baby to zawsze takie kopuly na glowie robia heheh No to powies tam np rekawice ochronna do piekarnika albo cos w tym stylu :) Jakie plany na jutro? i co w jadlospisie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×