Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

co zrobic moj narzeczony mnie codziennie krytykuje

Polecane posty

Gość gość

On jest bogatszy ma wszystko. Mnie poznal jako biedna. Wychowywalam.sie tylko z mama.nie mam ojca. Ogolnie zawsze ciezko pracowalam i bylam.biedna. Nie bylo mnie stac na drogie ciuchy kosmetyki itp. Jestem ogoonie mimo to zadbana. On gdy mnie poznal mowil ze szuka zwyklej dziewczyny. A najlepiej biednej.takiej ktorej moze pomoc!bylam samotna mama po rozwodzie gdy mnie poznal. Wszystko przez pierwsze trzy miesiace bylo ok i bdb Kulturalny pomocny wesoly gadatliwy wyglad tez ok. Moje dziecko bardzo polubil i powiedzial ze moze byc tata dla mojego dziecka. Spedza z dzoeckiem czas. Ale najgorsze jest to ze on codziennie zaczal mnie krytykowac np.; -zrobie obiad to mowi ze za malo ziemniakow obralam I zr by wiecej zjadl. To.nastepnym razem robie wiecej to.mowi ;"ojjj za duzo i sie zmarnuja" -potem jak nie sprzatam to gada ze zaniedbuje dom A jak sprzatam to mowi komentarze ze pucuje jak w pani domu i na blydk i smieje sie "co z ciebie taka pedantka".nie pochwali.nie.powie np ;"kochanie bardzo sie ciesze ze tak dbasz o.dom" tylko wieznie krytyka. -nie bawie sie z dzieckiem bo mi sie nie chce lub mam za duzo do roboty To kmentuje ze co ze mnie za matka i ze zaniedbuje dziecko Potem jak siedze z dzieckiem.i sie bawie to mowi ze dziecku nadskakuje i rozpieszczam i ze to.przesada... -kupilam wedline za 32zl/kg to mowil ze drogo... Kupilam za 18/kg to.mowil ze to szajs i same podroby i nie bedzie jadl. -ide do sklepu kupic dziecku buty to.komentuje przy wszytkich ze zpe podeszey ze dziecku bedzie ciezko chodzic w tym... I nakazuje.mi kupic to.co.on uwaza. -jak robie zakupy to tez zle bo kupuje wg niego smieciowe jedzenie typu parowni serki danio i szynke w paczkach zapakowana juz... A jak zrobilam salatke z rukoli ogorkow pomidorkow sosu do.salatki.i kurczaka to nie jadl.mowil ze zieleniny jesc nie bedzie i ze nie krolik... I mowil to przy mojej kolezance i jej facecie jak.u nas byli.... I nie podsiekuje za nic. Caly zas krytyka. W dodatku mowi ze.mam.sie odchudzac! Makijaz tez zly robie .... Wszytko zle ;(((... Teraz jest ladna pogoda. Mysle by pokazac jemu ze go.olewam.i bede na cale dnie chodzila sobie po kolezankach. Bede zabierala dziecko na podworko by nie siedziec z nim.w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam. Ze wiele razy probowalam jemu spokojnie.mowic ze to jego zachowanie to.przesada i ze to mnie boli ;( plakalam.wiele razy nawet przy nim.dalej krytyka i dalej.poucza mnie nawet jak obierac ziemniaki.i jak.myc podloge.jak.mam.sie ubierac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moze on specjalnie szukal.ubogiej kobiety zeby jej.mogl wszystko zapewnic i zeby byla mu wdzieczna ?moze on chce sie dowartosciowac bo.ma niska samoocene?!jak dzialac?!zy ten pomysl chodzenia do.kolezanek i na podworko jet dobey tym bardziej ze sa wakacje? Bo zauwazylam.ze jak gdzies chodze on jest zazdrosny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On pracuje i wraca O 18do domu... Moze wtedy bede u kolezanki. Bede wracala o 21.i juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i jak długo tak pociągniecie? prawdopodobnie to faktycznie zakompleksiony d**ek- ma się na kim wyżyć;/ zero szacunku zero miłości - co cie przy nim trzymie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzyma mnie przy nim brak mieszkania. Mieszkamy w malej miescinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zapytaj sie cwaniaczka czy nie uwaza ze skoro tak zle trafil nie powinien sobie znalezc kogos kto zadowoli go w 100 procentach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wielokrotnie mowilam jemu ;"skoro caly czas mnie krytykujesz lub pouczasz to dlazego nie znajdziesz sobie takiej ktora c***asuje?!?" Bo ty mi pasujesz ale niektore rzeczy musiss zmienic -tak.mowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to za brak mieszkania musisz nieżle"płacić" myslę,że lepiej nie będzie, tylko gorzej:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to typ malkontenta nie będziesz z nim szczęśliwa nie wiąż sobie z nim przyszłości!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rob tak samo -wiecznie go krytykuj a najlepiej w łóżku .....za nisko za wysoka ,delikatniej itp.....może zrozumie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
facet sie dowartościowuje twoim kosztem, krytykuje, cokolwiek nie zrobisz , to zle, to zachowanie TOKSYCZNE Napisałaś. że trzyma cię brak mieszkania. No super, jak długo dasz się tak poniżać? Mówiłaś goże jego ciągła krytyka ciebie cie bolui , a on to nadal robi, bo wie,Z|E MOZ|E Sobie na to pozwolić. Ja bym zaczęła od tych głupich ziemniaków, podstawiła mu miskę z pytaniem, wybierz sobie ile zjesz, i obrała dokładnie tyle dla niego. plus dla ciebie i dziecka. I tak ze wszystkim. Odebrałabym mu tym powną częśc mozliwości do krytyki. musisz pokazać,że sie nie dasz. i szukaj sobie normalnych warunków do mieszkania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dojdzie do tego-.''ze jak gdzies chodze on jest zazdrosny'', że zabroni ci pracowac , bo inni faceci będą się gapic. Noo, duużo płacisz , bardzo drogo płacisz za mieszkanie!!! WARTO?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czy dobrze robisz myśląc o życiu z nim, niby zapewni Ci byt, jednak wykończy psychicznie jaki to przykład dla dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zapewni ci byt? pieniądze raz sa drugi raz nie ma, choćby pierwszy lepszy krach na giełdzie, cięzki wypadek, choroba i nie ma kasy.... a malkontenctwo i toksyczna relacja jest na zawsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a gdzie mieszkalas, zanim go poznalas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ZANIM GO POZNALAM mieszkalam z moja matka ktora ma zaburzenia psychiczne i mieszkanie z nia jest bardziej wykanczajace.... A moze jakies rady jeszcse dla mnie jakbyscie postepowaly?? Oo to z ta miska ziemniakow bylo dobre;) Bede dawala jemu miske ziemniakow ze to wspolna miska i niech sam sobie nalozy a to co zostanie bedzie dla dziecka i dla mnie¿?? A innw sytuacje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łaciaTka
inne sytuacje? Ty serio chcesz "Misiaczka" sposobem brać na wszystko, życie Ci nie starczy na wymyślanie scenariuszy do jego zachowań. Nie widzisz, że traktuje Cię jak g***o. Chciał normalnej zahukanej dziewczyniny, która go będzie całować po nogach za wszystko i będzie się dała zmienić wg jego widzimisię. On Cię nawet nie kocha. Przejrzyj na oczy, zanim będzie za późno. Kombinuj lepiej jak zwiać od niego, a nie szukaj sposobów na jego prostackie zachowanie (wyśmiewanie Cię przed znajomymi).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uciekaj od niego! na dłuższą metę sie nie da. a pracujesz w ogóle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie o tym mowie. Podajesz mu miske, prosisz, by sobie wybrał, ile chce i dokładnie to co wybrał, mu gotujesz, i dodajesz kilka ziemniaków do gotowania dla ciebie i dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
laciatka, 'Chciał normalnej zahukanej dziewczyniny, która go będzie całować po nogach za wszystko i będzie się dała zmienić wg jego widzimisię'' sto procent racji!!! Musisz mu sie nie dać, dopóki nie bedziesz miała możliwości wyprowadzic sie od niego. i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
musi szukac sposobów, bo ja stłamsi i ona nie będzie w stanie odejsc, bo typek zrobi jej pranie mózgu, bo juz próbuje. o to chodzi. musi pokazac,że się nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
asertywne zachowania inne- proszę- nie podoba mu się makijaż bo za mocny. mowisz. przykro miże ci sie nie podoba . i idziesz robic swoje. ''-kupilam wedline za 32zl/kg to mowil ze drogo... Kupilam za 18/kg to.mowil ze to szajs i same podroby i nie bedzie jadl.'' mówisz, - trudno, to ja zjem, a nastepnym razem kochanie pójdziem y do sklepu chciałabym abys mi pokazał, jaka wędzline lubisz i kupił ja. I tyle. Zero dyskusji. Bedzie jadł to co kupił. odbierzesz mu kolejny argument do krytyki. Aha przygotuj suięże będzie szukał nowych powodów, będzie sfrustrowany, bo odbierzesz mu te łatwe sposoby na krytyke, Uwaga, może posunac sie do agresji - słownej i fizycznej. Ale wtedy- będziesz DOSKONALE WIEDZIAŁA z kim masz do czynienia i będziesz wiedziała, że masz spieprzać w trymiga. Na razie , dopóki nie macie slubu , może sie maskować, stąd ta jego krytyka wieczna, a poślubie- jak wyżej pisałam. więc,- ja wolę wiedziec na czym stoje, ale ty musisz wiedzieć, czy jestes gotowa na to. powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie kiedys facet próbował zaszantazować swoim samobójstwem. Po moich słowach" kocham cie, ale to ty decydujesz za swoje życie, nie mogę ci zabronic. To twoja decyzja, co zrobisz" - skończyły się głupie gierki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No on naprawde jest bardzo cenionym.milym facetem. Jaak idziemy na imieniny urodziny itp to on zabawia ludzi jest dusza towarsystwa mily otwarty gadatliwy... Tylko przy ludziach lubi mnie krytykowac np wychowanie dziecka lub skrytykuje ;"aa bo ona jest nieogarnieta". Itp. Wszystko byloby ok gdyby nie doszukiwal sie we mnie wad. Nigdy nir uslyszalam.komplementow. Nigdy ze ladnir wygladam.. Ooo tylk raz pamietam poeiedzial mi ze bdb gotuje... Zastanawiam.sie dlaczego ostatanio.caly czas sie klocimy. Moze on chce sie mnie pozbyc i mnie zniechecic?! Z drugiej strony gdyby chcoal.sie mnie pozbyc to by planowal wspolne wakacje w lipcu?!a on jeszcze planuje sobie co kupic przed wakacjami.lhb ze musze sobie kupic stroj kapielowy. A on klapki i jakies plany snuje co.bedziemy nad morzem.robili....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On w zadnym stopniu nie jest psycholem;) Ale wg mnie on chce narzucic mi swoje zdaniee... Chce za wszelka cene zebym.byla taka jak on sobie marzy idealna a najlepiej z jego rozumem zebym myslaaala to samo w kazdej minucie... Chcialby bym wygladala jak sobie zyczy a glownie zachowywala sie tak.jak on proponuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdy ja jego nie slucham lub zachowuje sie nie po jego mysli to krytykuje mnie przy ludziach lub przy dziecku poucza. To powinnas zrobic tak a nie tak itp. A a i.jeszze mowi ze jak mnie poznal bylam gorsza a teraz ze mna coraz.lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przewrazliwiona jestes. Do roboty sie rusz a nie kazde odmienne zdanie faceta traktujesz jako wieeelka krytyke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wzoraj sluchajcie mial urodziny i Jego rodzice +brat z dziewczyna przysszli z niespodzianka. Zamowili wielkie pizze przyniesli malego torta napoje;) Wszystko byloby ok dopoki jego 20letni brat nie zaczal jrmu mowic ze powinnismy miec psa yorka!!!moj facet powiedzial stanowczo "nie" bo po pierwsze taki rasowy piesek kosztuje i musi miec szzepienia fryzjera i ubranka oraz karme nie byle jaka...i do tego trzeba miec czas na niego! Tlumaczyl to spokojnie bratu. Ja tez tlumazylam a potem jego vrat nadal mu wciskal tego pieska ze musi kupic dla dobra dziecka!!! A ja juz sie wkurzylam. Wygarnelam jego bratu ze nie podoba mi sie ze 20latek kawaler bez dziecka mowi nam co mamy robic. Na kazdym kroku nam dyktowal jak wyhowywac dsiecko. Dziecku tlumaczyl wszytko i niby chcial dobrze ale podwazal nasze zdanie przy dziecku wiele razy wczesniej tez.... Powiedzialam ;"skoro zazales temat o piesku i nam nakazujesz go miec to ci juz powiem ze nie podoba mi sie ze nam wiele razy dyktujesz co myslisz i co mamy robic". Mama mojego faceta tez sie wtraca i dyktuje np ze mamg chodzic do kosciola albo inne rzeczy dyktuje.... I nie powiedzialam jej tego wprost bo ja ja lubie szanuje ale vez przesady by nam dyktowala co jak mamy robic.wiem ze cchca dobrze ale dzieci maja sluhac rodzicow a nie dziadkow i wujkow! Powiedzialam wiec wczoraj;"nie podoba mi sie jak wszyscy wokolo nam.mowia co mamy robic jak zyc w co.wierzyc i jak postepowac .... Ze pilnuja czy dobrze wychowujemy dzieci.(mialam.tu na mysli jego braci i mame ktora potrafi dzwonic do dziecka pytac zy lekcje odrobiione i zeby umyte")ale nie powiedzialam jej wprost nic. Nie wiem czy mialam racje... Wszyscy wyszli z domu z tych urodzin po 10minutach. Bo brat mojego faceta obrazil sie o tego psa. A jego mama pewnie o to ze sie wtraca i dzwoni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widać to nie problem Twojego faceta, to już w rodzinie siedzi nakazywanie co kto ma robić. Tego nie zmienisz tak łatwo. Miałam tak w domu, ale z czasem ogarnęłam to. A znając facetów co do sałatki, też bym stwierdziła ze ja nie królik. Facet zawsze bedzie chciał mięso:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×