Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama z dużego miasta

chciałabym iść do pracy...

Polecane posty

Gość mama z dużego miasta

dziecko w wakacje skończy 2 lata. ciąża mnie zaskoczyła, w pracy (w chwili zajścia w ciążę mijał mi rok, odkąd podjęłam pracę w banku) umowę przedłużono mi do dnia porodu. Teraz córka idzie po wakacjach do przedszkola, a ja nie wyobrażam sobie dalszej stagnacji. Tylko... jak to ugryźć? Od czego zacząć? Jak szukać pracy? Poprzednia praca trafiła się zupełnym przypadkiem, to była moja szansa i wielkie szczęście...które nie trwało zbyt długo. Mam licencjat (niestety, kierunek humanistyczny), prawo jazdy, jakieśtam doświadczenie-niestety głównie w sprzedaży. Chciałabym, abyście podzieliły się ze mną swoimi doświadczeniami-może między wierszami ukryte będą rady dla mamy na zawodowym gigancie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zartujesz chyba
zacznij od szukania ofert pracy i zaprzestan obwiniac dziecko za to, ze nie wiesz co to antykoncepcja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak duże miasto to szanse też duże. Wysyłaj cv gdzie się da, rusz kontakty - rodzinę, znajomych, korzystaj z biur pośrednictwa pracy, agencji pracy tymczasowej, na 100% coś znajdziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama z dużego miasta
"i zaprzestan obwiniac dziecko za to, ze nie wiesz co to antykoncepcja" co ma piernik do wiatraka? napisałam, że ciąża mnie zaskoczyła-obrazuję swoją sytuację, gdybym ją planowała zapewne byłabym dziś na WYCHOWAWCZYM, a nie bezrobociu. Czy napisałam w którymś miejscu, że żałuję bycia mamą? Nie. Tak więc nie dramatyzuj, nie uogólniaj, a jeśli nie masz nic sensownego do powiedzenia-milcz. Albo chociaż zmień wątek..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agatka Szczerbatka
a nie masz kontaktów w tamtej pracy? Może nie spaliłaś za sobą wszystkich mostów, może byli zadowolenie z Twojej pracy, może znowu kogoś szukają? Ja od tego bym zaczęła. Jakie masz wykształcenie humanistyczne? Może jakieś korepetycje wchodzą w grę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja p*****le! nie chce pracowac-zle chce pracowac-tez niedobrze kafeteria to skupisko nieszczesliwych frustratek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zartujesz chyba
milczeć mozesz kazać swojemu męzowi a nie mi, uczestniczce anonimowego forum Tepoto napisalas, ze ciaza Cie zaskoczyla, ze przez dziecko zyjesz w stagnacji, ze praca byla szczesciem . Na dodatek nie wiesz jak sie szuka pracy, bo tamta sie "znalazła" :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahaha, kobieto o nicku "żartujesz chyba" - ty chyba jakaś niestabilna emocjonalnie jesteś :D w innym topiku przeczytałam, że mężowi komputer wyrzuciłabyś przez balkon gdyby spędzał czas na graniu, takie zachowania się leczy, wiesz? ;) to nie sfrustrowana mama, czyli autorka topiku jest sfrustrowana, tylko ty! żal czytać takie ociekające jadem wypowiedzi Autorko, staraj się męża wciągać w codzienne obowiązki przy dziecku, rozmawiajcie, starajcie się zachować spokój. ja jestem zdania, że warto próbować załatwiać sprawy rozmową. jesteście młodzi, dacie radę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zartujesz chyba
granie na komputerze ponad miare tez sie leczy wiesz ? i pomylilas watki, rady nie dajesz tutaj gdzie trzeba,. Ja jadem jeszcze nie pluje, stwierdzam fakty.Autorka tego watklu obwinia swoje dziecko, ze prace marzeń straciła....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak ciąża może zaskoczyć? :D Skoro uprawiasz sex bez zabezpieczenia lub nie umiesz z partnerem umiejętnie zabezpieczyć się, to należy liczyć się z ciążą. Poza tym każda kobieta powinna wiedzieć kiedy ma mniej więcej owulację - nawet są już programy na smartfony :o Jeżeli chcesz iść do pracy, to zakładasz firmę albo wysyłasz CV - nie wiem gdzie tutaj wielka filozofia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahaha, ja pomylilam watki, a ty pomylilas forum z realnym zyciem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zartujesz chyba
temat o poszukiwaniach pracy a Twoje rady : "Autorko, staraj się męża wciągać w codzienne obowiązki przy dziecku, rozmawiajcie, starajcie się zachować spokój. ja jestem zdania, że warto próbować załatwiać sprawy rozmową. jesteście młodzi, dacie rad" No i ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama z dużego miasta
No ale ale, chyba nie muszę się tłumaczyć na czym polegało zaskoczenie. Mniej więcej wygląda to tak - żyjesz w przeświadczeniu, że raczej będziesz bezdzietna, miesiączki nieregularne (występujące raz na pół roku) zaczynasz hormonalnie leczyć i za miesiąc ból piersi, parcie na pęcherz i śledzie na każde danie dnia ;) Dziecko chciałam mieć x lat temu, kiedy mieszkaliśmy za granicą i nigdy nie wyszło nic z tych planów. Wróciliśmy. Postawiłam na pracę, rozwój, i nagle dwie kreski. Radość pomieszana ze strachem i brakiem stabilizacji tu, na miejscu. Ktoś płytki - wyzywający od tępot nieznanego mu człowieka - mógłby uznać, że obwiniam dziecko. Raczej wedle zasady - stało się, los pisze najlepsze scenariusze! próbuję uporządkować swoje życie 3 raz. Liczyłam nie tyle na wsparcie, ile na Wasze opowieści, no ale - umiesz liczyć, licz na siebie! ;) PS. "(...) ze przez dziecko zyjesz w stagnacji" - matury z interpretacji tekstu raczej byś nie zdała... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zartujesz chyba
a nie wyobrażam sobie dalszej stagnacji. ...daleszj, czyli ze zyjesz w stagnacji. Matko, co Ty chcesz udowodnic ? Jestes tępa, bo nie umiesz szukac pracy,. Nie znaleźć„ , tylko jej poszukac. TO nie wiesz, ze pisze się CV, idzie do UP, ze przeglada ogłoszenia z pracą ? PS przeczytaj sobie swpjego 1 posta, jak piszesz o dzieckoa jak o pracy.Powodzenia ze znalexieniem zajecia, chociaz słabo to widzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama z dużego miasta
► stagnacja 1. brak działania w jakiejś dziedzinie, brak zmian;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
matko, skąd w was tyle jadu???? Autorka zalożyła sympatyczny temat, od razu musiałyście go zepsuć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zartujesz chyba
ale żeby nie było, że jestem tylko wredna.Podpowiem Ci, zebyś w CV wpisała wszytsko co mozliwe, bo jestes młoda i bez wiekszego doswiadczenia, trzeba wiec troche "podkoloryzowac"/ Jesli pracowałas w banku i ta praca Ci sie podoba, moze zrób sobie darmowe kursy internetowe. NBP takie oferuje, wysyłaja Ci certyfikat po skonczeniu takiego kursu. Z tego co wiem banki maja bardzo duzo ofert parcy, rotacja jest spora . Nie wiem konkretnie na czym polegała twoja praca ? I przede wszytskim wysyłaj do oporu swoje CV, chodz na kazda rozmowe jesli Cie zaproszą. W duzym miescie, jak ktos juz napisal, nie bedzie trudno cos znaleźć. PS dzieki za wyjasnienie znaczenia "stagnacji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama z dużego miasta
Tępa być nie mogę skoro wiem, że pracy nie znajduje się poprzez PUP lub portale z ogłoszeniami pracy. Zresztą, jak dla mnie - możesz sobie myśleć co ci tam przyjdzie do głowy. Na mój temat także :) I do roboty! Jak mniemam, jesteś prezesem wielkiej firmy, praca nie wzywa? Siedzisz na tej kafeterii od rana do nocy, patrząc po ilości postów pisanych pod twoim nickiem nie pytam osób twojego pokroju o kwestie zawodowe....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko moze zacznij od wizytu w Pup. Moze zaproponuja ci jakis kurs, staz. Zawsze to cos na poczatek choc i te 1000 zl to nie kokosy ale zawsze jakis grosz i doswiadczenie zawodowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zartujesz chyba
nie, pomylilas sie. Jestem na kafe od 2 godzin , dziecko slodko spi.Tak praca nie wzywa.Wybaczam Ci zlosliwosci pod moim adresem i wybacz mi moje. Zgoda ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To chyba ty żartujesz, pisząc, że idzie sie do Urzędu Pracy. Tam sie idzie dostać zasiłek, zeby spokojnie siedziec w domu. pracy tam nie znajdziesz. Polecam studiowac ogłoszenia w Wyborczej oraz zarejestrowac się na portalach ogłoszeniowych, będziesz dostawala oferty na pocztę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama z dużego miasta
Dzięki za rady, pozwól, że poczekam na odpowiedzi bardziej życzliwych osób ;) Tak zwyczajnie, po ludzku - miłych. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zartujesz chyba
PS myslisz sie co do UP i ogłoszeń z potralami. Do UP warto sie wybrac, moze zaoferuja Ci jakis kurs lub staż. Poza tym dzieki rejestracji w UP masz ubezpieczenie PS 2 dlaczego nie przysluguje Ci wychowawczy, rok przepracowany mialas za soba wiec powinnas miec wszelkie przywilje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zartujesz chyba
dobrze wiec, niech ktos Ci lepiej doradzi. Pa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kursy z PUP to jakas porazka, korzystaja na nich tylko ci ktorzy je prowadzą. A jesli chodzi o portale z ogłoszeniami, to jak szukałam pracy to dostawałam zaproszenia na rozmowę, po wyslaniu aplikacji. Al eszybko znalazłam pracę, więc juz na nie nie poszlam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zartujesz chyba
jeszcze jedno ! rozne banki internetowe maja swoje Programy Partnerskie, moze "pobawisz sie " troche w to ? Zawsze to dzidzina zwiazanka z bankowoscią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama z dużego miasta
to ciekawe, poczytam wieczorem coś więcej na temat tych programów partnerskich. ps. zgoda ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żartujesz chyba
hej autorko bardzo sie ciesze, ze jednak napisałaś do mnie tego ostatniego posta. Nie wiem czy to jeszcze przeczytasz, ale .... Leżało mi na sercu moje własne chamstwo, za co Cie przepraszam. Naprawde! Z tych zreczy, które Ci napisałam...szczególnie polecam Ci darmowe kursy, które organizuje Narodowy Bank Polski. Jesli chodzi o Programy Parterksie, to ma je na pewno mBank i Inteligo.Moj znajomy zajmowal sioe tym na powaznie ( z braku laku, bo nie mial za co zyc ) i wiem na pewno, ze mozna na tym zarobic. A na pewno zdobyc troche doswiadczenia Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a moze ona sprzatala w banku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, nie sprzątałam w tym banku ;) standardowo - byłam doradcą klienta, trochę pomagałam naczelnikowi - sporadycznie byłam typowana na jego zastępcę, czyli zwalano mi na głowę poza moją robotą jego robotę i jeszcze trochę ;) to pozwoliło mi nauczyć się dobrej organizacji, no i poznałam "z czym to się je", jeśli chodzi o bankowość. Nie powiem, że to mój konik-ale w tym temacie mam już jakieś doświadczenie, i właśnie czytam o Programach Partnerskich i kursach NBP :) Dzięki za rady, za pomocną wypowiedź :) Nie gniewam się, zresztą też przepraszam za te bezsensowne i kąśliwe odpowiedzi z mojej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×