Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Iść czy nie iść na zwolnienie

Polecane posty

Gość gość

hej, jestem w 8tc, jutro mam druga wizytę u lekarza. zastanawiam się czy nie iśc na zwolnienie, od dwóch tygodni fatalnie się czuję, mdli mnie, wymiotuję, kilka razy zasłabłam. Boli mnie w dole brzucha. Codziennie dojeżdżam do pracy 60 km, nie czuję się pewnie prowadząc. Szefowa wie o mojej ciąży, i nawet sama mi powiedziała, ze mam myśleć o sobie i dziecku. Czy lekarz może mi odmówić zwolnienia, czy może lepiej się przemeczyć i jeszcze trochę pracować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli lekarz da Ci chorobowe to idź ,skoro źle się czujesz to nie ma prawa Ci odmówić . Mi na silę chciał dać chorobowe , a ja nie chciałam ,nawet pielęgniarka namawiała mnie przy każdej wizycie ,abym poszła na zwolnienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepiej idź, gdy poczujesz się lepiej, wrócisz do pracy i będzie z tego więcej korzyści dla wszystkich. Myśl przede wszystkim o sobie i dziecku. Ja niestety zaniedbywałam trochę siebie na początku ciąży z powodu pracy i potem były problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama musisz sobie odpowiedzieć na pytanie czy w takiej sytuacji dasz radę efektywnie pracować, czy masz siłę na dojazdy i siedzenie 8 h w pracy. Zależy też jaką masz pracę czy jest to praca siedząca i masz możliwość robić sobie przerwy zawsze jak słabiej sie poczujesz (ja miałam wyliczoną przerwę co do minuty i jak przekroczyłam musiałam odrabiać...). Początek ciąży jest cięzki, ale zwykle 2 trymestr jest łatwiejszy, więc pytanie czy lubisz swoją pracę czy masz już tak dosyć, że chtenie sobie zrobisz wolne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
weź zwolnienie, poczujesz sie lepiej, miną mdłości wrócisz do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bardzo lubię swoją pracę, pracuję 8 h dziennie, głównie przez komputerem, ale czasami mam również spotkania z klientami. Czuję się i wyglądam fatalnie, zmarnowana przez ciągłe mdłości itd. Pogadam jutro z lekarzem, ewentualnie wezmę laptopa do domu i część pracy będę wykonywać w ten sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Basiula_89
Witam dziewczeta! Jestem w 16 tc. Pracuje na magazynie w Holandii. Dzial packing, stanowisko: packer. Nic strasznego, ale stoje po 8/10h przy komputerze, pakuje w systemie produkty z moim nr zamowienia, ktore ktos inny podwozi mi na palecie na tzw. silarke. Sama musze przykucnac przy kazdej z palet, zawiazac folie na "nodze" palety, wlaczyc sill i po skonczeniu silowania zerwac folie, przykleic papiery i okleic cala palete (czasami 30cm, czasami 190cm) tasma jednostronna z logo klienta. Tak wiec robie srednio 600/700 przysiadow kazdego 8/10 h dnia pracy od pn do piatku... Moja przelozona polka chyba nie bardzo rozumie ze nie daje rady zapieprzac jak dawniej i swoim podejsciem do mojej osoby daje mi do zrozumienia ze tylko czycha na moment zeby kopnac mnie w tylek, podlozyc swinie... Przez to oprocz mojego zmeczenia, bolu stop od butow roboczych dochodzi jeszcze stres. Tutaj w Nl jest takie podejscie do ciazy jak u nas za czasow naszych prababc... 6 tygodni przed porodem mozesz zejsc na macierzynskie i 3miesiace po porodzie wracasz do pracy/ porod najczesciej w domu, jesli w w szpitalu to pobyt trwa kilka godz., przez cala ciaze opiekuje sie toba tylko polazna... nie ma zadnych przeciwskazan do wykonywania pracy fizycznej... I teraz pytanie... czy nie marudze? smiech.gif I czy poproszenie mojej "vroedvrouw" (poloznej ) o l4 jest uzasadnione...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No w Holandii jest beznadzieja, ale tak szybko żaden lekarz nie wypisze zwolnienia..ja mieszkam wniemczech i mam podobnie, co prwda nie fizycznie tak cieżko jak Ty, ale w szkodliwych warunkach i jakoś lekarka nie chce dać zwolnienia, każe komisje zwołać do pracy. Dodam, ze tez jest mi niedobrze i wymiotuje. Ale w Pl to i praca przed komputerem meczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zazdrościsz, że może sobie pójść na zwolnienie? Tak właśnie jest w Polsce, którą emigranci opluwacie na każdym kroku, a wciąż na polskich forach siedzicie. Nie narzekaj jak wyjechałaś do cudownej Holandii i się męcz, a ona jak ją praca w biurze męczy może sobie pójść na zwolnienie w każdej chwili0 g***o ci do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przepraszam, to było do tej z Niemiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty z niemiec chyba slabo cie mdlilo ze dalej dawalas rade pracowac.ja wymiotowalam do 3 miesiaca i bylam wykonczona a pracuje jako technolog zywienia wiec na zwolnienie poszlam,niby praktycznie caly czas przed komp.ale docieraly do mnie zapachy miesa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13.52 Po pierwsze jeszcze nie spotkalam emigranta, ktory by "opluwal" Polske, wiec ustan. Po drugie, nic sie nie boj, w Polsce zaraz tez sie urwie to ciazowe L4, bo zadnego kraju na takie cos nie stac - najpierw prawie 9 miesiecy chorobowe, a potem 12 miesiecy macierzynskiego, w sumie blisko 2 lata na koszt panstwa. Juz musieli zrobic skok na OFE, zeby ratowac bankrutujacy ZUS :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szkoda mi was ludzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przestań "przyszywana" Niemko się pogrążać. zal Ci d**ę ściska i tyle. I nic się nie urwie zawistna kobieto- poczytaj sobie i żałuj, że my w Polsce możemy być na zwolnieniu praktycznie od początku ciąży ( wcale nie zagrożonej), a potem rok w domu z dzieckiem,a ty z*********j u Niemców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za to ona w Niemczech dostaje taki socjal o jakim ty pomarzyc mozesz jedynie. Tanie ciuszki dzieciece, gadzety dla dzieci itp I tak, racja, ze niedlugo urwie sie proceder pelnoplatnych L4. Polska jest biedna i nie stac jej na to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:30 - ona nie z********a u Niemców, ona tam pracuje i za swoją pracę dostaje godziwe pieniądze. To Ty z**********z w Polsce i cieszysz się jak głupia z L4, bo poza tym wegetujesz za śmieciową wypłatę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuśka36
Jestem w 30 tygodniu praca fizyczna na magazynie bardzo podobna do pracy pani pracującej w Niemczech 8 godz. Na nogach i cągłe schylanie się i pakowanie palet a mój ginekolog nie widzi podstaw do dania l4 bo ciąża to nie choroba i też dojeżdzam do pracy codziennie 50 km za kierownicą horror

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może i się urwie, ale ja mam to gdzieś, bo skorzystałam, więcej dzieci nie chcę już mieć. Nie podniecajcie się tym socjalem, bo ja nie muszę żerować na obcym państwie, aby dostać socjal, bez tego stać naszą rodzinę na godne życie, a wy pojechałyście na innym państwie żerować i łapy po socjal wciągać. Żałosne jesteście tak jak ta "przyszywana" Niemka. Patologia z Polski wyjechała i podniecają się socjalem jedna przez drugą buahahahahaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I nie " wegetuję" za śmieciową wypłatę jak to raczyłaś nazwać. Mój mąż ma własną firmą, a ja wykonuję pracę umysłową, będąc u siebie we własnym kraju. Żal wam d**ę ściska, bo pewnie z***********e w jakieś fabryce ( o ile w ogóle),a o takim życiu jak ja mam, możecie jedynie pomarzyć. Chociaż wiem, że i tak napiszecie, że za granicą macie ważne stanowiska, język perfekt i Niemcy( tudzież inni członkowie kraju, w którym jesteście) po pas wam się kłaniają( jak 99,9% kafeteryjnych emigrantek). Ja znikam na kawkę, dobrze, że nie muszę wracać jeszcze do pracy w końcu mogę posiedzieć z synkiem calutki rok i jeszcze mi za to płacą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matce Polce nigdy nie dogodzi :D : L4 przez cala ciaze, roczny maciezynski i 60 dni opieki na rok i jeszcze narzekaja, jeszcze im malo :D Nie ma sensu dyskutowac, tak gospodarka dziala jakie ludzie maja do pracy podejscie.... w Polsce jedno i drugie jest goowniane :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:)czy to na serio czy to prowo 2222 www.youtube.com/watch?v=-R6CnSqPnEg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×