Kobiety zróbcie pedicure albo zakładajcie zabudowane buty

A huj cie to obchodzi jakie kto ma nogi, pilnuj swoich... Typowa Polka wiesniara co nie ma swojego zycia to wp*****la sie w czyjes...

Nikt nic nie musi, moze sobie chodzic w butach jakich chce chamskie wiesniary... Za granice potem takie cos wyjezdza i robi to samo nie wiedzac ze tam jest to karalne dopoki pozwu do sadu nie dostanie... A w Polsce sie toleruje takue dewoty co to innych ciagle oceniaja...

Ja osobiście maluje paznokcie ( raz na szalony kolor, raz na stonowany blady /niewidoczny kolor, a innym razem zostawiam z odżywką) wcieram też krem kilka razy dziennie w stopy ale to jest mój wybór i moje że tak powiem upiekszanie siebie. Tak jak malowanie rzęs czy ust czy smarowanie kremem twarzy. Jednak wiem, że są panie, które stawiają na naturę. Woda, mydło, kremik w stopy, obcięcie paznokc****ilnik i tyle. I to nie jest niechlujstwo czy brud ale naturalność. Tak wyglądamy. Tak wygląda nasze ciało. Bez upiększaczy. Możecie wychodzić z siebie i udawać, ze wasze ciało wygląda inaczej. Nie wiem jakbyście biedactwa w średniowieczu funkcjonowały, chyba byście sie potopiły z rozpaczy, ze musicie mieć takie NATURALNE stopy czy twarze. Czego tu sie wstydzić? Wstydzice się natuarlnego wyglądu? Zaraz nam zaczniecie wmawiać że niemalująca się dziewczyna jest niechlujna i brudna. Brud i niechlujstwo to np kobieta, która się nie myje, nie obcina paznokci, ma za paznokaciami brud. A nie kobieta, która ich nie maluje, nie kremuje 500 razy dziennie, nie ozdabia, nie obcina skórek. Skórki, to nie obowiązek, ja tego nie robię, uważam to za coś obrzydliwego. Nie każdy lubie takie zabiegi upiększające nie tylko na stopach ale na twarzy, włosach. Dlatego sa kobiety, które włosów nie farbują, twarzy nie malują, brwi nie depilują, ud nie golą itp. I mają prawo bo to sama natura. Natomiast nikt kulturalny, nikt wykształocny kto ma odrobinę inteligencji, taktu i rozumu nie będzie tutaj wyzywał kogoś od brudasów i narzucał im swojego stylu upiększania się. To jest żenujące i żałosne. Aż wstyd to czytać. Upiększone stopy a inteligencja na poziomie ameby, takt i kultura na poziomie menela spod sklepu. A może i gorzej. Z tego co mi wiadomo a śledzę modę troch z czystego zawodowego obowiązku: french został uznany za kicz, coś odpychającego i chyba tylko jeszcze polki sie w tym miłują bez pamięci w ogromnej większości. Coś " a la" białe kozaczki. O tym było głośno w ubiegłym roku. Dla mnie to była duża ulga bo dla mnie osobiście tipsy i french są i zawsze były nie do przyjęcia. Wyglądało to okropnie, szczególnie na stopach. Na dłoniach french jako tako się prezentował, szczególnie okazjonalnie np na slub ale poza tym, no cóż coś niezbyt fajnego. Za to kocham kolorowe, naturalne paznokcie, niekoniecznie długie na 5 cm. I to jest moje upodobanie. Kobieta z bezbarwnym lakierem/odżywką lub bez tego z krótkimi czystymi paznkaciami nigdy nie była dla mnie flejtuchem. Chyba z wami jest coś nie tak.

Popieram! French modny tylko na prowincji i u Dody 5 lat temu popatrzcie jak celebrytki malują paznokcie, u żadnej topowej modelki, aktorki nie znajdziecie frenchu ohyda!

Rozbawiło mnie stwierdzenie, że osoba, która ma duże stopy, powinna chodzić w zakrytych butach. :D ja tez mam duże stopy, bo jestem wysoka, trudno żebym miała takie same, jak karakany, które mają 150 cm. Czy ja niskim sugeruję, że powinny sie całe zakrywać, bo bycie takim konusem to nic ładnego?

Właśnie to zasugerowałaś, czyli jesteś tak samo "zabawna" jak ta/ten od zakrywania dużych stóp. A raczej prosta. Przyganiał kocioł...

Bycie drobną filigranową kobietką z małymi stópkami to sama słodycz. Bycie żyrafą a'la Anita Werner z TVN24 z rozmiarem buta 41 to życiowe kalectwo!

albo sepleniący kościotrup Anka Rubik, bleeeeeeeeeeeeeee.....

Albo Otylia Jędrzejczak fuuuuuu:O

albo wy biedne gościówy tutaj piszące,feeee,bleeeel,meeeemeeee,łeeeeee

Przyłączam się do tresci tematu autora

no Rubik to potrafi człowiekowi odebrać apetyt! zbiera mnie na mdłości jak widzę tą szczapę z wiecznie otwartą gębą na fotach

ja jestem babą i lubię wypindrzone znaczy bardzo zadbane jak lalki chyba że są głupie to już dziwnie to wygląda :-)

modne nie modne co mnie to obchodzi jak ładne to biorę,kim jestem żeby za mnie decydowali inni bo coś sobie uznali to niewola!!!!

Ja mam na szczescie zero problemow ze stopami. Naprawde niewiele przy nich robie. Raz na jakis czas jakis krem i wypiluje paznokcie plus lakier. Stope mam w rozmiarze 37, piety gladkie, drugi palec krotszy od palucha, niektore kobiety maja dluzszego i nie wyglada yo ciekawie. Plytke mam ladna, lakier nakladam najczesciej w odcieniu mlecznym albo szary, mietowy i inne pastele.

idź powiedz to tej z brudnymi nogami zamiast zakładać głupie tematy na kafeterii...