skrepowanie to co czuje

zaczyam sie krepowac. gdy chlopak zaczyna glaskac mnie po udzie czy tez probuje pocalowac. nie wiem co mam z rekoma zrobic, jest to dla mni etak banalnie smieszna sytuacja ze az zenujaca :( naprawde. nie jestem natstolatka, mam za soba dlugi zwiazek i pare przygod, ale jest cos co nie pozwala mi na blizsza relacje. nie wiem czy to strach czy brak zaufania. nie wiem.

:( wiem ze to brzmi jak prowokacja czy absurd. naprawde nie wiem jak temu zaradzic :/

Po prostu nie myśl, tylko oddaj się przyjemności.

zapomnij przez chwilę o jego sztucznym ryju, i wyobraź sobie, że dłoń to gałąź targana podmuchami wiatru gdzieś w paleolicie, wiem że brakuje mu tej żywiołowej płynności, ale umysł stanowi własne miejsce i sam przez siebie potrafi robić z Raju Piekło, a z Piekła - Raj.

Najwidoczniej facet cię nie kręci, bo gdyby było inaczej, to byś się nad tym nie zastanawiała, tylko odwzajemniała pieszczoty czy pocałunki.

w sumie moze cos w tym jest ze zaczelam sie nad tym zastanawiac. a jesli to strach ze nie sprostam jego oczekiwaniom ze on sobie wyobrazil ze cos bedzie tak jakby tego chcial a w rzeczywistosci bedzie zupelnie inaczej... jest jeden chlopak ktory mni ekreci, podoba mi si ebardzo i moglabym uniesc sie szalenstwu no ale strasznie mnie przeraza ta mysl ze cos bedzie nie tak i on bedzie sie smiac lub cos w tym stylu :(

Niech sie śmieje widocznie nie zsługuje na delikatna i nie puszczalską kobietę.Doświadczony?Jak korzystał z burdeli to o nim zapomnij,ma zwalony muzg.Te d***** co tam dają rozflaczone d**y wszystko zrobią za kasę.Zostw go i szukaj skromniego,grzecznego.

A w ogóle potrafisz wypiąć d**ę do anala ?

hmm tego ja nie wiem czy korzystał z usług burdelowskich. mam nadzieje ze nie :P tzn ten chlopak co mi si epodoba z nim nie mialam jeszcz etakiej sytuacji bliskiej relacji zeby byc skrepowana na tyle , ale zastanawiam sie nad tym jesli dojdzie do tego to zapewne zachowam si etak samo. moze tutaj chodzi o zaufanie wlasnie, gdy ktos komus ufa nie czuje skrepowania... zaprosil mnie do kina.. tez nie wiem czy si ezgodzic czy wogole to ma sens. czasem nie wiem czego od niego chce. kreci mnie ale troche si ego boje. ale nie wiem co mialoby si ekryc pod tym pojeciem wlasnie :(

nikt nie urodził się idealny, wszystko przychodzi z czasem. jeżeli chłopak jest warty twojej uwagi to mu ją poświęć i nie boj sie bliskości. początki sa zawsze trudne. gdy będziesz w niekomfortowej sytuacji to mu o tym powiedz i wtedy się przekonasz na czym stoisz czy chlopak zadba o to by ciebie rozluźnić czy będzie nachalnie brnąć do swojego celu. a wtedy będziesz miała juz wszystko jak na tacy. nie ma się czego bać. też się bałam na początku każdej nowej znajomości. każdy ma swoje wyobrażenia, ale po to się dwoje spotyka by wspólnie te wyobrażenia ze sobą podzielić :)

:)