Wyrazy wsparcia dla karmiących w miejscu publicznym

No prosze cię, moja szwagierka karmiła przy mnie i miała suta większego chyba niż głowa dziecka :o Obrzydliwie to wyglądało.

zresztą co tu się produkować, te dla których to obrzydliwe i tak wiedzą swoje, a ja mam nadzieję że matek kryjących sie po publicznych kiblach będzie coraz mniej:D

wiesz, karmiło przy mnie kilka koleżanek i nie wiem jakie miały sutki bo widać było tylko przez sekundę a poza tym nie gapiłam im się w cycki bo mam swoje a jak chcę popatrzeć na cudze cycki to w necie ich pełno i nie muszę wgapiać się w karmiące koleżanki:P

A czy wszystko co widzimy na ulicy musi być ESTETYCZNE? Najlepiej niech osoby z nadwagą, inwalidzi, osoby starsze i z kosmetycznymi defektami siedzą w domach 24/7 bo mogą urazić czyjeś poczucie estetyki. Mi nie zależy na tym, żeby ktoś mnie podziwiał jak karmię, tylko żeby mi dał święty spokój. I szczerze mówiąc w realnym świecie nie spotkałam się nigdy z negatywnym komentarzem. To tylko w necie ludziom to przeszkadza...

Ja pierdzielę, te teksty o estetyce.. Kto ci każe patrzeć na piersi karmiącej? Musisz się nieźle wgapiać, żeby zobaczyć ten ohydny cycek, podziwiam, wow. Gdzie widzisz te straszne żyły, te suty i tę całą obrzydliwość o jakiej piszesz? Z******ty jest ten powtarzany stereotyp, że biust karmiącej musi być obwisły itd. (patrz wyżej). Nawet nie wiesz ilu facetów ogląda się za biustami karmiących, kiedy te mają bluzki z dużym dekoltem i dobrze dobrany stanik (sama też takie babki widujesz i nawet nie wiesz). I jakoś wtedy nikt nie dostrzega żył i masakry. Ale wystarczy dołożyć do tego główkę dziecka i od razu ci się rzygać chce.

A czy wszystko co widzimy na ulicy musi być ESTETYCZNE? Najlepiej niech osoby z nadwagą, inwalidzi, osoby starsze i z kosmetycznymi defektami siedzą w domach 24/7 bo mogą urazić czyjeś poczucie estetyki. Mi nie zależy na tym, żeby ktoś mnie podziwiał jak karmię, tylko żeby mi dał święty spokój. I szczerze mówiąc w realnym świecie nie spotkałam się nigdy z negatywnym komentarzem. To tylko w necie ludziom to przeszkadza... xx Dokładnie, to są poglądy w stylu K***ina - Mikke ("jak kobieta ma pryszcza na twarzy to zostaje w domu"). W necie hipokrytki pieprzą jak potłuczone, a w realu świętoszki odwracają wzrok bo przecież widać kawałek biustu a to już rozpusta.

"No prosze cię, moja szwagierka karmiła przy mnie i miała suta większego chyba niż głowa dziecka pechowiec.gif Obrzydliwie to wyglądało." taa jasne idź dziecino do książek a nie głupoty opowiadasz

ja też właśnie się zastanawiam czemu nigdy nikt nie zwrócił mi uwagi:P pewnie dlatego że wszystkie tylko tu takie wyszczekane i mocne w gębie a na żywo to jak myszy pod miotłą:P poza tym zawsze się tak rzucacie o karmienie dziecka w knajpie albo galeriach, myślicie że gdyby w takich miejscach był pokoik dla karmiącej to by nie skorzystała??? przypuszczam że nie tylko ja bym skorzystała... ale nie ma, a taka matka też nie czuje sie super jak musi nakarmić gdzieś gdzie trudno o ustronne miejsce... a każda matka instynktownie szuka spokoju... tylko nawet jak go znajdzie i dziecko niespodziewanie wypluje brodawkę to zawsze znajdzie się jakaś dewota która musi zaglądnąć:/

Dopiero niedawno widziałam babkę z dzieckiem na ławeczce w jakimś centrum handlowym. Dziecko było maleńkie, więc pewnie noworodek, którego karmi się na żądanie. Myślę, że większość hejterek po prostu nie karmiła piersią i stąd nietolerancja. Boimy się tego co nieznane, więc najlepiej to zaatakować i wyeliminować.

z tymi matkami ostentacyjnie karmiącymi to jak z yeti, niby są a nikt ich nie widział. Taka prawda.

Poza tym nie zawsze można odciągnąć tyle mleka ile się chce. Ja w ciągu dnia jestem w stanie odciągnąć ok. 100ml i to jest do kaszki na kolację. Więc nawet jakbym chciała brać w butli to i tak nie mogę.

Witam Was moje drogie! Jeżeli miałybyście ochotę poczytać o wszystkim co nas, kobiet dotyczy - problemach kobiecych, ciąży porodzie i naszych dzieciach zapraszam na http://dumnamama.pl Jest to portal, który współtworzony jest z Wami - kobietami abyście mogły czytać to, co Was interesuje! Serdecznie zapraszam i życzę dużo, dużo zdrówka! :)

Moje dziecko nie chce pić z butelki, więc co miałabym zrobić? Nie nakarmić? Mam nadzieję, że mamom karmiącym podobał się link ;)

Jak to co? Siedzieć w domu :D A swoją drogą zaraz dostaniesz zjebkę, że nie nauczyłaś dziecka z butelki pić.

Nauczyłam, bardzo ładnie piło i karmiłam na zmianę piersią i butelką. Aż pewnego dnia nastąpił bunt i od tej pory nici z butelki. Wiesz pewnie, gdzie mam zjebkę od "mamusiek"? ;)

Widzialam mnostwo kobiet karmiacych w miejscu publicznym i jakos zadna nie swiecila golym cycem.

ja też nie widziałam, ale sporo się tutaj o takich naczytałam

ja widziałam jak byłam małolatą :D siedziałam z koleżankami w parku i przysiadła się do nas na ławce babka (a w koło były wolne ławki :O) i wywaliła całego cyca (niczym nie przykryła :O) i zaczęła karmić dziecko. My wtedy miałyśmy 14 czy 15 lat więc zrobiłyśmy "fuj" i poszłyśmy a potem pół dnia przeżywałyśmy jakie to było obleśne :D Teraz jestem dorosła i sama mam dzieci i KP mnie juz nie obrzydza ale uważam, ze trzeba to robić zdecydowanie mniej ostentacyjnie niz ta babka co ją opisałam ;)

Moja też nie chce z butelki pic nic także mleka nie odciagne a do ssania tylko swój kciuk Starzy brał wszystko, każda butle każde mleko i smoka i cycka

"ja widziałam jak byłam małolatą" "Teraz jestem dorosła i sama mam dzieci i KP mnie juz nie obrzydza ale uważam, ze trzeba to robić zdecydowanie mniej ostentacyjnie niz ta babka co ją opisałam oczko.gif" No właśnie, czyli przez powiedzmy 20-30 lat widziałaś jeden taki przypadek. A na kafe histeria jakby takie babki to stadami ganiały i atakowały ludzi obnażonymi piersiami. Mnie się w moim życiu nie trafiło.

Ja niedawno też widziałam kobiete w auchanie wielgachna ze 150 kilo koropnie gruba siedziała z tym cycem wywalonym że nawet dziecka nie było w tym wszystkim widac .Gadajcie co chcecie ae to był niesmaczny widok tymbardziej że siedziała prawie na srodku sklepu bo tam był taki placyk dla dzieci. ja tez nie należę do tych chudych i zgrabnych ale to było okropne normalnie taka locha

Ja nigdy nie karmiłam dziecka w miejscach publicznych! Jest to dla mnie krępujące, a dla większości osób postronnych po prostu niesmaczne. Gdy musiałam z dzieckiem wyjść na dłużej, najpierw karmiłam je w domu tuż przed wyjściem, potem karmiłam je w samochodzie lub podawałam butelkę z wodą. Niektóre kobiety dyskretnie zakrywają pierś pieluszką lub chustą, dziecko jest do nich przytulone i wtedy nawet nie widać, że kobieta karmi piersią. I te kobiety są ok. Ale te które wywalą cyca na wierzch i raczą tym obrazem cały świat to są obrzydliwe!!!

Poza tym w galeriach handlowych są wyznaczone miejsca, gdzie matki mogą nakarmić dziecko.

"Niektóre kobiety dyskretnie zakrywają pierś pieluszką lub chustą, dziecko jest do nich przytulone i wtedy nawet nie widać, że kobieta karmi piersią." nie moja droga, tak robi 99,99% kobiet zmuszonych do karmienia publicznie. Tych karmiących ostentacyjnie jest jakiś ułamek promila. A twoja wypowiedź sugeruje, że te karmiące dyskretnie to jest jakaś niezauważalna mniejszość.

ja raz miałam taką sytuację: Odciągnęłam całą butelkę mleka. I zadowolona z siebie pojechałam z mężem i córką do galerii handlowej na zakupy. Córka już po wyjściu z samochodu zaczęła płakać, że chce jeść. Więc dałam jej butelkę i tak sobie wypiła całą. A potem znowu płacz. No i co? Do pokoju matki z dzieckiem daleko, a córka zaczynała się zapowietrzać. Więc w d***e miałam czy komuś to przeszkadza czy nie, ale wtedy w tamtym momencie usiadłam na ławce na środku galerii, co by było śmiesznej zaraz obok były mcdonaldy i inne firmy z jedzeniem i wielka przestrzeń do jedzenia. I miałam gdzieś. Wyciągnełam pierś i dałam córce i sobie tak siedziałyśmy. NIKT nie spojrzał się krzywo, nikt nie zwracał uwagi.

23.05.14 [zgłoś do usunięcia] gość sikasz, defekujesz, uprawiasz seks w miejscu publicznym? NIE. A to tak samo intymne czynności jak karmienie piersią. przeraza mnie bezdenna glupota tej osoby dla której karmienie niemowlęcia niczym nie rozni się od srania

Te same osoby które się onanizują podczas oglądania Porno bądź siedząc na ławce w parku obmacując się (na własne oczy nie raz takie pary widziałam) będę wielce oburzone jak zobaczą karmiącą niemowle a dlaczego? Dlatego że to z seksem nic wspólnego nie ma a jednak pierś jest bo ludzie lubią bezkarnie się gapić jak ich coś zainteresuje a tu nie wypada i niewiadomo co z gałami zrobić. Kobieta z wielkim dekoldem gdzie brakuej centymetra do widoku brodawek jest sexy według niektórych mężczyzn ale kawałek piersi i przystawionego dziecka jest już obleśne? Mnie mąż powiedział kiedyś że każdy facet , tylko nie każdy się do tego przyzna, uważa piersi karmiącej jako seksowne (pociąga ich fakt że są pełne, żyzne) natomiast prawie każda kobieta , mniszka, będzie się krzywić z obrzydzenia , zwłaszcza kiedy sama ich prawie nie ma ;).

wolicie chyba jak żule ledwo stojąc na nogach sikają pod drzewami czego sie czepiacie tego karmienia a jeszcze nie widzialam tematu o obrzydzeniu jakie wywoluje np sikajacy nieskrepowanie pijaczek

14:43 na jakiej podstawie te statystyki robiłaś? Ja mam inne zdanie

Zakładając, że karmiąca mama jest młoda, bardzo ładna, ma śliczną figurę i naprawdę ładne piersi... i karmi w miejscu publicznym - co wam w tym przeszkadza? Czy to jest ohydny widok? Na czym ta ohyda polega?