Chcialam PODZIEKOWAC wszystkim matkom ktore NIE szczepia

Dzieki wam wy ****** moje dziecko ma krztusiec !!!!!!!!

i te choroby będą wracać przez pseudo mamusie

To znaczy,że szczepionka nie zadziałała, skoro i tak twoje dziecko się zaraziło:O

Dowód na to ze szczepionki nic nie dają...

zaraz zaraz, niemożliwe! Szczepiłaś i mimo to Twoje dziecko ma ksztusiec? Ale oczywiście to nasza wina a nie szczepionki...

"Dowód na to ze szczepionki nic nie dają..." Dowód na to, że nie masz mózgu i z logiką u ciebie bardzo słabo :( poczytaj może trochę o odporności populacyjnej kretynko

Moje pierwsze dziecko urodzilam 11 lat temu, mieszkam w Niemczech i tu wszyscy moi znajomi szczepili swoje dzieci. Ostatnio jak bylam w Polsce kuzynka opowiadala mi o tym ze Polacy przestali szczepic swoje dzieci.dlaczego tak sie stalo?

a czy szczepionka wyklucza chorobę???

Ja nie szczepię. Moje dziecko mając pół roku było w szpitalu z powodu zapalenia pluc. Caly oddzial mial kwarantanne z powodu rotawirusa, w czolowce byly dzieci, ktore byly na rota szczepione. Moja corka sie nie zarazila, mimo braku szczepien. Az personel nie wierzyl.

chcialam jeszcze powiedziec ze w Niemczech pierwsza szczepionke moje dziecko dostalo po 3m od urodzenia

Pewnie twoje dziecko się zaraziło od dziecka, które było szczepione kilka dni temu. Taka sama a w zasadzie identyczna sytuacja była u nas w domowym przedszkolu. 6 dzieci na krzyż, matka wpadła z ryjem że jedno nieszczepione dziecko zaraziło krztuścem i to nie ważne że dziecko zdrowe jak ryba było, ważne było dla niej że było nieszczepione to dlatego od razu wszystkie syfy ma na raz. okazało się że chłopczyk był zaszczepiony parę dni wcześniej i zaraził. ja szczepie swoje dziecko ale szanuje decyzję nieszczepiących, nie popadajmy w paranoje bo wiem sama doskonale, że to nie szczepienia zlikwidowały epidemie chorób i wiem że np polio żyje tylko w szczepionkach. Ja szczepie ale w mega dużych odstępach czasowych tylko podstawowymi z czego nie mam zamiaru szczepić mmr

Tak , moja córka ma krztusiec mimo szczepienia albo dzięki niemu przechodzi go lżej (ale i tak jest to horror) Inaczej gadały by matki których dziecko by na to zachorowało ! Jakbyś była jedna z drugą w sziptalu to byś widziala co sie dzieje z takimi dzieciami. Lekarz jasno powiedział : dzięki tym psychicznym matka które nie szczepia mamy w powietrzu bakterie krztuśca i dziecko zaszczepione (troszke starsze juz) zachoruje!!!!!!!!!! Jakbym tu miała taką jedną z drugą ktore nie szczepią bo sie jej tak podoba to nie wiem co bym takiej zrobiła !!!

Polki nie szczepią, bo to najgłupsze kobiety na globie, które wszędzie węszą podstęp. Głupie k***y myślą, że lekarze chcą pozabijać im dzieci szczepionkami, a oni tylko bronią nas przed epidemią. Ale wytłumacz to polkom :O

dzieki osobom nieszczepionych krztusiec moze sie nadal przenosic i mutowac i szczepionki przestaja dzialac. otcala filozofia madralinskie nieszczepiace.

krztusiec tocszczepinka atenuowana i sie nie zaraza. zachorowac mozna lzej od szczepionki zywej.

Moje dziecko tez nie bylo na krztusiec szczepione. Mamy lekarzy w rodzinie i szczepimy wybiorczo :P Te szczepienia, ktore sa mocno inwazyjne zostawiamy reszcie populacji. Ja ryzykowac nie bede.

gościu nie pisz PEWNIE bo nie wiesz tego więc skąd obalasz taką teze ?? !! Akurat tu mam 100% pewności ze nie miało styku z dzieckiem prawie co szczepionym niestety więc skucha ! Zresztą moje dziecko i tak chodziło z krztuścem na początku więc pewnie pozarażało wiele dzieci :/

Mam 2 dzieci syn 19 lat i 2 letnia córka, kwietniu syn zachorował kaszlał i kaszlał na początku nie miał antybiotyku potem 2 serie dostał okazało się że ma krztusiec - kaszel okropny meczący duszący z wymiotami szczególnie wieczorem, dzięki szczepieniu córka nie zachorowała a tak sie bałam. Zaraz mnie zjedza niektóre mamy ale nie obchodzi mnie to.

Nieszczepiace matki to idiotki!

A kiedy Ty się autorko sama szczepiłaś na krztuśca? Myślisz że zawyżasz czy zaniżasz poziom tej sławetnej odporności zbiorowej?

Polki nie szczepią? a podaj mi przykład innych kobiet które tak latają za szczepionkami jak polki? ja trochę świata zwiedziłam i niestety, nigdzie nie ma takiego nacisku na szczepienia i takiej ilości jak w pl.

Ja jestem z rodziny lekarskiej i nie szczepimy na wszystko.Pierwsza szczepionka byla jak dziecko mialo trzy lata.W Japonii jest to norma.W USA tez wiele osob nie szczepi dzieci.Wielu lekarzy co innego matkom mowi,a co innego robi z wlasnymi dziecmi.

hahhahaha dziecko nieszczepione od razu jest nosicielem gruźlicy, tężca, krztuśca, polio, wszystkiego na raz haha całe zło jest skupione na matkach które zaufały naturalnej odporności a nie sztucznej wymyślonej przez kogoś. Na ciula tyle syfu w te szczepionki ładują, jak by chcieli wypracowali by szczepionke bez tych wszystkich toksycznych substancji i metali ciężkich. to jest dziwne

A kiedy kretynko pojmiesz ze to dzieci szczepione zarażają chorobami? Bo to im wszczepia sie żywego wirusa choroby! Popatrz ze moja nie szczepiona i jakoś krztuśca nie ma :)

szczepionki nie chronią przed chorobą, a łagodzą objawy eh.. pseudo mamusie. moje dziecko było szczepione na rota i oneumo oprócz podstawowych. Gdy trafiło na zapalenie płuc do szpitala miało rok. ZARAZIŁO się rotawirusem, bo jedna super mamusia zamiast siedzieć w izolatce łaziła po korytarzu... Pielęgniarki zwracały uwagę, ale to nic nie dawało. Dzieci NIE szczepione, wymiotowały, były mega osłabione, miały rozwolnienie i generalnie wszystkie objawy. Przykro było na nie patrzeć. Mój syn SZCZEPIONY chorował aż 2 dni, a to chorowanie to były bodajże 4 wodniste kupy, zero odwodnienia czy innych objawów. Nawet nie robili mu badania czy ma rota czy nie, bo to było bezsensu.

o ile zasadność samych szczepień wydaje mi sie wątpliwa, o tyle szczepienie ZE ŚWIADOMOŚCIĄ, że nie daje ono odporności, to już głupota totalna. Po jaką cholerę wiec szczepicie, czyms co same uważacie, że może nie działa? Przecież chyba nie w imię odporności sąsiada?

Zaszczepienie dziecka zaraz po urodzeniu nic nie daje z prostego powodu, bo dziecko nie ma rozwiniętego układu immunologicznego. Pierwsza szczepionka dopiero jak ma pół roku powinna być. Nie ma w tym żadnego podstępu, to jest ogólna wiedza ze szkoły. Szczerze nie pojmuje czemu w tym chorym kraju szczepi się noworodki, to jest bezcelowe.

szczepionka na krztuśca uodparnia tylko ok. 85% dzieci zaszczepionych, dojdą do tego jeszcze nieszczepione i choróbsko wróci, na szczęście jest mało śmiertelne, ale groźne własnie u noworodków

Drogie mamy a czy to prawda, że teraz wszystkie szczepionki w Polsce są odpłatne? Miałam małe dziecko 15 lat temu i za nic się nie płaciło, jedyni jeśli ktoś miał jakieś własne wymysły np. szczepienia zapobiegające zapaleniu opon mózgowych. Jeśli teraz płaci się za wszystko wcale się nie dziwię, że ludzie nie szczepią.

ja pochodzę z małej górskiej miejscowości i kilka lat temu przeprowadziła się tu kobieta która była pediatrą, obecnie jest na emeryturze. Kobieta przemiła, nie raz pomagała kiedy u kogoś dziecko zachorowało i kiedyś sama mi powiedziała że po co świadomie dziecku chorobę wszczepiać i w obecnych czasach o wiele łatwiej wyleczyć chorobę niż powikłanie poszczepienne, które może być tragiczne. Powiedziała też że teraz jej nie zależy bo już nie pracuje, ale kiedyś to by wyleciała na zbity pysk za obalanie teori o skuteczności szczepień, dodając że wiele lekarzy nie szczepi własnych dzieci.