Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 7miesięcy

Po 7 miesiącach wspólnego mieszkania mam go dosyć

Polecane posty

Gość 7miesięcy

Taka byłam zakoachana, świata poza nim nie widziałam. Po roku znajomości zamieszkaliśmy razem a dziś mija 7 miesięcy a ja z każdym dniem coraz bardziej mam tego wszystkiego dosyć. Co się dzieje? Nie odpowiada mi jego zachowanie. Nie całuje mnie, nie przytula, nawet nie mogę liczyć na całusa jak wraca z pracy. Seks to jego obsesja, ma ciągłe pretensje że mi się ciągle nie chce a ja nie mam już ochoty na codzienny seks. Mówi o seksie non stop, żartuje ze swojego wacka, pokazuje mi go, ciagle temety krążą wokół seksu co jeszcze bardzie mnie do niego zniechęca. Pierdzi przy mnie bez zadnych oporów i robi to kilka lub kilkanaście razy dziennie. Czasami mam ochote się zżygać a on ma niezły ubaw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Umowilam mu tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak czytam takie tematy, to cieszę się, że nikogo nie mam, mieszkam sama, mogę robić co chcę, wszystko jest po mojemu, nikt mi nic nie narzuca ani się nie wtrąca :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I właśnie po to należy zamieszkać razem wcześniej. Jeśli jesteś mądra, to posłuchasz swojej intuicji i zakończysz znajomość. A jak jesteś głupia to dalej będziesz z nim siedzieć, bo przecież lepszy taki niż żaden, albo gorszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 7miesięcy
Witajcie to znowu ja. Wczoraj znowu obrażony że mu loda nie zrobiłam ( mam okres). Nawet wymył rano wszystkie naczynia a potem skomentował żartem że za to liczy na lodzika. Jego żarty non stop krążą wokół jednego, a ja coraz bardziej się przez to blokuję. Potrafi podejść do mnie jak myje naczynia,ale nie po to żeby się przytulić ale żeby udawać kopulacje. Kupił mi bileiznę i za tydzień z wielkimi pretensjami że mu się jeszcze nie zaprezentowałam w niej. Ja byłam bardzo w nim zakochana, ale brak czułości poza seksem mnie dobił, brak rozmów o naszych planach, brak angażowania z jego strony w asymililację do mojej rodziny, jego długi o których powiedział mi po roku znajmości- to wszytsko sprawiło że on zaczyna na mnie działać jak natrętna mucha którą coraz częściej odganiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 7miesięcy
Oprócz tego nie da się właściwie z nim normalnie rozmawiać tylko non stop błaznuje- potrafi śpiewać a właściwie wyć po to aby zwrócić na niego uwagę. Gdy idziemy do mojej rodziny czy to na obiad czy jakieś uroczytsości to nie idzywa się ani jednym słowem, siedzi znudzony i widać że najchętniej wróciłby do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 7miesięcy
Nigdy bym nie przypuszczała że w tak krótkim czasie można zniechęcić do siebie drugiego człowieka. W kim ja się zakochałam?:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 7miesięcy
I to nie jest żaden prostak ale dorosły facet po studiach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego zmuszasz się na kogoś takiego? dziewczyny zostawiają porządnych facetów,a ty tkwisz z jakimś dewiantem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po studiach? co ukończył?ile ma lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 7miesięcy
Uwielbia też oglądać pornosy i właściwie mógłby je oglądac codziennie i tak zresztą robił póki nie zrobiłam mu awantury. Bo miałam dosyć tego że nasz seks rozpoczynał się od filmiku, on się podniecał i dawaj wtedy do mnie. Uprawialiśmy seks a on patrzył na filmik. Było to takie upokarzające. W końcu poryczałam się i zabroniłam mu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zostaw go jak najprędzej, póki nie jest za późno.Czemu się z nim męczysz, to jakiś dewiant, seksoholik, do tego błazen i duży dzieciak.To nie jest partner na całe życie ale o tym to ty już wiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taki typ czuje " miłość " tylko w pozycji HORYZONTALNEJ :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 7miesięcy
Bo się zakochałam i to szaleńczo:-( Ale nigdy bym nie sądziła że ktoś może być taki, dopiero jak zamieszkaliśmy razem to to wszytsko powychodziło i wychodzi każdego dnia a ja nie mogę już na niego patrzeć,a o seksie to już tu nawet nie wspominam. Według niego jestem oziebła i nienawidzę seksu ale to nie prawda, to on sprawił że mam awersje do seksu z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 7miesięcy
Piwo a własciewie dwa piwa pije codziennie, nie ma dnia żeby sobie odpuścił. Krytykuje mnie właciwie za wszytsko, nawet chorować nie mogę bo stwierdza niby żartem ze udaję.Gdy w nocy chodzę sikac to też ma pretensje i komentuje ZNOWUUUUUU.On ranny ptaszek wstaje o 6 a ja lubie pospać do 8 i za to też mi się obrywa. Mam lekką pracę i ciagle słysze od niego że nic w niej nie robię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu go nie zostawisz , co cię przy nim trzyma ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zostaw go! Zazwyczaj ostatnie co komukolwiek radzę to żeby się rozstać ale zobacz że to nie ma najmniejszego sensu. Ja od kiedy zamieszkałam ze swoim facetem było jeszcze lepiej. Mieszkamy teraz już 3 lata razem i akurat to że razem mieszkamy jest super, uwielbiamy żyć razem, ze sobą, wspólnie mieszkając, gospodarując itd. Fakt, pierdzi ;)), ale samo przebywanie z nim jest super. Jeżeli jest tak jak mówisz to jak dla mnie naprawdę kompletnie nie ma się co męczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty poprostu prawie wcale nie potrzebujesz sexu a on chce caly czas szukasz tylko pretekstu np co ma zrobienie loda do okresu , zle sie dobraliscie i to nie ma sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belllammmm
haha to dokładnie jak mój ex, wiecznie miał pretensje o coś, zachowywał się jak dzieciak, do tego jedyna rozrywka to seks;/ identycznie jak u Ciebie. Pornosy, ruchy kopulacyjne na każdym kroku....aż odrazę do seksu miałam. Teraz jestem sama i mi ok, mój też miał długi i inne problemy Najlepsze wyjście to zakończyć znajomość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 7miesięcy
To nie tak że ja nie potrzebuję sexu ale mam dosyć tego że temet krązy wokół seksu non stop. To sprawia że coraz bardziej się blokuję i jakby robie mu na złość. Co to za przyjemność z seksu mechanicznego? Przez cały dzien ani mnie nie dotknie, ani pocałuje ale o dobieraniu juz nie zapomni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahahaha, mam to samo. Mój ukochany jeszcze się nie myje, i o wszystko trzeba go prosić, wiecznie tylko słyszę "zaraz,zara", nie szanuje ani mnie ani mojego zdania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
normalna to z facetami tak zawsze a juz w ogole trudno to zrozumiec :) www.youtube.com/watch?v=-3J8KSM8Zeg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bardzo ci współczuję... nie wyobrażam sobie jak można w ten sposób postępować z kobietą... ja mieszkam z moim chłopakiem od dwóch lat i jest miedzy nami mnóstwo czułości, przytulania, calowania, nigdy nie zapomni dać mi buzi w czółko jak koło mnie przechodzi wychodząc z pokoju, seks uprawiamy 4-5 razy w tygodniu i to jest tylko dopełnienie całej tej miłości i czułości jaką sobie dajemy na co dzień. nie dałabym rady z kimś takim, jak ty opisujesz :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 7miesięcy
Otóż to-seks jest dopełnieniem i kiedy kobieta czuje sie kochana, szanowana to ma na seks ochotę. W moim wcześniejszym zwiazku miałam wieksza ochote na seks po 7 latach bycia razem niz teraz w tym krótkim związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taaa jasne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
posłuchaj sprawa jest prosta , generalnie faceci tacy sa , to nie prawda jak tu laski wypisują pierdoły "a mój to jest taki a mój to taki a mój jeszcze lepszy " co za pierdoły ?? to skąd do cholery tyle rozwodów?skoro na twój jeden post wszystkie piszą ze maja takich ziaje... facetów? ? tak nie jest ... oni są leniwi w obowiązkach domowych , pierdzą i kochają sex i kropka !!! ale skoro tobie to juz z jakiegoś powodu nie pasuje i czujesz to co piszesz to chyba nie ma sensu, pytanie po co z nim jeszcze jesteś? - bo cos musi byc? Mó mąż tez ma te wady :) ale jest bardzo czuły i wiem ze mnie kocha - jestem pewna dla tego to i owo ignoruje ma żarciki o "lodziku" pierdzi i gada o sexie , jak to czytam to trochę go przypomina , poza pornosami hehe , ale ja nie mam zlosi o to do niego bo mnie tym rozśmiesza do łez - ja mam inny odbiór na to co robi :) bo go kocham ?? musisz sobie odpowiedzcie na takie proste pytanie co do niego czujesz ? jak byś go kochała nie raziło by cie to - jak mnie ( tak mi sie wydaje) a może faktycznie powodem jest to ze nie czujesz od niego miłości? tylko i wyłącznie sex?? Nie wiem , tak rozmyślam - powiedz gdyby robił to co robi a był czuły i kochany dbał o was pracował zabiegał - czuła bys sie inaczej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfjkcxn
Dziekuje Wam dziewczyny. :) Otworzylyscie mi oczy, trafiłam na ten wątek przypadkiem... Teraz upewniam się, że podjelam dobra decyzję, gdy zerwalam parę dni temu z podobnym typem. Byliśmy ok. 3 lat razem, bylo to na początku coś pięknego, zrodziło się z kilkuletniej znajomości, byliśmy dopasowani w łóżku, temperamenty byly podobne... Tez pierdzial przy mnie, wygrzebywal suche kozy z nosa, bekal, ciągle żarty na temat jego penisa, ruchy kopulacyjne, przy sprzątaniu, w pokoju, meczenie mnie bym się dla niego przebierala w szpilki, stringi itp, przy mnie oglądał pornosy, bardzo często sobie walił, bo ja nie chciałam coraz częściej z podobnych powodów... Nie przytulal mnie coraz częściej, bez czułości, buziaka, oparcia etc. Dochodziło do najgorszych obelg, wyzwisk, szarpanin, a on potrafił zapytać, co mam na sobie, albo czy chce się z nim 'bombac' jak to nazywał... Brak szacunku i nic więcej, a nawet nie mieszkaliśmy razem... Cale szczęście. A ja głupia sądziłam, że to miłość, pracy długo nie szukał, dzieciak, siedział w grach albo PS3... Mam 26 lat. Dziękuję Wam jeszcze raz, bo wmawial mi, że przesadzam i niejedna by mi zazdroscila, powinnam się cieszyć, etc. W zwiazku z tym, że bylo tego coraz mniej, w koncu się zablokowalam, tak jak piszecie, jak słyszę seks, czuje obrzydzenie - nie poznaje siebie. :( Zawsze go uwielbialam, bylam pewna siebie, otwarta, namietna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfjkcxn
09:58 - trochę racji masz, ja zboczona rowniez jestem, akceptowalam go w pełni na początku, gdy byla czułość, zaufanie, przytulenie, wszystko razem ze seksem bylo piękne. Gdy to zanikalo, pojawiał się brak szacunku, uciekanie w swoj świat, zanik więzi, seksu... Jesli autorkę to razi, nie akceptuje tego jaki jest, nie sądzę by go kochała. Ale na to pytanie odpowiedź zna juz tylko 7miesiecy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 09:58 - tak się tylko pocieszasz, nie wszyscy faceci tacy są...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×