Co sądzicie o deklaracji wiary lekarzy

Nie, kinga - to jak Tobie nie pasują jego poglądy to "wypad" i idź do innego. Nikt nie ma prawa g*****ć moralnej wolności drugiego człowieka.

A mi sie wydaje że oni celowo wybierają własnie tą specjalizację

gość 16:39 ale oni powinni mieć wywieszkę na drzwiach że podpisali cyrograf i powinni o tym informować gdy ktos się rejestruje telefonicznie

"Gdyby nagle czesc lekarzy zostala swiadkami jehowy i odmowila przetaczania krwi, to tez by wylecieli na zbity ryj. Tylko katolicy to swiete krowy w tym kraju." x durny jesteś czy udajesz? jest diametralna różnica między ochroną poczetego życia, a nie ratowaniem kogoś w obliczy śmierci wierzący chronią życie, a jehowy w tym wypadku świadomie pozwoliłby na śmierć - dwie różne kwestie

A skąd wiesz, że nie informują o tym? Z tego co wiem to można sprawdzić wykaz lekarzy, którzy podpisali taką deklarację. Z drugiej strony - pacjent nie może o to spytać? :) To w kwestii pacjenta leży doinformowanie się o interesujących go sprawach, bo to mu przecież mu zależy na jakimś określonym leczeniu.

Z tego co wiem to można sprawdzić wykaz lekarzy, którzy podpisali taką deklarację. Nie każdy jest taki obeznany jak ci się wydaje. To oni powinni informować że nie świadczą pełnego zakresu usług.

Z drugiej strony - pacjent nie może o to spytać? usmiech.gif To pytaj głupku ale zabierzesz mu jego cenny czas to płacisz stówę i tak jak pisałam nie każdy jest taki oblatany i nie każdy będzie sprawdzał wykaz bo niektórzy nie maja neta cwaniaku

To w kwestii pacjenta leży doinformowanie się o interesujących go sprawach, bo to mu przecież mu zależy na jakimś określonym leczeniu. >>>>>>I własnie takich lekarzy omijam szerokim łukiem ale pewnie i tak nie zrozumiełes/aś sensu mojej wypowiedzi

I jeszcze jedno ci powiem, zanim dojdzie do leczenie jest jeszcze coś takiego jak postawienie diagnozy, i w tym przypadku niespodziewanie może się okazać że będa potrzebne tabletki antykocepcyjne których lekarz nie wypisz więc utkniemy w martwym punkcie przez pana doktora i stówa wyrzucona w błoto bo trzeba iść do kolejnego po receptę a pacjentka mogła nie wiedziec że będą jej potrzebne tabletki bo to lekarz decyduje o leczenie w pierwszej mierze stawiając diagnoze, a nie pacjent, myślisz zew przychodzi baba do lekarza i mówi mu panie ja na to a na to choruje więc prosze mi wypisac to, to i to ? :D

jednak jesteś durny ta "wola boża" w przypadku jehowego to właśnie nic innego jak przyzwolenie na śmierć przecież ja piszę o aborcji, in vitro i eutanazji - tutaj ewidentnie powinien mieć prawo do wolności przekonań tabletki to już inna kwestia i niekoniecznie to pochwalam

"I jeszcze jedno ci powiem, zanim dojdzie do leczenie jest jeszcze coś takiego jak postawienie diagnozy, i w tym przypadku niespodziewanie może się okazać że będa potrzebne tabletki antykocepcyjne których lekarz nie wypisz więc utkniemy w martwym punkcie przez pana doktora i stówa wyrzucona w błoto bo trzeba iść do kolejnego po receptę" x to już twoja strata była trzeba się o to zapytać telefonicznie jeszcze zanim się umówisz na wizytę mało bystra jednostko :D skoro wiadomo, że niedawno weszło coś takiego jak deklaracja wiary to każdy mądry człowiek spyta już o to na wstępie - a jak ktoś nic nie wie co się dzieje w kraju, nie słucha radia, nie ogląda tv i nie korzysta z netu - to sorry, ale to już jego problem

to już twoja strata chyba twoja tłuku poza tym nie chodziło mi o mnie tylko myślę o innych jednostkach które faktycznie moga być mniej bystre ale równiez sa pacjentami

skoro wiadomo, że niedawno weszło coś takiego jak deklara Nie każdy się tym interesuje głupia tzipo popatrz troche dalej niż czubek własnego nosa cwana gimbusiaro

Co jak co, ale akurat to prawda z tym, że to właśnie pacjent powinien się dowiedzieć czy dnay lekarz podpisał ową deklarację czy nie, a jak nie to cóż - on co najwyżej potem na tym straci, a nie lekarz, więc pretensje niech ma do siebie. Każdy dba o własny interes.

Ja myślę że ta cała deklaracja wiary szybko zniknie z gabinetów ginekologicznych. Jak zaczną tracić pacjentki to się obudzą. Ponad połowa kobiet chodzi regularnie do gna właśnie po tabletki.Brak tej usługi sprawi że lekarze z deklaracją zaczną plajtować a ci bez będą mieli jeszcze więcej pacjentek. Jak dla mnie niech sobie mają tą deklarację - ale niech to zaznaczają na tabliczkach gabinetu czy wizytówkach.Takie "ukrywanie się" to trochę oszustwo. Wstydza się swoich poglądów?

Nie nie nie to lekarz powinien informować, nie rozumiesz albo może ty nie miałas do czynienia z lekarzami może nie miałas potrzeby się leczyć, ale skoro ich tak bronisz to ja ci życze żebyś trafila na takiego oszusta A wracając do tematu onkolodzy nie powinni zlecać chemii, to lekarstwo niszczy raka ale w wielu przypadkach zabija, niszczy organy wew więc niszczy zycie

Sądzę, że gdyby przedstawiciele jakiegokolwiek innego zawodu odpie**olili taki numer zostaliby wywaleni na zbity ryj usmiech.gif ale nie lekarze pechowiec.gif Wyobraźcie sobie że każdy z was napisze sobie deklarację, że nie będzie w swojej pracy wykonywał jednego niewygodnego obowiązku...smiech.gif ciekawe co lekarz powie kiedy w mięsnym sklepowa odmówi pocięcia mięcha na porcje bo nie lubi i jej nieprzyjemnie smiech.gif" x x jakas ty mundra naogladala sie telewizji i powtarza jak papuga x x rescatorek, traktorek n*******la dalej w zwoim zywiole, bezrobotny nudziarz

Każdy dba o własny interes. W takim razie życzę ci abyś się u takiego leczyła.

to, że o czymś nie wiesz tępa dzido to już tylko twój problem i nikogo innego spójrz chociażby na różne umowy, akta itd. ludzie nie znają przepisów ani dokładnej treści umowy, ale podpisują często coś, a potem ponoszą negatywne konsekwencje tego, których nie przewidzieli ale nikogo poźniej nie obchodzi to, że ten ktoś o czymś nie wiedział "nieznajomość prawa szkodzi"

"Każdy dba o własny interes. W takim razie życzę ci abyś się u takiego leczyła." Ależ mi to naprawdę obojętne u kogo będę się leczyć, bo ja również dbam o swój interes i jeżeli chciałabym tabletki to już na wstępie zapytałabym lekarza o deklarację :)

to, że o czymś nie wiesz tępa dzido nie nazywaj mnie SWOIM IMIENIEM szmato wypowiadam się w imieniu własnie tych ludzi którzy nie sa tacy oblatani jak ty czy ja tępa suko po gimnazjum

Każdy dba o własny interes. W takim razie życzę ci abyś się u takiego leczyła." Ależ mi to naprawdę obojętne u kogo będę się leczyć, bo ja również dbam o swój interes i jeżeli chciałabym tabletki to już na wstępie zapytałabym lekarza o deklarację usmiech.gif Ale za to bedziesz mieć stan przedrakowy i ten lekarz który dba o własny interes ci o tym nie powie :) znam taki przypadek

jakie tu doborowe towarzystwo dyskutuje -tepa dzida -szmata -suka :D:D:D:D:D:D

gnój po gimnazjum ma podnietę że wie co to acta hahaha pewnie całą swoją wiedzę czerpie z internetu a wy jej jeszcze odpisujecie ale mam beke :D

przecież gimbaza tu pisze chciałabym cie zobaczyć tępa szmato vel dzido

Wystarczy że wpadnie jedna taka wszechwiedząca wyzywając innych od dzid albo od szmat i rozwali temat

a co mam odpowiedzieć na tak durne pytanie? i co to za lekarz, który nie chce odpowiedzieć na jakieś pytanie? już głupszego przykładu nie mogłeś wymyśleć jak ktoś nie udziela jakichś informacji pomimo dociekań pacjenta to przede wszystkim go straci

Racja, ale i tak uważam że to lekarz powinien informować i zgadzam się z wypowiedzią ze nie każdy musi posiadać wiedzę że wchodzi jakaś deklaracja i znajomość prawa nie ma tu nic do tego. Nie wszyscy sa prawnikami i zdarzają się sytuacje nieprzewidziane

"Ale za to bedziesz mieć stan przedrakowy i ten lekarz który dba o własny interes ci o tym nie powie usmiech.gif znam taki przypadek" Haha! :D Ale co to ma do nieprzepisywania tabletek się pytam? Takie coś już podpada pod paragraf. Porównanie z doopy.

Takie coś już podpada pod paragraf. Ale co ci po tym paragrafie jak juz bedziesz zdychać? Mówimy o w gruncie rzeczy o tym samym, o dbaniu o własny interes, bo pacjentka nie musi się dopytywać o wynik cytologii wiedzac że zeszłoroczny był w porządku, jednak uczciwy lekarz widząc coś takiego powinien zadzwonić, a taki przykład jak ty podałaś będzie dbał tylko o własny interes i uzna że to pacjent powinien się doinformować. Podany przykład jest prawdziwy