Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Taka sobie biedna ja

Po opłatach zostałam z 87 zł na koncie:(

Polecane posty

Gość gość
popieramza granica jezdza na rowerach caly rok ,a wpL NIE BO NIE!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka sobie biedna ja
Mam prysznic. Tu chyba nie da sie przesadzic z dlugoscia kapieli:). Moze jakos dam rade W tym miesiacu bardziej zacisne pasa i moze uda sie mniej z debetu skorzystac. Moze tylko z200 zl uszczypne. To zawsze mniej niz 500 jak ostatnio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moze masz pare ciuchow w ktorych nie chodzisz to mozesz dac do komisu dla doroslych ;) pare zlotych by bylo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dokładnie. Nawet trochę mniej debetu to już coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzeba było się uczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mialam 1600 zl w sumie na cztery osoby z tego najpilniejsze oplaty jak trza to trza sobie dobrze radzic z tego co jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka sobie biedna ja
Ostatnio w ogole nic nie kupuje nowego wiec wszystko co mam, a nie nosze to juz styrane na maksa, ze sama tylko po domu uzywam. Moja szafa uboga dosc dwie pary jeansow i kilka bluzek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka sobie biedna ja
Czasem jest trudniejszy miesiac. Butle z gazem kupuje raz na dwa miesiace, w tym musialam kupic, za miesiac juz nie bede potrzebowala. Wiec 50 zl zostanie tez. Najwazniejsze by obecny miesiac jakos przetrwac. Narobie sobie pierozkow i bede jadla caly miesiac to jest moj glowny sposob na przetrwanie. Jak zrobie 120 to jem je prawie miesiac, a koszt ok 15 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakich pierożków? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
popieram, nie zadłużaj się...ale wiej w najbliższej przyszłości gdzie pieprz rosnie, tym bardziej jak młoda jesteś.teraz juz nie dajesz rady a co bedzie póżniej.ja żałuje tylko jednego, że nie wyjechałam wczesniej. nie liczyłam na cud gospodarczy w polsce, po prostu zbrakło kompana do wyjazdu a sama bałam się wyjechac.tak, jezdzą na rowerach cały rok ale mówie rekreacyjnie a nie że bieda zmusza.z biedy polacy tu jezdzą na starych rowerach. wiesz ile tu rower kosztuje,marnej jakości 300 euro, szkoda na taki kasy,bo to chińskie badziewie.Na niepogode tez jest osprzęt do rowerów ale to wszystko kosztuje .Taniej wyjdzie używane auto kupic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka sobie biedna ja
Dzieki za rady. Teraz musze juz konczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka sobie biedna ja
Ruskie wychodzą najtaniej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i na dodatek sa pyszne :) powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuję autorce. Nie wyobrażam sobie życia za 1500 zł . Ja w jednej pracy zarabiam 2.700 zł , w drugiej 1.900, maz 1.600 i jest kiepsko. Podziwiam !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem tych idiotycznych rad w stylu "sprzedaj sprzęt, po co Ci nowy, będziesz miała gotówkę na używany". Tyle że ten, który ma teraz już też jest używany, więc jaki sens?? I właśnie że są raty 0% - po prostu obecnie jest taka konkurencja, że sklep jest w stanie dać niewielki odsyp dla banku za skredytowanie zakupu, obniżając swoją marżę. Oczywiście to jest wliczone w cenę, ale ten koszt ponosi każdy... Nie trzeba być matematykiem z wykształcenia, żeby to sprawdzić - skoro pralka kosztuje 990, a mogę ją kupić za 10 rat po 99, to jaki ukryty koszt manipulacyjny tu jest? Ale to tak poza tematem. Autorko, rozumiem Cię doskonale... Też żyję od wypłaty do wypłaty... A w zasadzie pierwszy etap po wypłacie to opłacenie rachunków, a potem to już wegetacja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kup kurczaka, ryz, ziemniaki, sezonowe warzywa i jakos to bedzie. ja zyje z kalkulatorem w reku, ok 100 zl/tyg na jedzenie. 400zl mc na paliwo 900 kredyt i reszta oplaty, czasami sie cos odlozy, w tym tyg 20zl. Zarabiam 2000 ale ciezka praca, szukam lepszej i blizej lub lepiej platnej o 500 zl bo odkladac teraz ciezko:-( a bez oszczednosci lipa:( Powodzenia. pierogi ok, na zmiane z frytkami, spaghetti itd tanimi daniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja kupilam kurczaka i 3 dni bede jadla, takze polecam.w tyg tylko bulki kupuje w biedrze. i nie gloduje, a prace mam ciezka niestety. Da sie. Grunt to gotowanie. ja niestety nie mam jeszcze kuchenki gazowej i na pradzie jade. Jak kupie to luz, spadna rachunki za prad. Dlatego potrzebuje oszczedzac. heh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciekawy blog dla oszczędnych: www.finansedomowe.blog.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×