Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

eks kobieta mojego meza

Polecane posty

Gość motyliczkaliczka
Matko błagam nie manipulujcie Jest różnica między świadomością i akceptacją tego że o ma dziecko, że płaci kasę, że połowę tygodnia spędza z dzieckiem, a opieką nad tym dzieckiem 366 dni w roku, bo matce biologicznej się nie chce xxxxx Jeszcze się nie przyzwyczaiłaś do manipulacji byłych na tym forum. Mówiłam wiele razy, że z tym nie wygrasz. Patrz ; już ktoś powyżej Cię obraził. Nie psuj sobie poranka. To jest kraj jak widać taki: lepsza matka suka niż nie matkaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale co Ty tu wypisujesz o opiece naprzeminnej znasz jakieś ustalenia co co opieki nad tym nieszczęsnym dzieckiem? jesli jest tak, że matka się wypięła i ma ograniczone prawa to ojciec ma obowiązek zajmować się nim 24/24/366 a ona do odwiedzin i płacenia alimentów a nowa pani może sobie nie życzyć dziecka ale ma niewiele do powiedzenia w tym temacie jak ktos wyżej napisał, nawet się rozwieść jak jej nie pasuje taka sytuacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coz...akurat nie jestem BYŁA. Mamy z mezem dziecko i wiem ze on by sie dal zabic za nie. I juz predzej rozstalby sie z nowa kobieta niz zrezygnowal z dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LOLOLIAK
Do gościa powyżej: czytaj temat: matka żyje, ma się dobrze, nie ma ograniczonych praw. Ludzie przestańcie manipulować. Ja gdyby np. eks mojego faceta umarła, zachorowała itd to bym stanęła na wysokości zadania. Ale nie mam zamiaru mieć dziecka w domu 366 dni w roku, bo biologicznej matce polce się nie chcę. LITOŚCI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LOLOLIAK
Mamy z mezem dziecko i wiem ze on by sie dal zabic za nie. I juz predzej rozstalby sie z nowa kobieta niz zrezygnowal z dziecka XXXXX Znowu manipulacja ;/;/ NIKT TU NIE MÓWI, O REZYGNACJI.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamy z mezem dziecko i wiem ze on by sie dal zabic za nie. I juz predzej rozstalby sie z nowa kobieta niz zrezygnowal z dziecka ------ hehe - każdej obecnej się tak wydaje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matka ograniczonych praw niema.wyszla za maz, ma drugie dziecko.my zabieramy go co weekend.dajemy co mozemy maz moj placi alimenty 1300 zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
LOLOLIAK ty to możesz sobie chcieć :D Trzeba było się nie wiązać z dzieciatym rozwodnikiem, albo postawić mu warunek przed ślubem, że ma się zrzec praw do własnego dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i tu widać jak na dłoni całe zakłamanie kobiet bo gdyby to rozwódka napisała i skarżyła się, że jej nowy partner nie chce, nie akceptuje jej dziecka 24/24 a ojciec się wypiął, to zaraz poleciałyby gromy na jego głowę ale matce biologicznej nie można się wypiąć na dziecko, tak jak zazwyczaj robią to ojcowie po rozwodach? otóż mamy równouprawnienie i czasami matki też wypinają się na swoje dzieci i w tej sytuacji, ojciec ma obowiązek zająć się dzieckiem [ ktoś musi!] przykre ale prawdziwe a nowe panie mają wybór, dziecko nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nowa Pani
LOLOLIAK ty to możesz sobie chcieć Trzeba było się nie wiązać z dzieciatym rozwodnikiem, albo postawić mu warunek przed ślubem, że ma się zrzec praw do własnego dziecka xxxx Kolejna manipulacja jakoby ktoś tu chciał, żeby ojciec w ogóle nie widywał dziecka. Ciągle manipulujecie. Żadna tu nie napisała o jakiejkolwiek rezygnacji z dziecka. Co chcecie osiągnąć taką manipulacją ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja sie dzieckiem zajac nie moge i nie zajme

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matka ograniczonych praw niema.wyszla za maz, ma drugie dziecko.my zabieramy go co weekend.dajemy co mozemy maz moj placi alimenty 1300 zl ******* Przestań kłamać. Mając takie alimenty matka dziecka może wynająć opiekunkę dla dziecka na kilka godzin, żeby odpocząć. To co drugie dziecko matka chce a pierwszego już nie? Tak nagle odechciało jej się pierwszego dziecka? Bajery to kumpelom swoim wciskaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego ze zajmuje sie matka po dwoch udarach.teraz wyobrazcie sobie ile przy bezwladnym czlowieku jest pracy i mam jeszcze dziecko wziac sovie na glowe bo paniusi sie dziecko znudzilo??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem jak jest i niezamierzam klamac i jak nie masz noc do powiedzenia to wez sie lepiej nie wypowiadaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kieszenie pełne oliwek
Hmmm przeczytałam dyskusje i o to co z niej wynika: matka biologiczna, której nie chce się zajmować własnym dzieckiem jest OK, a obecna żona męża jest suką, bo nie chce iść matce-leniowi na rękę i mieć to dziecko 24 h na dobą w domu? Wy się dobrze czujecie wszyscy ? Możecie mi to jakoś wytłumaczyć, bo to lekko szokujące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bajzel się zrobił z tematu a Autorka pier/dnę/ła jeden post i poszła sobie :D:D:D a te zapatrzone w siebie Nowe Panie mało ze skóry nie wyjdą aby ich zdanie było dominujące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nowa Pani LOLOLIAK ty to możesz sobie chcieć Trzeba było się nie wiązać z dzieciatym rozwodnikiem, albo postawić mu warunek przed ślubem, że ma się zrzec praw do własnego dziecka xxxx Kolejna manipulacja jakoby ktoś tu chciał, żeby ojciec w ogóle nie widywał dziecka. Ciągle manipulujecie. Żadna tu nie napisała o jakiejkolwiek rezygnacji z dziecka. Co chcecie osiągnąć taką manipulacją ? x nowa pani coś z mózgiem nie tak? wszędzie widzisz manipulację? może najwyższy czas udać się do psychiatry skoro nie potrafisz zaakceptować rzeczywistości i wszędzie widzisz podstęp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale właściwie dlaczego dziecko nie może sobie mieszkać u ojca a matka brać go na co drugi weekend i płacić alimenty? Czyli to co robią zazwyczaj ojcowie po rozwodzie? Jak matka takie coś zaproponuje to jest wyrodna, jak ojciec się z tego wywiązuje to jest przykładny. Pewnie dlatego, że jest społeczne przyzwolenie dla ojców na "manie w d***e własnego dziecka" zaś kobiety muszą poświęcić wszystko dla dziecka bo inaczej zostaną zaszczute.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nowa Pani
Hmmm przeczytałam dyskusje i o to co z niej wynika: matka biologiczna, której nie chce się zajmować własnym dzieckiem jest OK, a obecna żona męża jest suką, bo nie chce iść matce-leniowi na rękę i mieć to dziecko 24 h na dobą w domu? Wy się dobrze czujecie wszyscy ? Możecie mi to jakoś wytłumaczyć, bo to lekko szokujące xxxx Tak dokładnie - tutaj ludzie tak uważają :) To nie 1 kwietnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmmm przeczytałam dyskusje i o to co z niej wynika: matka biologiczna, której nie chce się zajmować własnym dzieckiem jest OK, a obecna żona męża jest suką, bo nie chce iść matce-leniowi na rękę i mieć to dziecko 24 h na dobą w domu? Wy się dobrze czujecie wszyscy ? Możecie mi to jakoś wytłumaczyć, bo to lekko szokują ----- Tesz tak zrozumialem ;P;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale matka bilogiczna to wątek uboczny tu chodzi o postawę nowej pani, która nie chce przyjąć do wiadomości, że ojciec dziecka nie robi nikomu żadnej łaski tylko wypełnia swoją rolę ojca, a że to się będzie odbywać pod jej dachem to już trudno, nie brała sobie kawalera bez zobowiazań tylko pana rozwodnika z dzieckiem, którego żona okazała się wredną suką :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale właściwie dlaczego dziecko nie może sobie mieszkać u ojca a matka brać go na co drugi weekend i płacić alimenty? XXXX Naprzemienna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale matka bilogiczna to wątek uboczny tu chodzi o postawę nowej pani, która nie chce przyjąć do wiadomości, że ojciec dziecka nie robi nikomu żadnej łaski tylko wypełnia swoją rolę ojca, a że to się będzie odbywać pod jej dachem to już trudno, nie brała sobie kawalera bez zobowiazań tylko pana rozwodnika z dzieckiem, którego żona okazała się wredn xxx Nowa Pani to nie autorka wątku. Po drugie autorka ma prawi się wkurzać - nie ma prawy się wkurzać przy połowie czasu w roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale matka bilogiczna to wątek uboczny ----- ahahha jak wątek uboczny? Jak to właśnie przez tego śmierdzącego biologicznego lenia cała ta dyskusja ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
>>Nowa Pani LOLOLIAK ty to możesz sobie chcieć Trzeba było się nie wiązać z dzieciatym rozwodnikiem, albo postawić mu warunek przed ślubem, że ma się zrzec praw do własnego dziecka xxxx Kolejna manipulacja jakoby ktoś tu chciał, żeby ojciec w ogóle nie widywał dziecka. Ciągle manipulujecie. Żadna tu nie napisała o jakiejkolwiek rezygnacji z dziecka. Co chcecie osiągnąć taką manipulacją ?<< To nie manipulacja tłumoku tylko życie i prawo rodzinne. Idź i powiedz w sądzie, że jak ojciec po rozwodzie nie zrzekł się praw rodzicielskich i chce wychowywać dziecko to jest manipulacja jego eks żony :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego jak brac rozwodnika to tylko takiego, ktory calkowicie odetnie sie od swojej bylej rodzinki. A jak chce nowej mamuski dla swojego dzieciaka to niech szuka sobie innej frajerki. Jak ma dziecko z kobieta, ktorej dziecko sie znudzilo i chce go oddac innej kobiecie pod opieke to mozna mu tylko wspolczuc. Ja bym swojego dziecka nie oddala, bo nie wyobrazam sobie, ze mogloby mi sie znudzic. Po prostu nie miesci mi sie w to glowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmmm przeczytałam dyskusje i o to co z niej wynika: matka biologiczna, której nie chce się zajmować własnym dzieckiem jest OK, a obecna żona męża jest suką, bo nie chce iść matce-leniowi na rękę i mieć to dziecko 24 h na dobą w domu? Wy się dobrze czujecie wszyscy ? Możecie mi to jakoś wytłumaczyć, bo to lekko szokujące ------ Nie wytłumaczą, bo sami się w tym gubią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale matka bilogiczna to wątek uboczny ----- ahahha jak wątek uboczny? Jak to właśnie przez tego śmierdzącego biologicznego lenia cała ta dyskusja ;D xxxx haha 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nowa Pani to nie autorka wątku. Po drugie autorka ma prawi się wkurzać - nie ma prawy się wkurzać przy połowie czasu w roku. xxx Autorka ma prawo się zesrać nawet na rzadko, wytrzeć porządnie tyłek, spuścić wodę i wyszorować kibel, tak samo jak ty analfabetko :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość Dlatego ze zajmuje sie matka po dwoch udarach.teraz wyobrazcie sobie ile przy bezwladnym czlowieku jest pracy i mam jeszcze dziecko wziac sovie na glowe bo paniusi sie dziecko znudzilo?? Xxxxxxxxxxx Ktoras wziela to pod uwage?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×