szok w noc poślubną i rzeczywistość młodej żony

tydzień temu wzięłam ślub. Nie kochaliśmy się wcześniej. Chciałam czekać. On z byłą sex uprawiał. W każdym razie "noc poślubna" była dla mnie koszmarem. Okazało się że mąż jest bardzo dobrze obdarzony i lubi szybko. Wszystko mnie bolało, było tyle krwi że aż było mi słabo. Nie podobało mi się wcale. Chociaż mąż muszę przyznać że starał się żeby było mi dobrze. Nie mieliśmy miesiąca miodowego bo urlopy mamy dopiero na początku czerwca. Więc po tym jak opadły ślubne emocje zaczęło się życie. Mój mąż chodzi do pracy na 7 i oczekuje że wstanę i zrobię mu śniadanie. Ja mam dopiero na 9. Wracam o 5 on o 6 i wiecznie jest na mnie zły że nie ma obiadu. W końcu zaczął gotować sam. Ja przychodzę posprzątam i chcę odpocząć. Zresztą jem na mieści. Nie mieszkaliśmy razem nigdy wcześniej. Nie podoba mi się to małżeństwo. Inna sprawa że on chce się kochać co drugi dzień a ja nie mam ochoty po tym co przeżyłam wcale. No i myślałam że będziemy gdzieś wychodzić, coś robić wieczorami a on wraca zmęczony i tylko by się przytulał przed TV a ile można. Co mi radzicie?

a na co czekałas ? na fajerwerki ? głupia i pusta jestes

czemu pusta? Myślałam że sex będzie dobry tak jak opowiadały mi koleżanki, myślałam że nasze wspólne życie będzie właśnie wspólne. Mam 26 lat. Spotykaliśmy się od 3 nie wiedziałam że takie jest z nim życie codzienne.

0/10

Rozwod to jedyne wyjscie

proza życia, szkoda, że pewnych spraw nie ustaliliście przed ślubem i wspólnym zamieszkaniem. To przynajmniej byście wiedzieli kto czego oczekuje

nie wierzę że kobiety są aż takie głupie i puste, również 0/10 za kiepskie prowo

jeśli umiesz powiedzieć tylko że coś jest prowokacją to nie masz nic ciekawego do powiedzenia. Więc co powinnam zrobić. On uważa że obowiązkami się dzielimy czego nie widać. I że sex to normalne w młodym związku

nie mieszkaliśmy razem jestem wychowana w wierze i chciałam czekać. Rozwód też w grę nie wchodzi to był ślub kościelny takie są na całe życie. Czemu piszecie że jestem pusta? Proszę mi to wytłumaczyć

pierwszy raz z reguły jest mało romantyczny i bolesny początki zawsze są trudne i w małżeństwie i w seksie

Sex nie jest normalny, nie wierz mu!

tylko że jak koleżanka wprowadziła się do faceta takich problemów nie miała. Może my nie dobrani jesteśmy

to oddaj go tym kolezankom co ci to mówiły idę o zakład ze bedzie im wspaniale w łózku ! po prostu ty sie do tego jeszcze nie nadajesz , a wine zwalasz na meza .

Albo się nie chwaliła, że coś nie tak . Prawda jest taka, że w każdym związku trzeba się dotrzeć i tyle.

Laska yntelygencja blyskosz. Porozmawiac z wlasnym chlopem nie umiesz a tu pierdzielisz. Mysli,ze obowiazki na polowe to wez kartke,spisz te obowiazki i rozdzielcie je PO ROWNO. Seks to ma byc tez przyjemnosc DLA OBU STRON to mu wyluszcz dlaczego nie chcesz tego robic. Jak ty chcesz byc zona jak geby nie umiesz otworzyc i powiedziec o co ci chodzi.

niby się starał ale mu nie wyszło. Złości mnie też że po sobie nie poskłada nic

No to teraz masz skutki swojej przedślubnej świętoszkowatości.

ja mu mówię oczywiście. Że sex nie sprawia mi przyjemności i się zmuszam on się stara nic nie wychodzi Że obowiązki to wziął się za gotowanie czy robienie sobie śniadań ale syf zostawia. Że życie to nie tylko TV to mówi żebym poczekała do weekendu będzie więcej czasu

dlatego kobieta zawsze moze ale nie zawsze chce , a facet zawsze chce , ale nie zawsze moze . Juz Bóg nad tym pomyslał :)

Ludzie takie problemy to nie PROBLEMY ale trzeba rozmawiać a nie na forum się żalić a seks, kobieto znasz w ogóle swoje ciało? przez pierwsze może i 10 razy będzie źle rozkręcisz się ale trzeba się kochać ile wlezie a nie unikać bo boli, każdą boli... potem przestaje boleć i masz mega przyjemność.

po co mam znać swoje ciało lekarzem nie jestem. Wiem jak wygląda sex to wszystko

Ja biorę ślub za trzy miesiące i nie umiem się doczekać. Tez nie mieszkamy razem, ale z seksem do slubu nie czekamy.

po co masz znac swoje ciało ??? razny i to pisze kobieta co chce miec przyjemnosc z sexu - tosz jestes kłodą co lezy i wymaga zapewne :)

Lekarzem nie trzeba być ale podstawowa wiedza na temat spraw intymnych by się przydała... dawno takich pierdół nie czytałem i jeszcze pretensje a facet DLA CIEBIE czekał do ślubu, pewnie nieźle się zawiódł.

Przecież to prowo,nie ma tak głupich ludzi,chyba ze autor ma 18 lat dopiero co skończone.

sex teraz nie kojarzy mi się z niczym przyjemnym i wątpię że się to zmieni. Nie uznaję wymyślnych pozycji

TANIE PROWOOOOO 0/10 :O idź stąd dziecko

a ta dalej swoje , tosz mówiłem z e kłoda

"13.05.14 [zgłoś do usunięcia] gość sex teraz nie kojarzy mi się z niczym przyjemnym i wątpię że się to zmieni. Nie uznaję wymyślnych pozycji " No zdaj sobie sprawę z tego że jak się nie zmienisz mąż będzie miał uzasadniony powód do rozwodu, szkoda biedaka :(

umow się ze mną to cię wychłostam penem po twarzy