Nie chce miec dzieci

po kolei - nie wiem czy jestem nieczulym potworem - bo wlasnie jestem wrazliwa i nie kloce sie ze z matkami, ze ja mam lepiej ani nic takiego;// co do tego ze facet we mnie nie rozbudza checi - to zwiazek na ktory czekalam , stara milosc - to moj trzeci w zyciu zwiazek i nigdy nie chcialam dzieci z nikim i na zadnym etapie (nawet w przeszlosci). czego od Was oczekuje opinii, odpowiedzi co o tym sadzicie, czy znacie podobne osoby itd.? Tez liczylam ze za kilka lat - jak sie zmieni to czy tamto to bede chciala ale nadal ta mysl mnie przeraza nie bardzo wierze we wpadki przy odpowiednim stosowaniu antykocncepcji;/

nie chcesz mieć i fajnie - połowa życiowych problemów cię ominie :D

Ty nie musisz zaglądać do wózka, a swoje będziesz traktować po swojemu to będzie twoja bajka, kochać będziesz tak jak umiesz i to wystarczy.

zawsze szczery - masz czesciowo racje Szukam nie tyle potwierdzenia ze to ok co wyjasnienia dlaczego tak mam a wlasciwie nie mam...tego instynktu. Nie chodzi mi o to do konca zeby wszyscy mi pisali "nie martw sie ja tez tak ma", dlatego o glos prosilam rowniez i matki. Nie mam za soba traumatycznych doswiadczen ani nic, pochodze z calkiem pzrzecietnej rodziny - moze nieidealnej, ale nie bylo tam ani alkoholizmu, ani przemocy, ani rozbicia rodziny - nic co by zachwialo moje poczucie bezpieczenstwa

odpowiedzi co o tym sadzicie x kiedys napisalem - nie lubie sledzi, czy ktos tak ma? co o tym sadzicie? :-)

Tak, znam takie osoby i sa szczesliwe !

Ja nie uważam,że każdy powinien mieć dzieci - ważne by nie żałować potem,że się ich nie miało - Siostra mojej mamy (moja chrzestna) żyła bardzo podobnie jak Ty- studia prawnicze, jest mężatką od dawna mają 4 mieszkania i dom w górach, własną firmę z kilkoma oddziałami. wakacje dawniej to dalekie tropikalne kraje - teraz jest po 50 i przestały ich już cieszyć wyjazdy za to często dzwonią byśmy wpadli na weekend w góry z naszym 4latkiem. Ciocia ciągle namawia mi byśmy zdecydowali się na drugie dziecko zanim będzie zapózno (ja mam34lata) Widzę jak patrzą na naszego synka...

dlatego o glos prosilam rowniez i matk x slowem powienienem poznac opinie osob, ktore lubia sledzie, wtedy zrozumiem co ze mna nie tak :-) lub co z nimi nie tak a moze wpadniesz na pomysl, ze jedni chca miec dzieci a inni nie i nie ma tu o czym dyskutowac

Zawsze szczery...jesteś ograniczonym debilem.

ty nie chcesz dzieci mieć, ja nie mogę i strasznie się z tego powodu cieszę. zachcesz to zachcesz, nie to nie a teraz sama się kołujesz bo inni, bo cośtam, bo jakieś powody których tu nie opisałaś, ale one siedzą w twojej głowie. chciałabyś chcieć, bo tak "trzeba" a to bez sensu przecież.

nie chodzi mi o presje spoleczna bo takowej nie odczuwam , nikt na mnie nie krzyczy i nie zmusza mnie (nie mieszkam w Polsce, ale nawet srodowisko w Polsce mam dosc akceprujace). Problem w tym ze w braku mojego instynktu problem widze ja sama - i zgadzam sie ze to jest jakims wypaczeniem. Zsatanawiam sie dlaczego mnie dzieci nie rozczulaja, skoro rozczulaja ok 95% kobiet itd. itp.

chodzi o to że szczery dobrze rozkminia, tylko w formie podaje złej, ale ogólnie to się z nim zgadzam.

komandor - niechcenie dzieci nie pasuje do mojej ..jakby to powiedziec ...filozofii zyciowej? zawsze szczery - rozumiem co probujesz powiedziec, tyle ze ciebie nie martwia sledzie, stad tez nie bardzo ten temat u innych cie interesuje - a moj problem polega na tym ze czuje ze czegos mi brakuje - mozna powiedziec ze chcialabym a sie boje czy jakkolwiek - mysle ze mezczyzna tego nie zrozumie.

komandor - niechcenie dzieci nie pasuje do mojej ..jakby to powiedziec ...filozofii zyciowej? zawsze szczery - rozumiem co probujesz powiedziec, tyle ze ciebie nie martwia sledzie, stad tez nie bardzo ten temat u innych cie interesuje - a moj problem polega na tym ze czuje ze czegos mi brakuje - mozna powiedziec ze chcialabym a sie boje czy jakkolwiek - mysle ze mezczyzna tego nie zrozumie.

Zawsze szczery dobrze gada -polac mu :D

Nie rozbudził cię facet, nie masz samca, tylko ciotę. I tylko możesz się zastanawiać o co kaman. Nic sama nie wymyślisz. Tylko takie tam, dlaczego.

ktos powyzej napisal ze swoje bede kochac bo zadziala instykt, a jesli nie...? ale ja nawet nie mam ochote zachodzic w ciaze - tzn ten tamat widze ponuro, nie boje sie bolu itd. - ale widze to jako 9 m-cy udreki + na koncu rezultat ktorego nie chce...

kazdej wigilii czuje niedosyt, wszyscy namawiaja mnie na sledzie, wiem, ze tak wiele trace....przeciez sa takie dobre, 95% ludzi uwielbia sledzie, probowalem juz wszystkiego a jednak wciaz mnie odrzucaja...co robic?! pomozcie mi to zrozumiec, skad to sie we mnie wzielo?!

A szczery to niech idzie do przedszkola jeszcze raz.

ja tez nie chce dzieci, ale partner chce, wiec mysle nad tym zeby on poszedl na urlop maierzynski i opiekowal sie dzieckiem

Powiem inaczej niechcenie dzieci nigdy mnie nie przerazalo bo mialam nadzieje ze kiedys mi sie zachce, ze mnie najdzie i nic takiego sie nie stalo.... Najlpiej to wyjasni sytuacja odwrotna gdy kobieta stara sie o dziecko - i do konca ma nadzieje, ale nic nie poradzi jesli w jej ciele cos zle dziala;/

Powiem inaczej niechcenie dzieci nigdy mnie nie przerazalo bo mialam nadzieje ze kiedys mi sie zachce, ze mnie najdzie i nic takiego sie nie stalo.... Najlpiej to wyjasni sytuacja odwrotna gdy kobieta stara sie o dziecko - i do konca ma nadzieje, ale nic nie poradzi jesli w jej ciele cos zle dziala;/

No to w czym problem ?Nie ma presji , nie ma checi ,nie ma dzieci ;) Chcesz zebysmy Cie diagnozowali przez internet ?Jak chcesz sie dogrzebac powodu to idz do psychologa .

Zawsze szczery mam ten sam problem.. ze schaboszczakiem.. :(

teoria o facecie to nie moja bajka - bo z zadnym nie chcialam. zawsze szczery - ale czy twoje nielubienie sledzi cie martwi? mysle, ze nie. ja odstaje pod innymi wzgledami od spoleczenstwa - np. pracuje na umowe mnie-stala podczas gdy wiekszosc ludzi woli etacik i to mnie nie martwi - bo atk wybralam i jest mi z tym dobrze. natomiast w kwestii braku macierzysntwa mi nie do konca dobrze

No właśnie...wyobraźcie sobie..mieć te wątpliwości i taką ciotę jak szczery do tego. Z tego nic nie będzie tylko jeszcze większy strach. Tu potrzeba prawdziwego faceta z jajami, który da ci bezpieczeństwo i twoje myślenie samo się zmieni tak że sama się zdziwisz. Tak to jest.

No dobra ,a co na to Twoj facet?

stara - chyba tak, chyba tego chce. Przeciez nie opieram sie tylko na Waszych opiniach - szukam osob ktore maja podobnie ktorych to martwi.... U psychologa bylam i nic z tego nie wyszlo, spotkalam sie z teoria ze nie wszystkie kobiety maja instynkt - zgadzacie sie z tym?

stara - chyba tak, chyba tego chce. Przeciez nie opieram sie tylko na Waszych opiniach - szukam osob ktore maja podobnie ktorych to martwi.... U psychologa bylam i nic z tego nie wyszlo, spotkalam sie z teoria ze nie wszystkie kobiety maja instynkt - zgadzacie sie z tym?

Zawsze szczery to prawda- nie masz jaj? :O