Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość figa094

macie tak że kochacie kogoś a nie możecie z nim być?

Polecane posty

Gość gość
Te "honorowe" baby to debilki. Jak można na zawołanie przestać o kimś myśleć? ' ty jestes skończoną debilką ,ze rozpamiętujesz byłego on cię porzucił,a ty głupia wracasz do niego myslami niestety nie szanujesz się,nie kochasz się po jaką cholerę odswieżasz pamięć o kimś takim? dalej się katuj a skończysz w samotności każda miłość jest inna,każdy na nią zasluguje i nie rób z niego obiektu westchnień, o miłości mogę ci bardzo dużo powiedzieć,wiem jak zachowuje się zakochany człowiek____nie zrani,życzy szczęścia i puszcza wolno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz rację gościu z 19:06 nie warto rozpamiętywać o kimś kto nie chce nas znać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam parę,na zewnątrz tylko podziwiać. Ona pewna siebie,atrakcyjna,on podobnie i dusza towarzystwa.Kazda kobieta marzy o takim mężu..Tymczasem w domu on cham,niszczy tę kobietę,ona cierpi i nic nie robi.I tak mija im zycie na niszczeniu siebie.Na głupotę nie ma lekarstwa.Bo ona kocha i cierpi? Nie zrozumiem takich nigdy. ; Ta osoba ,która tak idealizuje tego kochasia z dawnych lat powinna zamieszkać z nim.Pewnie rozczarowałaby się tak jak ta wspomniana wyżej kobieta.Jestem pewna że odkochałaby się natychmiast.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fakt, czasami można kogoś za bardzo idealizować zresztą jakby tej kobiecie ułożyło się z tym mężczyzną którego znała dwadzieścia lat temu, nikt nie wie mogliby coś o tym powiedzieć jak naprawdę jest między nimi gdyby zamieszkali ze sobą jako młodzi ludzie, dwadzieścia lat wcześniej teraz przecież po tych dwudziestu latach na pewno się trochę zmienili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Egoizm niszczy wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez tak mam... Nigdy nie bede szczesliwa... Kocham kogos kto na milosc nie zasluguje... Poza tym on jest z inna,ja mam meza,dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fhbevdc
ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fhbevdc
ile masz lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przestan go kochac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gość miałam kolezankę,ktora non stop pieprzyła o swojej chorej miłości do zonatego faceta,to jej ględzenie doprowadzaiło do zerwania naszych koleżeńskich relacji babie rzuciło się na mózg i tylko ośmieszała się facet ,ktory mnie rzucił do innej,nie miałby miejsca w mojej pamięci". A co jest złego w tym, że o tym gadała, bo ją to bolało, skoro z nim nie romansowała? Ważne, że nikomu nie weszła z butami w życie, a zakochanie może trafić każdego i w każdej osobie, na to nikt nie ma wpływu. Dopóki tym nikogo nie ranimy, to o co chodzi? To z Tobą coś nie tak, że cierpiącą, ale uczciwą koleżankę wyzywasz od chorych. To Ty jesteś chora, skoro byłaś koleżanką i zamiast ją wesprzeć, na co liczyła, zostawiłaś ją wtedy w trudnych chwilach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gość Fakt, czasami można kogoś za bardzo idealizować zresztą jakby tej kobiecie ułożyło się z tym mężczyzną którego znała dwadzieścia lat temu, nikt nie wie mogliby coś o tym powiedzieć jak naprawdę jest między nimi gdyby zamieszkali ze sobą jako młodzi ludzie, dwadzieścia lat wcześniej teraz przecież po tych dwudziestu latach na pewno się trochę zmienili". Zmieniliśmy się, ale przez te lata raz na jakiś czas był kontakt, raz krótszy, raz dłuższy. Potem połączyła nas bardzo bliska przyjaźń, trwała bardzo długo. Wiem dobrze jak on się zmienił i on wie, jak ja się zmieniłam. Więc moje uczucia to nie same wyobrażenia. Ale ludzie się zmieniają nawet po 20-30 latach małżeństwa i nigdy nikogo całkiem nie znamy, to można powiedzieć o każdym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli, że jak bym się związała z kimś kogo dawniej kochałam ale nie mogłam z nim być, to by mi się odwidziało po bliższym poznaniu i dziś bym go nie chciała? Kurde, no....trza było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gościu z 00:48 więc jednak jest coś co powoduje że nie jesteście razem, nie wierzę że łączy was miłość uwierzę że przyjaźń ale na pewno nie coś poważniejszego ludzie jak się kochają nie żyją osobno, bo po prostu by nie umieli żyć bez siebie więc nie idealizuj tego uczucia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odszedłem od dziewczyny mimo, że ją kochałem i kocham. Nie mogłem z nią być za to co zrobiła. Nie żałuję swojej decyzji, mimo, że cierpię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co zrobiła? nie wierzę, że jak sie kocha to można odejsć. Przecież jedno drugie wyklucza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaa_też
tak. nie możemy być razem, ponieważ ja mam męża i nie mogę zakończyć tego związku, ponieważ względem męża czuję odpowiedzialność i kocham go, lecz to jest już taka miłość bardziej bliżniego, niż zakochanie. o on po prostu zawrócił mi w głowie. przyjaźnimy się, nie wiem, czy on czuje do mnie coś więcej oprócz przyjaźni i przywiązania. pare razy pocałował mnie w usta, ale tylko tak po przyjacielsku. a ja tak bardzo cierpie, bo bardzo go pragnę, kocham, a nie mogę nawet spędzać z nim czasu, gdyż mieszkamy bardzo daleko od siebie. spotkaliśmy się raz i kto wie, czy spotkamy się jeszcze, bo nie jest łatwo organizować spotkania przy takiej odległości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jedynie zdrada może odrzucać od kogoś później. a tak to co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pare razy pocałował mnie w usta, ale tylko tak po przyjacielsku. x x chybaś na mózg upadła. Gdzie to tak się przyjaciele całują? W telenoweli, może...Normalnie, to już zdrada, jeśli sie ma partnera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest powód
małe cycki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przestan go kochac. x yeah, rada roku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gość gościu z 00:48 więc jednak jest coś co powoduje że nie jesteście razem, nie wierzę że łączy was miłość uwierzę że przyjaźń ale na pewno nie coś poważniejszego ludzie jak się kochają nie żyją osobno, bo po prostu by nie umieli żyć bez siebie więc nie idealizuj tego uczucia". Przecież pisałam, co nas dzieli - on nie odwzajemnia mojego uczucia. Ale ja go kocham. I jakoś to życie tak nam się układa, że nie da się o nim zapomnieć, bo raz na jakiś czas gdzieś na siebie wpadamy, potem się zaprzyjaźniliśmy. Zareagował ucieczką, gdy się zorientował, że coś do niego czuję. Ale i tak potem znów się widzieliśmy i pewnie znowu kiedyś go spotkam. Los nie daje mi go zapomnieć, bo innych byłych nie widuję. A ten mieszka najdalej i niespodziewanie na niego wpadam gdzieś, gdzie nawet nie powinnam się go spodziewać. Jakoś się nasze życie przeplata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jaa_też, mieszkaliście razem??? czy nigdy z nim nie mieszkałaś?? ale rozumiem cię są małżeństwa z rozsądku i są małżeństwa z miłości, myślę że z mężem masz związek z rozsądku uważam że też do końca nigdy nie będziesz szczęśliwa bo jednak miłość to coś więcej niż braterska więź suma sumarum nie zazdroszczę ci sytuacji spędzać życie w związku braterskim wiedząc że można byłoby je przeżyć inaczej ale różnie się układa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małpka w wirówce
My nie, ale syn fubu tak ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak wygląda pocałunek przyjacielski??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jaa_też skoro kochasz męża to nie chrzań o jakiejś miłości do innego faceta i to jakiegoś sprzed dwudziestu lat, rozbijesz facetowi małżeństwo przez swoje urojenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
27.05.14 [zgłoś do usunięcia] gość dodam ze łączy nas wszystko, dom, samochód, planujemy dziecko, wesele ma być za miesiąc, wszystko jest już opłacone nie mam ochoty szarpać się z podziałem majątku, i nie mam gwarancji ze tamten będzie ze mną(...)"" ­ laczy was samochod i dom? a moze odkurzacz, pralka, zelazko i plazma tez was laczy? kurwa co za kretynka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To Ty jesteś chora, skoro byłaś koleżanką i zamiast ją wesprzeć, na co liczyła, zostawiłaś ją wtedy w trudnych chwilach." " nie byłam w stanie słuchać milion razy o chorej miłości facet ma żonę,tworzą fajną rodzinę,/może ją trafia/a ta.....jedno i to samo, sama ma męża,ciągle coś mu zarzuca zamiast skupić się na poprawianiu relacji to nie są młodzi ludzie,oni są już dziadkami,a ta dreptała i pewnie drepcze w jednym miejscu liczyła na moje wsparcie? oczywiście starałam się cierpliwie słuchać,zrozumieć,ale na dłuższa metę nie dało się, ' właśnie takie latają za cudzymi mężami,znam z sąsiedztwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalilua
Ja też myślałam, że to fascynacja, chwilowe zauroczenie... A od 4 lat nie umiem normalnie funkcjonować. Staram się całkowicie skupić na mężu i rodzinie, ale jest ciężko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam dokładnie to samo co Ty. Tylko jestem facetem. Żona, dzieci. Staram się, ale masakra. Może się uda. Nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalilua
Ciężko jest. Z mężem jesteśmy już długo. Łączy nas silna więź, bo człowiek przez różne problemy razem przechodził. Ale ktoś tu dobrze napisał. To bardziej przypomina taką miłość bliźniego, troskę, przyjaźń... Bardzo trudna sytuacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×