Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość2

Trzymiesięczna relacja mam prawo żądać deklaracji?

Polecane posty

Gość gość2

Witam, mam pewien problem i nie wiem jak go rozwiązać. Od trzech miesięcy spotykam się z kimś, nie było między nami żadnych deklaracji, nigdy nie mówiliśmy o sobie jak o związku (co najwyżej jakieś wspomnienie przy rozmowie z kimś obcym), ale właściwie od samego początku zachowujemy się jak para. Między nami wszystko jest w porządku, nie przedstawialiśmy się jeszcze swoim znajomym (co najwyżej tylko takim spotkanym przypadkowo, nie przeszkadzało mi to i w sumie nadal nie przeszkadza). Widujemy się często, mamy wspólne tematy, potrafimy sobie zorganizować czas, seks jest w porządku. Nigdy nie naciskałam na żadne wyznania itp. Raczej wolałam, żeby wszystko toczyło się we własnym tempie. Teraz okazało się, że on planuje pojechać za granicę na dalsze studia. Ja w przyszłym roku kończę magisterkę, on jest rok starszy. Trochę mnie zabolało, gdy dowiedziałam się - w sumie zupełnie przypadkiem, że być może w przyszłym miesiącu czy za 2 on wyjedzie i to koniec (tzn.on nigdy nie powiedział, że to będzie koniec). Zapytałam się co on planuje, bo muszę wiedzieć jaka to sytuacja...Nie angażowałabym się, gdybym wiedziała, że on za chwilę wyjeżdża. On jednak nie potrafi mi teraz odpowiedzieć co będzie, bo musi się zastanowić itp. A ja czuję się strasznie, boję się kolejnego rozwalonego związku, ostatnie rozstanie było dla mnie okropne...Nie wiem czy nie wyskoczyłam z tym za szybko, momentami wydaje mi się, że przesadzam, innym że przecież mam prawo wiedzieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba masz odpowiedź- brak deklaracji i robienie planów bez uwzględnienia w nich Ciebie- to chyba jasne? nie łudź się, potraktował Cię jako miły przerywnik i czeka aż się trafi ktoś lepszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Friiends with benefis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyli puszczalska jestes
bo spalas z nim bez zwiazku. anal moze tez uprawialas? mloda, a juz taka rozwiazla, niczym amoralna rozwodka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
raczej stara panna, której żaden nie chciał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedyna szansa to odciąć się od tego "związku", natychmiast. Jeśli mu zależy będzie się starał żeby tą znajomość podtrzymać, jeśli ma inne plany ...im bardziej się zaangażujesz tym dłużej będziesz cierpiała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość2
Ech :(. Już i tak się zaangażowałam, tęsknie za nim gdy go nie ma, lubię spędzać z nim czas. Dzisiaj chyba pomilczę, chociaż mam ochotę się z nim spotkać. Ciężko mi już teraz się odciąć. Nie wiem jak można komuś zaufać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moglas nie isc z nim
do lozka bez zwiazku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×