Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zainspirowana taka sytuacja w

Wrobienie kogoś w dziecko to najgorsze świństwo jakie można zrobić drugiej osobi

Polecane posty

Gość zainspirowana taka sytuacja w

Tak. Bo dziecko to najpoważniejsza życiowo decyzja. Prace możesz zmienić, z partnerem się rozwieść, przeprowadzić się do innego miasta, zerwać toksyczne relacje, a nawet usunąć tatuaż. Wszystko inne możesz zmienić, posiadania dziecka nie. Oczywiście - możesz je oddać i nie mieć z nim żadnego kontaktu - ale świadomość że je MASZ gdzieś tam zostanie. Do rzeczy. Wypowiedź swoją kieruję do Pan i Panów, którzy planują dziecko z partnerem/partnerką bez wiedzy lub wbrew woli tej drugiej osoby. Ogólnie mamy dwie sytuacje: wrabianie w dziecko kogoś, kto nie chce się z Wami związać lub wrabianie kogoś, kto już jest waszym partnerem/małżonkiem, ale nie chce dzieci - po prostu. W pierwszej sytuacji - śmiech na sali. NAPRAWDĘ myślicie, że w 2014 roku ciąża zatrzyma kogoś, kto nie chce z Wami być? Ludzie, zastanówcie się, a przede wszystkim rozejrzyjcie w około. Druga sytuacja - jaką masz gwarancję, że nie zostaniesz samotnym rodzicem? ŻADNĄ. Albo, że Twój partner/ka, który z jakiegoś powodu jednak tego dziecka nie chciał, będzie dobrym rodzicem? Nie mówię tu nawet o jakiejś patologii, ale zwykłym niepokochaniu go... Można powiedzieć, że skoro tak druga osoba idzie z Wami do łóżka, to musi się liczyć że gumka pęknie, a tabsy nie zadziałają. Tak bywa. Ale w tym przypadku to Wy będziecie mieli świadomość, że to WASZA wina, a nie wpadka, że Wasze dziecko ma z****ną rodzinę od poczęcia. A do tego - z tajemnicami bywa tak, że zazwyczaj wcześniej czy później wychodzą na jaw. Niektórzy chwalą się "zaplanowaną wpadką" na kafe, więc pewnie większość zwierzyła się chociażby przyjacielowi czy komuś "zaufanemu". Więc lepiej uważajcie, żeby ten "przyjaciel" nim pozostał, a nigdy nie stał się Waszym wrogiem, bo może być różnie... Podsumowując, naprawdę chcecie odebrać osobie, którą rzekomo kochacie, najważniejszy wybór w swoim życiu dla zaspokojenia swoich pragnień? A drugą osobę, której rzekomo tak pragniecie, narazić na rozbity dom od poczęcia? Dziękuję za uwagę. [cześć]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ci co tak robia i tak nie zrozumieja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz racje tylko ze takie osoby maja to w d... znajoma tak wlasnie zrobiła była z gościem bo chciała mieć dziecko jak się urodzilo kapnęła faceta ,dziecku mowi ze nie ma ojca itp....facetowi utrudnia kontakty ,jak się wściekł i zaczal urzadzac jej awantury pod domem zadzwoniła po policje i facet ma sprawę i tyle ......a ona swieta bo nie chciała z nim być ,bo to wariat tyle ze to ona go sprowokowała do takiego zachowanie tym ze nie dopuszczala go do dziecka a wiadomo jak w sadach matka swieta tymbardziej ze swietie gra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety tak lubia...Dobry tatuś na ojca a dziecko z facetem o lepszych genach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja znam taką sytuację, że para niby stosowała przerywańca, a jednak on specjalnie trochę się "spóźniał" z wyjściem... Dziś są razem i wychowują, ale ona wiecznie zmęczona, narzekająca i ogólnie nie ta babka co kiedyś. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×