Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lunatik

związek z samotną matką, a reakcja rodziny (obu stron)

Polecane posty

Gość lunatik

Związałem się niecałe 2 lata temu z matką (obecnie trzy i pół-latki), mieszkamy razem od półtora roku. Z ojcem dziecka stosunki są bezproblemowe mimo poczatkowych "zgrzytów". Gorzej z dziadkami. Dziadkowie od strony ojca pewnie ciągle marudzą ale to bez znaczenia (100 km odległości robi swoje) mała jeździ tamz ojcem co 2-4 tygodnie na weekend. Dziadek od mojej strony ma mocno mieszane uczucia, nie ma kiedy się związać a wolał by jednak biologiczne wnuki (kolejne 140 km robi swoje). Pozostaj***abcia od strony matki, która niemal na samym początku wypaliła o złym dotyku ale przez następny rok nie kontynuowała tematu. Teraz po rozpadzie związku z partnerem zamieszkała u nas (bedzie 7 miesiąc) i z każdym dniem robi się coraz gorzej. Jako że nie pracuje zajmuje się małą i regularnie dowiaduje się że jestem we wszystkich sprawach związanych z dzieckiem zły. Niewielkie zadrapanie/otarcie na ręku po powrocie z placu zabaw urasta do rangi problemu narodowego. Wrócę za późno z pracy i jej nie odciążę (bo matka ma drugą zmiane) to problem. Zabiorę na spacer to podejrzenie o nieczyste intencje. Nie kupię czegoś - głodzę dziecko (powinienem się oczywiście domyślać co kupić bo słowem sama nie pisknie). Opieka i łożenie na małą to mój obowiązek. Co, gdy jej znajoma związała się z dzieciatym facetem nie przeszkadzało w wygłoszeniu opinii że nie jej dziecko to nie powinien być jej problem. Dobra poskarżyłem się. Czy ktoś miał podobne (lub zgoła inne) przeżycia z rodziną już nie samotnych matek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiulenka malenka
musi z wami mieszkac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
patologia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×